Co prawda celtyckiego święta końca żniw, który w obecnej,
sklepowo-komercyjnej wersji nosi nazwę Helloween, nie obchodzę, ale
każdego 31 października nadchodzi szczyt ataku ze strony tego
święta duchów i chcąc nie chcąc wszędzie muszę oglądać podświetlane
dynie, dyndające czaszki i maski różnistych potworów :). Oprócz tej
nudnej, wtórnej papki, są też ciekawostki warte pokazania. Jeden z
kolegów Atarowców podesłał mi takie oto, znalezione w sieci
zdjątka:
A ja w takim razie postanowiłem parę dni temu narysować jakiś
obrazek, który nie ma żadnych czaszek ani dyń, ale jest w klimacie
"duchowym". Zainspirował mnie pewien obrazek z peceta. Godzinka
pracy i gotowe. Plik xex tutaj.
raster/c.p.u. 2008-11-04 10:33:51
Kaz, your picture is very nice. Marek Konopka 2008-11-04 11:08:44
Thanks Raster, I was thinking how to draw it in hi-res either and... the king of hi-res pictures call my picture nice! :) dhor 2008-11-04 19:17:56
Sympatyczna graficzka, takie cieniowanie nieba to ja już gdzieś... :) stRing 2008-11-04 21:31:15
day of the tentacle ? twh::taos 2008-11-05 00:25:38
really great picture!!! makes me think of Day of the Tentacle .. don't know why :) dhor 2008-11-05 15:16:40
A tak na marginesie, ten obrazek jest ze wszech miar bardziej interesujący, niż całe gigabajty skonwertowanych obrazków z pc i wyświetlanych na vbxe.
Patrzę na te pixele - widzę Atari. Patrzę na screeny z VBXE - widzę peceta. Oglądacz 2008-11-06 09:26:48
Ta grafika od KAZ-a rzeczywiscie sympatyczna, ale jest on raczej po prostu skonwertowanym (a nie "zainspirowanym") na G2F gotowym obrazkiem z PC-ta. :> Gdzies widzialem ja na sieci w oryginale (tematyka niedawnego Helloween), podac link? ;P Kaz 2008-11-06 10:45:06
Skonwertowanym? To znaczy wedlug Ciebie wzialem obrazek, wlaczylem program do konwersji i samo tak wyszlo? Ja sobie autorstwa tego pomyslu na obrazek nie przypisuje, ale bez jaj.