Znowu inspekcja by Kaz 2006-08-03 23:41:04

Tym wszystkim, którym wydaje się, że Kaz, będący na wakacjach, nie czuwa nad tym, co dzieje się w światku Atari, mówię stanowcze nie! W sensie: nie macie racji! Kaz czuwa, Kaz czyta, Kaz wysyła, Kaz kombinuje, Kaz dokonuje, nomen omen, inspekcji. Tylko, że nad jeziorkiem. Albo w górach. Albo w innych okolicznościach przyrody. Poniżej właśnie efekt tej wakacyjnej, nieco rozleniwionej działalności.


Jakiś czas temu ukazał się na atarionline.pl opis gry Inspektor autorstwa pracowitego (ostatnio w Szkocji) Karola "Charlie Cherry" Wiśniewskiego. Karol był jednak wybitnie nieusatysfakcjonowany faktem, że w naszym archiwum gier znajduje się tylko jedna wersja tej gry, w postaci wykonywalnego pliku xex. I to w dodatku piracka, złamana przez Gumiego i Krawco, w której przed właściwą grą pojawia się plansza z kodami potrzebnymi do latania helikopterem. Dlaczego nie miała by się pojawić, po raz pierwszy w sieci, gra w wersji oryginalnej, nie ubarwiona przez giełdowych "hakierów"? Tym bardziej, że Karol gdzieś w zakamarkach swojego domu skrzętnie przechowuje posiadane przez niego oryginały gier na Atari, w tym Inspektora. W takich sytuacjach tygrysy (no, tygryski) starają się skoczyć wyżej. Starał się i Karol, starałem się i ja. I dopięliśmy swego, skoczyliśmy wyżej niż inni. Historia uzyskania Inspektora w wersji oryginalnej, dyskowej jest jednak na tyle pouczająca, że chciałbym ją przytoczyć. Uczy, że tylko współpraca pozwala pokonać wszelkie przeciwności losu. I że nie ma takiego problemu, którego nie można rozwiązać wspólnymi siłami. Ale przejdźmy do rzeczy.

Jak dobrze pewnie zdajecie sobie sprawę, praca poszukiwacza ciekawostek, perełek, zaginionych kaset, cudem odnalezionych dyskietek, wiąże się często z potrzebą przegrania tychże taśm czy dysków do postaci plików, łatwo dających się umieścić w internecie. Trudno mi jednak zmuszać ludzi, którzy się kontaktują w sprawie posiadanych ciekawostek, a nie posiadających możliwości przegrania czegokolwiek, żeby podsyłali swoje pamiątki, często o dużej wartości sentymentalnej, do mnie za granicę. Koszt duży i czasu więcej upływa. Dlatego jakiś czas temu poprosiłem dwie osoby w Polsce o pomoc w takich sytuacjach. Chciałbym ich wymienić z imienia i nazwiska oraz serdecznie podziękować za zdeklarowanie się ze współpracą. Dziękuję Arkowi "ArSoft" Lubaszce oraz Arturowi "Jurgiemu" Jurgawce. To do nich spływają i bedą spływać dyski i taśmy, czasami w lepszym, a czasami w beznadziejnym stanie. I to oni sprawiają i bedą sprawiać, że atarionline.pl wzbogaca się o nowe pliki. Tak jak przy grze Inspektor...

Nieobecny w Polsce Karol, w ramach zachwalanej przeze mnie współpracy, przymusił swoją rodzinę ;) do odnalezienia i przesłania dysku z grą do właściwej osoby. Osobą tą nie byłem ja, jak wskazywałby początek tej historii, lecz wyżej wspomniany, rozpoetyzowany Atarowiec, Jurgi. Wydawać by się mogło, że to wystarczy, żeby plik znalazł się w internecie. Nic bardziej mylnego. Problemy spiętrzyły się jak rzeka na tamie. Jurgi tak opisał mi swoje zmagania: "Wziąłem się niemniej za te dyskietki. Okazało się, że moja ukochana, dopieszczona i "wypiasiona" Atarka zdechła, daje jakieś tam oznaki życia, ale to tylko drgawki. :( Niestety nie mam kasy ani na nową, ani na remont. Zresztą wątpię, żeby ktokolwiek podjął się naprawy. Jest tam tyle rozszerzeń, że chyba tylko Pasiu, bo on to wszystko robił. Zresztą była to Atarka eksperymentalna, niektóre rzeczy w niej to prototypy, pierwsze montowane egzemplarze albo wręcz unikaty, jak "freezer" zintegrowany z "ROM changerem". Wydaje mi się, że padł RAM, pierwszy działający egzemplarz +1MB Pasia. Jeszcze na zwykłych kostkach, a nie na SIMM-ach. Jedyny taki. Prototyp, którego byłem beta-testerem. Tight Tool Packed się (początkowo) zgłaszał, ale nie szło nic załadować. Albo czarny ekran, albo sieczka na ekranie, teraz już całkiem trup. Nic to, mam jeszcze jakieś Atarki, ale gołe. Niestety, moja stacja jest nieprzelotowa, przy kopiowaniu trzeba przy każdej porcji wtyczki zmieniać, szlag może człowiek trafić. Przy rozszerzonym ramie tylko co stronę, co można przeboleć, ale na gołym sprzęcie... Wygrzebałem 800XL, które dostałem za pierwsze miejsce w gfx compo na Silly Venture. Spacja nie kontaktuje. Wyciągnąłem z szafy starą LDW2000, prawie-całkiem sprawną ;), bo pamiętam, że były z nią jakieś problemy. Myślałem, że nic z tego, bo nie chciała bootować, ale okazało się, że musi mieć do drugiego portu włożoną wtyczkę od drugiej stacji, albo SIO2PC, nawet niepodłączoną, bo inaczej udaje głuchą. Dziwne, to nie tak powinno działać. Nic, dała się zmusić do działania. Wprawdzie dziwnie głośno chodzi, pewnie trzeba by ją nasmarować, ale to nie teraz, bo jeszcze przestanie działać ;). Po krótkim motaniu z resztą kabli, SIO2PC (myślałem, że padło, ale na szczęście tylko wtyczka się wysunęła z PC) chyba wszystko działa.". I ja się ucieszyłem, że to już koniec problemów z oryginałem gry Inspektor. Ale wcale tak nie było, o czym raportował Jurgi: Nie mam możliwości uporania się z zabezpieczeniami, więc i tak raczej nie ruszy. Jest zabezpieczony bad sectorem, po latach jeszcze uchem rozpoznaję ;), prawdopodobnie 39 ścieżka.. I masz babo placek! Plik jest, ale nie działa.

Nie ma jednak takich rzeczy, których się nie da zrobić. Krótki, a treściwy email trafił do skrzynki niejakiego Mr.Bacardiego (który woli nie ujawniać swojego nazwiska publicznie, więc zachowuję je dla siebie). Znamy go wszyscy, także z konszachtów z niejakim Homesoftem, osobnikiem od lat zajmującym się piraceniem gier i użytków, obecnie na hackerskiej emeryturze. Ze względu na to, że nowych gier za dużo nie ma. A tych co są, się nie zabezpiecza. Homesoft już, już miał wyjeżdzać na wakacje, gdy otrzymał przesyłkę z Inspektorem i z miejsca zabrał się do rzeczy. Chwil kilka i odbezpieczony plik trafił do mnie, a teraz pojawia się w atarionline.pl (uwaga! zgodnie z tym, co widać w nazwie pliku, należy grę uruchamiać z włączonym Basiciem).



To jednak nie koniec tej epopei. Zasłużony dla sceny Atari Michał "Grey" Michałowski wyjawił w jednym z komentarzy, że posiada oryginalną instrukcję do gry. Samo to jeszcze nie jest niczym godnym pochwały. Ale to, że Michał znalazł czas, żeby ją zeskanować i podesłać, już tak (dziękuję!). Analiza instrukcji ujawniła kolejną ciekawostkę. Oprócz wymienionych w samym programie autorów, Mariusza Jachimczuka i Jakuba Husaka, jako osoby współpracujące wskazani są Paweł Skup i Konrad Kokoszkiewicz. Szczególnie ta ostatnia osobistość, Konrad, znany obecnie bardziej pod ksywą draco030, zupełnie nie kojarzył mi się z grami Atari. Owszem, użytki, spartańskie wynalazki ;), cudaczne systemy operacyjne i takie tam dziwności. Ale gry? Nie omieszkałem skorzystać z okazji i na ostatnim zlocie w Głuchołazach, zadałem Konradowi pytanie, co miał wspólnego z grą Inspektor. Okazało się, że był autorem zabezpieczeń, przez które mieliśmy tyle problemów... :) Jaki ten świat mały.

Po tych wszystkich perypetiach uznaję temat inspekcji za wyczerpany. Pliki z grą oczywiście w katalogu, a instrukcja oczywiście tutaj.
Jar-eck 2006-08-04 07:51:10

Rewelacja, nie mam pytań...
Jak scenariusz do Inspektora 2 :)))

string (michomis) former Tehno 2006-08-04 18:04:47

a ja zastanawiam sie czy kiedys trafi tu gra "KULT" wydana przez ASF S.C. wraz z demem. Pamietam ze mialem kiedys od kumpla jednodyskowa (dwustronna) wersje tej gry wlasnie z demem w trybie graficznym 8, w ktorym helikopter rozwala kolumne w drobny mak. Swego czasu szukalem dlugo szczeki na podlodze po obejrzeniu tego dema. A teraz szukam samego dema. Jakis czas temu sprawdzalem wszystkie wersje dostepnego tu "KULTU" i nici. Moze niewiem jak to uruchomicm a moze po porostu nie ma tu tej wersji ;) jakies rady?

larek 2006-08-04 18:23:43

Brawo! Międzynarodowa współpraca przynosi efekty :-)

stRing - ja chyba gdzieś miałem intro do Kultu. Jak je znajdę to Ci prześlę.

miker 2006-08-04 19:20:42

ja mam (niekiszącą się), kto chce? :)

Domin 2006-08-05 17:01:52

Pełna wersja Kultu jest np. tu (oczywiście w dziale ASF) -> http://www.people.freenet.de/mrbacardi/

Dracon/TAQUART 2006-08-06 02:22:01

Potwierdzam, intro do gry KULT bylo super!! Z tego co pamietam, przygotowal je na Amidze Dariusz Bartoszewski (potem te animacje dosc prosto zrzucilo sie na Atari). Dyskietka z intrem i gra byla jakos dziwacznie nagrana (zabezpieczenia?) i moze dlatego trudno bylo zrobic jej obraz... i stad najczesciej mozna dorwac sama gierke... ;)

Instrukcja do gry byla zgrabnie napisana, pamietam z niej slowa "ruszasz walczyc przeciwko kultowi nauki (...) kultowi, ktory obrocil sie przeciw swym wyznawcom..." :)))

miker 2006-08-06 10:01:01

Akurat intro nie było zabezpieczone, ale ponieważ dość szybko gra została sfajlowana (a intro nie), stąd jego rzadkość. Btw. zabezpieczenie było na tyle "lamerskie", że nie potrzeba było mieć przerobionej stacji - ale to już tak na marginesie.

Aha - wysłałem Kaz'owi intro na maila, także powinien niedługo je dołączyć do bazy.

pin/tristesse 2006-08-07 13:27:29

.. a wracając do Inspektora;- wspomniany; jako jedna z nielicznych produkcji nie ruszy na 65c816;- jak wspomniał Draco - jakiś nielegal w "loaderze". Może by to zpaczować ??

Kaz 2006-08-07 21:43:22

Intro zaraz bedzie w bazie. Dzieki, Miker.

Jurgi/Tristesse/Atari8.Info 2006-08-11 07:33:31

Dodam, że nieco później okazało się, że wspomniana LDW2000 to już w ogóle zgon - ma problem odczytać nawet to, co sama przed chwilą zapisała. Ostatecznie wszystkie dyskietki kopiowałem gołą atarką na kilka razy, za każdym razem zmieniając wtyczki stacja/sio2pc.

Kaz 2006-08-11 09:48:09

Tym wieksze brawa dla Ciebie Jurgi, ze wszystko zrobiles jak nalezy... wiadomo, ze jak materia oporna, to i duchowi sie czesto nie chce. A tu prosze, duch zwyciezyl materie... :)

Jurgi/Tristesse/Atari8.Info 2006-08-12 01:48:44

Oj tak, "spiritus" ma kopa, nawet jeśli nie jest "sanktus". :>

Kamules 2006-10-27 21:46:07

A mnie oryginał KULT nie wgrywał się na 98 rekordzie z taśmy i sprwaiłem sobie sukces usuwając krótki loader, po którym miałem BOOT ERROR. Puściłem PLAY na 30 sekund przed trzecim recordem i naprawiłęm sumy ontrolne Buldogerem 98 rekordem. Gierka uruchomiała się z wykrzyknika i COSU.

Kamules 2006-10-27 21:58:53

do tego Frwd oryginał nie wgrywał się, Misja , HAwkmoon, JUmping Jack........ nie wgrywał Fatum, na którymś z kolei rekordzie, MISSION REKORD.
P