Retro Gamer 39 by Kaz 2007-07-07 00:37:40

No i pojawił się 39 numer "Retro Gamera", a wraz z nim recencja autorstwa Karola "Charlie Cherry" Wiśniewskiego:

"Tak jakoś ciekawie się złożyło, iż jednym z głównych tematów numeru jest remake gry „Jetpac” pod tytułem „Jetpac refuelled”, który powstał dzięki kilku zapaleńcom na Xbox Live Arcade. Jednakże gwoździem obecnego numeru jest wspomnienie o wspaniałym komputerze, którym niewątpliwie była (i nadal jest) Amiga 500.

Retro Gamer nr 39


Ojcem tego komputera był Jay Miner (1932-1994), który jeszcze podczas pracy w firmie Atari wpadł na pomysł komputera opierającego się na procesorze 68000 Motoroli. Zawiedziony brakiem zainteresowania odszedł z korporacji w 1980 roku i z branży komputerowej. Jednakże dwa lata później powrócił do niej dzięki inicjatywie Larry’ego Kaplana, który właśnie odszedł z Atari i chciał założyć nową firmę. Jay namówił kilku znajomych dentystów (chwała dentystom?) i razem z Larrym rozpoczęli pracę w nowej spółce Hi-Toro nad nowym komputerem, nazwanym roboczo Lorraine. Co ciekawe firma w początkowym stadium zajmowała się również tworzeniem gier na A2600 korzystających z innego wynalazku. Owym wynalazkiem był Amiga Joyboard – czyli joystick dla stóp, którym sterowało się poprzez stanie na nim i balansowanie ciężarem ciała. Firma wyprodukowała trzy gry obsługujące ten niecodzienny kontroler, ale nie wszystkie zostały wydane.

Prace nad komputerem szły pełną parą, a w międzyczasie Hi-Toro zmieniło nazwę na Amiga, („Toro” było już zajęte przez kogoś innego). Po udanym pokazie na targach elektronicznych w Chicago w styczniu 1984 firma znalazła inwestora potrzebnego dla kontynuowania dalszych prac (finanse, finanse), którym stała się korporacja... Atari. Zaoferowała ona kupno udziałów Amigi za 3 USD od sztuki oraz pożyczyła 500.000 USD na dalsze funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Jednakże kierownictwo Atari, a raczej Pan Tramiel mieli bardziej złowieszcze plany – wiedząc, że Amigi nie stać na spłatę długu tak długo przeciągała wszelkie sprawy papierkowe związane z przejęciem firmy, aż jej wartość spadła do 98 centów za akcję. W myśl hasła Jacka Tramiela - biznes jest wojną - Atari chciało kupić Amigę za bezcen i nawet nie planowało dokończyć projektu Minera. Jednak w niemalże ostatnim momencie Commodore zdecydowało się kupić Amigę płacąc 4.24 USD za akcję oraz spłacając jej długi względem Atari. Reszta jest już historią, choć do pojawienia się Amigi 500 musiały upłynąć jeszcze trzy lata...

A oto Top 10 Games na Amigę 500 według "Retro Gamera":
1. Worms
2. Jimmy White’s Whirlwind Snooker
3. Another World
4. Lemmings
5. Speedball 2
6. The Secret of Monkey Island
7. Alien Breed
8. Sensible Soccer
9. Theme Park
10. Wings

Ze spraw typowo atarowskich mamy przede wszystkim krótkie recenzje 3 nowych gier na Atari 2600 wydanych ostatnio przez Atari Age. Podaję kolejno tytuł, cenę oraz ocenę jaką gra dostała od Retro Gamera: „Conquest Of Mars”, 25 USD, 85%; „Medieval Mayhem”, 25 USD, 90%; „Lady Bug”, 25 USD, 85%. Do tego pojawiła się zapowiedź jeszcze jednego tytułu na A2600 „Evelators Amiss”.

Następnie mamy krótki opis „The Empire Strikes Back” ponownie na A2600, niewielki wywiad z Edem Rotbergiem (twórca m.in. „Battlezone”) oraz „The Making of Paperboy” . Z tego artykułu możemy się dowiedzieć, że idea tej gry narodziła się podczas jednego z „piwnych piątków” organizowanych dla pracowników Atari jeszcze w 1982 roku. Sam „Paper boy” – mowa tu oryginalnym automacie do gry - był w produkcji przez ponad 2 lata, przechodząc przez kolejne stadia rozwoju. Jednym z powodów opóźnień był upgrade systemu automatu – pierwotnie gra była planowana w rozdzielczości 320x200.

Innym problemem był wybór kontrolera, który nie tylko świetnie dopasowywałby się do izometrycznego widoku w grze, ale również przeszedłby tzw. „Stubben rule”. Chodziło o Dave’a Stubbena, jednego z członków kierownictwa Atari. Był on bardzo dużym i silnym człowiekiem, a do tego lubił testować nowe gry i ich kontrolery. Jeśli więc prototyp „przeżył” spotkał spotkanie z Davem oznaczało to, że nadaje się do produkcji masowej. Szczęśliwie „Paper boy” otrzymał bardzo wytrzymały i funkcjonalny kontroler.

Z innych rzeczy warto jeszcze wspomnieć o artykułach na temat Thalamusa (delvoperzy na C64 i nie tylko), tworzenia gier „Putty”, „Duke Nukem 3d” oraz „Lemmings 1&2”. W dziale „price listing” Atari nadal bez zmian. Wszelkie zażalenia na temat wrzucania atari 8-bit do jednego worka z napisem 400/800/600XL/XE i opatrzenia go datą 1979 oraz braku m.in. Falcona, czy XEGS można kierować na adres: retrogamer@imagine-publishing.co.uk."
Kaz 2007-07-07 14:23:13

Ladna recenzja Karol - he, he pewnie xxl czyta regularnie Retro Gamera i stara sie byc na topie z konwersja na Atari z X-boxa najnowszych tytulow ;)

Kaz 2007-07-08 14:00:15

Wlasnie widze, ze Amerykanie tez nie sa zadowoleni ze stronniczosci Retro Gamera :)
http://www.atariage.com/forums/index.php?showtopic=109915

charlie_cherry 2007-07-08 23:47:29

Chyba Atari nie dotarło do UK. Wszyscy Szkoci, których pytam o jakieś stare komputery, mówią że mieli Amstrada

Kaz 2007-07-08 23:54:33

A "Atari User" i "New Atari User" to kto czytal, jak nie Brytole i reszta, he? Nie pamietam nakladu, ale to sie ukazywalo ladnych pare lat, do 1990 roku (zdaje sie).

charlie_cherry 2007-07-09 09:48:13

Niby tak, ale ostatnio kupiłem tę płytkę z 30 pierwszymi numerami Retro Gamera. W opcjach wyszukiwania jest kategoria 8-bit i nie ma atari! Jest za to c64, amstrad, zx i kilka innych wynalazków..