STEfan 1/1992 by Kaz 2007-05-10 05:59:15

Przeglądałem ostatnio swoje półki wypełnione komputerowymi gadżetami w tym prostym celu, by odnaleźć coś godnego uwagi i umieszczenia w internecie. I oto natknęłem się na stare pisemka o Atari pod nazwą STEfan. Rzecz tym bardziej była dla mnie ciekawa i godna przypomnienia, że jest to kawałek mojej historii. Firma Atar System, wydawca tejże gazety, miała swoją siedzibę we Wrocławiu. Ponieważ i ja tam mieszkałem większą część swojego życia, a w dodatku byłem Atarowcem, nie było innej możliwości jak zetknać się z redakcją. I tak też się stało.



Historię STEfana należałoby zacząć właśnie od kilku słów o Atar System, najpierw dystrybutorze oprogramowania, a potem i sprzętu Atari. Oczywiście jej historia zaczyna się gdzieś "w mrokach dziejów", jako stoiska z pirackim oprogramowaniem, tak jak każdej firmy w tamtych czasach z tej branży. Trzeba jednak przyznać, że bardzo szybko, na długo przed wejściem w życie ustawy "antypirackiej", firma przerzuciła się na legalne oprogramowanie, znacznie wyprzedzając ówczesne trendy. Początkowo była to działalność wręcz "samobójcza", ale następne lata wykazały, że droga była słuszna :) W miarę rozwoju firmy rozpoczął się problem ze zbytem - 16-bitowe ST nie było tak popularne jak pecety czy Amigi, które sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Zresztą Atari nigdy nie było poważnie zainteresowane rynkiem w Polsce, a na marketing w naszym kraju wydawali pieniądze tylko dystrybutorzy i partnerzy tacy jak Karen czy właśnie Atar System. W efekcie i polska prasa nie była zbyt przyjazna marce Atari. "Komputer" na przełomie lat 90/91 przestał się w praktyce ukazywać, a "Bajtek" czy "Enter" zasadniczo przestały sobie zawracać głowę Atarowcami.

Stąd wzięła się potrzeba uzupełnienia tej luki na rynku. Mali Atarowcy szybko dostali do rąk Tajemnice Atari wydawane przez dystrybutora gier LK Avalon, potem Świat Atari ukazujący się dzięki dystrybutorowi programów Mirage, a duzi Atarowcy właśnie wrocławskiego STEfana publikowanego przez Atar System czy szczecińskiego ST fana drukowanego przez jeszcze innego dystybutora Studio Komputerowe Atari.

Pierwszy numer STEfana był rozpowszechniany przede wszystkim na wrocławskiej giełdzie komputerowej, w budynku Politechniki. Pamiętam jak dziś, gdy jeden z pierwszych członków redakcji, później stały DTP-owiec czyli mój kolega Mateusz Karpow osobiście wręczył mi jeden z pierwszych egzemplarzy. Gazetka była czarno-biała, tylko 12 stron, na lichym papierze, na którym druk przebijał na drugą stronę, ale jednak była! Dla odróżnienia od kserokopii, które oczywiście szybko zaczęły się rozchodzić po giełdzie, egzemplarze udostępniane przez Atar System posiadały fioletowy stempelek z datą druku i napisem "ORYGINAŁ" :)

pierwszy numer STEfana


Niniejszym mam przyjemność zaprezentować ten pierwszy numer STEfana w formacie DjVu. Wybaczcie nie najlepszą jakość skanu, ale naprawdę papier, na którym gazeta była wydrukowana nie był najlepszy. Z każdym kolejnym numerem jakość magazynu się poprawiała i mam nadzieję, że starczy mi wytrwałości, żeby wszystkie numery opublikować. Wiem także, że udało mi się ocalić od zniszczenia kilka artykułów (w wersji elektronicznej) do numeru, który ze względów finansowych nigdy już się nie ukazał. Jeżeli uda się odnaleźć te materiały (są w Polsce), to również je opublikuję. Zamierzam też, w miarę możliwości i wolnego czasu, przeprowadzić rozmowy z redakcją STEfana - większość z nich wciąż jest moimi kolegami, z którymi mam kontakt. Wiem, że mogą powiedzieć dużo ciekawego...

A oto spis treści numeru pierwszego (1/1992):

Strona Treść Autor
1 Wstępniak Mateusz Karpow
2 Spis treści, stopka redakcyjna, zapowiedzi -
3 Nowości z CeBIT-u: Falcon030, SLM406 Robert Kowal
4 News, cennik Atar System Beata Bałazy, Robert Kowal
5 Opis Signum 2! Wojciech Kłodnicki
7 Superbase Personal cz.1 Piotr Miernikiewicz
9 Public Domain: Euroquiz, Take Two; ST Ortografia Kamila Sterpowicz
10 Amiga killer czyli STe Witold Warczak, Dariusz Paździor
11 Vroom gra symulacyjna -
12 Okna... okna... Witold Warczak
Kaz 2007-05-10 06:56:11

Oryginalnie ta nowinka pojawila sie wczoraj, ale niestety wcielo ja z serwera, a kopii nie mialem. Dopiero dzieki pomocy xxl-a, ktory wyciagnal ja z cache-a swojej przegladarki udalo sie przywrocic dzis nowinke. Wciaz jednak nie dziala link do pliku, postaram sie to wkrotce naprawic.
PS. Sikor, Twoj komentarz zniknal, wiec gdybys zechcial jeszcze raz...

Sikor 2007-05-10 13:07:38

Wedle życzenia (odtwarzam z pamięci, która bywa zawodna...): Kaz!!! Wielkie brawa - co chwila jakaś nowinka, wchodzę na stronę, a tu... Ciepłe bułeczki!!!! STE Fan we własnej osobie ;) Tak trzymaj!!! Czekamy na kolejne numery!!!

stRing 2007-05-10 23:38:52

nigdy fanem ST(E) nie byłem, a czasopismo jest mi obce. chciałem się więc zapoznać, a tu klops :(

The requested URL /pliki/STEfan_1992_1.djvu was not found on this server.

stRing 2007-05-10 23:40:19

no tak ślepota, teraz widzę co Kaz namazał :) czekam z niecierpliwością na naprawę.

Kaz 2007-05-12 16:38:11

Juz dziala. Problemy zaistnialy z powody zmian serwera u dostawcy internetu.

Vice 2007-07-15 22:33:59

He he, jak miło sobie stare czasy przypomnieć - sam maczałem palce w tym przedsięwzięciu, choć udział mój i mojego brata raczej skromny był. Ciekawe co tam u kolegów słychać - u Roberta Kowala, Witka Warczaka i Mateusza Karpowa? Pozdrowionka dla Atarowców! Marek Kłodnicki

Cobra/Samar 2008-10-15 08:59:46

Co prawda nie znam sie na ST, ale: oby więcej takich perełek!