Kradzież sprzed lat by Kaz 2008-10-27 22:52:04
Czasem w wyniku prowadzonego śledztwa na tematy Atari udaje się
odnaleźć zaginioną osobe - jak było na przykład z Maciejem
Czarnotą, czasem udaje się odnaleźć zaginione oprogramowanie, jak
było na przykład z grą "Agonia", czasami udaje się udowodnić
niewinność osoby niesłusznie oskarżonej, jak było z niesłusznym
posądzeniem Nostego o kradzież kodu gry "Professional Killers".
Dzisiaj odwrotna sytuacja - zebranie drobnych śladów z rozmowy z
Tomaszem Rolewskim oraz z rozmowy z Sebanem pozwoliło
wykazać, że lata temu turbo "made by Brodaty Software", które było
również w moim magnetofonie, zostało niestety skopiowane z zamiarem
ukrycia prawdziwych autorów rozwiązania sprzętowego i
oprogramowania.
Jak opisywał to Tomek Rolewski w niedawnym wywiadzie: "Brodaty niczego sam nie wymyślił. Mieszkał u mojego nauczyciela ze szkoły (od informatyki/matematyki), wynajmował pokój. Tenże nauczyciel miał smykałkę do handlu i trochę sprzedawał gry/programy, ściągał Atari z Berlina i tu sprzedawał. Brodaty mu w tym pomagał. Ściągnęli skądś Turbo2000, jak mi powiedzieli - z Czech. Czy kupili, czy skopiowali pomysł - ciężko powiedzieć."
Kolega Voy z grupy Dial podesłał dwa obrazy cartridgy z tego "wrocławskiego" turbo: "Przesyłam Ci zgrane kilka lat temu przeze mnie zawartości dwóch kartridży z Turbo 2000. Mniejszy z nich nie uruchamia się na emulatorze - drugi tak. Mniejszy ma bodajże czarno-białą grafikę, a drugi posiada nieco graficznych bajerków. Nie jestem pewien poprawności tych zrzutów, gdyż były wykonane za pomocą freezera wbudowanego w QMeg+4.04."
.png)
Na szczęście Seban potwierdził zgodność tych dumpów z posiadanymi przez niego wersjami, dorzucił też komentarz: :"Kiedyś udało mi się kupić na Allegro magnetofon z czymś, co się nazywało AutoTurbo. Po wygranej aukcji okazało się, że sprzedającym była osoba z Wrocławia. Po krótkiej analizie okazało się iż jest to stuprocentowa kopia czeskiego rozwiązania - hardware i software (zastosowany sposób transmisji). Cartridge dołączony do tego turbo to był ten, który podesłałeś - firmy Info-Cell. Nawet zdisassemblowałem loader i okazuje się, że był to jakiś "hackowany" czeski loader. Hackowany nawet dwukrotnie, bo raz podmieniono napis na "auto turbo", a potem, dodano info, że autorem jest Brodaty Software oraz firma Info Cell. Tu masz kawałek tego loadera zawierającego tekst wyświetlany przed wczytaniem gry (pominąłem zapis szesnastkowy, żeby tekst nie był za szeroki - Kaz):
.png)
A taki byłem swego czasu przekonany, że Brodaty, w przeciwieństwie do innych "studiów komputerowych", stosuje chociaż własne rozwiązania i programy... Dlatego też wtedy dałem sobie zamontować turbo u niego, chociaż wcale nie było taniej niż na giełdzie. Ech, życie :). Pliki ROM do pobrania tutaj.
Jak opisywał to Tomek Rolewski w niedawnym wywiadzie: "Brodaty niczego sam nie wymyślił. Mieszkał u mojego nauczyciela ze szkoły (od informatyki/matematyki), wynajmował pokój. Tenże nauczyciel miał smykałkę do handlu i trochę sprzedawał gry/programy, ściągał Atari z Berlina i tu sprzedawał. Brodaty mu w tym pomagał. Ściągnęli skądś Turbo2000, jak mi powiedzieli - z Czech. Czy kupili, czy skopiowali pomysł - ciężko powiedzieć."
Kolega Voy z grupy Dial podesłał dwa obrazy cartridgy z tego "wrocławskiego" turbo: "Przesyłam Ci zgrane kilka lat temu przeze mnie zawartości dwóch kartridży z Turbo 2000. Mniejszy z nich nie uruchamia się na emulatorze - drugi tak. Mniejszy ma bodajże czarno-białą grafikę, a drugi posiada nieco graficznych bajerków. Nie jestem pewien poprawności tych zrzutów, gdyż były wykonane za pomocą freezera wbudowanego w QMeg+4.04."
Na szczęście Seban potwierdził zgodność tych dumpów z posiadanymi przez niego wersjami, dorzucił też komentarz: :"Kiedyś udało mi się kupić na Allegro magnetofon z czymś, co się nazywało AutoTurbo. Po wygranej aukcji okazało się, że sprzedającym była osoba z Wrocławia. Po krótkiej analizie okazało się iż jest to stuprocentowa kopia czeskiego rozwiązania - hardware i software (zastosowany sposób transmisji). Cartridge dołączony do tego turbo to był ten, który podesłałeś - firmy Info-Cell. Nawet zdisassemblowałem loader i okazuje się, że był to jakiś "hackowany" czeski loader. Hackowany nawet dwukrotnie, bo raz podmieniono napis na "auto turbo", a potem, dodano info, że autorem jest Brodaty Software oraz firma Info Cell. Tu masz kawałek tego loadera zawierającego tekst wyświetlany przed wczytaniem gry (pominąłem zapis szesnastkowy, żeby tekst nie był za szeroki - Kaz):
0920 : .AUTO TURBO ..
0930 : ..........made b
0940 : y:..... Broda
0950 : ty software.....
0960 : . &..... Fir
0970 : ma komputerowa..
0980 : ......"INFO-CELL
0990 : "..... Zapraszam
09A0 : y do naszego sto
09B0 : iska w:....D.H.
09C0 : 'LADA' ul.Olawsk
09D0 : a 27............A taki byłem swego czasu przekonany, że Brodaty, w przeciwieństwie do innych "studiów komputerowych", stosuje chociaż własne rozwiązania i programy... Dlatego też wtedy dałem sobie zamontować turbo u niego, chociaż wcale nie było taniej niż na giełdzie. Ech, życie :). Pliki ROM do pobrania tutaj.
Adam Mowny 2008-10-28 07:35:24
Ciekawa historia, prawie jak Bogusława Wołoszańskiego, albo Jerzego Jachowicza :-)
Ja na giełdzie w Lubinie zbierałem od ludzi magnety do przeróbki na Turbo2000, a montował mi to kolega z Legnicy. Nie wiem wg czyjego projektu. Była to wersja z dodatkowym pojedynczym kabelkiem idącym z magnetu do wtyczki SIO (nie mylić z takim dodatkowym kabelkiem do ortu joya). Mam jeszcze w domu taki przerobiony XC12. To turbo nie potrzebowało carta, chyba wgrywało się loader z taśmy o ile pamiętam.
A tutaj: http://www.faqs.org/faqs/atari-8-bit/faq/ piszą o T2000 tak:
"- turbo 2000: a turbo tape enhancement built in Poland or the former Czechoslovakia;"
MWK 2008-10-28 08:59:24
WOOOOO.... miałem to turbo2000 kiedyś na swojej Atarce... BA, nadal mam. Dostałem go setki lat temu od mojego kuzyna z Wrocławia. Układ w magnetofonie + kartridż. Jednak niewiadomo czego ciągle mi sie to tałatajstwo wieszało, dlatego też musiałem sie "uwinąć" w ciągu ułamka sekundy po pojawieniu się tej planszy tytułowej wciskając jedyneczke :-) Mam chyba gdzieś jeszcze jakąś kasete...
Wolfman 2008-10-28 09:08:46
z tego co pamietam to wiekszosc przerobek wymagala dodatkowego
kabelka (o ile nie wszystkie),a ten program o ktorym piszesz rownie dobrze moglby byc naswietlony na carcie(wygoda),sam używałem a w zasadzie nadal uzywam carta(brak stacji :-(( ) "Loader UM (Unerring Master) "czasami "ATT 1,2" i "AST"
Cobra/Samar 2008-10-28 09:10:00
Na C64 też zdarzały się takie rzeczy. Ktoś sie napracował by stworzyć program i go sprzedać np. w cardrige. Potem pojawił się inny program, który okazał się plagiatem wcześniejszego, tyle, że pod inną nazwą lub niewiele było zmienione. Takie sprawy były poruszane w C&A.
Wolfen 2008-10-28 09:33:37
Ja swojego czasu posiadalem wlasnie Turbo 2000 z kabelkiem do joya - pamietam ze mialem dziesiatki loaderow do programow "zwyklych" do progamow "wieloblokowych" (instrukcja ktora mialem do wspomnianego turbo byla tragiczna wrecz a obsluga carta dramatyczna)... na szczescie po jakims pol roku udalo sie zamienic Turbo 2000 na Turbo Blizzard (bez dodatkowych kabli - jedynie chip w magnetofonie) z cartem Universal Turbo (zawierajacym m.in czeskie turbo 2000, turbo 2000N, oczywiscie wspomniany blizzard (do obslugi ktorego byl KOS, seria microloaderow), swietny kopier wspolpracujacy dobrze z blizzardem zawierajacy hex edytor, oraz wiele roznych dziwnych wariacji turbo 2000 i podobnych aczkolwiek malo popularnych rozwiazan). eh... szkoda ze sprzedalem swoja Atarke... jak tak dalej pojdzie to z sentymentu dam ogloszenie "ktokolwiek widzial ktokolwiek wie" ;D i poszukam dokladnie takiej samej ;)
Tdc 2008-10-28 13:35:40
Własne turbo mieli w AS (czyli potem Mirage), jego autorem był student politechniki Sławek N. AS był z tego dumny że mają (co najmniej) dobre rozwiązanie i własne.
s2325 2008-10-28 13:46:50
to pewnie ten sam brodacz co w Kajtek i Koko
Monsoft 2008-10-28 15:42:34
Owszem, u nas na Donlym Slasku krolowala wersja Turbo 2000 z dodakowym kabelkiem idacym do wtyczki sio. Powodem tego rozwiazania bylo to iz przewod laczacy magnetofon z wtyczka nie mial wuystarczajacej ilosci zyl i trzeba bylo dodac nastepna. Ja mialem magnetofon XC11 i w num nie trzeba bylo dodawac kabelka.
Turbo z kabelkiem odocym do portu joysticka raczej nie widzialem u nas na gieldzie w Lubinie.
Wolfman 2008-10-28 15:52:56
Ciekawostka,tego się nie spodziewałem .
http://www.atarimania.com/detail_soft-MENU-8-VERSION_ID-5303.html
http://www.mobygames.com/game/c64/greystorm/screenshots/gameShotId,274477/
Wolfen 2008-10-28 16:15:08
Wolfman: podobnie jest np. z naszym Humanoid'em (ta strzelanka) nie wiem ktora jest oryginalniejsza ale widzialem dokladnie identyczna gre na C64 (oczywiscie inna (IMHO gorsza niz na Atari) muzyka)
charlie_cherry 2008-10-28 18:08:43
Nie tylko Technus. Twórcy tej gry stworzyli również inne "zapożyczone" gry: Włóczykij, Smuś (DJ Puff na c64).
MDW 2008-10-28 19:48:06
Adam Mowny:
Witam sąsiada! Ja w latach 1984-2007 mieszkałem w Legnicy więc mniej więcej troszeczkę kojarzę legnickie atarowe klimaty. :) Z tego co się orientuję większość przerabianych w Legnicy magnetofonów miała tak zwany Turbo Rapider 7500. Przerabiał je (a przynajmniej zbierał do przeróbki) gościu handlujący przez kilka lat softem do Atari XL/XE (i potem Amigi) na mini-stoisku w Megasamie. Rety, ile godzin ja tam spędziłem stojąc w kolejce. Człowiek czekał na "nowości" za które płacił ostatnimi (czasem ciężko zarobionymi) gosikami. Najpierw w Pewexie kupowało się kasetę TDK C60 i potem leciało do Megasamu. Tam staliśmy w kolejce godzinę, dwie, trzy żeby miec szanse nagrać coś co po przyjściu do chaty okazywało się zupełnym niewypałem (bo np. nie działało). Ufffff...
CharlieChaplin 2008-10-28 20:52:14
@Adam Mowny:
A tutaj: http://www.faqs.org/faqs/atari-8-bit/faq/ piszą o T2000 tak:
"- turbo 2000: a turbo tape enhancement built in Poland or the former Czechoslovakia;"
Well, I wrote this sentence in the A8FAQ because I did not know (and still do not know for sure) where the turbo 2000 came from...
-Andreas Koch.
Yosh 2008-10-28 21:30:58
A czy czasem to nie jest publikacja autora Turbo 2000
http://www.atari8.cz/calp/data/pha_pr_2/index.php?c=1
Moje Turbo 2000 było dokładnie takie jak kolegi Adama Mownego. Tzn był loader na kasecie + kabelek do wtyczki SIO.
Monsoft 2008-10-28 21:42:34
@MDW Megasam to ten co byl (jest) w rynku w Legnicy ?? Bo cos mi sie kojarzy ale nie wiem czy dobrze pamietam.
Adam Mowny 2008-10-28 22:06:27
CharlieChaplin <-- as you can see here, we're not 100% sure where it was originally built neither :-)
MDW <-- no witam też, chodziłem do Energetyka w Legnicy :-) A ten kolega który przerabiał mi te magnety to Makii, może znasz? Teraz znany tu: http://www.makii.pl/
To co nagrywałem na giełdzie w Lubinie ładowało się zawsze :-)
Yosh <-- nie umiem czytać schematów elektronicznych więc nie potrafię powiedzieć czy to co produkował Makii to to samo co pod podanym czeskim linkiem. Jak komuś zależy to mogę zrobić fotkę tej dodatkowej płytki w moim magnecie.
MDW 2008-10-29 07:53:56
Monsoft:
Tak, to ten sam, który był w rynku. :) W tej chwili w tym miejscu stoi Galeria Piastów. Megasamu nie rozwalono tylko wykorzytano jego ściany jako niewielką część obecnego budynku. W tej chwili jeszcze rozbudowują tę galerię.
Adam Mowny:
Z Energetyka kilka osób znam ale Makii nie miałem przyjemności poznać. Zresztą 99% znajomych z Energetyka to Amigowcy. :)
Pomimo tego, że do Lubina nie było daleko to jakoś nie zaglądałem tam w atarowych sprawach. Chociaż zawsze miałem sentyment do tego miasta przez fakt, że działała tam atarowska grupa Opacus Chiroptera, autorzy gier, które bardzo lubiłem, np.: Thanks, Thinker, Tron (kiedyś myślałem, że oni celowo nazywają swoje gry na literę "T" ale po Eurece, Axilox i Barbarianie zmieniłem zdanie).
Adam Mowny 2008-10-29 17:38:38
Makii miał też Amigę :-)
A chłopaków z Opacusa zna(łe)m: Leszka i Piotrków (Pepe i Pazio). Z Pepe'm zresztą niedawno rozmawiałem przez telefon, chciałem wyciągnąć jakieś nieopublikowane prace, ale okazało się że dla niego atari to już historia. Jeżeli coś jeszcze mają to najszybciej Leszek - aktualnie chyba Wrocław.
MDW 2008-10-29 18:11:25
Adam Mowny:
Ooooo, znasz Opacusów? Ale klimat... Fajnie. :)
Monsoft 2008-10-29 21:01:51
No tak Pazio byl znany. Tak sie poznawalo ludzi, kolega kolegi no i sie pozniej wyjasnialo. W Lubinie instnialo Studio Komputerowe Cober (lub Kober) z ktorym chyba troche chlopaki wspolpracowali. Moge sie mylic.
Vasco/Tristesse 2008-10-30 14:21:09
MDW: Adam?
Mowny: Tato!
;)
Turbo 6000 nie miało żadnych dodatkowych kabelków.
MDW 2008-10-31 21:38:26
Vasco: Niestety tylko Mariusz :)
robbo 2008-11-23 09:34:09
Brodaty software... Heh... Kiedy ja przerabiałem swój magnetofon to jeszcze działał w DH Fenix - na ostatnim piętrze miał swój stolik pod ścianą. Maksymalna prowizorka. Byłem tam kilka razy, zawsze pełno ludzi, straszny ścisk - dopchać się do tego brodacza to był sukces. :)
Stare dobre czasy.
Ciekawa historia, prawie jak Bogusława Wołoszańskiego, albo Jerzego Jachowicza :-)
Ja na giełdzie w Lubinie zbierałem od ludzi magnety do przeróbki na Turbo2000, a montował mi to kolega z Legnicy. Nie wiem wg czyjego projektu. Była to wersja z dodatkowym pojedynczym kabelkiem idącym z magnetu do wtyczki SIO (nie mylić z takim dodatkowym kabelkiem do ortu joya). Mam jeszcze w domu taki przerobiony XC12. To turbo nie potrzebowało carta, chyba wgrywało się loader z taśmy o ile pamiętam.
A tutaj: http://www.faqs.org/faqs/atari-8-bit/faq/ piszą o T2000 tak:
"- turbo 2000: a turbo tape enhancement built in Poland or the former Czechoslovakia;"
MWK 2008-10-28 08:59:24
WOOOOO.... miałem to turbo2000 kiedyś na swojej Atarce... BA, nadal mam. Dostałem go setki lat temu od mojego kuzyna z Wrocławia. Układ w magnetofonie + kartridż. Jednak niewiadomo czego ciągle mi sie to tałatajstwo wieszało, dlatego też musiałem sie "uwinąć" w ciągu ułamka sekundy po pojawieniu się tej planszy tytułowej wciskając jedyneczke :-) Mam chyba gdzieś jeszcze jakąś kasete...
Wolfman 2008-10-28 09:08:46
z tego co pamietam to wiekszosc przerobek wymagala dodatkowego
kabelka (o ile nie wszystkie),a ten program o ktorym piszesz rownie dobrze moglby byc naswietlony na carcie(wygoda),sam używałem a w zasadzie nadal uzywam carta(brak stacji :-(( ) "Loader UM (Unerring Master) "czasami "ATT 1,2" i "AST"
Cobra/Samar 2008-10-28 09:10:00
Na C64 też zdarzały się takie rzeczy. Ktoś sie napracował by stworzyć program i go sprzedać np. w cardrige. Potem pojawił się inny program, który okazał się plagiatem wcześniejszego, tyle, że pod inną nazwą lub niewiele było zmienione. Takie sprawy były poruszane w C&A.
Wolfen 2008-10-28 09:33:37
Ja swojego czasu posiadalem wlasnie Turbo 2000 z kabelkiem do joya - pamietam ze mialem dziesiatki loaderow do programow "zwyklych" do progamow "wieloblokowych" (instrukcja ktora mialem do wspomnianego turbo byla tragiczna wrecz a obsluga carta dramatyczna)... na szczescie po jakims pol roku udalo sie zamienic Turbo 2000 na Turbo Blizzard (bez dodatkowych kabli - jedynie chip w magnetofonie) z cartem Universal Turbo (zawierajacym m.in czeskie turbo 2000, turbo 2000N, oczywiscie wspomniany blizzard (do obslugi ktorego byl KOS, seria microloaderow), swietny kopier wspolpracujacy dobrze z blizzardem zawierajacy hex edytor, oraz wiele roznych dziwnych wariacji turbo 2000 i podobnych aczkolwiek malo popularnych rozwiazan). eh... szkoda ze sprzedalem swoja Atarke... jak tak dalej pojdzie to z sentymentu dam ogloszenie "ktokolwiek widzial ktokolwiek wie" ;D i poszukam dokladnie takiej samej ;)
Tdc 2008-10-28 13:35:40
Własne turbo mieli w AS (czyli potem Mirage), jego autorem był student politechniki Sławek N. AS był z tego dumny że mają (co najmniej) dobre rozwiązanie i własne.
s2325 2008-10-28 13:46:50
to pewnie ten sam brodacz co w Kajtek i Koko
Monsoft 2008-10-28 15:42:34
Owszem, u nas na Donlym Slasku krolowala wersja Turbo 2000 z dodakowym kabelkiem idacym do wtyczki sio. Powodem tego rozwiazania bylo to iz przewod laczacy magnetofon z wtyczka nie mial wuystarczajacej ilosci zyl i trzeba bylo dodac nastepna. Ja mialem magnetofon XC11 i w num nie trzeba bylo dodawac kabelka.
Turbo z kabelkiem odocym do portu joysticka raczej nie widzialem u nas na gieldzie w Lubinie.
Wolfman 2008-10-28 15:52:56
Ciekawostka,tego się nie spodziewałem .
http://www.atarimania.com/detail_soft-MENU-8-VERSION_ID-5303.html
http://www.mobygames.com/game/c64/greystorm/screenshots/gameShotId,274477/
Wolfen 2008-10-28 16:15:08
Wolfman: podobnie jest np. z naszym Humanoid'em (ta strzelanka) nie wiem ktora jest oryginalniejsza ale widzialem dokladnie identyczna gre na C64 (oczywiscie inna (IMHO gorsza niz na Atari) muzyka)
charlie_cherry 2008-10-28 18:08:43
Nie tylko Technus. Twórcy tej gry stworzyli również inne "zapożyczone" gry: Włóczykij, Smuś (DJ Puff na c64).
MDW 2008-10-28 19:48:06
Adam Mowny:
Witam sąsiada! Ja w latach 1984-2007 mieszkałem w Legnicy więc mniej więcej troszeczkę kojarzę legnickie atarowe klimaty. :) Z tego co się orientuję większość przerabianych w Legnicy magnetofonów miała tak zwany Turbo Rapider 7500. Przerabiał je (a przynajmniej zbierał do przeróbki) gościu handlujący przez kilka lat softem do Atari XL/XE (i potem Amigi) na mini-stoisku w Megasamie. Rety, ile godzin ja tam spędziłem stojąc w kolejce. Człowiek czekał na "nowości" za które płacił ostatnimi (czasem ciężko zarobionymi) gosikami. Najpierw w Pewexie kupowało się kasetę TDK C60 i potem leciało do Megasamu. Tam staliśmy w kolejce godzinę, dwie, trzy żeby miec szanse nagrać coś co po przyjściu do chaty okazywało się zupełnym niewypałem (bo np. nie działało). Ufffff...
CharlieChaplin 2008-10-28 20:52:14
@Adam Mowny:
A tutaj: http://www.faqs.org/faqs/atari-8-bit/faq/ piszą o T2000 tak:
"- turbo 2000: a turbo tape enhancement built in Poland or the former Czechoslovakia;"
Well, I wrote this sentence in the A8FAQ because I did not know (and still do not know for sure) where the turbo 2000 came from...
-Andreas Koch.
Yosh 2008-10-28 21:30:58
A czy czasem to nie jest publikacja autora Turbo 2000
http://www.atari8.cz/calp/data/pha_pr_2/index.php?c=1
Moje Turbo 2000 było dokładnie takie jak kolegi Adama Mownego. Tzn był loader na kasecie + kabelek do wtyczki SIO.
Monsoft 2008-10-28 21:42:34
@MDW Megasam to ten co byl (jest) w rynku w Legnicy ?? Bo cos mi sie kojarzy ale nie wiem czy dobrze pamietam.
Adam Mowny 2008-10-28 22:06:27
CharlieChaplin <-- as you can see here, we're not 100% sure where it was originally built neither :-)
MDW <-- no witam też, chodziłem do Energetyka w Legnicy :-) A ten kolega który przerabiał mi te magnety to Makii, może znasz? Teraz znany tu: http://www.makii.pl/
To co nagrywałem na giełdzie w Lubinie ładowało się zawsze :-)
Yosh <-- nie umiem czytać schematów elektronicznych więc nie potrafię powiedzieć czy to co produkował Makii to to samo co pod podanym czeskim linkiem. Jak komuś zależy to mogę zrobić fotkę tej dodatkowej płytki w moim magnecie.
MDW 2008-10-29 07:53:56
Monsoft:
Tak, to ten sam, który był w rynku. :) W tej chwili w tym miejscu stoi Galeria Piastów. Megasamu nie rozwalono tylko wykorzytano jego ściany jako niewielką część obecnego budynku. W tej chwili jeszcze rozbudowują tę galerię.
Adam Mowny:
Z Energetyka kilka osób znam ale Makii nie miałem przyjemności poznać. Zresztą 99% znajomych z Energetyka to Amigowcy. :)
Pomimo tego, że do Lubina nie było daleko to jakoś nie zaglądałem tam w atarowych sprawach. Chociaż zawsze miałem sentyment do tego miasta przez fakt, że działała tam atarowska grupa Opacus Chiroptera, autorzy gier, które bardzo lubiłem, np.: Thanks, Thinker, Tron (kiedyś myślałem, że oni celowo nazywają swoje gry na literę "T" ale po Eurece, Axilox i Barbarianie zmieniłem zdanie).
Adam Mowny 2008-10-29 17:38:38
Makii miał też Amigę :-)
A chłopaków z Opacusa zna(łe)m: Leszka i Piotrków (Pepe i Pazio). Z Pepe'm zresztą niedawno rozmawiałem przez telefon, chciałem wyciągnąć jakieś nieopublikowane prace, ale okazało się że dla niego atari to już historia. Jeżeli coś jeszcze mają to najszybciej Leszek - aktualnie chyba Wrocław.
MDW 2008-10-29 18:11:25
Adam Mowny:
Ooooo, znasz Opacusów? Ale klimat... Fajnie. :)
Monsoft 2008-10-29 21:01:51
No tak Pazio byl znany. Tak sie poznawalo ludzi, kolega kolegi no i sie pozniej wyjasnialo. W Lubinie instnialo Studio Komputerowe Cober (lub Kober) z ktorym chyba troche chlopaki wspolpracowali. Moge sie mylic.
Vasco/Tristesse 2008-10-30 14:21:09
MDW: Adam?
Mowny: Tato!
;)
Turbo 6000 nie miało żadnych dodatkowych kabelków.
MDW 2008-10-31 21:38:26
Vasco: Niestety tylko Mariusz :)
robbo 2008-11-23 09:34:09
Brodaty software... Heh... Kiedy ja przerabiałem swój magnetofon to jeszcze działał w DH Fenix - na ostatnim piętrze miał swój stolik pod ścianą. Maksymalna prowizorka. Byłem tam kilka razy, zawsze pełno ludzi, straszny ścisk - dopchać się do tego brodacza to był sukces. :)
Stare dobre czasy.