Losowanie biletu by Kaz 2009-10-30 12:30:45

Jak pisałem przedwczoraj, dostaliśmy od agencji New Music Art, organizującej koncerty Video Games Live w Polsce, darmowy bilet na imprezę w Warszawie. Losowanie odbyło się dzisiaj w nocy tym oto programem losującym:

10 REM VIDEO GAMES LIVE
20 REM
30 REM PROGRAM LOSUJACY ZWYCIEZCE
40 REM --------------------------
50 GRAPHICS 0:LIST 10,40:?
60 ? "PODAJ ILOSC FORUMOWICZOW: ";
70 INPUT IG
80 ?
90 REM ROZGRZANIE GENERATORA
100 X=RND(0)
110 REM MIESZANIE, MIESZANIE
120 Y=INT(RND(0)*500)+500
130 FOR Z=0 TO Y
140 ? " ";:X=RND(0):? CHR$(30);" ";CHR$(30);
150 NEXT Z
160 REM LOSOWANIE
170 X=INT(RND(0)*IG+1)
180 ? "WYLOSOWANO NUMER: ";X
190 END


Programik jak i cały proces losowania dokonał Arek Lubaszka. Wykonał, zgodnie z moją zapowiedzią, kilka losowań na wszelki wypadek - gdyby zwycięzca się rozmyślił to bilet przejdzie na kolejną osobę z losowania. Filmik losujący zwycięzcę tutaj:



Po sprawdzeniu, kto ma ID numer 116 na Forum Atarum, dowiedzieliśmy się, że zwycięzcą jest kolega XaVeR. Gratuluję i zapytuję, czy kolega zamierza skorzystać z biletu (zapytanie poszło też na mail)? Potrzebna szybka odpowiedź, najpóźniej do końca rozpoczynającego się weekendu. W przypadku braku odpowiedzi bilet przejdzie na osobę drugą w kolejce.
Pytanie 2009-10-30 14:20:33

To moze podajcie tez kto jest nastepne w kolejnosci.

Kaz 2009-10-30 14:29:53

Nie ma mowy, bo wtedy nastepny w kolejce postara sie zgladzic pierwszego i cala odpowiedzialnosc spadnie na nas ;D

Vangis 2009-10-30 15:59:47

Emocje jak w dużym Lotku.

Wolfen 2009-10-30 20:37:08

hehe dobre dobre :D

XaVeR 2009-10-31 14:20:29

Bardzo dziękuję za wyróżnienie jakim tutaj zostałem obdarzony.
Naprawdę nic a nic się tego nie spodziewałem.
Ja? Wygrać? Coś?... To raczej nie możliwe. A jednak. ;-)

Z przykrością i smutkiem muszę jednak podziekować za ten bilet
i prosze o wylosowanie (lub tylko ujawnienie) kolejnego szczęśliwca.
Jeszcze gdyby to był bilet na impreze w Łodzi (jestem właśnie z Łodzi) to
pewnie bym się wybrał, ale w takim wypadku to niestety odpada.
Odległość, czas, pojedyńczy bilet ;-)

Kolejna sprawa, że może bilet otrzyma osoba bardziej na to wyróżnienie zasługująca. ;-)

Jeszcze raz BARDZO dziekuję.
No i korzystając z okazji pozwolę sobie jako pierwszy pogratulować nowemu zwycięzcy. :-)

Pozdrowienia dla wszystkich Atarowców (Amigowców też. ;-) )

Kaz 2009-10-31 14:40:31

Nie ma problemu, losujemy dalej... drugi w kolejnosci jest Will. Akurat znam osobiscie tego czleka, wiec do niego zaraz skrobne maila.

Will 2009-11-02 10:55:28

Yes ! Yes ! Yes ! Podanie o urlop złożone, rezerwuje sobie środę (18.11) na pokonanie trasy Wrocław-Warszawa-Wrocław a Wam obiecuję video relację (no chyba, że ochrona skonfiskuje mi sprzęcik :).

XaVeR 2009-11-02 12:33:50

GRATULUJE wygranej!!!

Gzynio 2009-11-03 21:40:01

Jako że nie zostałem wylosowany to dziś kupiłem sobie bilet na ten warszawski koncert :)

tdc 2009-11-05 00:17:24

Gratuluję Will i do zobaczenia w Wawie ;)

Gzynio 2009-11-05 09:12:34

Znaczy sie TDC że będziesz na tym koncertcie i się tam spotkamy?

larek 2009-11-06 11:06:03

No to i ja zobaczę widowisko na żywo :)
Właśnie trzymam w rękach bilet na koncert w Zabrzu, czyli będę pierwszy :D

Kaz 2009-11-06 11:35:59

Gzynio - TDC trzyma bilet dla Willa, a czy sam pojdzie to nie wiem.

Tdc 2009-11-06 21:42:54

Nie, na razie nie planuję. Będę jedynie pełnił rolę posłańca;)

Tdc 2009-11-07 05:09:36

Właściwie to jestem zaskoczony zainteresowaniem muzyką przez Gzynia ;) Może doczekamy się jakiejś pracy na kompoty ?;) Mam nadzieję, że tak !

Gzynio 2009-11-09 10:15:47

To że idę na jakiś koncert nie oznacza że będzę coś komponował, więc raczej nie licz że zobaczysz-usłyszysz jakąś moją pracę :)

Tdc 2009-11-09 20:59:50

To szkoda ;)

Ale jak to się mawia: nigdy nie mów nigdy ;)
A coś o tym wiem ;)

larek 2009-11-16 23:01:33

Jestem już po imprezie! Wprawdzie nie brałem aparatu, więc zdjęciami nie mogę się pochwalić, ale za to postanowiłem opisać całą wspaniała imprezę!

6 listopada 2009 r. stałem się szczęśliwym posiadaczem dwóch biletów na zabrzański koncert Video Games Live. Bilety strasznie drogie, bo po 145zł. sztuka, ale powiedziałem sobie, co tam! Taka impreza szybko się nie powtórzy, a tu i blisko, bo do Zabrza mam niedaleko, i muzyka z gier, i trochę kultury nawdycham. Namówiłem swoją piękną połowę na eleganckie wyjście na koncert. Cenę za dwa bilety powiedziałem tak szybko, że nie było o to wojny. W dniu dzisiejszym urwałem się wcześniej z pracy, umyłem auto, ładnie ubrałem i pojechaliśmy do Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Pierwszy raz zapuściłem się w tamte rejony, więc nie było łatwo. Okazało się, że po ciemku nie jest to takie proste, choć trzeba przyznać, że oznaczenia na drogach, po wjechaniu już do centrum Zabrza, były dość dobre i po chwili zaparkowałem na miejscu. Ucieszyłem się, że udało mi się dość szybko znaleźć miejsce na parkingu, co czasami przecież może doprowadzić do białej gorączki. Wysiadłem z samochodu, obszedłem powoli auto i otworzyłem drzwi damie, z którą przyjechałem. Dumnie pokazałem jej piękny Dom Muzyki i Tańca, jakbym był tu częstym gościem. Trochę mało oświetlony, ale cóż tam… Weszliśmy do środka. Udałem się do kasy, aby zapytać którędy się wchodzi na salę. Pokazałem jej piękne bilety, aby nie pomyślała, że przyjechał jakiś wieśniak, ale człowiek światowy, którego stać na taką drogą imprezę. Pani w okienku pokazała mi palcem kartkę w przeźroczystej koszulce, która leżała rzucona przy okienku. No to czytam, co tam zostało napisane i… czuję, jak mi się ciśnienie podnosi! Zapytałem tylko, czy w takim razie mogę zwrócić bilety? Pani uniosła ramiona, co chyba miało znaczyć „a co mnie to obchodzi”! Zacząłem zastanawiać się, jak tu radosną informację przekazać mojej damie? Ktoś może zapytać, co jest radosnego w odwołanej imprezie? We wszystkim można doszukać się dobrych stron! Z uśmiechem na twarzy oznajmiłem: „zabieram Cię na wspaniałą kolację przy świecach! Cieszysz się?”. Wieczór był wspaniały! O Video Games Live i organizatorach tej imprezy nie będę się wypowiadał, bo nie warto! Leję na nich zimnym moczem, bo ciepłego szkoda! Gdyby mi teraz proponowano bilety za darmo, to i tak bym ich nie przyjął, bo zwyczajnie mam ich w dupie, tak jak oni mieli mnie.