Chyba każdy z nas ma w domu peceta - współczesny komputer, który na
codzień zastąpił nasze ukochane 8-bitowe Atari. Na pececie
pracujemy, serfujemy po sieci, drukujemy zdjęcia, piszemy listy. I
jeżeli nie korzystamy wyłącznie z emulatora Atari, ale też z
prawdziwego oldskoolowego sprzętu, następuje zjawisko "rozpychania
się" :) Pecet i wszystkie kabelki do niego, dodatkowe urządzenia
takie jak drukarka czy router, zaczynają z czasem zajmować coraz
więcej miejsca i wypychać Atarynkę, która też potrzebuje sporo
przestrzeni. W celu zaoszczędzenia miejsca na biurku niektórzy
przekładają rzadziej używany sprzęt do szafy, a niektórzy szukają
możliwości lepszego wykorzystania dotychczasowego miejsca.
Maciej "Rocky" Hauke postanowił podzielić się z nami swoim
zmaganiami z ustawieniem na biurku Atari, Amigi i PC. Głównym
puntem oszczędności jest wykorzystanie jednego monitora LCD, który
ma obsłużyć wszystkie trzy maszyny. W długim i szczegółowym
artykule Maciek opisuje swoje doświadczenia z testów kart
graficznych na PC, monitorów LCD oraz przekazuje nam wiedzę o
tunerze TV, który ostatecznie rozwiązał jego problemy. Zapraszam do
lektury kolejnego ciekawego materiału w dziale "Wynalazki", tym
bardziej, że Maciej raczy nas praktycznymi poradami, o które trudno
w sklepie czy na Allegro.
Maciej Hauke oraz jego Atari, Amiga i
PC