Jarosław Kaczor by Kaz 2008-11-06 01:49:36

Kaz: Udzielałeś się na scenie Atari w starych czasach?

JK: Nigdy nie byłem bardzo aktywny scenowo. Swego czasu utrzymywałem kontakt listowny z Jagerem z grupy Tight, co zaowocowało przyjęciem do grupy. Tyle że ja z braku finansów i stacji dysków zaprzestałem kontynuowania tej znajomości. A potem to życie prywatne mnie pochłonęło. Kilka razy byłem na zlotach: w Ornecie w 1995 roku, w Mikołowie na Atari Silesian Open - też w 1995 roku. Poniżej fotki ze zlotu w Mikołowie, który organizował Paskud. Dopomagałem mu wtedy trochę - przy zbieraniu prac GFX i notowaniu od kogo to jest i takie tam.



Kaz: Brałeś udział w konkursach na zlotach czy to było bierne uczestnictwo?

JK: Zająłem trzecie miejsce w gfx compo na Ornecie 95 rysunkiem „Yamaha”. Niestety nie mam tego obrazka, może kiedyś znajdę na necie lub odzyskam, gdy spotkam starego kolegę Atarowca z mojej mieściny. W Mikołowie trzecie miejsce zajął „CCFiat”. CC po czinkłeczento (nie wiem jak to napisać), jedni pisali samo „Fiat” inni „CCFiat” lub „Fiat CC”, to nie ma znaczenia. Ja nie pamiętam pod jaką nazwą to wystawiłem. Nie posiadam źródłowych plików bo miałem długą pauzę na scenie.



Kaz: Co sądzisz o opinii zamieszczonej w zinie „Energy” dotyczącej grafiki wystawianej na party w Mikołowie w 1995 roku? Zdaje się, że nawiązywała ona również do twojego obrazka – z trzeciego miejsca? Cytuję: „Osobiście najbardziej cenię sobie w grafice obrazki całoekranowe - maksymalnie wykorzystujące powierzchnię 160x192 (XL-ART), czy 80x192 ( Digipaint, RAMbrandt )... Dlatego bardzo niemiłą niespodziankę sprawił mi fakt, że spora część oddanych na compo grafik nie spełniała powyższego mojego "wymagania"... Moim zdaniem tworzenie prac zajmujących "aż" 89x191 pikseli jest pewnego rodzaju "pójściem na łatwiznę"... :) (...) Chodzi mi o to, że jeśli ktoś zapragnie narysować np. rower, powinien poza nim dorysować jakieś (sensowne) tło, żeby nie było tak, że jest już narysowany ten rower i nic więcej. No to jak to ma być ? Unosi się on w powietrzu ?!?! :)) Trzeba zatem pamiętać o dobrym rozplanowaniu obiektów na rysunku i nie zapominać o takim "szczególe" , jaki opisałem wyżej.... Następną, już ostatnią sprawą, jaka nasunęła mi się po obejrzeniu prac z gfx- compo, są kolory na obrazkach, a raczej ich brak. W przeważającej części grafiki były w trybie gfx #15 OS i używały tylko standardowych ( czterech ) kolorów. Jednak małe Atari NIE jest skazane tylko na standardowe cztery kolory w "piętnastce"!” (pełny tekst tutaj)

JK: Oczywiście, nie ze wszystkim się zgadzam, co kolega Atarowiec grafik napisał, ale to demokratyczny kraj. Nie zgadzam się z tym, że miał pretensje do innych grafików - że mało kolorów, że tła ludzie nie malują, że na łatwiznę idą. A ja jestem zdania, że każdy na Atari niech maluje w ilu kolorach zapragnie i wystawia na compoty. Jeśli to będzie nawet mały obrazeczek, a oczy ucieszy ludzikom i zajmie któreś tam miejsce - to bardzo dobrze!

Jeśli chodzi o grafikę to dawniej ludzie albo malowali joyem, albo na bloku technicznym, żeby potem przenieść dzieło na ekran. Teraz ludzie malują myszką albo przerabiają grafę programem ze zdjęć (sam też tak robię) na możliwości Atari. Zawsze byłem tego zdania, że aby coś stworzyć graficznego na Atari, nie musi to być malowane ręcznie. Wszystkie metody dozwolone, byle tylko super efekt był na naszym kompie. Co mi po jakimś nabazgranym rysunku, który nie jest ładny (OK! Może to jest sztuka - ale ja się nie znam). Wolę przerabiać skany tak, żeby szokowały ilością kolorów, a nie jest to łatwe i użytkownicy G2F o tym wiedzą. Zgodzę się jedynie z taką krytyką, jeśli ktoś wystawi zeskanowany bez żadnej obróbki obraz. Ale jak ktoś przerysował obrazek na blok, potem żmudnie wprowadzał do kompa i jeszcze coś podorabiał to czemu tego nie akceptować?



Kaz: Czy oprócz grafiki zajmowałeś się też czymś innym na Atari?

JK: Pisałem proste programy w Basicu. Nie byłem w tym prymusem, ale kilka demek takich sobie napisałem. Tylko, że z nimi jest tak samo jak z tą „Yamahą” z Ornety – zaginęła. Może gdzieś po kolegach szukając znajdę swoje produkcje w Basicu. Ech.. było by co opowiadać...

Za to wyciągnąłem kilka kartek z mojej wersalki i zrobiłem skany. „Yamaha” to skan kartki z bloku milimetrowego, tak to się kiedyś robiło. W roku 1995 odrysowałem motocykl z gazety, potem mozolna pikselizacja i mozolne przenoszenie na komputer. To jest ta „Yamaha”, która otrzymała trzecie miejsce na Ornecie 95. Niestety nie wiem skąd wziąć orginalny plik. Może trzeba strzelić apel do Atarowców, może ktoś ma? Mapa gry „Savage” na ST - to mapka zrobiona własnoręcznie gdy miałem ST. Nie wiem czy to się komuś przyda bo teraz robią takie ładne na podstawie screenshotów.

No i moje oryginalne obrazki. „Nowe hobby” - to rysunek własnoręczny pomalowany akwarelą, tematyka Atari ST. „Wioo” - też ręczna robótka. Kiedyś rysowałem takie humorystyczne rysunki. Kilka ukazało się w gazecie „Gry Komputerowe”. Niektóre z nich nawiązywały do firmy i komputerów Atari - starałem się o tym przypominać w dobie Sony Playstation.



Kaz: Potem długa przerwa i… odnalazłeś się po latach w programie Graph2Font i konkursie graficznym na atarionline.pl.

JK: Dokładnie tak! Konkurs podobał mi się bardzo. Samo to, że był już cieszy. Jak mam czas to sobie rysuję w G2F bo to lubię najbardziej. G2F to jest super programik graficzny do grafiki. Bez tych interlejsów, a tyle kolorów. Dzięki Tebe! A normalnie poza Atari bawię się obróbką graficzną w GIMP-ie na PC i składem filmów.



Kaz: Zobaczymy jeszcze Twoje prace w przyszłości?

JK: Postaram się wystawić kilka prac. Wyciągnąłem wnioski z konkursu - więcej malowania ręcznego, styl Powrooza :).

Kaz: Życzę powodzenia. A jaki jest Twój aktualny sprzętowy stan posiadania?

JK: Teraz mam wypasionego PC-ta, a nawet kilka. I Atari 65XE, SIO2PC, SIO2SD, Sparta DOS X 4.39 od Zenona, wkrótce VBXE (już kupiłem). Nie liczę emulatora, którego w każdej chwili można odpalić na PC. Muszę jeszcze kupić stację 5.25 i rozszerzyć RAM do 1MB (w zasadzie to już polutowałem, tylko brak mi jednego scalaka). I wystarczy.

Kaz: Dzięki, że pozwoliłeś wydusić z siebie kilka słów :). Na koniec przedstawiam Twoje grafiki z małego Atari.

Wszystki grafiki Kaczora w jednym pliku zip, a poniżej ich galeria:

Apollo
Beach
CCFiat
Fuji
Indiana Jones
Kod paskowy rezystorów

Kreatura
Pirat
Robocop
Samolot LOT
Szeryf
Kaczor 2008-11-06 07:59:20

Większość to skany przerobione, astronauta i fiat wygląda jak skan ale były przerysowane na blok milimetrowy a potem ręcznie cieniowane w KLEKSie. Samolot to skan z ręcznymi poprawkami a szeryf i robocop to już ręczna robota. Jeszcze indiana jones - zauważcie ile jest na jego twarzy kolorów - jest to skan ale męczyłem się długo żeby upakować jak najwięcej odcieni wykorzystując duszki.

zilq 2008-11-06 10:24:14

Obrazek "Beach" prawie jak screenshot z "Crysis" - hihi... ;)

Kaz 2008-11-06 11:11:10

Jarek, mnie sie bardzo podobaja Twoje rysunki-dowcipy. Moze wrocilbys jeszcze do czegos takiego?

Kaczor 2008-11-06 11:29:46

Coś mogę malnąć...

Kaz 2008-11-06 13:00:46

To poprosze. Jakbys takimi rysunkami zechcial komentowac biezace wydarzenia/artykuly to zostalbys nastepnym Kakietem :).

sikor 2008-11-06 14:34:03

Hmm, a ja mógłbym poprosić o kilka rysunków...?

Kaz 2008-11-06 16:37:27

Stoj w kolejce Sikor! ;)

xxl 2008-11-07 13:16:09

swietny pomysl z tymi ilustracjami do artkow.