I jak co roku dobrnęliśmy z KazKompo do miejsca, które jest
najbardziej interesujące dla graczy, a jeszcze bardziej
interesujące dla autorów gier na Atari - do ogłoszenia wyników
głosowania na
najlepszą grę na Atari powstała w roku 2008. W
poprzednich latach, co można sobie podejrzeć w poniższych
linkach:
rezultaty KazKompo 2006
rezultaty KazKompo 2007
zwycięzcami były tak wspaniałe gry jak
Flowers Mania
autorstwa Krzysztofa "xxl" Dudka (program), Adama "Powrooz"
Powroźnika (grafika) oraz Michała "Mikera" Szpilowskiego (muzyka)
oraz
Yoomp! innego zespołu - Marcina "Eru" Żukowskiego
(program), Łukasza "X-Ray" Sychowicza (muzyka), Bartłomieja "BeWu"
Wąsiela (grafika), Piotra "Fox" Fusika (program). To byli zwycięzcy
roku 2006 i 2007. Co zwyciężyło w 2008 roku?
1 miejsce - 478 punktów
Odpowiedź jest prosta. Najlepszą grą roku 2008 został
Bomb
Jack, przy którym namęczyli się
Krzysztof "Vega" Góra
(program, grafika),
Terrence "Tezz" Derby (grafika),
Tomasz "Tebe" Biela (program) oraz
Michał "Miker"
Szpilowski (muzyka). Gratuluję zwycięzcom, a ciesze się
podwójnie, bo miałem swój udział w tym projekcie i pamiętam, że od
początku byłem przekonany, że warto wspomóc wysiłki Krzyśka, by
powstała ta gra. Kto zresztą śledził historię powstania gry na
atarionline.pl, doskonale wie, że początkowo gra miała wyglądać
zupełnie inaczej (jak na C64), ale dzięki włączeniu się Tezz-a gra
nabrała odpowiednich rumieńców nie tylko od strony
programistycznej, ale i graficznej. Nie można też przecenić wkładu
TeBe, który napisał silnik użyty w bombowym Jacusiu, ani Mikera,
który przekonwertował hektary nutek.
Zespół pracujący nad grą udowodnił, że da się pisać świetne gry, z
wieloma wielokolorowymi duszkami programowymi i że mogą one przy
tym pozostać dynamiczne, kolorowe, dobrze udźwiękowione i
umuzycznione. Co ciekawe, autorzy gry pracują właśnie nad wersją
dla cartridgea, która nie będzie wymagać żadnej dodatkowej pamięci
w Atari. Są podstawy podejrzewać, że ta zmodyfikowana (na korzyść,
bo z drobnymi poprawkami kodu i grafiki) wersja gry pod nazwą "Bomb
Jake" ukaże się w 2009 roku.
2 miejsce - 463 punkty
Na miejscu drugim znalazła się gra
Hobgoblin, której
powstanie głównie zawdzięczamy
Krzyśkowi "xxl" Dudkowi
(program) oraz
Arkadiuszowi "Nosty" Staworzyńskiemu
(wydawca, organizator). Oprócz nich wkład w program wniósł
Michał "stRing" Radecki (muzyka) oraz niżej podpisany
(grafika).
Tutaj po raz pierwszy napomykam o wkładzie osoby, która nie
wykonała w grze bezpośredniej pracy - grafiki, kodu czy muzyki -
ale była dla procesu twórczego bardzo ważna. Chodzi o Nostego,
który koordynował prace, który wystarał się o prawo do publikacji i
który wydał grę w sposób oficjalny. Niestety, wśród twórców gier na
8-bitoiwce jest to wciąż niedoceniana rola i rzadko kiedy taka
osoba, której projekt dużo zawdzięcza, trafia do czołówki jako
współautor gry. Niewątpliwie powinniśmy się tu bardziej wzorować na
latach 80-tych i praktyce dużych firm amerykańskich, w których
wymieniani byli wszyscy pracujący nad programem, a nie tylko
bezpośredni twórcy.
3 miejsce - 419 punktów
Trzecie miejsce zajęła gra
Knight Lore autorstwa (znowu!)
Krzysztofa "xxl" Dudka (program), do której przyłożył też
ręke w grafice
Mario "Emkay" Krix, a w muzyce
Michał
"stRing" Radecki. Jak widać, rok 2008 zdominowany został przez
konwersje, ale za to ich wykonanie jest pierwsza klasa, we
wszystkich przypadkach przebija oryginały, na których bazowały.
Atarowcy musieli czekać na nie wiele lat, szczególnie dotyczy to
właśnie "Knight Lore" (ale na pocieszenie - na niektóre 8-bitowce,
na przykład C64, wciąż tego przeboju z ZX Spectrum nie ma!). Nie
powinno więc dziwić, że gra ta zajęła bardzo wysokie miejsce na
najlepszą grę roku 2008. Ponownie gratulacje dla autórów i ponownie
cieszę się, że też mogłem mieć skromny udział w tym projekcie,
patronując mu na atarionline.pl od samego początku. Do ostaniej
chwili "KL" walczył o trzecie miejsce ze znakomitą grą "Swapz",
która ostatecznie uległa w walce na punkty.
Kolejne miejsca widoczne są w poniższej tabelce, przygotowanej w
pocie czoła przez
Maćka "Scalaka" Mendelę, który zajmował
się zliczaniem głosów, prostowaniem pomyłek i prowadzeniem tabelek
w arkuszu, za co mu bardzo dziękuję. Oto rezultaty:
W
arkuszu Scalaka
znajdziecie wszystkie informacje, kto i jak głosował. Oddano głosów
63, także z zagranicy, co zapewnia pewną miarodajność wyników i
uwzględnienie naprawdę różnych gustów. Dla miłośników wykresów też
coś się znajdzie:
A już jutro wyniki losowania nagród dla głosujących.