Samar szuka koderów by Kaz 2009-05-05 01:15:17

Grupa Samar znana jest na scenie C64, co można łatwo sprawdzić w bazie danych naszych ideowych "przeciwników" ;). Przez grupę przewinęło się wiele osób z Polski i zagranicy, a programografia jest imponująca. Na poniższym zdjęciu widać Samarowców w 1997 roku w Sosnowcu, koło domu Glover-a. Na ławce stoją od lewej:
Glover - code, music (c64)
GoldHand - code (c64)
Levi (trzyma koma) - code, gfx (atari, c64)
Timix - gfx (c64)
Stinger - code, gfx (c64)
w środku Ramos - lider, swap (c64, atari)
od lewej w czapce Daf - music (c64)
Centrax - code, swap (c64)
Valsary - gfx (c64)




Jak to możliwe, że na atarionline.pl piszemy o komodorowskiej grupie? :D Z prostego powodu. Grupa Samar, jak niektórzy starzy scenowcy kojarzą, miała też swój epizod atarowski. Kogoż innego mogłem o to zapytać jak nie Mariusza "Ramosa" Rozwadowskiego, założyciela i głównego swapera grupy od początków jej istnienia? Dalej wypowiada się sam nagabywany:

Historia sekcji atarowskiej grupy Samar w pigułce

"Kiedy zakładałem grupę na C64 we wrześniu 1993 nie przypuszczałem, że mogę założyć sekcję tej grupy na inny komputer, szczególnie na Atari. Sam pomysł utworzenia czegoś takiego przyszedł gdzieś w połowie 1996 roku. Wtedy do grupy działającej na C64 wstąpił Levi, jako koder i grafik. Pierwszym komputerem Levi’ego było właśnie Atari XL/XE i to on zaproponował, aby powstała sekcja na tym sprzęcie. Ja też od jakiegoś czasu posiadałem ten komputer w domu. Zdobyłem go od sąsiada za stare organy, które i tak nie były mi potrzebne. Z tego co pamiętam warte one były około 70 złotych i na te czasy opłacała mi się ta wymiana. Pomysł na stworzenie sekcji grupy na Atari spodobał mi się i tak się to zaczęło.



Do grupy dołączył jeszcze koder Sero, mieszkający w tym samym mieście co Levi. Mnie mianowano szefem sekcji na Atari i powierzono rolę swapera, którą też miałem na C64. Zacząłem zdobywać kontakty i dzięki temu poznałem i wciągnąłem do grupy kodera znanego na scenie atarowskiej jako Pajero. Chcąc rozbudować grupę na Atari szukałem ludzi, którzy choć trochę coś umieją zrobić na tym komputerze. Przyznam, że w erze dominacji komputerów C64 i Amiga nie było to łatwe. Na telegazecie na kanale TVP1, w dziale komputerowym, znalazłem adres Pajero i napisałem do niego. Po jakimś czasie zwerbowałem go do grupy, za jakiś czas Sero podesłał mi prace poznanego na giełdzie komputerowej w Katowicach początkującego grafika Kuwerty, którego z miejsca zwerbowaliśmy w swoje szeregi. Tak powoli zaczęła się rozwijać sekcja Samar na małym Atari. Później dołączył swaper Heretyk, jak się okazało mieszkał on na moim osiedlu. Skład grupy w tamtym okresie prezentował się następująco:
Ramos – (lider, swap)
Levi – (gfx)
Sero – (code)
Pajero – (code)
Kuwerty – (gfx)
Heretyk – (swap)

Postanowiliśmy zabrać się stworzenie pierwszego dema. Nad całym projektem czuwał nasz główny koder Sero, który stworzył dwie części do dema. Grafiką mieli się zająć Levi i Kuwerty. To co stworzył Sero zostało przez niego przekazane komuś ze sceny i miało zostać wykorzystane w czyichś produkcjach, ale już nie pamiętam czyich. Po prostu Sero był zbyt leniwy, aby samemu złożyć demo w całość.

Stworzył on jeszcze edytor graficzny do nowego trybu na Atari o nazwie SHIMC (SAMAR Hi-res Interlace with Map of Colours). Niestety tryb ten mimo, że oferował spore możliwości nie przyjął się na scenie, może był trochę za trudny dla grafików, nie wiem. W grupie brakowało aktywnego kodera, a znalezienie pracowitego kodera do początkującej grupy graniczyło z cudem. To dzięki pracy Prajero ukazało się pod szyldem Samar kilka produkcji, między innymi kolekcja graficzna Kuwerty, znana jako "Samar Graphics Collection" lub po prostu "Kuwerty Graphics Collection" oraz kilka jego użytków. Po wydaniu tych produkcji grupa po prostu się rozpadła.

tryb SHIMC czyli 640x192 pikseli, interlace z nietypowym przeplotem pionowym, mapą kolorów (obrazki powyżej bez mapy kolorów!), 4 kolory w hi-res, instrukcja tutaj


Pajero wstąpił do grupy MadTeam. Reszta osób odeszła ze sceny, a samemu nie chciało się mi tego dalej toczyć, bo grupa bez kodera to nie grupa. Gdzieś od trzech, a może więcej lat Cobra, która jest w sekcji Samar na C64, namawiała mnie na stworzenie sekcji grupy na atarkę. W końcu postanowiłem trochę zająć się tą sprawą, ale za bardzo dużo mi się nie udało zdziałać. W 2008 roku, po mojej namowie na party Forever wstępuje w szeregi grupy grafik ze Słowacji, Kozyca, który rysuje także na C64. Brakuje nam kodera, a bez tego grupa jest po prostu martwa. Jeśli ktoś chciałby do nas dołączyć to zapraszam, szczególnie koder by się przydał."

Kto pomoże wskrzesić sekcję atarowską Samaru?

Pytanie jak w podtytule. Ramos-a namierzyć nie jest trudno, ale gdyby któryś z atarowców potrzebował do niego kontaktu, może skierować się też do mnie. Pozostaje jeszcze kwestia ciekawostki graficznej. Chodzi o obrazek, ktory na pary "Rush Hours" w 1998 Levi wystawiał w takiej samej postaci na C64 i na Atari. Mariusz nie ma wersji z Atarki, dostępna jest tylko wersja komodorowska. Obrazek ten wygrał kompo na obu platformach. Czy ktoś posiada w swojej kolekcji wersję atarowską?



Kolekcja graficzna Samaru tutaj. Pajero zakodował ten slideshow z grafikami Kuwerty-ego oraz wyposażył w muzykę (remake utworu zespołu Bajm). Aby uruchomić tą produkcję należy najpierw sformatować ramdysk ("CL# M:"), a potem uruchomić plik "GFXSAM1.XEX". Edytor SHIMC dostępny na stronie MadTeam oraz tutaj.
Kaz 2009-05-05 01:58:34

Podziekowania naleza sie tez Cobrze, ze dopingowala Ramosa i ze potrafi wzniesc sie ponad scenowe "podzialy".

tdc 2009-05-05 02:44:12

Jak rozumiem Samar chce coś zrobić na Głuchołazy 2k9 ?

Ja mam przemyślane prawie całe demko (efekty, kod), ale to będzie dopiero na następne Głuchołazy 2010, bo na tegoroczne kończymy z Konopem stare demko.

vdl 2009-05-05 05:30:57

obrazek jest tu:
http://atari.fandal.cz/detail.php?files_id=588

sERo 2009-05-05 09:13:19

Eee... Jaki tam leniwy... Dema nie skończyliśmy, bo wysiadła mi stacja dysków, złapała mnie matura, potem studia i w końcu brakło czasu na tą zabawę :(.

Do tego czasu bylo gotowe kilka konkretnych efektów: animowana sekwencja statku kosmicznego w przestrzeni kosmicznej (wypełniana skomplikowana wektorówka na ruchomym tle), pełnoekranowy teksturowany tunel chodzący 3 x / ramke i pierwsze na scenie "bitmaps 3d" vel "voxel space" (przestrzenne dowolnie złożone figury obracane w czasie rzeczywistym). Całość przekazałem po latach przez pośredników do Pajero, ale co się z tym stało - nie wiem... kontakty się urwały :(.

Aaaa i kolekcję Kuwety też ja skodowałem, nie Pajero - nawet zarwałem parę nocek przed samą maturą :).

sERo 2009-05-05 09:31:46

I jeszcze co do SHIMCa - edytor do niego napisałem w stałym kontakcie z naszymi grafikami: Levim i Bischopem, którzy zgodnie stwierdzili, że mają już wszystkie opcje, których używają i nic więcej im nie potrzeba. A chciałem dopisywać... :-).

Dla grafików z C-64 przyzwyczajonych do nietypowych trybów typu Super Fli Interlace pewne ograniczenia w rysowaniu to była norma i swobodnie na tym pracowali. Zresztą na pozostałych platformach też tworzono nowe tryby w ten sposób i graficy jakoś się przyzwyczaili, tylko u nas to była nowość i wielki lament :).

Wiedziałem, że trzeba będzie coś pokazać, żeby przekonac ludzi, bo same skany nie wystarczą. Bischop zaczął nawet rysować świetny obrazek, dojechał do jakiś 40% i ... też złapała go matura i studia :).

Kaz 2009-05-05 12:27:10

Sero! Witaj, milo powitac sprawce SHIMC. Kiedys Cie szukalem, bo mialem pare pytan o ten program, bylem nic mocno zaaferowany. A nieznajomosc wsrod grafikow wynikala pewnie ze slabego rozpowszechnienia, a nie niecheci do nowych trybow. Chociaz akurat na Atari to bylo wiecej nowych trybow niz grafikow ;).

pajero 2009-05-05 22:52:17

Czasy kiedy kontakty nawiązywało się dzięki TeleKomputerowi (ciekawe ilu wie co to) i kleiło się obustronnie znaczki (ciekawe ilu wie po co) już nie powrócą. Acz czasami mi szkoda.

A dzięki swapowi Ramosa dowiedział się o mnie MadTeam i było po Sam...sprawie ;) Było mi po prostu bliżej (ca. 7km). No i "Semper fi" poszło gdzieś.... (Madman i Ramos wie o co chodzi - jeśli jeszcze pamiętają).

Wtedy zwałem się Pajer - niby jako męska forma "Pani Pajero". Acz okazało się, że podtekst Montero jest na tyle ciekawy, że dodałem "o" i wróciłem do pełnej nazwy chłopięcego marzenia terenówki.
No i czyta się to nie "pejdżer" tylko "padżero" jakby co ;)

pajero 2009-05-05 23:05:00

Sero - wiem, że latka lecą ale smalec wcinasz nadal ;)

Dyskietki przekazałeś mi, skopiowałem i odesłałem Ci do akademika. Efekty zostały wciągnięte do nieskończonego (jeszcze) dema MadTeamu.

A od kolekcji Kuwertego wara. To było moje pierwsze podejście do efektów scenowych. A za remake "Płynie nas gorąca krew" Bajmu w CMC pewnie dostałbym 0pkt w music compo. I dlatego nie będę nigdy muzykiem. Napisy w GR.8 robił mi Rocky (konwercił z PC). Pakowanie robiłem Zgrywarką....

Kaz 2009-05-06 00:16:46

Takie wlasnie wspominki lubie najbardziej... kiedys Was scigne o wywiad :)

sERo 2009-05-06 14:41:04

Wydaje mi się, że dyskietki nigdy do mnie nie wróciły - sprawdzę jeszcze u rodziców, ale to by też wyjaśniało czemu kontakt zupełnie się urwał...

Co do efektów - żal mi głównie tego Bitmaps3D (vel VoxelSpace'a), bo siedziałem nad tym dobre parę miesięcy. Jeśli tego do końca nie rozgryźliście, to daj znać - opiszę co pamiętam. W/g tych co widzieli możliwości engine'u efekty końcowe mogą być naprawdę dobre ;-).

Kolekcja Kuwertego - jeśli tam jest muza, to na pewno tego nie kodowałem. Choć komuś na pewno w okresie przed maturą klepałem kod do grafik - może do tej grafy Leviego na RushHours'98? Rok by się mniej więcej zgadzał... Macie to gdzieś na dyskach, albo kontakt z Levim - to pytajcie, ja nie mam jak tego sprawdzić...

Smalcu nie jadłem od kilku lat :P, ale żądacie ode mnie bym pamiętał dokładnie rzeczy sprzed 10 lat, do których od tamtego czasu nie mam dostępu (spalona stacja dysków). Fajnie, że nadal robicie coś na scenie - naprawdę to doceniam. Jednak zrozumcie, że ten etap od tych dziesięciu lat dla mnie jest już zamknięty. Wspominam go bardzo dobrze, ale teraz zajmuję się innymi rzeczami. Zresztą - w tym samym okresie co ja ze sceny odeszło naprawdę wiele osób, choćby Konop z którym utrzymywałem kontakt jeszcze przez jakiś czas.

sERo 2009-05-06 14:55:26

I nie dam z siebie zrobić "lenia" - w sekcji oprócz mnie było jeszcze kilku koderów (Pajero, Levi, TTL). Do dema efekty napisałem tylko ja, i to efekty które co najmniej dorównywały ówczesnym albo szybkością , albo złożonością. Dopieszczałem je, bo nie chciałem wydawać byle czego, tylko wyskoczyć ostro do przodu. W tym samym czasie w sekcji nadal brakowało muzyka, czynnego grafika, który umiałby rysować w Shimcu, czy grafika 3D niezbędnego do uruchomienia VoxelSpace'a.

Dema nie wydaliśmy nie dlatego, że mi się nie chciało go poskładać, tylko, ze nie było z czego składać. Dwa w pełni skończone efekty i kilka częściowo napisanych, bez muzyki i grafiki to kapkę za mało... A potem zaczęły się studia i z całej sceny, nie tylko z Samaru wypadło bardzo wiele osób, w tym w końcu i ja...

Trudno - już parę lat temu pogodziłem się z tym, że parędziesiąt zarwanych nocek i kilkanaście miesięcy pracy najprawdopodobniej nigdy nie ujrzy światła dziennego. Bywa...

Jednak zwalanie teraz na mnie całej winy jest "kapkę" nie fair...

sERo 2009-05-06 15:05:39

Kaz - Shimca prezentowałem coś koło Ornety'97 albo '98 (nie pamietam, to pewnie przez ten smalec ;P). Wtedy wszystko na gfxcompo było w standardowych trybach, a wśród użytków dopiero pojawił się jakiś program do czegoś nowego - produkcji chyba Taquartu. I też znajomi graficy ze sceny atarowskiej na party marudzili, że jest skomplikowany, ograniczony narzędziowo i trza by się wszystkiego od nowa uczyć ;).

Jak masz jakieś pytania to wal na maila.

sERo 2009-05-06 15:22:38

Acha - ale faktem jest, że SHIMCa w końcu oficjalnie nigdy nie wydaliśmy. Zabrakło właśnie tych przykładowych grafik pokazujących pełnię możliwości tego trybu i od początku pod niego rozplanowanych. I to pewnie też wina moja "lenistwa", a nie braku chętnych i w sekcji atari i C-64 :P.

tebe 2009-05-09 20:21:19

w obecnych czasach grupy nie mają już racji bytu

Ramos 2009-05-10 21:46:56

przesada, wcale tak nie jest. Choć na scenie atarowskiej chyba atak jest, bo na C64 i tych trochę większych scenach grupy nadal rządzą :)

Dracon 2009-05-11 10:17:23

Pajero napisal:
"Czasy kiedy kontakty nawiązywało się dzięki TeleKomputerowi (ciekawe ilu wie co to)" - chyba sie cos pomylilo koledze, bo "TELEKOMPUTER" to byl taki program popularno-naukowy w TVP, natomiast ogloszenia przez ogolnopolska TELEGAZETE to bylo wlasnie cos, co wspomagalo kiedys scenowcow (lata 90. XX w.) Pamietam stamtad ogloszenia Pentagramowcow (nabor do grupy czy oferta zinu) albo Syzygy (szukali redaktorow do gazetki - w pierwszym skladzie).


Co do edytora graficznego SHIMC, to oczywiscie testowalem to swego czasu, ale zbytnio nie przypadlo mi do gustu - nie dosc, ze "ciepało" (migało) niemilosiernie z powodu interlejsu (jakby bardziej niz u "konkurencji", bo XL-Paint i pochodne tez juz wtedy byly), to jeszcze nie byl zbyt wygodny w obsludze. No i wspomniany brak jakis "killerskich" graficzek, stworzonych od poczatku do konca na w/w (bylby jakis wiekszy argument ZA). Jednakze doceniam checi. :) A sam uzylem trybu hires-interlace (uproszczonego ;)) w demie NUMEN (babka na tronie:)), korzystajac z prostego edytora ELECTRONA, ktory pozwalal "podkolorowywac" gotowego obrazki z gfx#8.


Z mojego punktu widzenia atarowe grupy scenowe juz nie istnieja. W obecnych produkcjach dawni ich czlonkowie skutecznie sie "mieszaja". ;) Czy to dobrze, czy zle, trudno mi teraz oceniac. Po prostu to fakt.

Kaz 2009-05-11 17:14:45

sERo - bardzo chetnie skorzystam z mozliwosci pogadania z Toba.

Ramos - TeBe troche przesadza, sam zreszta zrobil ostatnio demo w grupie (kod - TeBe/MadTeam, grafika - Powrooz/La Resistance, muzyka - stRing/ind). Z tym, ze nie sa juz to tak scisle podzialy jak kiedys, ze kazda grupa trzyma sie osobno i raczej wystepuje pod jednym szyldem. Internet wywrocil do gory nogami stare zasady, teraz mozna powiedziec, ze kazdy jest ind (independent) i wspolpracuje z tymi, ktorzy mu pasuja - nie ma scislych przynaleznosci do grupy.

Stad tez chyba wniosek Dracona, ze grup juz nie ma. W takiej formie co kiedys - rzeczywiscie chyba na scenie Atari nie ma, moze z wyjatkiem La Resistance i Blowjobb. Ale za to nowa forma wspolpracy tez opiera sie na grupach, tylko nie tak "sformalizowanych" jak kiedys (Dracon napisal nie bez racji "wymieszanych").

sERo 2009-06-15 14:24:08

Minęło już trochę czasu, a dalej nie mam info - Pajero, Kaz jak chcecie to piszcie na maila - w danych konta jest :).