Atari na PocketPC by Xoen 2009-09-30 04:07:01

Bartosz "Xoen" Dębski napisał:


O palmtopach

Emulacja na PocketPC to sprawa dosyć złożona (jeśli kolega Poklik to przeczyta to się uśmieje, bo zna temat na wylot). By zrozumieć tą złożoność należałoby cofnąć się w czasie, gdy urządzenia PDA (skrót od Personal Digital Assistant, zwane też komputerami kieszonkowymi, palmtopami, Pocket PC, PPC) były pozbawione modułu telefonu, skupiano się na zastosowaniach o dziwo, biurowych, kosztowały krocie i miały dosyć ograniczone możliwości programowe. Nagle, osobnicy, którzy zrozumieli potencjał tych maluchów zaczęli tworzyć oprogramowanie, które tysiąckroć poszerzyły pierwotne zastosowania. Mijał czas, software był powoli doskonalony, wielu wierzyło, że przyszłość jest jasna, piękna…



Wraz z rozwojem firmy HTC, który okazał się nagle być głównym graczem rynku urządzeń PDA, wyobrażenia upadły. Urządzenia zyskując moduł telefonu poczęły z przenośnych komputerków zamieniać się w telefony. Zwykle z tanimi, dosyć słabymi procesorami (zwykle jest to tłumaczone "energooszczędnością"). Sprzedaż nadal rośnie, rynek okazał się chłonny i pokorny, zmienił się profil odbiorcy i profil programisty – „na PDA się nie gra”. Z upływem lat urządzenia PDA, co widzimy dziś, straciły nawet hardbuttony czyli realne przyciski (w tym DPAD-joystick), co jest kolejną katastrofą z punktu widzenia komputerowców. Dla emulantów to zupełny dramat... Ceny rosną mimo niskich kosztów produkcji, a aktualne PDA, czy może raczej należałoby to nazwać "telefony z systemem Windows Mobile", stają się coraz mniej kompatybilne z gigantyczną ilością oprogramowania tworzonego latami przez ludzi, którym nie zależało na zysku (nazwijmy ich fanatykami - myślę, że czytelnicy AtariOnline.pl to znają z autopsji).



Niemniej – wystarczy nieduża ilość gotówki, by móc wejść w posiadanie urządzenia niekoniecznie nowego, modnego i podlegającego trendom rynku, by móc cieszyć się emulacją wielu urządzeń z naszej przeszłości (a dla wielu z nas - z teraźniejszości). PDA bądź PocketPC to dosyć szeroka rzesza urządzeń i niefortunnie 95% emulatorów dedykowanych jest właśnie tej zapomnianej masie dosyć mocnych, tanich, dziś możnaby nazwać przedpotopowych wręcz urządzeń z ekranem QVGA (rozdzielczość 320x240 pikseli), rzadziej VGA (640x480) i procesorem XScale. XScale jest kompatybilny z procesorami Qualcomm, Texas Instruments OMAP i Samsung, choć prawie wszystkie z tych ostatnich są o niebo słabsze od CPU XScale. Nie należy tu ufać programowi "SPB Benchmark", które może twierdzić inaczej. Dla tych, którzy chcą REALNEJ oceny wydajności polecam "TCPMP" lub "GXmark". Ten pierwszy to odtwarzacz wideo i róznych innych plików dla PDA. Test z jego użyciem polega na użyciu funkcji benchmark, zwykle z trailerem filmu "Matrix", odpowiednio przygotowanym do tego celu. Wynik testu pozwala określić moc maszyny w zastsowaniach graficznych: moja aktualna maszynka wyciąga w nim ponad 400%, HTC Wizard miał około 115%, dzisiejsze drogie urządzenia rzadko kiedy dobijają do 260%... Wnioski same się nasuwają.

Dalsze moje wynurzenia będą dotyczyć maszyn z systemem "Windows Mobile" (WM) a nie "Smarthphone" (SP) i z ekranem QVGA, choć prawdopodobnie opisywane poniżej program "Pocket Atari" będzie działał poprawnie także na ekranie VGA.


Emulacja małego Atari

Na PDA mamy jedną linię emulatora, opartą na źródłach emulatora "Atari800". Pierwsza, starsza wersja (rok 2002) "Pocket Atari" jest dostępna tutaj. Szczęśliwie jakaś dobra dusza uznała, że to za mało, dzięki czemu któregoś dnia mogłem natrafić na ten link. Ta wersja, moi drodzy, jest bliska ideałowi.

Z tytułów, które testowałem, WSZYSTKIE działały doskonale, kompatybilność jest świetna. W odróżnieniu od emulacji C64 na PocketPC, emulacja Atarynki jest bezawaryjna, szybka, a dźwięk jest zwykle fenomenalny i bezproblemowy. Mamy dostępne źródła emulatora, co może być nie bez znaczenia, gdyby ktoś chciał przejąć projekt, na co cichaczem czasem liczę (a wynika to z problemów z nowymi urządzeniami, do których trzeba by emulator dostosować). "Pocket Atari" ma własny, DOBRY system wyboru plików, niezależny od fatalnego sposobu wyboru plików w systemie Windows Mobile, choć nie korzysta z rozszerzeń typu gsgetfile, tgetfile. Program posiada potężne zdolności konfiguracji, emuluje sporą ilość kombinacji (system operacyjny Atari 400/800, 600XL, 800XL, 130XE, rozszerzenia Rambo i Compo, konsolę Atari 5200, system PAL/NTSC i tak dalej), pozwala korzystać z obrazów taśm, dyskietek i cartridgy, są efekty artefaktów na ekranie, filtrowanie obrazu, tryb portrait oraz landscape. Nadto emulator posiada pełną klawiaturę ekranową, chociaż działa także na urządzeniach z klawiaturą sprzętową. Mamy zapis stanu emulatora w dowolnym momencie. To wszystko na systemach od 2003 roku, po wersję 6.5.

Sztuczka, która pozwoli mieć 100% prędkość emulacji – wybieramy opcję "Display Settings" i tam ustawiamy "Current refresh rate" na 1:2, co daje nam doskonałą, pełną emulację z dźwiękiem nawet na procesorze OMAP 195 MHz (na przykład urządzenie Wizard po lekkim podkręceniu CPU).

To były zalety, teraz czas na wady. Nie wszystkie opcje z widocznych w preferencjach działają, chociaż to mały problem. Większy problem to niemożność remapowania guzików – mała lub nawet ZEROWA funkcjonalność, gdy mamy maszynkę z osobliwym zestawem przycisków lub wogóle jego brakiem. High fidelity pokey NIE działa, emulator prawie na pewno po właczeniu tej opcji zawiesi się. Nie wszystkie zmiany konfiguracji są zapisywane na stałe. W emulatorze "Pockey Atari" dźwięku wyłączyć nie można, choć można go wyciszyć głośnością systemową przed uruchomieniem emulatora. No i może kwestia poboczna, ale potencjalnie ważna: aktualne źródła emulatora to 2.1.0, ale autor na pytanie o port tej wersji oraz na ewentualne dalsze działania dla PocketPC niestety nie odpowiada...

Przegląd opcji programu

Główny ekran po uruchomieniu wygląda jak poniżej. Mała dyskietka na dole ekranu otwiera preferencje emulatora. Połamana strzałka obok obraca ekran. Kolejna ikona odwraca kolory klawiatury. Krzyżyk nie służy bynajmniej do wychodzenia z emulatora, pozwala za to pokazać lub ukryć klawiaturę ekranową w trybie landscape:



Poniżej klawiatura w trybie landscape w akcji. Tap na „x” przesunie ją na górę ekranu, ponowny tap spowoduje jej zniknięcie. Dodam, że słowo "tap" oznacza kliknięcie w danym miejscu ekranu palcem lub rysikiem - PDA mają ekrany dotykowe. Kliknięcie na ikonę obok zmieni jej kolor (negatyw).



Ekran preferencji z dostępem do wszelkich funkcji:



Ekran zarządzania dyskietkami:



Ekran obsługi cartridgy:



Ekran wyboru taśm. Prosty, łatwy i przejrzysty - czego nie da się powiedzieć o oknie wyboru plików w "Window Mobile". Wybór gry zatwierdzamy PRAWYM sofkeyem lub ewentualnie skrajnie prawym przyciskiem w starszych maszynach (o ile dobrze pamiętam), lewy softbutton powoduje powrót do nadkatalogu:



Wybór emulowanego systemu. Chodzą słuchy, iż konsola Atari 5200 nie jest poprawnie emulowana - przyznaję, że nie sprawdzałem. Z kolei testy na demie "Numen" potwierdzają, że maszynki o roszerzonej pamięci są emulowane doskonale:



Opcje wyświetlania: tryb artefaktów (blue/brown1, blue/brown2, GTIA, CTIA) oraz częstotliwość odświeżania (refresh rate), gdzie dla mocno przymulających programów okazać może się, że zajdzie potrzeba zmiany z 1:1 na 1:2. Trzy kolejne opcje nie są zapisywane po zmianie, choć zdaje się, ze działają tylko % of ATARI speed.- jak widzimy, emulator obsługuje filtrowanie obrazu.



Konfiguracja kontrolera. Nazwa szumna... Niestety, jak widać poniżej, NIE mamy możliwości zmian przyporządkowania przycisków. Trudno mi także powiedzieć, czy opcja Virtual Joy działa, według mnie nie ma jej w ogóle.



Ustawienia różne, różniste. Jak widzimy, teoretycznie mamy obsługę twardego dysku, nie testowałem tej funkcji. Jest tu także dopalacz odczytu dysków. Tu można zapisać konfigurację.



I to właściwie wszystko, użytkownicy emulatora "Atari800Win PLus" nie powinni się czuć zagubieni w obsłudze "Pocket Atari", ponieważ oba porty bazują na tym samym rdzeniu. Tutaj można ściągnąć plik zip z opisywanym wyżej emulatorem dla PocketPC.


Emulator dużego Atari

Ponownie mamy mały wybór, ale ten jedyny istniejący emulator "CastCE" działa na urządzeniach z ekranem QVGA bardzo przyzwoicie, nawet na OMAP 195 MHz (podkręconym do 276 MHz, przy pewnych założeniach). Kompatybilność jest wysoka, program pozwala nam grać w tytuły z Atari ST na przenośnym urządzonku bez większych kłopotów, działają także demka.

Tu możemy zobaczyć jego działanie na BARDZO starej maszynce PDA:



Zaletami "CastCE" są niewygórowane wymagania sprzętowe, wysoka kompatybilność, działanie na systemach od 2002 roku, powyżej wersji 6.1 i 6.5 także, spore możliwości mapowania przycisków (o ile je mamy!). Krótko mówiąc pełne ST w kieszeni…

Kolej na wady. Czasem problematyczna obsługa myszy - to niestety zmora wszystkich emulatorów maszyn z GUI, poczynając od ST, przez Amigę po DOSBox-a. Trudno mi określić z czego to wynika, ale tak jest. Niemniej na "CastCE" emulacja myszy jest jeszcze najgorsza. Wadą jest działanie tylko z TOS 1.02 i 1.04, a także wymóg posiadania przycisków sprzętowych w PDA. W sporadycznych przypadkach z nieznanych przyczyn emulator wyłącza się po wyborze dysku gry. Dzieje się to tylko na niektórych buildach systemu – rzecz wyjątkowo denerwująca, spróbuję jeszcze znaleźć informacje na temat tego zachowania.

Przegląd opcji programu

Ekran główny. W każdym momencie można tu wrócić, choćby po to, żeby zmienić dysk:



Główne menu programu:



Interesujące funkcje dźwięku:



Konfiguracja kontrolerów:



Opcje przypisywania butonów SPRZĘTOWYCH:



Orientacja ekranu, którą można zmieniać w samym emulatorze:



Monitor monochromatyczny albo kolorowy:



Dokładność emulacji przekłada się na zwiększone zapotrzebowanie na CPU, na szczęście niewielkie:



Wybieramy dysk:



Programy uruchamia się, co nie jest takie oczywiste, przez kliknięcie na opcji "Reset", oczywiście po uprzednim wybraniu dysku. "Continue" używamy, by wrócić do przerwanej gry oraz po "Load State". Jak widzimy, emulator oferuje "Save State". Zapis stany emulatora działa i jest bardzo przydatny:



TOS w akcji oraz pasek przycisków emulatora u spodu ekranu. Ów pasek może być wyłączony, może także po tapnięciu ukazać klawiaturę. Opcja "Exit" powoduje wyjście do ekranu głównego, NIE kończy ona emulacji. Do gry można wtedy wrócić klikając na "Continue" w menu "Emulator":



Pierwszy stan klawiatury – tap na nazwę "Atari" powoduje powrót do trybu przycisków z poprzedniego obrazka, a tap obok klawisza F1 powoduje wysunięcie pełnej klawiatury widocznej na obrazku poniżej:



Drugi stan klawiatury - ładna, prawda?



Tryb portrait. Jak widać, czytelność jest mocno ograniczona, choć w grach może być to mniej problematyczne:



Tutaj można ściągnąć plik zip z opisywanym wyżej emulatorem.


Wnioski praktyczne

Z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że Atari XL/XE i ST doskonale są emulowane na maszynkach z XScale 300-624 MHz, znośnie nawet na OMAP 195 (z oc do 276 MHz), zapewne w porządku powinno być także na Qualcomm 528 MHz i na Samsung 400 MHz. Emulacja ST wymaga jednak nieco więcej do emulacji dźwięku czy gier 3D (na przykład "Frontier") niż może dać OMAP. Choć przyznam, że gra "Stunt Car Racer" bez dźwięku na 276 MHz działała doskonale nawet na nim (był to model HTC Wizard), z dźwiękiem emulator ST daje radę dopiero na XScale 200-300 MHz.

Jeszcze jedna informacja na koniec – kilka gier z Atari ST i Amigi doczekało się portów dla PocketPC i bardzo polecam ich użycie zamiast emulowania – odpadają choćby problemy z sterowaniem. Kilka przykładowych tytułów:
Osoby, które chciałyby zobaczyć opisane przez mnie emulatory w akcji, a nie posiadają PocketPC, mogą to zrobić z pomocą emulatora "Windows Mobile" dostępnego w internecie. Zalecam do testów minimum emulację systemu 6.1. A do poczytania polecam artykuł autorstwa Menneisyys’a na forum strony XDA-Developers.

Kontynucja tematu na Forum Atarum.
Kaz 2009-09-30 04:32:24

No piknie, a jeszcze podaj jakies przykladowe ceny takich urzadzen. I czy sa jakies modele, ktore szczegolnie polecasz - moze przez stosunek mozliwosci do ceny?

irwin 2009-09-30 07:42:01

Nothin - kolega irwin też troche siedział na pdaclub ;)
A artykuł znakomity!

xo 2009-09-30 08:29:47

Hejka, irwin :)
Głownym celem artykułu(który jest raczej poglądowy) jest ukazanie osobom już posiadającym PDA tych emulatorków.
Jeśli chodzi o polecanie sprzętu, nie podejmę odpowiedzialności, trudno mi przewidzieć, jakie zachowanie przejawią programy na poszczególnych urządzeniach - wymagania nie są duże odnośnie procesora, wystarcza 195 mhz omap(np. htc wizard), większym problemem zwykle okazuje się kwestia DPADa i buttonów sprzętowych,
fatalną sprawą jest zwykle ich design oraz ułożenie w PDA.

Założę wątek na forum, gdzie osoby testujące te programy będą mogły ewentualnie wpisywać jak się emulki sprawują na ich maszynach, może to pomóc w określeniu, jaki sprzęt moze się nadawać najlepiej. Wątek będzie mógł służyć jako troubleshooter, także.

Emulator małego Atari jest kłopotliwy z racji braku możliwości przemapowania FIRE - jest to prawy softkey, co czyni często granie w trybie landscape osobliwą niemożliwością, emulator ST z kolei tego problemu nie ma;
problemem pobocznym natury ogólnej jest fakt, że niektóre urządzenia mogą mieć kłopoty z remapowaniem róznych buttonów, nie ma tu reguły;
na małej częsci maszyn z kolei mogą wystapić kłopoty z "wybieraniem" buttonów, czego efektem jest np. zacinanie się kierunku, lub czasem niemożność użycia dwóch buttonów naraz(fire+lewo, przykładowo).

Ujawniam te wszelkie problematyczne scenariusze, chcąc wyjaśnić, czemu nie podejmę się polecenia określonego urządzenia.

Ja miałem szczęście - na żadnej z dotychczas posiadanych maszyn nie miałem dużych kłopotów(Optipad 300, Wizard, asus p525), z punktu widzenia wygody użytkowania(choć nie mocy maszyny, tu jest słabiutko) Wizard zdaje sie być najlepszy z tych trzech - doskonały DPAD, dwa buttony nad ekranem, klawiatura, mała bryła, doskonała wytrzymałość baterii podczas grania.
Wadą asusa z kolei są sporadyczne kłopoty z działaniem i designem DPADa(trackpoint ma czasem swoje fochy), choć jego moc jest spora i emulować można sporo różnej elektroniki.
Optipad to historia i nie wnikam.

Aspektem osobnym jest też, czy osoba chcąca kupić PDA/phoneppc będzie miała na względzie takze inne zastosowania.

Ok, więcej w wątku na forum, potem założę takowy(out of time).

irwin 2009-09-30 08:43:21

"Trudno mi także powiedzieć, czy opcja Virtual Joy działa, według mnie nie ma jej w ogóle." - działa, spróbuj klikać rysikiem po obrzeżach ekranu, gdy po lewej stronie to odpowiednik wychylenia joya w lewo itd, np górny róg lewo to np skok w Misji w lewo. Użyteczne np w Misji gdy klawiszami chodzisz w prawo i lewo, strzelasz a rysikiem skaczesz. Użyteczne także dla maszyn w których przyciski kierunkowe nie pozwalają na jednoczesne wcisnięcie lub wogóle ich brak.
Aha ten link który podałeś:
http://users.uoa.gr/~knakos/atari800/pocketatari%202.0.3.
nie działa
ten jest lepszy ;)
http://users.uoa.gr/~knakos/atari800/

Freesh 2009-09-30 09:32:33

Może na Dingoo zrobią emulację atarynki, za 300zł to jest niezły sprzęt.

Cosi 2009-09-30 11:28:50

Czy ktoś z Kolegów słyszał może o emulatorze Atari dla WinCE 2.0?

alex 2009-09-30 15:22:24

High Fidelity Pokey działa, tylko wymaga zegara przynajmnije 500 MHz. Swoja drogą tego emulatorka używam od wielu lat. Nawet osobiście wymieniłem z Kostasem kilka maile w sprawie poprawek (m in. klawisz shift po cyfrą 5, bo z klawiaturki ekranowej sam shift nie działa i nie pozwala odpalić wielu produkcji). Szkoda, że nie ma nowszych wersji....

xoen. 2009-09-30 15:43:25

Irwin - virtual joy działa, lecz nie tak, jakbym mógł się tego spodziewać, mam same skosy + losowe dość zachowania tegoż, trudno mi powiedzieć, czy to kwestia osobnicza asusa..
Freesh - cenowo niewiele brakuje do psp, a homebrewu jest zgoła wiecej...
alex - faktycznie, po ukręceniu do 624 mhz pokey zdaje się działać, jest DUŻY delay z inicjalizacją, przeoczyłem to, dzięki za sugestię. Co do poprawek, jeśli masz kontakt, sugerowałbym po prostu kod do mapowania buttona fire....brak tego jest denerwujący, choć natenczas nie sprawdzałem obejść typu remap ozkeyem, itp, by oszukać emulkę.

Cosi - bez podania nazwy maszyny trudno powiedzieć, czy możnaby uzyć którejś z starych wersji obecnych tutaj(nie wiemy, jaki masz ekran i jaki CPU):
http://pocketatari.retrogames.com/downloads.html
(możnaby popróbować wersji dla mips i sh3)

Cosi 2009-09-30 18:27:03

xoen: HP 620LX z SH3. Wypróbuję tego Pocket Atari dla Jornady, może zadziała... Dzięki.

alex 2009-09-30 18:40:20

BTW: może ktoś by się pokusił o SAP player (w wersji standalone) na WM? Obecnie SAP-y odtwarzają dwa playery - TCPMP (u mnie po 3 sekundach kończy się bufor i skacze dźwięk, bo procek się nie wyrabia) oraz GS player (gra nawet nieźle, ale wali sie ekran w przypadku rozdzielczości 320x320).

grzybson 2009-09-30 20:28:37

A teraz pytanie za tysiąc - czy udało się komuś odpalić i normalnie korzystać z emulca na nawigacji PNA? W gruncie rzeczy są to przecież palmy z Windowsem CE 5 (zamiast Win Mobile). Próbowałem na Mancir GPS-070, odpala się, ale NIE REAGUJE na tapnięcia na ekran. Moim zdaniem to wina braku dedykowanej wersji GX.DLL dla tego urządzenia. Próbowałem z GAPI z WInCEsoftu i niestety lipa.

xoen. 2009-09-30 21:43:47

Alex, sprawdź nitrogen, jeśli nie zaklika, dodaj plugi gsplayera doń, są też skórki do niego pod kwardaciak(na sajcie nitrogena i xdadev).
dziwię się, btw, że masz kłopot z tcpmp, o ile pamiętam, nawet na wizie POWINIEN działać.
btw, zabawne, bo szykuję się właśnie do artka nt. odtwarzania muzyki z m.in. Atarca...

Cosi, powodzenia, a nuż zaklika..

grzybson, możliwe, że byłaby szansa, musiałbyś niemniej najpierw spróbować odpalać emulkę z po obróceniu ekranu, możliwe, że z pomocą konfiguratora gapi(gapi_settings) dałoby się jakoś rozwiązać ten problem, w przeciwnym razie czeka Cię lektura gpspassion.com, lub jego polskiego odpowiednika i grzebanie(czasem wystarczy dodać sporo dllelek i rejestru)...

X 2009-09-30 23:12:39

też mi nowość, przecież to stare jak świat!!!!

xoen. 2009-09-30 23:50:56

nie wnikam, czy nowość, chciałem się podzielić dwoma z około 25ciu emulek dla ppc, które uznałem za przydatne w tym aspekcie.
pozdrawiam, "x", dobry nick.

Poklik 2009-10-01 02:56:34

Xoen: nic dodać nic ująć. Dobra robbota :)

Co do tego "virtual joya" to posiedziałem trochę nad źródłami i spróbowałem to naprawić. Wyszło takie coś:

http://www.poklik.ovh.org/atari/pocketatari203.zip (binarka)
http://www.poklik.ovh.org/atari/atari800-2.0.3.zip (src)

Virtual pad powinien teraz działać poprawnie na rozdziałce QVGA i dowolnej orientacji ekranu.
Dodatkowo dodałem "inwersyjną" siatkę ukazującą wirtualne przyciski. Włącza i wyłącza się ją tak samo jak klawiaturkę wirtualną, czyli przez tapnięcie w prawy dolny róg ekranu (w portrait też to działa). Oczywiście wcześniej trzeba włączyć virtual pad w opcjach emulatora.

xoen. 2009-10-01 12:39:23

DZIAŁA! :D Fantastycznie!

Poklik 2009-10-01 12:56:01

Grzybson: sprawdź czy to u ciebie będzie działać: http://www.poklik.ovh.org/atari/pataril.zip Po uruchomieniu powinien odpalić się Basic. Potapaj po ekranie (ale całym i to dokładnie ;) ) i sprawdź czy będą wyskakiwać jakieś literki.

grzybson 2009-10-01 13:29:25

Odpalił się w trybie landscape (chociaż w GAPI wybrałem Graphic rotation 90 st., touchpad też). Klawiatury nie widać, ale jak tapałem po ekranie, to rzeczywiście, pojawiają się literki.

grzybson 2009-10-01 13:30:11

Ja pierdut, wymacałem na ślepo wejście do menu :)

grzybson 2009-10-01 13:37:29

Mam tylko pytanie - czy po menu można się poruszać tylko strzałkami? Jeśli tak, to mam problem, bo manta ma tylko jeden klawisz hiberncja/enter (gdy się przyciśnie krótko).

xoen. 2009-10-01 13:52:43

Poklik, pytanie - czy istnieje możliwość wersji tylko z fire w prawym dolny rogu?
dpad mam ok, a fire centralnie na ekranie nie jest zbyt ergonomiczny - wzorem psnesa button w rogu ekranu byłby BOSKI.

Poklik 2009-10-01 13:59:24

Hmm, dziwne. Masz może możliwość zrobienia zdjęcia ekranu/screenshota zaraz po uruchomieniu emulatora i zaznaczonym miejscem gdzie klikasz aby pojawiła się jakaś literka (dajmy na to 'q')?

Co do menu to tak, można poruszać się po nim poprzez strzałki na klawiaturze wirtualnej.

alex 2009-10-01 14:08:02

xoen: dzięki! fajny playerek. niestety support 320x320 jest tylko w wersji1.2 alpha 4 i to dość marny, ale i tak lepszy niz w gsplayerze.

grzybson 2009-10-01 14:13:06

Emulator uruchamia się w trybie landscape. Klawiatura jest nie widoczna. Zrobiłem na szybko w paincie rysunek, aby mniejwięcej zilustrować jak to u mnie działa.
http://atari.pigwa.net/pub/atari.png

Poklik 2009-10-01 14:27:52

Xoen: http://www.poklik.ovh.org/atari/PocketAtariFire.zip
Fire w prawym dolnym rogu (pole 50x50px) działa tylko w trybie landscape, przy wyłączonej klawiaturce (chociaż nie blokuje jej włączania) oraz przy wyłączonym wirtualnym joyu (po jego włączeniu virtual joy działa normalnie).

Grzybson: jeszcze jedno pytanie co do rotacji w opcjach GAPI. Jeżeli nie ustawisz obracania ekranu (swoją drogą jesteś pewny, że ustawiasz obracanie całego ekranu a nie tylko dotykowego?) to emulator odpala się także w trybie landscape?

xoen. 2009-10-01 14:30:48

alex, spójrz na ten screenshot, są skórki pod 320x320 całkiem niezłe..
http://www.cyber-pc.hu/scrsht.jpg
zrobiłem jej upload tu:
http://www.easy-share.com/1907975936/ahouse_minimalistic_320x320.zip

xoen. 2009-10-01 14:35:42

dzięki, Poklik, zaraz testuję :D

co do problemów Grzybsona - jak mówię, najpierw trebaby zrobić obrót ekranu, przed odpaleniem emulki.
Btw, zastanawiam się ,czy ten program się nie przyda Grzybsonowi do prób, jak myslisz, Poklik?
(zakładam, ze trzebaby go dac do windows i stamtąd odpalać, tworzy gx.ini).
http://www.easy-share.com/1907975981/GAPI_Settings.rar

xoen. 2009-10-01 14:40:38

Hm, Poklik, więc tak(mówię o pocketatarifire):
- tap w sam róg daje mi grid,
- tapy na polach dają mi ruchy, jak w wersji poprzedniej(joy, ok)
- fire jest tam, gdzie był,
- nie ma metody na wyrzycenie klawiaturki.

Poklik 2009-10-01 14:50:11

Xoen: wyłączyłeś w ustawieniach virtual pada?

grzybson 2009-10-01 14:52:24

W Gapisetup Próbowałem zmian rotacji całego ekranu na zakładce GAPI (w Graphics Rotation), jak i samewgo touchscreen'a na zakładce Touch, a także i w zakładce Emulator (320x240 lub 240x320; niestety muszękorzystać z emulacji). W różnych kombinacjach. Emulator albo odpalał się w Landscape, albo na starcie wypluwał "Graphic could not be initialized".

Próbowałem także odpalać emulator z innymi GX.DLL z różnych dziwnych źródeł, jak dotąd to smao co na GAPI z WinCESoftu.

xoen. 2009-10-01 14:53:53

racjaracja, stary dureń ze mnie..
działa fantastycznie!

---
btw, pewna myśl - jeśli da się jakoś dostosować patari do PNA, to coś w ten deseń mogłoby wydatnie pomóc w obsłudze(brak multitoucha):
http://i33.tinypic.com/1zq5y01.jpg
skrajne zony to kierunek+fire.

falcon030 2009-10-01 16:44:26

Moze niech "uzywajacy" podaja na jakich sprzetach mozna komfortowo kozystac z w/w emulatorkow i jakie sa ich orientacyjne ceny.

Ja osobisciwe w razie potrzeby uzywam: DELL AXIM x51v, wartosc rynkowa uzywanego w okolicach 300-500 PLN (80-150 USD na ebayu jak ktos ma mozliwosc przywiesc ...).

Sprzetowych klawiszy ma az za duzo (takze JOYa kierunkowego + ekran 640x480 + procek 624MHZ ...

Poklik 2009-10-01 17:05:07

Grzybson: rzuć okiem jak teraz to będzie wyglądało: http://www.poklik.ovh.org/atari/pataril2.zip

Xoen: i tak właśnie zrobię. :)

Falcon: dobry pomysł.
-ipaq h4150: szybkość emulacji 100% (chociaż w niektórych momentach Numena zwalnia), po krótkim przyzwyczajeniu całkiem wygodny dpad (8 kierunków + fire), dobry dostęp do dwóch przycisków w trybie portrait, w landscape można od biedy używać przycisku nagrywania (o ile można go podmapować), brak lagów przy przyciskaniu kilku przycisków na raz, cena... pewnie max to 200zł za używkę.
-ipaq cała seria 3xxx: nie nadają się, za wolne (chociaż może jak Xoen pisał frameskip 1:2 coś by tu pomogło), problemy z dpadem (u mnie niektóre kierunki na skos nie działały), przyciski niewygodnie umieszczone, problemy z wykryciem wciśnięcia kilku przycisków na raz, cena: około 100zł.

xoen. 2009-10-01 17:27:28

Asus p525 - zakres proca 100-624 mhz, xscale, ekran qvga, t9-z łącznie 20ma buttonami(doskonały tym samym do emulatorów w trybie portrait), dodatkowo 4 buttony na jednym boku(vol+,vol-, mapowalne w wielu emulkach, i mapowany systemowo button oraz guzik kamery).
DPAD - trackpoint+fire.
Cena - jakieś 450 pln, choć ostatnio nikt nie sprzedaje(co mnie nie dziwi).

Zdolności emulacyjne:
xl-100% z dźwiękiem, nawet na 200-300 mhz,
st-100%(z grami 3d bywa róznie, ale nie gram w takowe, frontier działa nawet,nawet, gorzej z sterowaniem..) z dźwiękiem, 300-400 mhz,
Amy-60-80% bez dźwięku, sporo tytułów grywalna(ruff'n ready śmiga doskonale) - 624 mhz+..,
zx spectrum-100%,
c64-100% minus kompatybilność(bo jest dosyć słaba, demka nie śmigają), 300-400 mhz,
nes,gb-100% z dźwiękiem od 100 mhz,
snes-100 z dźwiękiem max i przezroczystościami, na 400 mhz,
gba-80-100% bez dźwięku(skopany), 400-624 mhz,
sega genesis - 100% z dźwiękiem na 400 mhz,
neogeo, cps1,cps2 - 100%, z dźwiękiem bywa róznie, 300-400 mhz,
cps3-80%, projekt zarzucony(ostatni finalburn) - 624 mhz, działa dosyć ciężko,
mame-co działa, działa w 100% 200-400 mhz,
psx- 45-100% w zależności od tytułu, kulejący dźwięk. (624 mhz),
dos-0-100%, bez dźwięku. 624 mhz,
armstrad-75-100%, nie wnikałem w szczegóły, 400-624 mhz(!)
dodatkowo - scummvm-100% z dźwiękiem, BOSKI(ELVIRA!, goooblins) - 200-400 mhz.

Wizard:
emulki obu atari ok, po podkręceniu do 276 mhz,
o ile dobrze pamietam, sprzętowa klawiatura działa jako atarowa(ale głowy nie dam), na ST 3d odpada.

Odpadają: emulatory dos-a, psx-a, gba, amy, reszta z róznym skutkiem przyzwoita do wystarczającej.

grzybson 2009-10-01 20:31:00

Po uruchomieniu nowej binarki:

"Application PocketAtari.exe has performed an illegal operation and wil be shutdown. If the problem persists, contact the program vendor

Program: PocketAtari.exe
Exception: 0xC0000005
Address: 00040544"

gorzyga 2009-10-01 23:14:01

Niestety, emulator małego Atari nie chce mi się uruchomić na HTC Touch Pro, nic nie zgłasza, po prostu nie działa...

larek 2009-10-02 20:53:21

Prawie w temacie: http://tiny.pl/hq1kj
To kiedy A8?

Poklik 2009-10-02 21:22:06

Grzybson: teraz już nie ma możliwości, żeby nie działało :) : http://www.poklik.ovh.org/atari/PocketAtariPNA.zip
W porę przypomniałem sobie, że przed nosem leży u mnie taki dziwny palmtop z poziomym ekranem i WinCE, więc nareszcie nie było problemów z testowaniem zachowania emulatora na żywym sprzęcie z WinCE.

Krótki opis:
-klawiaturką wirtualną obsługujesz menu,
-klikając w lewy dolny róg ekranu zmieniasz między klawiaturą wirtualną a wirtualnym joystickiem,
-w trybie wirtualnego joysticka klikasz w prawy dolny róg aby zmienić kolor siatki.

Daj znać, czy wszystko działa.

Poklik 2009-10-02 21:24:09

Zapomniałem dodać, że w tej wersji przycisk do obracania ekranu jest nieaktywny - tak na wszelki wypadek, żeby się nic nie wykrzaczyło.

Masterlink 2009-10-03 09:51:04

jak to może działac na procku 534Mhz?

Masterlink 2009-10-03 09:56:36

i na ekranie WVGA?

xoen. 2009-10-03 13:16:06

sprawdź.
wg. mnie, wcale nie zadziała(chyba, że jakoś wymusisz vga).

grzybson 2009-10-03 16:14:38

Poklik, działa wyśmienicie :) Zero problemów. Mam pytanie - czy emulowane jest Stereo, czy tylko jeden Pokey?
Ta manta bazuje na procku Centrality Atlas, 396 MHz - niestety Numen ścina w miejscach częstego przełączania banków, ale i tak jest zajebiście! jak pojawisz się na jakimś party na 100% masz u mnie piwo :)

grzybson 2009-10-03 16:18:05

Jeszcze jedno, dlaczego poprzednio emulator nie chciał reagowac na tapanie? Podobny zonk mam z emulatorem NES'a (Pocket NES chyba), udało mi się obrócić ekran, ale z wirtualnego pada skorzystac się nie da.

Poklik 2009-10-03 18:47:15

Grzybson: a mówiłem, obróć rozpoznawanie dotyku o 90 stopni. ;)
Ustawienia GAPI Settings, które u mnie podziałały z PocketNesterem:
Zakładka "Setup":
-zaznaczone emulate PPC width 240 i height 320 px,
Zakładka "GAPI":
-zaznaczony obrót o 90 stopni,
Zakładka "Touch":
-touchscreen rotation zaznaczone na 90 stopni,
-skalowanie bez zmian (none 1:1).

Reszty nie zmieniałem. Rozpoznawanie dotyku w PocketNesterze po wykonianiu ostatniego punktu u mnie zaczęło działać normalnie.

grzybson 2009-10-03 19:33:31

Ustawiłem tak u siebie i... nic. A tak w ogóle to gdzie są na wirtualnym padzie klawisze Start i Select? Widzę tylko krzyż, A, B, A+B.

Poklik 2009-10-03 21:32:22

Dla zainteresowanych zakończenie sprawy emulatora znajduje się na forum: http://atarionline.pl/forum/comments.php?DiscussionID=342&page=1

Grzybson: jak nie działa to ja już nie wiem :( W ostateczności możesz pokombinować ze źródłami i poprawić to, jednak granie na nesie bez sprzętowych przycisków trochę mija się z celem ;)
Co do select i start na wirtualnym padzie to... ich po prostu tam nie ma, przynajmniej ja też ich nie znalazłem.
BTW. Pobierz jeszcze raz pocketatari z http://www.poklik.ovh.org/pocketatari/pocketatari203_13pna.zip - poprawiłem tam jeden drobny bug.

grzybson 2009-10-03 21:53:55

Czyli zapewne NES działa, tylko ja nie mam jak wcisnąć START aby zacząć grę :) W końcy to tylko nawigacja, a nie pełne PDA.

Za to jeszcze raz wielki dzięki za emulator Atari :)

xoen. 2009-10-04 18:09:41

Szkoda, Poklik, że nie zrobiłeś pełnych paczek, dałeś same exeki.
To budzi obawę, ze każdy, kto będzie próbował stwierdzi, że mu nie działa.

Masterlink 2009-10-05 22:46:17

mam pytanie do speców, jaka jest trudność napisania kodu tak by automatycznie rozpoznawał rozdzielczośc i odpalał sie bez problemów ( ten sam prog) na QVGA, VGA i WVGA? Bo na PPC jeden z wiekszych problemów to kompatybilność oprogramowania na różnych ekranach (wyłączając touch screeny, wibry i inne gapi...)