Rastan się rozwija by Kaz 2008-10-20 00:34:20

O Krzyśku "Rastan" Wróblu już pisałem przy okazji prezentacji jego pierwszych zabaw z grafiką na Atari. Widzieliśmy trzy obrazki - dwa z Amigi, jeden z Amstrada, przekonwertowane w ramach uczenia się programu Graph2Font. Rastan nie był do końca zadowolony ze swojej pracy i cały czas szlifował swoje umiejętności oraz zdobywał wiedzę o grafice Atari. Nawet w tym celu zmuszał do długich opowieści słynnego Konopa, który podzielił się swoją ogromną wiedzą w temacie - o czym będzie jeszcze mowa. Dzisiaj możemy zobaczyć, że dało to świetne efekty.

Piszę o grafice z takimi szczegółami w wielu nowinkach, żeby uświadomić co poniektórym, że wejście w świat grafiki Atari nie jest tylko dla wybrańców, że nie trzeba mieć nie wiadomo jakich umiejętności na starcie. Wystarczy rysować, dopytywać się, rysować i dopytywać się. Program G2F rzeczywiście jest trudny w obsłudze, choć jego autor Tomasz "TeBe" Biela zrobił bardzo wiele dla ułatwienia prac początkującym. Trudny nie znaczy jednak niemożliwy do opanowania, a trudność wynika przede wszystkim z nietypowości interfejsu, a nie braku możliwości czy opcji programu. Wystarczy poznać pierwsze kilka kroków, by dalej śmiało sobie radzić samemu.

Obecnie Rastan potrafi dobrze skonwertować grafikę z Amigi, choć od jego pierwszych kroków minęło zaledwie paręnaście tygodni. Ja pierwsze zabawy z G2F zacząłem dopiero na potrzeby konkursu, który sam ogłosiłem - w kwietniu. Jak więc widać można. Oczywiście można by było krytykować, że konwersje to nie to samo co rysowanie własnej, autorskiej grafiki. Tylko, że bez dobrego poznania narzędzia nie da się niestety tworzyć tego, co byśmy chcieli i w sposób, jaki byśmy chcieli.

Dlatego postanowiłem dzielić się tym, co sam już wiem, żeby jak najwięcej miłośników Atari mogło spróbować samemu "pikselkowania" i radości, jaką to daje. Rastan również podchodzi do sprawy w ten sposób. Dzisiaj będę cytował nasze rozmowy, a wkrótce samego tylko Rastana, bo można się od niego dużo nauczyć (przypominam, że jeszcze w sierpniu tego roku pisał do mnie: "I tak naprawdę nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, że na Atari można wyświetlić tylko 4 kolory w rodzielczości około 160x200. Oczywiście nawet nie liczę tutaj dodatkowych technik, z których teraz wszyscy korzystają"!). Teraz Krzysiek tłumaczył mnie, jak korzystać z rastrów :).



No to jedziemy. Pierwszy obrazek, który ukończył Rastan to konwersja z Amigi, obrazek tytułowy do gry "Barbarian" firmy Psygnosis. Tak wyglądały nasze rozmowy, tym razem bardziej dla średniozaawansowanych niż dla początkujących:

KAZ: (...) przyjrzałem się "Barbarianowi" w G2F i stwierdzam, że musisz tam trochę poprzesuwać duszki, bo wyskakują Ci ostrzeżenia i błędy w grafice (zawsze używaj opcji "Check", żeby sprawdzić, czy nie przekraczasz limitów zmian dostępnych na jedną linie obrazu).

RASTAN: Faktycznie. Dzięki za tę uwagę. Nie zrobiłem opcji "Check", w sumie to zupełnie o niej zapomniałem. Wydaje się, że naprawa tego błędu trochę potrwa. Po sprawdzeniu obrazka są dwa błędy. Pierwszy, w linii 45, można wyeliminować ustawiając 40-bajtowy "Screen". Z drugim będzie już więcej zabawy, ponieważ tam duszki nachodzą na siebie i wydaje się, że to jest przyczyną błędów. Błędy są takie: chbase, sizep0, sizep1, sizep3, hposp1, hposp2, hposp3, hposm1, hposm2, hposm3. Czy wiesz coś więcej o tych błędach?

KAZ: Te informacje widoczne jako chbase, sizep0 i tak dalej to nie są błędy tylko właśnie zmiany w danej linii obrazu - w postaci rejestrów, które musi zmienić komputer. Zmian na linię jest ograniczona liczba i ich przekroczenie powoduje właśnie zgłoszenie przez G2F ostrzeżeń (jeśli komputer może się nie wyrobić) lub błędów (jeżeli komputer na pewno się nie wyrobi). Taki obrazek będzie po skompilowaniu miał "kaszankę" w miejscach, gdzie się nie wyrabia.

Kiedy dochodzi do takich sytuacji? Zazwyczaj tak się dzieje, gdy na przykład trzy lub cztery duszki ustawione są w jednym rzędzie (zaczynają się w jednej linii ekranu). Czasem wystarczy kliknąć prawym klawiszem myszki na ostrzeżeniu lub błędzie i zrobić "Optymize PMG" albo "Optymize BMP" i automat sam poprawi, ale najcześciej trzeba to zrobić ręcznie - po prostu zdefiniować początek duszka w innej linii - wygląd duszka i jego pozycja pozioma zostaje bez zmian. Zmiany związane z tym duszkiem "przenoszą się" do nowej linii, odciążając liczbę zmian w starej linii. Po kolejnym sprawdzeniu "Check" wszystko będzie w porządku.

Ekranu nie musisz ustawiać na 48 bajtów szerokości, 40 bajtów spokojnie dla tego obrazka wystarczy. Im szerszy ekran, tym więcej czasu potrzeba na jego generowanie i tym mniej czasu zostaje na zmiany w linii. Stąd dla ekranu o szerokości 32 bajtów można zrobić dużo więcej zmian w linii niż dla obrazu o szerokości 48 bajtów. Warto więc stosować najwęższy, możliwy dla danej grafiki, obraz.


Drugi zakończony obrazek Rastana to ponownie konwersja z Amigi, obrazka z gry "Fire and Brimstone". Opowiada autor:

RASTAN: Konop widział moje obrazki zrobione w G2F i zasugerował, że "Fire and Brimstone" można jeszcze poprawić za pomocą ditheringu. Więc wziąłem się do dzieła i rzeczywiście obrazek się znacznie polepszył. Mogę nawet powiedzieć, że ten umieszczony poprzednio na Twojej stronie jest słaby! Dithering wykonałem na obrazku z Amigi w programie GIMP, zrobiłem dokładnie:
Zakończyłem prace nad trzecią wersją obrazka. W załączniku wszystkie wersje:




Przy okazji nowinki o postępach Rastana, które można zobaczyć na własne oczy w tym pliku zip, postanowiłem, że i ja wrzucę swoje dwa grosze, a raczej kilka obrazków, które powstały pod wpływem chwili, chęci zabawy i nauki programu G2F. Też oczywiście konwersje. Pierwszy z ZX Spectrum, powstały pod wpływem oglądania prac zgłoszonych na tegorocznym zlocie "Forever". Grafika trumienki bardzo ładnie poddaje się przenosinom na Atari, bo idealnie do niej pasuje nasz hi-res. Tutaj konwersja nie jest dokładna, bo nie taka miała być - inaczej wykadrowałem obraz, no i są cztery kolory zamiast trzech ;).



Na koniec zapowiadane obrazki z Acorna, niektóre z nich dość solidnie pozmieniane nie tylko kolorystycznie, ale i w zakresie bitmapy. Pokazywałem już "Spellbinder" i "Camelot", teraz czas nastał na "Baron", "SimCity" i "Zalaga". Zebrałem wszystkie xex i g2f w jeden pliczek zip.



Jak macie już jakieś własne próby z grafikami na Atari to podsyłajcie. W razie pytań dotyczących G2F, też można się kierować na atarionline.pl.
pin 2008-10-20 01:47:52

o - i zipki ładnie rozpakowały się na Atari. Jest jeszcze jeden małmy kłopocik, bo jak wiadomo Sparta DOS X nie obsługuje długich nazw plików, więc rozpakowanie ZIP'a zawierającego w nazwach plików coś więcej niż 8+3 kończy się nadpisaniem każdej powtarzającej się nazwy w części pierwszych ośmiu znaków. Porozmawiam jeszcze z Epim, może uda się znaleźć jakieś wyjście na etapie xunzip.com

_rocky 2008-10-20 09:57:10

Kaz, czy dobrze widzę, że trwają prace nad Sim City...

zilq 2008-10-20 09:57:46

Wersja "Fire and Brimstone" z ditheringiem jest po prostu niesamowita. Jakby tak "Barbarian-a" udało zrobić to by było ekstra. :)

irwin 2008-10-20 10:03:38

Obrazki zarówno Kaza jak i Rastana są świetne, zwłaszcza Fire and Brimstone3. Przy okazji Kaz pisałeś wtedy: "Dodam jeszcze, ze kolega Rastan zdecydowal sie rozgryzc temat rastrow, zasiegal jezyka u samego Konopa i podeslal mi wczoraj troche informacji na temat poslugiwania sie rastrami! Mysle, ze wkrotce to opublikuje, zebysmy mogli wspolnie sie od niego czegos nauczyc."

Mam nadzieję że podzielicie się tą tajemną wiedzą ;-)

Ponadto mam pytanie do Rastana - piszesz:
"3. Redukcja kolorów do 6 plus dithering Floyda-Steinberga."
Fajnie tylko że Graph2Font nie cierpi przy wczytywaniu obrazka bmp tak olbrzymiej ilości kolorów (6). Jak ci się je udało zachować, samemu robiłeś ręczny dithering Floyda któregoś koloru w G2F?
Podślij jak możesz na jakiś imageshack jak to wyglądało tuż po pkt 4. oraz tuż po wczytaniu do Graph2Font

xxl 2008-10-20 11:33:39

na obrazku z ditheringiem na prawym oku gosc ma blad w grafice.

Kaz 2008-10-20 12:05:59

To nie blad w grafice oka - Rastan wlaczyl tryb 48 bajtow szerokosci (limit zmian: 3), ktory tutaj jest zupelnie niepotrzebny. Wystarczy nawet 32 bajty (limit zmian: 6) - to jest to, o czym rozmawialismy. Wtedy 4 zmiany w linii, ktore tam sa, spokojnie sie mieszcza. Ale nawet gdyby sie nie miescily, to mozna kliknac prawym klawiszem myszy na ostrzezeniu i automatycznie zredukuje 4 zmiany do 2.

Zauwazylem wlasnie za to co innego - galki oczne sa zolte, podczas gdy tam spokojnie mozna uzyc DLI i beda biale. Pliczek poszedl do Rastana.

Rastan 2008-10-20 17:46:05

Panowie,
Dziękuję za cenne uwagi i opinie. Powiem tak, że zdaje mi się, że to co pokazałem to dopiero początek i obrazek może wyglądać jeszcze znacznie lepiej !!! Zresztą zerknijcie na obrazki Kaza są naprawdę rewelacyjne dużo ładniejsze od moich ! :)

zilq - próbowałem zrobić Barbariana z ditheringiem, ale nie otrzymałem zadowalających efektów. Choć muszę przyznać, że na razie mało się starałem i być może wykorzystanie innych narzędzi niż Gimp (np. Photoshop) dałoby tutaj lepsze rezultaty.

xxl - tym razem sprawdzałem opcją check w G2F i nie pokazał mi błędów. Troszkę to dziwne, ale maksymalna liczba zmian na linie nie przekroczyła w tym obrazku 3.

irwin - cenna uwaga. dokonałem skoku myślowego, ponieważ G2F rzeczywiście nie wczytuje obrazków 6 kolorowych, tzn. wczytuje, ale istnieje możliwość, że coś popieprzy z kolorami.
Ja robię to tak:
Po skonwertowaniu do 6 kolorów wczytuje sobie obrazek do drobnego programu, który sam napisałem. W nim dokonuje wyboru, które 4 kolory mają znaleźć się na obrazie + które kolory mają być zamieniane (negatyw). Dostaje zatem obraz 4 kolorowy, przy czym jeden kolor zastępuje mi 2. Później w G2F łatwo mi otrzymać 5 kolor.
Kieruję się tutaj zasadą, że wybieram dwa najbardziej odległe kolory. W przypadku Fire and Brimstone jest to, jak nietrudno się domyśleć, ten najbardziej brązowy (broda) i ten najjaśniejszy (policzek).
6 kolor jest symulowany spritami.

Kaz 2008-10-20 18:04:51

Rastan - moze to zglaszanie bledu zalezy od wersji G2F? Nie wiem. U mnie, po wczytaniu Twojego obrazka, pojawil sie nie blad, ale ostrzezenie (warning). W jednym miejscu byly cztery zmiany (linia 91) - tam wlasnie, gdzie oko.

A ten programik do konwersji kolorow brzmi niezle - ja zawsze piaty kolor zastepuje jakims jednym z 4 podstawowych i w ten sposob wczytuje do G2F. Potem zamieniam kolory w rejestrach i wlaczam inwersje. Jest troche roboty, wiec fajnie by bylo rzucic okiem na Twoj program.

Oprocz zmiany kolorow w bialku oka na biale i szare mozna tez uzyc kilku kolorow na sama teczowke - mysle, ze 3 odcienie niebieskiego wygladalyby dobrze. Na dole ekranu wasy moga dostac jeszcze jeden odcien brazowego, bo spokojnie mozna tam umiescic kolejne DLI.

Jak widac, kazdy obrazek mozna poprawiac prawie w nieskonczonosc... Trzeba szukac zlotego srodka i powiedziec sobie stop :).

Rastan 2008-10-20 18:26:47

Kaz - jeśli chodzi o to poprawianie to zgadzam się w 100%.
natomiast jeśli chodzi o g2f to używam najnowszej wersji tj. 3.8.6.2 z dnia 02.10.2008. właśnie oglądam raz jeszcze ten obrazek i nie ma nawet warningów - wszystko wydaje się w porządku.
teraz jestem już na tym punkcie uczulony i sprawdzam sobie każdą pracę. :)

irwin 2008-10-20 18:44:13

@Rastan - Dawaj ten program! ;-) Nie wiem czy dobrze cię zrozumiałem ale czy chodzi ci oto:
- Masz np 5 kolorów
- zamiast kasować dane jednego z kolorów np tego 5tego zmieniasz jego kolor na taki który już jest np nr 1 ale dane jego nie stykają się z miejscem gdzie występuje kolor nr. 1. Potem pod G2F po przejściu cerbera konwersji znowu zamieniasz ów kolor na właściwy przy pomocy duszków czy atarowskiego "5color"

Jeśli tak to ja na ten sam pomysł wpadłem pół roku temu pisałem nawet o tym Kazowi (nazwałem go Cycle Kolor) tylko bez specjalistycznego programu, ręcznie jest to czasochłonne.
Tak więc ja również chętnie bym ów program zobaczył w działaniu ;-)

Ponadto - Ha jak więc widzę nie tylko ja mam takie problemy z konwersją przy starcie - ostatnio mając obrazek który ma jedynie 2 kolory w linii po wczytaniu cerber skasował jeden.

Rozwiązaniem byłoby to co Kazowi pisałem zacytuje ów mój fragment: "Dlatego myślę że można zrobić to inaczej a mianowicie jako konwersję manualną. Po namalowaniu obrazka w dowolnym edytorze na PC (lub Amidze czy Atari ST) i konwersji jego do mniejszej liczby kolorów (lub od razu projektowaniu obrazka aby miał założona z góry liczbę np. 12 kolorów ) byłoby możliwość jego wczytania w Graph2Font. Czyli Graph2Font dopuszcza wczytanie np. 16 lub 12 kolorowego bmp (nawet 10 byłoby w sumie ok.) i pokazuje go w dodatkowym trybie Preview tj oprócz PMG, BMP i ALL byłoby np. BMP12 colors. Oczywiście tego typu obrazek po wczytaniu nie mógłby być od razu zapisany do formatu Atari np. jako xex gdyż sam
Graph2Font by pokazywał użytkownikowi że ma za dużo kolorów. Ale dzięki temu że mamy zachowany układ kolorów nie trzeba od nowa malować, nie trzeba zmieniać poszczególnych konturów, (tu teraz dodam: nie trzeba pisać samemu programów które oszukają tego cerbera dokonującego masakry przy wczytywaniu obrazka mającego więcej niż 4 kolory) przejść między kolorami, szczegółów które w wyniku konwersji do 4 kolorów zniknęły. Najbardziej występujące kolory zostaną przekształcone jak dotychczas na 4 kolory atari - voila z 12 kolorowego obrazka mamy już tylko 8 kolorów do zamiany. Teraz wystarczy tylko że znajdziemy jakiś miejsce gdzie występuje dany kolor i zamieniamy go na duszka o tym samym kolorze wybierając stosowną nową opcję g2fonta tj "konwertuj
dany kolor (jeden z pozostałych 8 które nie są narazie widoczne dla Atari) z danego zaznaczonego area, lub całego obrazka w duszka o oznaczeniu P0. I tak dalej, w innym miejscu - inny duszek ponadto możemy zamalować inne miejsce piątym kolorem. Wszystko to do czasu aż wszystkie kolory (a właściwie miejsca ich występowania) zostaną zamienione na kolory podstawowe, 5 kolor, duszki itd. Wtedy Graph2Font zezwoliłby na zapisanie takiego obrazka gdyż bez problemów zostanie on wyświetlony na Atari. Oczywiście w wypadku gdy skończą nam się duszki, czy inne triki a pozostaną miejsca nie zamienione to wtedy będzie potrzeba ich zamiany na np. kolor podstawowy lub jakieś inne zaplanowanie użycia np. duszków, lub po prostu wymazanie go z obrazka. Jest to konwersja manualna to użytkownik ma pomagać programowi co i jak ma zamienić. Tak więc sam użytkownik już na etapie malowania będzie mniej więcej wiedział co i jak - z góry wiadomo że np. konwersja do 12 kolorów obrazka przy pomocy np. Floyd Steinberg nic nie da bo w Graph2Font nie będziemy mieli do wyboru 10.000 duszków. Ale o tym użytkownik Atari doskonale wie, a jak nie to już po pierwszej manualnej konwersji będzie wiedział co się lepiej w danych warunkach sprawdzi."

Kaz 2008-10-20 19:04:32

Irwin - tak jak juz wtedy pisalem - mnie sie idea podoba.

A jezeli chodzi o kasowanie kolorow w obrazku zrodlowym to niestety duze znaczenie ma to, jak program, ktorym zapisalismy obrazek, zapisal te kolorki w pliku. Zauwazylem np. ze starsze gify trzeba przekonwertowac do nowszej wersji albo png i kolory sie pojawiaja. Trzeba by jednak potestowac wiecej plikow, zeby odkryc prawidlowosc.

dhor 2008-10-20 20:04:39

Ja nie wiem po co tyle kombinacji, skoro grafiki robione g2f mogą i są wykorzystane tylko do celów prezentacji samej grafiki. Nie można zrobić normalnego programu, który co, powiedzmy, cztery, osiem rastrów zmienia kolory wg. mapy kolorów? Po co tak się piep... kombinować z tymi duszkami i tak dalej.

Rastan 2008-10-20 20:15:31

Irwin - wysłałem program Kazowi, jak chesz to pisz. ;) adres przy nicku.

sikor 2008-10-20 21:25:54

@dhor: "Ja nie wiem po co tyle kombinacji, skoro grafiki robione g2f mogą i są wykorzystane tylko do celów prezentacji samej grafiki." Czyżby...? Dam przykład z ostatnich dni: grafika w grze Bomb Jack. Kilka innych przykładów też się znajdzie (na przykład plansza tytułowa doo commando).

Marek Konopka 2008-10-20 21:31:23

Apropos sposobu na zamianę kolorów w obrazie. W Gimp'ie można to zrealizować następująco:

1) Wybieramy obszar koloru, który chcemy podmienić: Narzędzia->Narzędzia zaznaczania->Zaznaczanie według koloru
2) Wybieramy kolor, którym chcemy podmienić zawartość zaznaczonego w pkt 1 obszaru: Narzędzia->Pobranie koloru
3) Dokonujemy zamiany kolorów: Edycja->Wypełnij kolorem pierwszoplanowym.

Kaz 2008-10-20 23:31:15

Dzieki za informacje Konop. Mam GIMP-a zainstalowanego, a bardzo rzadko go uzywam, teraz bedzie okazja sie pobawic.

Amun-Ra 2008-10-21 17:56:18

Kaz: w takim razie pewnie przespałeś wersję 2.6, zalecany upgrade.

Marek Konopka 2008-10-21 18:06:29

Amun-Ra: Jest już nawet 3.0. Niestety nie ma jeszcze binarek z polską lokalizacją.

Marek Konopka 2008-10-21 18:10:16

Sorki, jest już edycja PL - http://download.openoffice.org/other.html .

irwin 2008-10-21 19:29:47

Moim zdaniem Gimp a OpenOffice to dwa różne programy ;-) A Gimp co instalowałem (a już 3 razy to robiłem, trzy różne wersje, na trzech róznych systemach i trzech kompach w ciągu 5-6 lat) to zawsze działał niezmiennie - zwiecha ;-) I dziś znów skusiłem się, myślę hmm.. może w wersji 2.6 dodano opcje że program się wgra bez zawieszenia, niestety po raz kolejny nie zawiodłem się na nim ;-) - znów się nie wgrywa. Czekałem czekałem a on wczytywał w tym czasie wedle tego co pisze w okienku wgrywał "pędzle". Dałem za wygraną po 10 minutach. Po czym ponownie go uruchomiłem - suprise! - tym razem "pędzle" wczytał dosłownie w 5 sekund i pasek postępu przeszedł na czcionki - i tu po tym razem około 20 minutach dałem za wygraną. Kolejna próba - i... tak pędzle ;-) następna próba - czcionki i znowu zero reakcji itd. Po kilkunastu próbach, uninstall - i o dziwo tu muszę Gimpa pochwalić zawsze usuwa się szybko i bez problemów - szkoda że nigdy nie dane mi było go zobaczyć w działaniu. Ale za rok za dwa znowu spróbuje. ;-)

Kaz 2008-10-21 20:57:49

U mnie sie instalowal bezproblemowo, pod warunkiem, ze najpierw instalowales GDK+.

Marek Konopka 2008-10-21 21:33:04

Przepraszam za pomyłkę.

Dracon 2008-10-21 21:50:08

U mnie GIMP dziala(l), ale dopoki nie bedzie ulepszen w interfejsie (w strone rozwiazan lidera, czyli PS-a, wszystkie okna zintegrowane w jedna calosc, a nie "rozstrzelone") to nie bede probowal na powaznie(j) sie nim zabawiac... ;]
U mnie GIMP czasem wieszal sie podczas wykonywania tzw. skrypto Sci-Fu (o ile tak sie to pisze).

Kaz 2008-10-21 21:59:24

Dracon - jest pakiet dodatkowy GIMPShop, ktory umozliwia dostosowanie wygladu i zachowan na zgodny z Adobe Photoshop. Nie wiem jak to w praktyce dziala, nie mam tego.

Dracon 2008-10-21 22:38:40

O tym GIMPShopie to wiem od 2 lat, testowalem i.... dziekuje, postoje. Nie jest juz rozwijany, lubil sie zawieszac, ogolnie nie byl to dopracowany produkt i do "krola" nieco mu brakowalo. :-/

Byc moze w wersji 3. lub 4. GIMPA wreszcie autorzy zrozumieja, ze warto dazyc do jakiego standardu w interfejsie i nie tylko, a taki to juz w ogole istnieje (produkt Adobiego). ;] Ponoc juz nawet byla mozliwosc uzywania pluginow PS w Gimpie, ale znow: mi sie nie udalo tego dokonac, moze to jakis nieofijalny, toporny "hack" :P

Yosh 2008-10-22 10:18:52

"Adobe Photoshop" phhhh - a da się w źródłach dostosować go do wieloprocesorowej obróbki - jak to robią chłopaki dla dużych studiów filmowych (http://www.cinepaint.org/)

Aplikacje wielooknowe to klasyk na UNIXach (na liczbie monitorów > 1 jest wygodniej).

Klasyczny argument - twórcy zainwestowali na to swój czas, ich święte prawo do wyboru interfejsu - skoro im się wielookienny podoba...... cóż, mi też :P

Brix 2008-10-22 16:49:40

Z okazji gimpowego offtopicu chciałbym wyjaśnić, że GIMP jest programem absolutnie darmowym, a oryginalny "fotoszop" jednak kosztuje naprawdę ładnych parę groszy. Oczywiście PS jak najbardziej warty jest swojej ceny i trudno o lepszy program tego typu, lecz jeśli ktoś (jak to zazwyczaj bywa) używa jego "darmowej" wersji, takie zachowanie IMO jest po prostu niepoważne. Nie ma przymusu używania GIMPa, jego autorzy nie mają obowiązku (a wręcz nie mogą) kopiować interfejsu z PS, jest wiele stron z kursami, tutorialami i poradami, także tymi typu jak zainstalować Gimpa, GTK, usunąć stare ustawienia itp. Jak ktoś chce, to sobie po prostu poradzi i z instalacją, i z interfejsem, i z ewentualnymi problemami (jakoś wielu kompletnych komputerowych dyletantów GIMPa instaluje i o zgrozo im działa), i ze starymi nawykami, i z nauką obsługi. Bo przy braku chęci i własnych uprzedzeniach nie ma mowy żeby coś wyszło, obojętnie z jakim bardziej skomplikowanym softem.

Dracon 2008-10-22 20:09:37

OK, OK ja nie mialem na mysli wyceny softu, ale nie zawsze to co darmowe jest takie dobre, wrecz najlepsze. :P Abstarhuje tu od spraw "cenowych", nie o to mi glownie chodzi.
Uzywalem GIMPA jakis czas wiec nie jest tak, ze automatycznie go neguje. Nie czuje "przymusu" by go (dalej) uzywac, wyrazem jedynie swoja opinie. Moze Ty, Yosh, pracujesz na paru monitorach, wiec podoba Ci sie taka organizacja Gimpa a nie inna. Mi niekoniecznie. ;]

Oczywiscie, kazdy moze robic co tam chce, moze sa i tacy, ktorzy moze uwazaja, ze im bardziej "oryginalny" interfejs programy tym lepiej, ale ja zauwazam, ze powszechnie przyjal sie standard PS-a (skroty klawiszowe prawie te same w sa PS, Corel Painterze, Illustrator, Open Canvas, itd.) a wypracowane rozwiazania przyspieszaja i zwiekszaja wydajnosc pracy (zabawy). :)
Samo powstanie GIMPshopa tez o czyms swiadczy, choc to sie okazal eksperyment nieco nieudany :-/

falcon030 2008-10-23 19:20:12

Co do opisanych problemow: na Linuxach roznej masci zdazalo mi sie pracowac na GIMPie i NIGDY sie nie zawiesil ...

Rozumiem, ze piszecie o problemach na Widzie?

Pozdro,