Nowy edytor tekstu by Kaz 2008-11-29 01:35:31

Nie często mam okazję opisywać nowy program użytkowy. Jeśli już to zazwyczaj są to programy dla peceta, które wspomagają przygotowywanie plików dla Atari - wszelkiej maści programy konwertujące na przykład grafikę czy muzykę. Jonathan Halliday z Wielkiej Brytanii opublikował jednak coś zupełnie innego, niż dotychczas byliśmy przyzwyczajeni - edytor tekstów.

Skąd pomysł, by napisać dla Atari edytor tekstu? Wyjaśnienie jest proste - w 1999 roku, gdy Jonathan rozpoczął projekt i w 2000 roku, gdy go kończył, małe Atari wciąż było jego podstawowym komputerem. A wiadomo, że współcześnie komputer używany jest przede wszystkim do pisania tekstów. Mimo licznych edytorów i procesorów tekstu na Atari trzeba pamiętać, że większość z nich powstała w latach 80-tych i obarczona była przestarzałymi "technologiami" tworzenia tekstu. Edytory były dość niewygodne, a wiekszość bardzo prymitywna, z niewielką ilością opcji i udogodnień. W tej sytuacji Jonathan postanowił napisać własny program, który będzie łączył zalety poprzedników, bez przejmowania ich wad.



The Last Word rzeczywiście wygląda na ostatnie słowo w edytorach tekstu. Wersja 2.1 jest kombinacją możliwości, które dawały najsłynniejsze atarowskie procesory tekstu - "Textpro", "Paperclip" oraz "First XLent". Napisany w assemblerze, w specjalnej wersji MAC65 (którą Jonathan obiecał opublikować) i zaprojektowany do współpracy z najpopularniejszymi DOS-ami, w tym SpartaDOS i SpartaDOS X. Oferuje język makr, edytowanie wielu plików na Atari ze 128KB, menu do operacji dyskowych podobne jak w SpartaDOS, szybką edycję nawet na dużych plikach, wygodną podręczną ściągawkę z wszystkimi opcjami (trzeba nacisnąć klawisz HELP, a potem wybrać jedną z dziesięciu stron pomocy), zaawansowane formatowanie, wliczając w to wiele sposobów ustalania nagłówka czy wcięć, szybki 80-kolumnowy podgląd tekstu do druku, edytor kodów drukarki (a więc można ustawić polskie znaki), możliwość dołączania dodatków użytkownika napisanych w kodzie maszynowym i wiele innych... Imponujące!



Jak pisze Jonathan, szybkość pracy programu bierze się głównie z tego, że cały tekst nie jest trzymany w buforze pamięci, zamiast tego edytor korzysta tylko z fragmentu dokumentu - tam gdzie akutalnie znajduje się wskaźnik. Ponadto program nie korzysta z systemowych procedur zmiennoprzecinkowych ani z procedur CIO - z wyjątkiem sytuacji, gdy wykonuje jakieś operacje dyskowe.

Na razie otrzymaliśmy główny program, ale wkrótce mają się też pokazać źródła i pełna dokumentacja. Na razie więc testujemy to co otrzymaliśmy, pamietając o wyłączeniu Basica (użytkownicy SpartaDOS powinni startować program komendą X) i odpaleniu pliku LW.COM.
oni 2008-11-29 10:40:40

kurcze, nigdy bym sie nie spodziwal, fajne to.

Factor6 2008-11-29 10:50:42

Can't belive that someone could use 8bit Atari as the main and only computer in the year 2000! But that prooves how great, flexible and dateless it is. Who needs a PC? :) Very good program, indeed.

Kaz 2008-11-29 11:13:22

That's impressed me too! :). I heared that a few people used Atari as primary computer (even nowadays), but never got proofs :).

niklo 2008-11-29 11:25:33

czekam na dokumentację...
z przyjemnością poczytam co potrafi ten...
programik

pozdrawiam

Kaz 2008-11-29 11:47:28

niklo - zabacz tez HELP w programie, tam jest sporo napisane...

irwin 2008-11-29 13:05:24

@Kaz - są tacy którzy używają tylko Atari z jednym takim nawet zrobiłeś wywiad: Dieter "Old Man Tower" Gretzschel

Kaz 2008-11-29 13:19:24

Irwin - racja! Tak latwo sie zapomina o wyjatkach :(.

Kaz 2008-11-29 19:51:16

Tego zabraklo w artku:
http://www.atariage.com/forums/index.php?showtopic=135227
To jest watek, w ktorym akcja z The Last Word sie rozwija.