Tłumaczenie zakończone by Kaz 2009-08-06 01:42:39

W ramach kończenia zaległych projektów, pomysłów i obiecanych rzeczy - wykonałem moje tłumaczenie na polski filmu dokumentalnego The King of Kong: A Fistful of Quarters. W mojej wersji językowej nosi on tytuł Król gier: Za garść miedziaków. Podobnie jak w tytule - w pozostałej części tekstu również nie trzymałem się wiernie każdego słowa i zdania, starałem się raczej przenieść amerykański slang w polskie realia tak bardzo, jak to tylko było dla mnie możliwe. Nie jestem zawodowym tłumaczem, a co więcej to moje pierwsze tłumaczenie filmu, więc za wszelkie pomyłki i niedoskonałości przepraszam.

W większości film był tłumaczony przeze mnie ze słuchu, w kilku miejscach posiłkowałem się mocno niedoskonałym, amatorskim zapisem po angielsku, wykonanym przez gościa ze Szwecji (też ze słuchu). Znajomy anglista bardzo wysoko ocenił trudność tekstu. Masakryczna, trzydniowa praca, której więcej się nie podejmę :).

dwóch głównych bohaterów: Steve Wiebe i Bill Mitchell


Napisy pasują do pliku, którego nazwa brzmi "The.King.of.Kong.(2007).LIMITED.DOCU.DVDRip.XviD-SAPHiRE.(osloskop.net).avi", ale słyszałem, że spotyka się też inne nazwy. Plik mojego tłumaczenia jest tutaj i waży 80 kB czyli dwa, trzy razy więcej niż przeciętny film. To wszystko przez tą gadatliwość Amerykanów ;). O filmie wspominałem przy okazji tej nowinki.

Na koniec chciałbym pozdrowić funkcjonariuszy Policji Państwowej, którzy z polecenia swoich przełożonych muszą zwalczać takie "ciężkie przestępstwa" jak amatorskie tłumaczenia filmów. Współczuję też prokuraturze, która przez dwa lata nie potrafiła postawić zarzutów przestępstwa tłumaczom z napisy.org. Może następnym razem zorientują się już po pół roku albo po miesiącu, że to co nie jest zakazane jest dozwolone? Albo jeszcze przed rozpoczęciem szeroko zakrojonej akcji - oczywiście w błysku fleszy i pod presją nagród od prywatnych firm? Może się doczekam przed śmiercią, chociaż wątpię, żebym tak długo żył :).

ta nazwa na górze przewija się przez cały film


Byłbym zapomniał. Plik ma założone hasło, które brzmi... jak słynna sentencja z serialu "Stawka większa niż życie". Pisane fonetycznie, bez spacji. Jak ktoś sobie nie poradzi to słać do mnie maila.
lotharek 2009-08-06 06:57:31

Bruner, ty świnio -- nie działa ;-)

Kasztany na placu....????

wieczor 2009-08-06 07:52:02

"Bruner, ty świnio" nie jest tak popularne jak "Nie ze mną takie numery Brunner" - i chyba nie występuje w serialu?... Hasło , lotharek, hasło! :) (ciepło ciepło)

Kaz: świetna robota. W kwestii formalnej co do nazwy archiwum z plikiem - jedynym "miedziakiem" z amerykańskich monet jest cent :)

http://elementaryteacher.files.wordpress.com/2007/08/american-coins.jpg

nosty 2009-08-06 08:42:16

Bardzo dziekuje. Kawal potrzebnej roboty!

Vangis 2009-08-06 10:12:38

Hasło to może być tylko jedno Kaz znowu nadaje :)

stRing 2009-08-06 11:26:57

dzięki za napisy. tytuł sugeruje słynne "spaghetti westerns". ja jednak dałbym tu słowo "żetonów", jako że quarter (czyli ćwierćdolarówka) to moneta, która w USA służy do płacenia za wszelkie automaty :)

larek 2009-08-06 12:10:12

:) Fajna zagadka z tym hasłem. To prawie jak w grze Hacker :)
Odgadłem przy pierwszym podejściu. Podpowiedź o "pisaniu fonetycznym" dużo ułatwia ;)

Teraz pozostaje ściągnąć film...

psz 2009-08-06 16:09:42

Panowie... może byłby któryś tak miły i udostępnił to na ftp-ie? Coś mi tu blokuje osiołka, a myślę że i innym się przyda.

Kaz 2009-08-06 16:56:58

1. Jak najbardziej kasztany :).

2. Slowo "żetony" bardzo mi sie podoba. Dzieki za uwagi, mam nadzieje, ze bedzie ich wiecej, zebym mogl wypuscic wersje 2.0 napisow.

3."Miedziaki" uzylem wlasnie w kontekscie polskim, bo tak jak w Stanach cwiercdolarowka to symbol taniochy, czegos latwodostepnego (automaty telefoniczne, automaty do gier), to u nas uzywa sie w takich sytuacjach wyrazenia "miedziaki" albo "grosze", chociaz przeciez wcale nie musi to cos kosztowac groszy w sensie doslownym. Slowo to jest oderwane wspolczesnie od nazwy metalu, z ktorego powstawaly kiedys monety.

Z drugiej stroy u nas monety uzywane do automatow (2, 5, 10 zlotych - w miare postepujacej inflacji) robione byly czesciowo z miedzi. Dokladnie to z mosiadzu i manganu, a jak wiadomo mosiadz to cynk i wlasnie w wiekszosci skladu miedz.

Dla przypomnienia monety polskie z okresu popularnosci automatow Donkey Kong w Polsce:
http://www.zspu_artefakty.republika.pl/arte/monety.jpg

WujekDobraRada 2009-08-06 17:01:27

U nas automaty wrzutowe byly na stare duze 20stki :D

xxl 2009-08-06 17:35:52

na stare 5zl tez (breakout)

heh 2009-08-06 18:30:18

a potem jak już inflacja polecaiała, to pan kasjer miał taki załącznik a płaciło sie w kasie...

uicr0Bee 2009-08-06 20:29:42

Łelkome bak :-) Krzyś
1. Mogłoby też być "garść drobniaków"
2. Widziałem kiedyś kolekcję monet, i nie tylko(!), wyciągniętych z telefonicznych automatów wrzutowych. Różne cuda tam były :)

nosty 2009-08-06 20:36:56

Kaz, czy Ty na pewno dopasowales te napisy do filmu?
Mi sie to nie udaje.. A jestem w tym naprawde niezly. Probowalem nieliniowego dopasowania ale zawsze sie rozjezdza.
To pierwszy taki wypadek jaki pamietam.
Moze mamy rozne wersje filmow? Np Ty masz jakas rezyserska czy co... Moj film ma dlugosc 1:22:14. A Twoj?

larek 2009-08-06 20:55:28

Ściągnąłem film :) i mam podobny problem, co Nosty. Już w pierwszych minutach napisy zaczynają wyprzedać głos mimo, że na poczatku jest ok :( Mój film trwa 1:23:13. Może ilość klatek jest nieodpowiednio dobrana? Spróbuję coś z tym zrobić.

Kaz 2009-08-06 21:13:33

Byc moze znaczenie ma odtwarzacz. Ja uzywam SubEdit Player i nie ma klopotow, bo rozpoznaje wiekszosc metod zapisu napisow. U mnie jest klatkowa mDVD:

{numerklatkipoczatkowej}{numerklatkikoncowej
}tekst

i nie wszystkie odtwarzacze moga to lykac. Wlasnie dlatego niemozliwe jest rozjezdzanie sie, ze tekst jest zdefiniowany co do klatki. Uruchomcie SubEdit Playera i mozecie sobie przekonwertowac napisy do dowolnego formatu Wam potrzebnego.

stRing 2009-08-06 21:33:48

mój ma 1:23:13 i wszystko gra. polecam VLCPlayer

nosty 2009-08-06 21:34:37

Kaz - blagam! Pisalem ze raczej znam sie na tym. Znam tez subedita. Konwersja ilosci klatek nic nie daje. Nieliniowa konwersja napisow tez (robi sie to tak ze ustawiasz na ktorej sekundzie jest pierwsza linijka sensownego tekstu na poczatku filmu, a na ktorej jakas pod koniec a program odpowiednio do tego konwertuje wszystkie miedzy nimi).

Jesli u Ciebie jest dobrze to jednym wytlumaczeniem jest to ze mamy rozne filmy (np w Twoim nie ma jakiejs sceny).
Chyba latwiej mi bedzie sciagnac te sama wersje filmu co Ty ;)

Kaz 2009-08-06 21:37:02

Moj plik tez ma 1:23:13, a dlugosc 716 664.

mikey 2009-08-06 21:45:37

w kwestii formalnej - synonimem taniosci jest raczej dime. 'to do something on the dime' etc. Quarter - sklanialbym sie do żetonów tak jak koledzy proponuja. A co do trudnosci tekstu to bez przesady - o wiele trudniejsze sa teksty angielskie podsycone punami - takie monty pajtony albo benny hill'e. Fajnie ze zrobiles tlumaczenie ale ja jednak wole oryginal ;)

Scalak 2009-08-06 21:56:48

ten cent to nie do końca miedziak ;) Konkretnie to copper plated zinc czyli cynk pokryty miedzią... ale z uwagi, że monet z czystej miedzi nie uraczymy tylko z domieszkami np niklu to uznajmy że to miedziak :)

larek 2009-08-06 22:08:59

Idę oglądać :) Zmiana formatu z mDVD na SRT u mnie pomogła. Zrobiłem to programem SubTitle Tool. Teraz wszystko pasuje :)

pajero 2009-08-06 22:36:43

osioł - nie czaje tego, torrenta dajcie

WujekDobraRada 2009-08-06 22:46:14

@scalak & mikey & s-ka

Jak juz ustalicie ilosc mozliwych tlumaczen oraz wytlumaczenia dlaczego tak powinno byc a nie wlasnie tak jak to zrobil Kaz, to jaka metoda wybierzemy ten wlasciwy? A jaka metoda wybierzemy metode glosowania? ;)

Proponuje zrobic jak to zwykle w swiecie napisow bywa: v.1.1 by s-ka based on v.1.0 by Kaz i release! W ten sposob beda juz dwa napisy! I idziemy do przodu!

(Jestem świeżo po meczu Legii, i w glowie od razu zabrzmialo "do przodu Polsko...", choc Legia odpadla po remisie 2-2)

Kaz 2009-08-06 23:11:48

Mickey - chodzilo o trudnosc techniczna tekstu (ze wzgledu na niewyrazne paplanie co poniektorych bohaterow), nie merytoryczna. W tej drugiej kategorii to oczywiscie, ze gry i zarty slowne pajtonow to jeszcze wyzsza szkola jazdy, niektore przeciez nieprzetlumaczalne w ogole.

Nosty - nie konwertuj klatek i nic nie dostosowuj tylko format napisow (opcja Napisy - Konwertuj format napisow). Ewidentnie uzywasz odtwarzacza, ktory nie rozpoznaje formatu mDVD klatkowego.

MWK 2009-08-06 23:19:45

Gratuluje wspaniałej i szalenie pracochłonnej roboty Kaz!

Kaz 2009-08-06 23:19:46

Pajero - ten osiol daje wlasnie torrenta w sieci eDonkey.

mikey 2009-08-06 23:48:51

Kaz: wcale tak strasznie nie paplaja, kwestia osluchania. i przestan prosze uparcie przekrecac moja ksywke, no chyba ze robisz to celowo, to przynajmniej bedziemy wiedziec na czym stoimy.

larek 2009-08-07 00:18:52

I jestem po seansie :)
Niezły film i... taki życiowy :D
Dzieki Kaz za tłumacznie, inaczej byłoby ciężko ;)

A co myślicie o tym, aby na naszym jakimś zlocie zrobić takie oficjalne bicie rekordów w grach na naszego malucha? Oczywiście należałoby podać dużo wcześniej gry, aby każdy mógł się przygotować do turnieju.
Na dobry początek proponuję Pole Position. Nie to, żebym był w tym dobry, ale jeśli będzie chętny do rywalizacji, to mogę się zacząć przygotowywać :)

larek 2009-08-07 00:22:54

A jeszcze jedno...
Pajero, ja ściągałem z http://tiny.pl/hhpdd

Kaz 2009-08-07 00:22:55

Mikey - sorry, to odruch, nie celowe.

Jezeli na podstawie 90% filmu oceniamy calosc to mozna powiedziec, ze nie paplaja. Mi jednak chodzi o te 10%, ktore zajelo 90% czasu tlumaczenia. To jak z lancuchem - gdy 90% ogniw jest mocnych, a 10% slabych - to i tak caly lancuch nazywamy slabym, a nie mocnym.

Kaz 2009-08-07 00:27:06

Larek - ja sie chetnie z kims zmierze w Zybexa. Kiedys przechodzilem calosc na jednym zyciu (tzw. Zybex I) lub na trzech zyciach (tzw. Zybex II). Punktow zdobywalem ponad 200 tysiecy, ale nie pamietam ile dokladnie. Tez musialbym zaczac cwiczyc... :)

wieczor 2009-08-07 09:39:47

No to żeby zachować reguły, trzeba zbudować nową przystawkę do atari: automat wrzutowy :)))

nosty 2009-08-07 12:11:14

@Kaz - dzieki za dobre checi i podpowiedzi ale to naprawde nie jest takie proste jak mowilem. Jestem piratem od... od zawsze :) Wlasnie sciagam inna wersje filmu :)

@larek - na ostatniej Grzybsoniadzie byl dobry poczatek - oficjalny konkurs w Missile Command.
Moze kwartal przed kazdym zlotem bedziemy glosowac w jakich grach zrobimy oficjalne turnieje?

Kaz 2009-08-07 12:13:15

Mikey - a czy skusilbys sie na przetlumaczenie ze sluchu jednego lub dwoch filmow dokumentalnych o Atari? Mam dwa - 22 i 24 minuty. Znacznie latwiejsze od powyzszego filmu, a mozna by skorzystac z umiejetnosci i wiedzy, ktora posiadasz (tak wywnioskowalem z twoich wypowiedzi).

larek 2009-08-07 14:13:12

@nosty - jestem jak najbardziej za. Należałoby może skroić jakiś delikatny regulamin. Ja uważam, że każdy z graczy powinien mieć np. 3 próby, bo wiadomo, że za pierwszym i jedynym razem może coś nie wyjść. Dopuściłbym też możliwość korzystania ze swojego joya z wiadomych względów. Oczywiście gry musiałby być tak dobrane, żeby bicie rekordów nie zajmowało 36 godzin ;-)

Nie czuję się mistrzem w graniu, ale chętnie poćwiczę i wezmę udział w takim turnieju :)

xeen 2009-08-07 16:59:21

czy w grę wchodzi tylko bicie rekordu na prawdziwym atari, a emu odpada?

mac 2009-08-07 17:25:27

też się dopisuje, wyzwanie przyjmuje, byle tytuł był znany kilka tygodni wcześniej, i tak nie macie szans ;-))))

Scalak 2009-08-07 17:47:39

jestem za!! W zupełności zgadzam się z larkiem zwłaszcza co do dżoja ;)

stRing 2009-08-07 18:30:38

Donkey Kong ma 4 rozne plansze, na Atari zostaly przeniesione chyba tylko dwie? czy moze byl jakis klon, ktory mial wszystkie, jesli nie to moze ktos podjalby sie rozbudowania gry :D?

larek 2009-08-07 18:34:46

No ja mysle, ze tylko na prawdziwym Atari. Na emulcu mozna pocwiczyc ;)

larek 2009-08-07 18:56:28

Donkey Kong na Atari ma conajmniej 3 plansze/poziomy. Plansze pojawiaja sie w kolejnosci: 12123... co dalej nie wiem ; )

Dracon 2009-08-07 20:10:05

Świetna robota, napisy pasują idealnie!!!

A jakie narzędzia na PyCy przydają się do tłumaczenia filmu jak ten (chodzi o wygodę użytkowania, itp.) ?

Pigula 2009-08-07 20:31:07

Dracon - subedit player ;)

xeen 2009-08-07 20:38:43

szkoda, bo ćwiczenia na emu (klawiatura) to później inna bajka
na real sprzęcie i joysticku

Kaz 2009-08-07 21:04:47

Dracon - po kilku probach okazalo sie, ze najlepiej mi sie pracuje z... windowsowym Notatnikiem. Tylko, zeby sie nie meczyc z dalsza edycja przy poprawkach sciagnalem sobie darmowy Notepad++.

nosty 2009-08-07 21:44:43

A ja sciagnalem nowa wersje filmu i tez mi juz pasuja :) Wlasnie siadam do seansu.

wieczor 2009-08-08 13:35:36

Właśnie to oglądam. I jedna rzecz mnie zastanowiła - moim zdaniem całkowicie podważa prestiż i wiarygodność Twin Galaxies; zamiast przysłać do badania sprzętu Steve'a amatorów i kumpli Billa, powinni wysłać tam Nintendo. Ich ocena nic nie znaczy - kleista substancja - śmiechu warte - totalne lamerstwo. Wystarczyło by zbadać romy ale gołym okiem tego nie widać

Stary atarowiec 2009-08-08 16:14:58

Moje dawne atari też miało kleistą substancję na romie. :P

Moim zdaniem jeszcze bardziej wiarygodność TG podważa to, że nie sprawdzili automatu Billa, chociaż pojawiły się wątpliwości co do autentyczności nagrania. Oraz nie pozwolono nikomu drugi raz obejrzeć zapisu.
Do niefacowości dochodzie więc wyraźna tendencyjność i nieuczciwość.

nosty 2009-08-08 21:36:26

Hehehe rozwalil mnie tekst starego Waltera Day: "Chce byc slawny. Chce rozglosu. Chce pieknych dziewczat mowiacych: "czesc, slyszalam ze jestes dobry w grze Centipede". :))))

Ja ostatnio piekne dziewczyny mowiace takie teksty spotkalem w podstawowce ;) Potem przez pewien czas dziewczyny mowia: "czesc slyszalam ze jestes dobry w grze na gitarze".
A potem to juz tylko "czesc, slyszalam, ze jestes dobry w grze na gieldzie" :>

stRing 2009-08-08 21:42:34

brawo nosty :) też mi się tekst Waltera spodobał. tacy ludzie do końca życia pozostają dziećmi, chociaż jak widać wielu z nich może zostać prawnikami lub robić inne poważne kariery.

Kaz 2009-08-08 21:42:35

Mnie urzeklo przechodzenie na emeryture w wieku 30 lat... Przynajmniej sobie chlopak pogra na emeryturze :). Ciekawe gdzie pracowal wczesniej, moze w Krzemowej Dolinie, bo tam ponoc 30 lat to czas emerytalny.

wieczor 2009-08-08 23:22:10

Hmmm.... Miałem ogromną chęć podzielić się swoimi powyższymi wątpliwościami z którymś z bohaterów filmu, więc wszedłem na stronę TG i przez formularz kontaktowy wysmażyłem maila do Waltera :D
Napisałem, że nie spodziewam się odpowiedzi, ale chciałem podzielić się takimi oto wątpliwościami... Otóż odpisał :D


"Howdy,

Every so often someone writes who actually believes that the king of kong was a real documentary, and that all that stuff actually happened.
Please read all these postings:

http://forums.twingalaxies.com/viewforum.php?f=86

Thanks, again, for writing.
Warmest friendship,

Walter Day"

Podziękowałem mu uprzejmie i zacząłem czytać... Co i Wam polecam, w odpowiedniej kolejności (Introduction, Issue#1, #2 itd. - nie chcą się sortować). W każdym razie mi dało do myślenia :) Co też Walterowi napisałem.

Być może jest to podobnego rzędu dokument co filmy Michela Moore'a :D

wieczor 2009-08-08 23:44:56

Jedno mnie tylko zastanawia - skoro tak się to rozbiega z rzeczywistością, to czemu zgodzili się brać w tym udział?!? Szególnie Billy, przecież film go stawia w wybitnie negatywnym świetle...

Kaz 2009-08-09 01:21:15

Wieczor - dobra robota. Moze mialbys troche czasu, zeby zrobic tlumaczenie tekstow Waltera? Byloby to dobre pokazanie tego, co sadzi druga strona.

O kontrowersjach juz nieco wspominalem, z linkiem do artykulu, w ktorym opisane sa odpowiedzi Billego wobec zarzutow filmowcow. Lepsze sa te odpowiedzi na stronie TG, ale tez moim zdaniem niezbyt na razie przekonywujace. Nie odpieraja najwazniejszych punktow. A na stronie TG nawet potwierdzaja, np. Walter przyznal, ze akceptacja kasety Billego w 10 minut to byl blad i za to przeprosil. Reszta zarzutow opiera sie glownie na tym, czego NIE POKAZANO w filmie. Oczywiscie, ze nie pokazano wszystkiego - widac przeciez, ze film ma z gory zalozona teze - samotny gracz przeciwko ukladom i pokazano to, co mialo podkreslac ta teze. Czy jednak dokonano manipulacji? Zaczekajmy, az TG odpowie na wszystkie zarzuty i zrobi zapowiedziany kontr-film :).

Mnie osobiscie w filmie nie interesowala teza autorow, ale bardziej zafascynowal po prostu ten swiat - dla mnie zupelnie nieznany; reakcje tych ludzi, mentalnosc, etc.

Kaz 2009-08-09 01:25:33

Wieczor - jeszcze w kwestii udzialu w filmie. Przeciez autorzy nie powiedzieli Billemu, ze film powstanie przeciwko niemu :).

Stary atarowiec 2009-08-09 05:10:06

No issue#1 dość dobrze konktuje, jeśli dobrze rozumiem, to Steve Wiebe _już był_ rekordzistą, kiedy zanegowano jego wynik na taśmie (i tej rzekomo podejrzanej płycie); zaś wynik Billa z taśmy uznano, ale wycofano uznanie po 2 dniach, o czym faktycznie w filmie ani słowa. Czyli nie tak, że Steve odebrał tytuł Billowi, bo już go miał: wcześniej i później, za wyjątkiem tych dwóch dni.
Ale zastanawia mnie, że wszystkie wątki na tym forum są zablokowane. To też jednostronne oświadczenia.

nosty 2009-08-09 11:15:42

Skoro ten dokument jest podobno tak mocno nieobiektywny to co myslec o newsie jaki przeczytalem, ze planuje sie zrobienie jego wersji fabularnej, aktorskiej? To dopiero bedzie s-f zupelnie :/

Kaz 2009-08-09 11:36:06

Stary atarowiec - o ile dobrze pamietam, filmowcy bronili sie w ten sposob: dla opowiedzenia tej historii w ciagu 1,5h musieli wybierac z materialu to, co dotyczylo tylko tej konkretnej historii. Jako przyklad podali, ze dla tej historii walki Steva z TG nie ma znaczenia, ze juz wczesniej Tim Szczerby pobil rekord Billego w DK, bo to watek zupelnie poboczny. Czy rzeczywiscie? Nie wiem, niech chlopaki same w sadzie dochodza prawdy :).

nosty 2009-08-09 13:20:04

Patrzac na aktualne wyniki w DK na stronie TG, i sposob ich weryfikacji, mozna powiedziec ze obaj bohaterowie sa naprawde wielkimi graczami.
A ze w filmie jeden zostal przedstawiony jako zarozumialy bufon z kompleksem boga, a drugi jako skromny rodzinny facet, to juz inna sprawa.

BTW. Zauwazyliscie ze roznice miedzy poziomem podstawowym a mistrzowskim w grach video jest miazdzaca? Duzo wieksza niz w innych dziedzinach rywalizacji np. w sporcie. Przecietny poczatkujacy biegacz na 100m ma osiagi o 20% nizsze od mistrza swiata. Przecietny gracz w Donkey Konga ma wyniki rzedu 1/20 wynikow mistrzowskich!

muffy 2009-08-09 13:37:32

bo mistrzostwo w sporcie to łatwizna w porównaniu z grami :D

Kaz 2009-08-09 16:37:46

Nosty - bo w tym drugim przypadku chodzi o rywalizacje fizyczna, z samej natury czlowieka bardziej ograniczona niz umyslowa. A poza tym myslisz pewnie o dyscyplinach "krotkodystansowych", gdzie wysilek trwa krotko, np. bieg na 100 metrow albo skok o tyczce. Gdyby zwykly czlowiek z ulicy mial pobiec marathon albo zaliczyc triathlon to tez podejrzewam, ze wyniki bylyby 20 razy gorsze :)

Dracon 2009-08-09 22:21:17

Eee tam, gry komputerowe wymyslono przede wszystkim dla rozrywki a nie bicia rekordow, czasem kontrowersyjnych.... ;P

No i tworzenie gier jest dla zarobiania kupy pieniedzy dla autorow, w koncu coraz czesciej sie slyszy, ze budzet gier zaczyna przewyzszac budzety wielu filmow hollywoodzkich!

wieczor 2009-08-10 06:52:57

Kaz: spróbuje potłumaczyć i jakoś podeślę albo gdzieś zawieszę i dam linka. A w kwestii udziału w filmie ; jakby ktoś chciał zrobić film o mnie i wydarzeniach w których uczestniczyłem, to myślę że baardzo chciałbym przeczytać scenariusz :) Jednak ze scenariusza można nie dostrzec wydźwięku, albo jest i druga możliwość - Billy jest tak bardzo zadufany w sobie, że nie zawracał tym sobie głowy myśląc, że chcą mu wystawić kolejny pomnik :))

Kaz 2009-08-10 11:49:08

Wieczor - nie badz skromny, nie dawaj linka, tylko zamiescimy to na glownej stronie. Bedzie latwiej dotrzec osobom zainteresowanym. Jezeli juz kontaktowales sie z Walterem to popros go o zgode na publikacje tlumaczenia, nie powinien miec z tym problemu, bo to w jego interesie przedstawic ich wersje wydarzen. Jezeli nie masz czasu to sam moge to zrobic.

wieczor 2009-08-10 20:58:10

Napisałem - jeszcze nie odpisał :/ Może mocno zajęty jest. Zresztą potrzebna jest jego zgoda myślisz? To nie utwór, tylko coś w rodzaju publicznego oświadczenia...

psz 2009-08-11 00:28:35

http://www.zota.org/2008/02/07/donkey-controversy/

Ciekawy post, ale jeszcze ciekawsze komentarze, w tym m in. Roberta Mruczka. Szczególnie o "nowej" kategorii (Double Donkey Kong) jak i o trzecim bliźniaku w całej tej aferze - Timie Sczerbym...

Kaz 2009-08-11 02:15:26

Wieczor - w sumie mnie zgoda nie potrzebna, podsylaj :).

Psz - dobry link, dzieki. Trzeba doczytac wszystko do konca, ale wniosek jest prosty - ta sprawa nie jest oczywista ani w jedna strone, ani w druga - inaczej nie potrzeba by tasiemcowych postow do ustalenia prostych faktow. Za to profesjonalizm TG mozna podwazyc calkowicie...

Acha i kolejny gwiazdor filmu zapowiada swoj wlasny film, Dwayne Richard... :)

A przy okazji inny link i dodatkowe informacje:
http://www.mtv.com/movies/news/articles/1560636/20070529/story.jhtml

Na koniec juz ostatnia rzecz: wersja 2.0 napisow:
http://atarionline.pl/pliki/filmy/Krol_gier_Za_garsc_zetonow.7z

Scalak 2009-08-11 14:44:24

to może na paśmie sukcesów i to się komuś uda przetłumaczyć http://www.imdb.com/title/tt0479879/ ;)

Kaz 2009-08-11 21:35:07

Jak zalatwisz angielskie napisy do tego to sie moge podjac. Tlumaczenie ze sluchu trwa za dlugo.