Atarowydarzenie roku 2007 by Kaz 2008-02-22 02:13:16

Od czasu do czasu warto zrobić rzut oka wstecz. Choćby po to, żeby wyciągnąć naukę na przyszłość. Z tego między innymi powodu organizuję Kaz Kompo, które pozwala podsumować zeszłoroczną produkcję gier i uświadomić sobie, co nas naprawdę ruszało, a co było przejściowym sukcesem, z tego też powodu dokonywane są tu retrospekcje przeszłości choćby w postaci wywiadów ze znanymi osobami czy śledztwa w sprawach sprzed lat... Kolejny pomysł, który chciałbym przemienić w coroczną tradycję, jest wybór najważniejszego wydarzenia zeszłego roku oraz osoby, która najbardziej poruszyła środowisko atarowców w danym roku.

człowiek roku, wydarzenie roku


Propozycję takiego wyboru wraz z uzasadnieniem, złożyłem w pierwszej kolejności kolegom, którzy prowadzą najbardziej znane atarowskie strony. Któż bardziej nadaje się do oceny zjawisk publicznych niż publicysta? Po dłuższym zastanowieniu wyszło mi jednak, że tak naprawdę ani na "Atari Area", ani na "Atari8.info", chociaż wiele tym miejscom zawdzięczamy, nie prowadzi się żadnej publicystyki od długiego czasu. Wielka szkoda, że zasłużeni ludzie nie dzielą się swoim doświadczeniem i opiniami z innymi. Mam głęboką nadzieję, że to przejściowe, w związku z obowiązkami rodzinno-zawodowymi, a nie znużenie tematem.

W związku jednak z powyższym postanowiłem, że zapytam o zdanie także inne osoby ze społeczności atarowskiej i to możliwie o różnych poglądach – co można przecież obserwować na forum Atari Area. Pytania zostały zadane losowo przeze mnie wybranym osobom z tego forum, ponieważ nie byłem przecież w stanie zapytać wszystkich. Proszę o wyrozumiałość. Jeżeli ktoś czuje się pominięty, sam sobie jest winien, że ma pecha :). Poniżej opinie osób, które raczyły odpowiedzieć na mój apel i uzasadnić swój wybór. Polecam, bo to bardzo ciekawa lektura.
dhor 2008-02-22 15:59:25

"środowisko atarowców" stetryczało. NIKT nie wspomniał i nie zwrócił uwagi na nikłe, bo nikłe, ale wydarzenia sceniczne, jakim niewątpliwie było kozackie demo The Shrine i drugie, którego nie będę auto-krypto-reklamował.
'Atari.online to nie serwis scenowy' - no może i nie jest, ale nigdzie wyraźnie nie napisano, że wydarzenia środowiskowe to tylko gry.

Kaz 2008-02-22 16:27:46

Czy to ja dzisiaj jestem nie w sosie, czy sami malkontenci ostatnio nas nawiedzaja?

dhor - ludzi wypowiadali sie na temat najwazniejszych zjawisk, a nie wszystkich, jakie mialy miejsce. Sam twierdzisz, ze dziela te byly \"nikle\"... to w koncu co?

Po drugie - atarionline.pl to nie jest serwis growy, scenowy, czy uzytkowy. To jest serwis o Atari i wszystko co go dotyczy jest mle widziane. Jak masz potrzebe napisania o demach, to zapraszam. Zadna autoreklama nie jest zabroniona, a nawet wskazana! Byle bylo o Atari.

Po trzecie - kolejnym tematem ankiety bedzie demoscena, wiec badz cierpliwy, bedziesz mial szanse sie wypowiedziec :)

dhor 2008-02-22 20:57:09

@Kaz
Niech mnie Bogowie ukarzą, za nieforemny język ubierający treść w niezręczne słowa. Nikłe w sensie 'ginące w odmętach natłoku innych produkcji'.

dely 2008-02-22 22:02:55

Haha, dhor mistrz :)

MaW 2008-02-23 01:05:52

biorąc pod uwagę, że ostatnia osoba podaje za wydarzenie roku pokazanie się SIO2SD, to faktycznie - Dhor to mistrz...

Kaz 2008-02-23 11:50:06

Z tego co wiadomo, SIO2SD robi blyskawiczna kariere, zastepujac SIO2PC i inne wynalazki. Trudno nie zgodzic sie z Gzyniem, ze jego powstanie i rozpowszechnienie w 2007 roku jest to wazne wydarzenie. To, ze malo kto zwraca uwage na produkcje scenowe, to tylko IMHO swiadczy o tym, ze scena i jej produkty obecnie malo kogo ruszaja. Fajnie obejrzec nowe demka, ale czy to cos zmienia w spolecznosci Atari, ze sie pojawily?

dhor 2008-02-23 13:47:09

Rzemieślnicze podejście do produkcji atarowskich na pewno nie przysłuży się dobru społeczeństwa. Co z tego, że będziemy mieli gry, przeróbki, itp, jakie zostaną skopiowane z innych systemów/maszyn. Włożyć od siebie tylko umiejętności przepisania i poprawienia kodu, nie stanowi o walorach artyźmie, w jaki obecnie mogłaby przejść twórczość na Atari.

Dla mnie wydarzeniem roku są na pewno prace Powrooza - poziom artystyczny jego grafik (jak i techniczny), jest tym, czego mogą nam inny pozazdrościć. Dziwię się, że nikt do tej pory nie poskładał ładnego i efektownego slideshowa z jego twórczością.

Drugie wydarzenie roku to będzie interfejs ethernet do małego Atari i aplikacje do poczty/irca/gg (ssh?jabber?). Szkoda, że elektronicy nie chcą podjąć tematu i uskutecznić jednego z rozwiązań, które to przewijają się choćby po atariage.

Tu leży drugi strona rzemieślniczości - każdy sobie rzepkę skrobie i swoje rozwiązania wdraża. Tyle krzyku o sio2sd (jak najbardziej pożyteczne), ale dziwi mnie, że z podobną funkcjonalnością sio2ide wydaje się być zapomniane (ja korzystam z sio2ide z kartą CF i jest super operacyjnie i mobilnie, tylko nie mam wyświetlacza jak w sio2sd). Dlatego apel do elektroników - dalej - wespół w zespół, by by żądz moc móc wzmóc.

xxl 2008-02-23 14:46:43

prace povrooza sa doceniane - crownland :-) mysle, ze wlozyl w ta gre wiecej pracy niz w 1-2 obrazki, ktore stworzyl w tym okresie. z grafiki na takim poziomie jest rodzynkiem, szkoda wlasnie ze tworzy teraz glownie do dem :(. co do demek, czy ich poziom lub ilosc zmienila sie w ostatnich latach? nie. byly zajebiste i co roku wychodzi kolejne zajebiste demo :-). z grami jest inaczej, kilka lat wstecz gry pisal tylko tebe (chyba), ostatnio autorow gier pojawilo sie wiecej i to wydaje mi sie zostalo wlasnie odnotowane i nie mowie o konwersjach - spojrz na yoomp, o ktorym szum jest praktycznie wszedzie, czy o atarowskim demie bylo choc w 10% tak glosno jak o yoomp? a zerknij na crownland - technicznie najlepsze od bardzo bardzo dawna. nieskromnie wspomne o jsw2007 - gra zjechana przez niektirych ale dla mnie udany produkt w 2007, rzemieslniczy? moze, zycze sobie takich wiecej.

Kaz 2008-02-23 18:35:56

dhor - dzieki za Twoj wybor wydarzen roku. Prace Powrooza na pewno na to zasluguja, a o pomysle slideshowa to juz do niego pisalem ponad rok temu. Z reszta, jezeli pozwolisz, bede polemizowal:

1. Co Ci przeszkadza, ze ktos docenia inne rzeczy niż Ty? Pytanie o wydarzenia dotyczylo najbardziej poruszajacych wydarzen, najbardziej znaczacych, a nie "najsluszniejszych ideologicznie" albo "najoryginalniejszych". Dlaczego wydarzenia, ktore sam oceniasz jako "ginące w odmętach natłoku innych produkcji" maja byc uznane za znaczace, skoro zaginely w tych "odmetach"? Oczywiście, to przykre, ze swietne prace scenowe zostaly szybko zapomniane, ale czy to nie swiadczy o tym, ze scena malo kogo już kreci, a inne tematy sa dla ludzi ciekawsze?

2. Nie rozumiem, dlaczego ma byc lepiej, jezeli bedziemy mieli mniej produkcji, a nie wiecej? Bo do tego sprowadza się postulat, ze „wszystko winno być oryginalne”. Ja sobie przypominam czasy sprzed konwersji xxl-a. Mielismy jedna porzadna gre na kilka lat i pare badziewi, oczywiście „oryginalnych”, z litosci nie będę rzucal nazwami. W 2007 roku mielismy gry oryginalne (Yoomp!), sredniooryginalne (Jetboy) i malo oryginalne (Knight Lore) i każdy sobie wybiera, co mu pasuje. Tak jak w starych czasach, gdy niektóre dema były oryginalne, niektóre srednio, a niektóre jeszcze mniej.

3. Mysle, ze nie doceniasz roli rzemiosla, a przeceniasz sile „artyzmu”. Jezeli rzemioslo jest niczym, a artyzm wszystkim, to czy powinnismy 99% gier, demosow i uzytkow na Atari po prostu wyrzucic do smieci? Bo prawdziwej oryginalnosci w nich nie ma. Poza tym, zeby byc artysta, najpierw trzeba opanowac rzemioslo, co powie Ci kazdy prawdziwy artysta.

4. Przerobka gry z jednego systemu na drugi tez wymaga pewnego artyzmu. I paradoksalnie, im wierniejsza kopia tym wiekszego artyzmu potrzeba. Ze wzgledu na ograniczenia sprzetowe potrzebny jest artyzm w ich obejsciu. Porownywanie portowania gier do zwyklego kopiowania jest nie na miejscu. Widac to chocby po tym, ze zrobienie „kopii” Knight Lore wymaga wiedzy najlepszych atarowskich koderow, bo to wcale takie „hop-siup” nie jest. Wlozony wysilek, roboczogodziny czy wiedza sa czesto wieksze niz wymagane do zrobienia produkcji oryginalnych, a kiepskich. Wielokrotnie na tak zwanej "scenie" pojawialy się np. dema albo obrazki robione czesto tylko po to, zeby kompo moglo sie odbyc. Calkowicie oryginalne oczywiscie... :) Tylko, czy interesujace albo przelomowe?

Piguła/Shpoon 2008-02-23 18:53:31

Dhor - sio2sd to nic innego jak właśnie udoskonalone sio2ide - jak wiesz aby używać kart CF do sio2ide musisz dokupić dodatkowy Adapter (25zl) a karty CF mimo, że lepsze są droższe od SD.

Druga sprawa - SIO2IDE ma jedną wadę - problem z szybkim przełączaniem obrazów w produkcjach kilkustronicowych - tej wady nie posiada SIO2SD.

Wyświetlacz hmmm rzecz zbyteczna i można się bez niej obejść - przecież soft do zarządzania obrazami w sio2sd - ładuje się automatycznie jak tylko wysuniesz karte ze slotu i zbootujesz Atarke.

Wracajac do roku 2008 - myślę, że będzie on bardzo ciekawy dla platformy 16 bit w kwestiach elektroniczych (chociaż o 8bitach także nie zapomnę hihi).

Kaz 2008-02-23 19:02:18

Pigulka - a daloby rade zamienic w gotowca prototyp Twojej obudowy SIO2SD - tej pasujacej wzorniczo do Atari XE?

qba 2010-02-05 00:39:13

A może warto wspomnieć, że SIO2SD stworzył (bo go wkurzało SIO2IDE) Jakub Kruszona Zawadzki?

Tak na marginesie zupełnie ...
Nie żebym sie czepiał ...

Kaz 2010-02-05 02:47:25

Wlasnie wspomniales :)

A jezeli chodzi o wypowiedzi osob - to kazdy przedstawial co chcial i w sposob jaki chcial, nie bylo cenzury, wiec trudno stawiac zarzut, ze cos nie zostalo dodatkowo powiedziane.