To, że
Krzysztof "xxl" Dudek planuje konwersję z BBC Micro
gier
Knight Lore i
Alien8 mieliśmy się okazję
przekonać już jakiś czas temu. Obie te gry działają na podobnym
silniku izometrycznego przedstawiania pola gry (takie pseudo-trzy
wymiary). Firma Ultimate, która te gry opublikowała na Spectrum
była pod tym względem innowacyjna, ale na szczęście nie spoczęła na
laurach i pojawiła się trzecia gra z izometrycznym silnikiem, ale
dodatkowo scrollowanym. Mowa o
Nightshade, którą Krzysztof
również postanowił przeportować z maszynki BBC Micro.
Historia w grze jest typowa dla gier zręcznościowych. My to
"dobro", a celem jest pokonanie "zła". Pewną górską wioskę
opanowały siły ciemności, które uczyniły tam spustoszenie i
zagrażają reszcie świata. Ty jako rycerz szlachetny i odważny sam
zamierzasz zmierzyć się z demonami, których nota bene jest sztuk
cztery. Pokonać je można tylko magicznymi przedmiotami. Tak więc
należy najpierw te przedmioty odnaleźć, a potem użyć ich we
wiadomym celu. Demony znikną, ciemności opadną, a wszyscy będą
zadowoleni.
Gra wydana oryginalnie na ZX Spectrum miała swoje wersje dla C64, a
nawet dla BBC Micro. Te dwa ostatnie komputery mają procesor taki
jak w Atari, a możliwości słabsze ;). Dlaczego więc dotąd nie
powstała ta gra na nasz komputer? Zagadka pozostanie zagadką, a
Krzysztof postanowił, że przeprowadzi kolejny dowód na to, że Atari
też może. Trzeba tylko chcieć...
Równolegle z pracami nad
Nightshade prowadzony jest
dewelopment
Alien8 i nie wiadomo, która gra ostatecznie
pojawi się pierwsza. Obrazek do tego pierwszego zaproponował na
forum Atari Age sam z siebie kolega
Christian "Irendwer"
Krüger, więc postarałem się wciągnąć go do współpracy i udało
się. Pracujemy też nad kolejnymi rzeczami, o których na razie cicho
sza :). Do gry
Alien8 udało mi się zaś namówić innego kolegę
z Niemiec
Mario "Emkay Krix-a, który poprzednio przygotował
ekran tytułowy do
Knight Lore, a obecnie pracuje nad takim
samym dla tej ostatniej gry. I tu również nasza współpraca się nie
kończy, ale też o tym ciiii... :)
Na szczęście
Alien8 nie jest osadzony, jak pozostałe gry z
tej serii w warunkach demoniczno-zamkowych. Byłoby to nieco nudne i
autorzy zdawali sobie sprawę, że trzeba zaspokoić także potrzeby
miłośników innych klimatów. Ósmy obcy rozgrywa się w ogromnym
statku kosmicznym, na który napadli obcy i zdewastowali wiele
urządzeń. Jako robot techniczny, musisz naprawić je, przywracając
na swoje miejsca wszystkie elementy. Dzięki temu, że przedmioty
można i trzeba zanosić do różnych lokacji (a nie, tak jak w
Knight Lore do jednego pomieszczenia), gra jest bardziej
urozmaicona, a rozgrywka nie taka liniowa.
Do czasu publikacji wszystkich wspomnianych programów możemy
podziwiać screenshoty z emulatora oraz podgląd wideo:
Alien8
filmik,
Nightshade
filmik.
Nasi koledzy-programiści zza zachodniej granicy także zostali
poruszeni ideami Krzyśka konwertowania gier z różnych komputerów.
Pojawiły się ostatnio dwa projekty, które postępują żwawo.
Pierwszy
dotyczy konwersji z komputera Commodore VIC-20, a więc protoplasty
Commodore C64, a
drugi
wprost tego ostatniego.
Jeff "Yak" Minter w 2004 roku
Gra
Metagalactic LLamas to jedna ze zręcznościówek słynnego
Jeffa "Yak" Mintera, działającego jako nie mniej słynna firma
Llamasoft. Człowiek ten, z deksza niezrównoważony (a więc twórczy!)
przez całe swoje życie wymyślał różne dziwaczne i zwariowane gry, z
których niektóre były nowatorskie, a niektóre nawet przebojowe. Na
Atari pamiętamy jego gry "Gridrunner", "Hover Bovver" oraz przede
wszystkim "Attack of the Mutant Camels" i "Revenge of the Mutant
Camels". Swego czasu pracował dla firmy Atari, ale po jednym z jej
upadków tworzył głównie na inne maszynki. Dla nas były jeszcze gry
na Jaguara ("Tempest 2000"!), ale koło historii zaczynało się
kręcić w inną stronę.
Jedną z gier, które na Atari nie powstały była
Metagalactic
Llamas Battle at the Edge of Time. Kolega
Karolj "Heaven"
Nadj postanowił nas nią obdarować i z tego co wiadomo,
praktycznie mu się udało. Na forum Atari Age mogliśmy śledzić jego
postępy, a obecnie gra wygląda na ukończoną, choć kolega Karolj
zwleka z jej upublicznieniem, czekając na oficjalne
błogosławieństwo Jeffa Mintera. Na razie możemy pooglądać ekran
tytułowy, którego w wersji VIC-20 nie było (przygotował
Mario
"Emkay" Krix) i z muzyką, też nie istniejącą w oryginale
(zrobioną przez
Sala "kjmann" Esquivela - muzyka tytułowa
oraz
Michała "Miker" Szpilowskiego - muzyka podczas gry), a
także nieco pograć w programie głównym. Pliki
tutaj. Karolj przygotował też nowszą wersję, ale prosił o jej
nie rozpowszechnianie, dopóki gra nie będzie w 100% ukończona.
Można ją ściągnąć
stąd.
Ostatnią zapowiedzią, której autor
Mark „Wrathchild” Keates
również został zainspirowany pracami Krzyśka, jest gra
The Lords
of Midnight. Mimo, że gra pierwotnie powstała na ZX Spectrum w
1984 roku, to Mark zabrał się za konwersję jej komodorowskiej
wersji. Wyzwanie ambitne, więc zobaczymy czy kolega podoła. Na
razie stanął przed najtrudniejszym zadaniem - konwersją grafiki. Ze
względu na to, że obraz jest w inny sposób generowany u nas i na
C64, może to być dla niego ciężki orzech do zgryzienia. Kibicujemy
i czekamy na efekty. Pierwsza grywalna wersja, dzięki której możemy
sobie zobaczyć, jak to będzie wyglądać jest
tutaj.
A wkrótce - relacja z prac nad kolejnymi konwersjami. Zostańcie z
nami! :)