Kolega
Gonzo regularnie zasila nas grafikami, za co jestem
mu bardzo wdzięczny. W dzisiejszym odcinku serialu zatytułowanego
"Gonzo ubarwia nam świat", oddajemy mu głos:
Dawno się nie
oddzywałem, ale wiesz, realny świat, szczególnie w nas, Atarowców
bije z podwójną siłą, bo domaga się swego, a my mamy tak wiele do
zrobienia... Nie znaczy to jednak, że zawiesiłem swojego kałasza, o
nie!. Cóż dodać, skoro samą prawdę rzecze i dobrze prawi?
Pozostaje zaprezentować przesłane przez niego dziełka:
obrazek zaczerpnięty z gry "Defender of the
Crown" na C64
Tiger czyli po naszemu tygrysek to też
konwersja
grafika powstała w nawiązaniu do ostatniego
artykułu o grze Lemmings i pochodnych
4Soccer czyli małe przeportowanie z
Pegasusa
4Soccer to powrót do nowinki o piłkach nożnych na atarkę. Jak pisze
Gonzo:
Fakt, było ich kilka. Pamiętam, jak tłukło się w Super
Soccera i Table Football, ale póżniej dostałem Pegasusa i wpadł mi
w ręce kartridż z piłką, która była znacznie lepsza. Nie pamiętam,
czy nazywało się to 4Soccer, ale było to coś na ten kształt,
dlatego zrobiłem taki ekranik. Fajnie jest to sobie włączyć i
wyobrazić, że na atarkę też to jest, tylko komputer się wiesza, bo
ktoś to źle zhackował ;). Mam zamiar zrobić całe boisko, a być może
uda się je kiedyś przesuwać joystickiem. To ostatnie to bardzo
ciekawa zapowiedź i chyba nie wyjawię za dużo, jeśli zdradzę, że
Gonzo zabrał się za dodawanie do obrazków dodatkowych procedurek w
assemblerze. Na razie dopiero raczkuje, ale pamietajmy, że każda
droga zaczyna się od pierwszego kroku... Wszystkie prace z dzisiaj
są
tutaj.