Cartridge "SpectraView" by Nosty 2009-06-23 02:57:28

Arkadiusz "Nosty" Staworzyński:

Zaczyna się śledztwo...

Pewnego majowego wieczoru przy standardowym codziennym przeszukiwaniu eBaya znalazłem aukcję z niepozornym zdjęciem:



Moją uwagę przyciągnął cartridge w prawym dolnym rogu: "SpectraView I". W życiu nie słyszałem o takiej pozycji, ani nie widziałem jej w żadnym spisie. Najpierw pomyślałem, że to pomyłka. Często zdarza się, że mało zorientowani sprzedawcy mylą się i sprzedają cartridge z C64 albo 2600 jako cartridge dla Atari XL/XE. Ten wielkością pasowałby może do C64. Wklepałem w google: +SpectraView +Atari. Nie znalazlem prawie nic, oprocz tego wątku na AA: http://www.atariage.com/forums/index.php?showtopic=33740. Jakiś nieznany mi kolekcjoner wpisał "SpectraView II" (!) na swoją listę poszukiwanych cartridgy. Poza tym NIC. Pomyślałem, że to też pomyłka. Bywa że i kolekcjonerzy się mylą ;).

Ale na tej liście był wymieniony producent: Compu-Cable Systems, Inc., oraz pełna nazwa: "SPECTRAVIEW II Information Display Cart". I znów google w żaden sposób nie chciało połaczyć tej firmy z Atari. No po prostu nieprawdopodobne, żeby istniał cartridge na Atari, o którym nikt nigdzie dotąd nie wspomniał. Szybko ustaliłem, że firma Compu-Cable istnieje nadal, ale nazywa się teraz Display Systems International, Inc. (DSI) i ma siedzibę w Kanadzie. I tu już wyszukiwarka pomogła. Znalazłem informację o następującej treści:



"In 1983, Dale Lemke founded Display Systems International. He designed and developed the first product called a character generator, which was software that was burned into a cartridge, which turned the Atari game machine into a cable TV advertising and information display system.". Znalazłem też wywiad w postaci pliku mp3 z Dale'm Lemke - prezesem DSI, w którym, jak przetłumaczył mi ze słuchu Kaz, potwierdza on te informacje. Byłem w domu!

... i walka aukcyjna

Ponieważ aukcja była tylko dla Amerykanów, zacząłem prosić sprzedającego o wysyłkę do Polski i napisałem nieopatrznie, że szczególnie interesuje mnie cartridge "SpectraView I". Kusiłem, że mogę zaoferować w aukcji $100. Mimo to nie chciał się zgodzić, ale za to dołożył do aukcji szczegółowe zdjęcie tego cartridga:



Zdecydowałem sie na wysyłkę Polamerem (czyli sprzedający musiałby wysłać towar jedynie do USA) i zalicytowałem. Ponieważ 13 minut przed końcem cena wynosiła $25 spokojnie ustawiłem na snajperze $133 i czekałem na wygraną. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem, że w ciągu ostatnich 8 sekund aukcji trzech licytujących podbiło cenę do $536! Z tego co wiem, to druga pod względem wysokości cena za cartridge Atari jaką zapłacono (najwyżej sprzedano kiedyś "Gold Mine" firmy Spectravideo - za około $800). Straszny zawód! A przez to, że eBay zagwiazdkowuje nicki licytujących, nie wiedziałem nawet kto wygrał.

Kiedy pogodziłem się z porażką postanowiłem, że skoro nie wygrałem to chociaż wyjaśnię tajemnicę tego cartridga. Napisałem do kanadyjskiego producenta cartridga DSI, na adres supportu. A że pytałem o produkt sprzed 25 lat? No cóż - najwyżej wezmą mnie za świra :).

Sprzedawca z eBaya napisał mi też, że historii tego cartridga nie zna. Dostał go od brata, który chodzi na "pchle targi". Za to uzyskałem od niego nicka osoby, która wygrała. Nicka nie zdradzę, ale okazał się być zarejestrowany na AtariAge. Nawiązałem kontakt. Poprosiłem o zdjęcia, wrażenia z testów i może dump pamięci. Odpowiedział, że test był bardzo frustrujacy, bo jedyne co widać na ekranie to tęczowe paski. Żadnej reakcji na klawisze.

Proszę mnie łączyć z samym prezesem!

Po tygodniu bezowocnego oczekiwania na odpowiedź z działu supportu DSI postanowiłem uderzyć wyżej. Pomyszkowałem w sieci i ustaliłem bezpośredni email do założyciela i prezesa tej firmy: Dale Lemke, a jednocześnie konstruktora "SpectraView". Tym razem odpowiedź dostałem po kilku godzinach.

Dale był wprawdzie bardzo zajęty targami, ale zebrał dla mnie informacje na temat produktów "SpectraView" I i II. Piszę "produktów", bo jak się okazalo, same cartridge to tylko elementy większej całości. Niestety w firmie nie zachowały się żadne cartridge, prototypy, schematy, ROM-y czy choćby instrukcje. Pytałem o to dwa razy. Wielka szkoda! Dale opisał za to wszystko, co pamięta - a jest tego całkiem sporo. Przytaczam cały list i tłumaczę w miarę dosłownie. Moje komentarze są w odnośnikach pod wypowiedzią Dale'a:

"Założyłem DEL Compu-Cable Systems w grudniu 1983. Pierwszym produktem firmy był "SpectraView I" zbudowany na bazie Atari 800XL. Został stworzony dla telewizji kablowych do tworzenia kanałów informacyjnych takich jak lokalne wiadomości, ogłoszenia i proste reklamy. "SpectraView I" pozwalał użytkownikowi na tworzenie "stron" informacji z kolorowymi tłami. Te strony mogły się scrollować lub zmieniać się zgodnie z ustawionymi czasami. Użytkownik mógł też zdefiniować linię przesuwającą się poziomo na dole ekranu. Firma stworzyła również interfejs pozwalający na podłączenie do Atari przez port joysticka stacji pogodowej "Heathkit Weather Station". Dzieki temu Atari mogło wyświetlać lokalne informacje pogodowe: temperaturę, wilgotność, prędkość i kierunek wiatru. Wszystkie wprowadzone informacje można było zapisać na dyskietce. W ten sposób system był zabezpieczony przed przerwą zasilania. Po przywróceniu zasilania restartował się i ładował informacje ze stacji dysków i zaczynał je wyświetlać. Atari 800XL ma wspaniałe wyjście video, co czyniło ten komputer idealnym do wykorzystania w stacjach TV. Użytkownik mógł również użyć tabletu graficznego [1] z rysikiem do tworzenia obrazów. Te obrazy zapisane na dyskietce mogły być wyświetlane między stronami, zgodnie z ustawieniami w schedulerze.



Stworzenie "SpectraView I" było niemałym wyczynem. Program został napisany całkowicie w asemblerze. Kod źródłowy był zapisany na 12 dyskietkach 5 1/4 cala. Przy zmianie jednego z modułów programu, wszystkie zależne moduły musiały być rekompilowane i cały kod musiał być ponownie ładowany do pamięci. Cały kod po skompilowaniu miał 22kB, ale pamięci EPROM, w których miał być umieszczony, miały fizycznie 8kB [2]. Tak więc konstruktor opracował cartridge z przełączanymi bankami. Cartridge miał cztery obszary po 4kB każdy (w dwóch 8kB EPROM'ach). Jeden z obszarów 4kB był zawsze widoczny dla komputera (podmapowany). Pozostałe trzy banki mogły być przełączane. Pozwoliło to na umieszczenie 16kB kodu na cartridgu. Ale konieczne było umieszczenie gdzieś jeszcze pozostałych 6kB kodu. Finalnie rozwiązano to przez fizyczne usunięcie z Atari 8kB kości pamięci BASIC'a, wlutowanie podstawki i umieszczenie w niej pamięci 8kB EPROM [3]. Wymagało to bardzo ostrożnego wykonania, ale później odkryto, że nie trzeba fizycznie usuwać kości BASIC'a. Wystarczyło odłączyć nóżkę zasilania od tej kości i nalutować na "grzbiecie" chipa pamięć EPROM. Do tego kilka przewodów i cała instalacja EPROM'u była gotowa. Po włączeniu tak zmodyfikowanego Atari bez włożonego cartridga "SpectraView I", uruchamiał się mały programik, który poziome scrollowane kolorowe linie (tęczę), co oznaczało, że komputer jest w porządku i EPROM wewnętrzny jest zainstalowany poprawnie [4]. Po włożeniu cartridga "SpectraView I", cały system zaczyna pracować jako system wyświetlania informacji.

Drugim produktem firmy DEL Compu-Cable Systems był software "SpectraView I" przycięty tak, by zmieścił się w 16kB pamięci. Musiano zrezygnować z części funkcji. Nazwano ten cartridge "SpectraView II". Nie wymagał on do pracy zmodyfikowanego Atari 800XL. Tak więc można było nabyć sam cartridge, a komputer zakupić osobno. Przy okazji: oprogramowanie tabletu graficznego nie umożliwia dodawania tekstu na tworzonych obrazkach [5]. Wykonano dekompilację programu z cartridga dołączonego do tabletu graficznego i odkryto, że jest tam wystarczająco dużo wolnego miejsca, żeby dodać do programu funkcję wpisywania tekstu na obrazkach. Tak też zrobiono (w asemblerze). Zmodyfikowany software wypalano na EPROM'ie i nalutowywano na grzbiecie oryginalnego chipa w cartrigu tabletu graficznego.

Pierwszy system "SpectraView I" został sprzedany do małej firmy TV kablowej w Zainesville, Ohio w 1984. Systemy "SpectraView I" i "SpectraView II" były sprzedawane od 1984 roku aż do 1991 lub 1992. Nie jestem pewny, ale najprawdopodobniej "SpectraVideo I" był sprzedawany za około $2000 USD, a "SpectraVideo II" za $900 USD. Nigdy nie policzono dokładnie, ale DEL Compu-Cable Systems sprzedało łącznie około 4000 systemów "SpectraView I" i "SpectraView II". W roku 1991 firma została zreorganizowana i zmieniła nazwę na obecną: Display Systems International, Inc. (DSI). W kolejnych latach były tworzone kolejne systemy i programy na bazie Atari ST i Amigi. A w końcu również na systemy IBM PC: Windows 3.1, 95, 98, XP i Vista.

Dziękuję za zainteresowanie i mam nadzieję, że pomogłem. Dale Lemke, prezes Display Systems International, Inc."


[1] przypuszczam, że chodzi o Atari CX-77 Touch Tablet
[2] dalszy ciąg wyjaśnień dotyczący podziału pamięci i banków wydaje się dziwny, ale po zastanowieniu najpewniej była to konstrukcja bardzo podobna do "Supercartridga" firmy OSS ("Action!", "BASIC XL", etc.). Można porównać z tym opisem.
[3] dziś takie rozwiązanie wydaje się koszmarne, wystarczyłoby przecież dać w cartridgu większa pamięć. Ale pamiętajmy że był to rok 1983.
[4] od właściciela cartridga wiem, że identyczny efekt jest wyświetlany, jeśli włoży się cartridge "SpectraView I" do niezmodyfikowanego Atari.
[5] Chodzi pewnie o "Atari Artist", który faktycznie nie ma możliwości wprowadzania tekstu.

Robi wrażenie prawda? Dwa prawie nieznane kolekcjonerom cartridge, modyfikacja Atari, interfejs do stacji pogodowej i w końcu (nielegalna?) przeróbka programu do tabletu (najprawdopodobniej "Atari Artist"). Oczywiście natychmiast ponownie poprosiłem o zawartości pamięci EPROM. Niestety znów dowiedziałem się, że nic się w firmie nie zachowało :(. Obawiam się, że spora część tych materiałów przepadła na zawsze.

Ale liczba 4000 sprzedanych egzemplarzy to bardzo dużo. Nasuwa się pytanie, gdzie te wszystkie cartridge i komputery przepadły, skoro ten na eBay był takim zaskoczeniem i rodzynkiem? Ja myślę, że powodem jest fakt, że urządzenia te pracowały w TV kablowych i były po prostu wyrzucane kiedy zastępowano je nowszymi modelami. Zmodyfikowane Atari 800XL (z usuniętym BASIC-kiem) nie nadawało się do użytku domowego, więc trafiało pewnie na śmietnik razem z cartridgem. Ale obstawiam też, że spora liczba tych urządzeń ciągle zalega w magazynach i piwnicach lokalnych stacji TV czy kablówek. Prędzej czy później ktoś na nie trafi i mam nadzieję jeszcze coś uratuje i będziemy mogli uzupełnić nasze informacje i kolekcje.

Dobre wieści na koniec

Na koniec wiadomość z ostatniej chwili: od sprzedawcy cartridga na eBay dowiedziałem się, że nabywca oddał cartridge i otrzymał zwrot pieniędzy, gdyż nie udało mu się uruchomić cartridga (bez zmodyfikowanego Atari widział na ekranie tylko tęczę). Właściciel nie wyklucza ponownego wystawienia cartridga na licytację!
XaVeR 2009-06-23 09:04:28

"Moją uwagę przyciągnął cartridge w prawym dolnym rogu: "SpectraView I". "

- Chyba raczej w lewym dolnym rogu? ;-)

xeen 2009-06-23 10:27:59

to taka scala na atari, no no

nosty_ 2009-06-23 11:48:11

No fakt - w moim lewym ;)

PS. Kaz, moje haslo do komentarzy przestalo dzialac :(

Vasco/Tristesse 2009-06-23 11:50:37

Nosty, jesteś wielki!

Kaz 2009-06-23 12:18:06

Nosty - dziala :). Szczegoly w mailu.

A w ogole to sledztwo pierwsza klasa! I wyglada na to, ze kupiec-kolekcjoner, ktory nabyl carta, poniewaz nie zainteresowal sie jego historia, nie zasluzyl na zaszczyt jego posiadania ;). Teraz ma szanse trafic do osoby, ktora ta historie zglebila :). Zycze powodzenia.

Wolfen 2009-06-23 13:12:22

Nosty! Jestes wielki! POKLONY!

Przy okazji mi w glowie cos sie przypomnialo... kiedys brat (Ci bracia to zawsze cos ciekawego do domu przyniosa ;D - wiec kiedys brat przyniosl takie dziwne urzadzenie... byl cartridge z napisem Videocostam albo Costamvideo.. byl... hmm... czarny :P W kazdym badz razie mial kabelek z jednej strony z wtykiem do Joy'a z drugiej z jakims dziwnym (kojarzylo mi sie z Cinch'em), nawet nie pamietam czy dzialalo ale pozniej brat to zaniosl spowrotem swojemu kumplowi. Wydaje mi sie ze Video bylo w nazwie na poczatku i... co ciekawe nie wiem czy dobrze pamietam ale byl to produkt polski...

Wolfen 2009-06-23 13:16:37

...P.S. Jesli ktos wie cos wiedzej na ten temat to bardzo prosze o info :)
P.S.2 nie jestem tez pewny juz (nie pamietam ;/ czy ten wtyk od strony Atari byl do Joya...
P.S.3. Swoja amnezje tlumaczyc moge tylko tym ze wspomniany sprzet byl chyba jeden wieczor u mnie :)

Lt_Bri 2009-06-23 13:44:32

Może o ASowski VIF się rozchodzi?

MaW 2009-06-23 14:48:45

Thank You, mr Dale from all atari funs, all who wish not that the history of these beautiful years are missing.

nosty_ 2009-06-23 15:19:13

MaW - sam jestes "Atari fun" ;)

PS. Kaz - haslo dalej nie dziala ;P Maila nie dostalem

Kaz 2009-06-23 16:02:12

Nosty - wyslalem maila o 11:28, teraz jeszcze raz kopie. Pewnie to wynika z opoznien, bo odpowiednie sluzby brytyjskie nie nadazaja z inwigilacja poczty :).

Paladina 2009-06-23 18:17:57

Please HELP, can anybody send me a game "STARY DOM" from Bajtek 4/87? mail: Paladina@atlas.cz
Thank you!

larek 2009-06-23 18:37:11

Jestem pod wrażeniem... postawy Prezesa! Spodobało mi się, jak podszedł do tematu - odpisał, wyjaśnił. Brawo!

nosty_ 2009-06-23 19:42:32

No bo z tego cozrozumialem to on projektowal te systemy. Pozniej firma sie rozwinela, ale konstruktor zawsze zostaje konstruktorem...

Kaz 2009-06-23 19:52:38

Tacy juz sa Prezesi, ktorzy sami stworzyli biznesy i teraz stoja na ich czele (self-made man) - kontaktowi, otwarci, bez nadymania sie swoja waznoscia. Prezesi mianowani sa zazwyczaj zupelnie inni.

sikor 2009-06-24 10:46:42

A mnie Nosty zastanawia jedno... Na atariarea bodajże opisałeś swój nowy nabytek, ta atarka w niebieskiej szufladzie... Ciekawi mnie, czy to nie będzie właśnie SpectraView II, przystosowana do wersji XE... Ale to można sprawdzić: jakbyś przełożył samego Carta do innej atarki i włączył bez urządzenia - byśmy mieli kolorowe pasy na ekranie. To pozwoliło by na rozwiązanie jednej zagadki (o ile okaże się, że to jest to).

nosty 2009-06-24 14:24:48

Ciekawy pomysl, ale raczej nie. Gdzies by bylo logo producenta. To podobne w zastosowaniu urzadzenie ale innej firmy i jednak do czegos ciut innego (EPG - do prezentacji programu TV).

Kaz 2009-06-24 14:29:54

To moze uruchomimy jakis program kablowej TV, w ktorej bedziemy generowac tez obraz z pomoca SpectraView? Wszystko na Atari, profesjonalny sprzet juz masz :)

sikor 2009-06-24 15:28:35

nosty: ale to nie oznacza, że to nie jest jakiś hack tego. Poza tym - niekoniecznie powinno być logo producenta na płytce, tego nie wiemy. W każdym razie, może tym razem Ci się uda to kupić ;)

Yosh 2009-06-24 21:24:38

Marvelous !

xoen 2009-06-24 23:03:28

Niesamowity art, czyta się bosko.
Btw, pan Dale pamięta całkiem sporo szczegółów po latach :)
Dochodowy całkiem interes, nono..

gorzyga/decree 2009-08-18 23:44:26

Niesamowita historia! Ciekaw jestem ile w lokalnych stacjach kablowych w USA pracuje lub znajduje się w magazynach ciekawego sprzętu. Za pewne jest tam parę Amig z Video Toasterami i 68060...