W dziedzinie gier końcówka zeszłego roku była dla Atari bardzo
pomyślna. W konkursie "Napisze se" uzyskaliśmy niesamowitą ilość 15
gier, nowe doświadczenia i być może nowych programistów. Także
pospolite ruszenie na AtariAge zaowocowało sporą ilością drobnych
prac scenowych, ale nie tylko. I o tym "nie tylko" czyli o grach,
chciałbym wspomnieć w nowym roku.
Ralf "pps" Patschke po raz trzeci z rzędu przygotował
noworoczny dysk z produkcjami scenowymi, na których znalazły się
też... dwie gry, podesłane przez członków forum. Pierwsza pod nazwą
Monster Bash to tylko demonstracja gry z 2002 roku, kiedy to
jej autor Thelen z Holandii, rozpoczął prace. Szkoda, że ta
i jeszcze inna gra Thelena (klon "Mission Impossible") nie została
ukończona, bo zapowiada się interesująco.
Nasz bohater krąży po domu, w którym straszy Dracula i zabójczy
nietoperz. Należy zgasić wszystkie świece i zebrać miecz, chroniący
przed księciem wampirów. Niestety, gra jest ukończona tylko w około
80%, nie ma włączonych kolizji obiektów, więc tak naprawdę możemy
tylko grę pooglądać.
Druga gra, która znalazła się na dyskach Ralfa, jest nowsza,
udoskonalona wersja Click! pod nazwą Click! Christmas
Edition, której autorem jest oczywiście Chris "Cybernoid"
Martin. Gra doczekała się obecnie nawet instrukcji obsługi w
postaci programu uruchamialnego na Atari.
Dowiedzieliśmy się także na koniec 2008 roku, że powstała z
popiołów gra Sector Wars, którą Vic Thorn napisał w
połowie lat 80-tych, ale nigdy nie opublikował, a obecnie służy
autorowi do zebrania pieniędzy na cele charytatywne. Tak właśnie ma
to działać - gra zostanie opublikowana za free po uzbieraniu 2000
funtów brytyjskich. Czy to się uda? Trudno powiedzieć, ponieważ
zebrano
dotychczas 42 funty, w tym 20 od samego autora.
Sama gra wygląda na ciekawą, jest połączeniem kilku różnych typów
gier - kosmicznych strzelanin w stylu "Pheonix" czy "Galaxian",
obrony przed najeźdżcami w stylu "Space Invaders". Podzielona na
etapy pozwala nie znudzić się szybko jednym typem rozrywki.
Nieco wcześniej dostaliśmy
inną niedokończoną grę, autorstwa Carstena "Cas" Strotmanna
pod tytułem Catapill. Napisana w Action! gra zapowiada się
naprawdę dobrze i szkoda, że od dwóch lat autor nie znalazł czasu,
żeby ją ukończyć. Jest to połączenie "Sokobana" z grami typu
"Robbo". Jeździmy po magazynie spychaczem, który ma za zadanie
uporządkować bałagan. Nie wystarczy tylko pozapychać pojemniki na
swoje miejsca, ale trzeba to zrobić w odpowiedni sposób. Na
przykład pojemniki oznaczone L nie mogą być przechowywane obok tych
z literą S (kwas). Niektóre pojemniki mogą eksplodować, a te z
magnesami sczepić się z metalowymi pudełkami... Zmagamy się nie
tylko z zagadkami, ale również z ubywającym paliwem oraz czasem.
Bardzo wciągające!
Monster Bash bardzo mi przypomina Mr Do Castle... goldfinger 2009-01-05 14:12:59
No i co z tego? Pomysł jest dobry to dlaczego go nie eksloatować? Squarek 2009-01-05 22:02:27
A co z tego, że motyw z nietoperzem żywcem wzięty z Montezumas Revenge ? Kaz 2009-01-05 22:20:13
Panowie, szukanie oryginalnosci w grach nie powiedzie Wam sie w 99% przypadkow :). Dlatego przede wszystkim zawsze ocenialo sie grywalnosc i wykonanie, a oryginalnosc byla rzadkim bonusem. Za to duzo wiecej niz oryginalnych jest nowatorskich gier, ktore znane elementy wykorzystuja w nowy sposob. miker 2009-01-05 22:50:39
Oryginalny to jest pomysł opublikowania tego pseudo-Phoenixa. Przy tym tempie wpłat to w przyszłym tysiącleciu _może_ gostkowi się uda. Ale najlepszego! ;) glowas11 2009-01-06 19:30:25
Witam tak zagadnę jeśli chodzi o SECTOR WARS to bardzo przypomina mi gierkę CHICKEN INVADERS oczywiscie nie mowie o grafice ale o samym pomyśle.
Pozdrawiam atataratata 2009-01-06 21:53:41
Znovu jsem po letech začal hrát Atari. Super! Atari neumřelo, Atari Forever!!!