Dzisiejszego wieczoru mamy dwie wiadomości, z których pierwsza jest
bardzo dobra, a druga... jeszcze lepsza. Zacznę więc od tej
pierwszej. Kolega
XLent szybko zareagował na moją prośbę o
podzielenie się grą
Nasza Ziemia i podesłał stosowny
plik, za co bardzo dziękuję. Teraz mamy komplecik z
instrukcją.
Druga sprawa dotyczy szanownego
Jarka "Mr.Kaczorsky"
Kaczora, który na początku lutego rozpoczął całe szaleństwo ze
skanowaniem i biblioteczeniem. Jednym z efektów jego zaangażowania
jest komplecik pisma atarowskiego "Moje Atari". Zaczęliśmy od
numeru pierwszego, podesłanego przez
Mr.Kaczorskiego oraz
Danosa, a w dzisiejszej odsłonie pojawiają się wszystkie
pozostałe (od 2/1990 do 7/1991), niektóre to nawet w trzech
rozmiarach. Postanowiłem, że umieszczę w bazie wszystkie przysłane
przez Jarka wersje DjVu, bo jak się okazało, utracił on pierwotne
skany, co zacytuję ku przestrodze:
Jarek "Mr.Kaczorsky" Kaczor
"Normalnie załamka w biały dzień. Utraciłem większość moich
Atarowskich danych, i proszę cię, nie pisz mi, że ostatnie numery
"Moje Atari", które ci wysłałem skasowałeś - bo byś mnie dobił.
Byłem ostrożny i robiłem kopie. Jedne dane miałem na notebooku,
inne na pendrive i na mojej partycji D, w razie, gdyby system siadł
na C. Ale zachciało mi się instalowania Linuxa na notebooku więc
poszedł format. Znajomym musiałem coś przenieść pendrivem na ich
kompa, pomyślałem - mam dane na głównym kompie. Potem zapomniałem
zrobić sobie kopii więcej (mądry jestem jak cholera), wszystko
zostawiłem na potem. Jakoś mi się ubzdurało, że mam kopie i to
niejedną. Przyszedł taki dzień że rypło mi się na moim HD
wszyściuchno. (...) Po zainstalowaniu nowego systemu jakie było
moje zdziwienie: zapomniałem przegrać moje gazetki. (...) Jednym
słowem LIPA. Nie będę miał źródłowych danych. (...) Ach... tak to
czasem jest. :-("
Na szczęście wszystkie pliki przysłane wcześniej przez Jarka
zachowały się u mnie i oto możemy podziwiać ich okładki, a na
odpowiedniej
półce przeczytać zawartość. Dzięki Jarku, wszechświat Ci tego
nie zapomni! :)
-----
Update z 13 maja 2008: na dowód tego, że plik "Naszej Ziemi" mamy i
działa, zrzuty ekranowe: