Prawie rok temu
informowałem o nowym edytorze tekstu The Last Word,
który jego autor Jonathan Halliday postanowił
opublikować po latach w wersji ostatecznej - 2.1. Jak to zwykle
bywa, publiczna prezentacja sprzyja znalezieniu niezauważonych
dotychczas błędów i wyszukaniu niedoskonałości godnych poprawienia.
Tak też się stało tym razem, a liczne poprawki skutkowały wersją
3.0, a obecnie 3.1 programu, który oferuje:
tryb 40- i 80-kolumnowy przełączalny w dowolnym
momencie,
do 240 kolumn, które można edytować w przewijanym poziomo
oknie,
możliwość jednoczesnego edytowania do 10 plików (na Atari z
rozszerzoną pamięcią),
rozbudowany język poleceń makro,
80-kolumnowy pogląd wydruku,
rozbudowane menu zarządzania plikami, do 80 nazw w przewijanym
oknie oraz wsparcie dla folderów Sparta DOS X, z uwzględnieniem
znaczników czasu i daty,
szybka edycja tekstu, nawet bardzo dużych plików,
wsparcie SpartaDOS X, MyDOS, DOS 2.5 i wielu funkcji innych
DOS-ów,
międzynarodowy zestaw znaków i sterowniki znaków definiowane
przez użytkownika,
rozbudowany podręcznik (75 stron),
spora kolekcja makr, sterowników drukarek i plików pomocy.
Po program sięgamy do strony projektu
albo do naszej
bazy użytków. Jeżeli ktoś ma ochotę podyskutować o "The Last
Word" lub ma jakieś sugestie, pomysły, raport o zauważonych błędach
- zapraszam do odpowiedniego wątku
na Forum Atarum, który autor programu również odwiedza i komentuje
(jako flashjazzcat).
electron 2009-11-09 20:19:24
Brawa za tytuł newsa ... :-) XaVeR 2009-11-10 00:10:37
Mnie też ten tytuł raczej przestraszył i zmartwił. Ale na szczęście zawartość nowinki jest inna niż w pierwszej chwili myślałem.;) Kaz 2009-11-10 00:25:57
E, na pewno autor "The Last Word" nie powiedzial jeszcze ostatniego slowa... w sprawie Ostatniego Slowa :). Ciekawski 2009-11-10 01:41:44
Ciekawa data tworzenia tego cuda. Czy autor pisze to od 10 lat i dopiero teraz wydal, czy moze juz 10 lat temu cos sie pojawilo? :>
No i przydalby sie na AOL-u porzadny opis uzytku do drukarki o nazwie "Daisy Dot" bo niewielu wie o czyms takim dobrym... Nie, ja nie napisze. :P Kaz 2009-11-10 07:18:36
Wszystkiego o czasie powstania mozna sie dowiedziec, kierujac sie do linku, ktory podalem w nowince. Prowadzi on do watku na AtariAge, a tam mamy:
"I wrote the program in 1999/2000 using my own MA65 assembler (which I'll also be sharing shortly) but it never saw the light of day. Now, nearly ten years later, I've dusted off my old Atari equipment and got a few of my disks transferred to the PC." Czarny_faraon 2009-11-11 15:20:21
Niczego sobie. Trzeba przyznać, że ma sporo opcji. Muszę kupić nową taśmę do drukarki bo coś bledziutko drukuje:) Może by tak wersję papierową instrukcji wydać (ostatnio jak dobrze pamiętam Mac zbierał chętnych na książkę asembler 6502). pin 2009-11-11 19:38:02
.. pomysł na edytor oceniam oczywiście bardzo pozytywnie. Niestety jest i minus, a jest nim 80 kolumnowy tryb - jest koszmarnie powolny. Widywałem różne próby w kwestii tekstu w trybach graficznych i przyznam, iż LW w tym względzie wychodzi nie najlepiej. Popiszcie sobie coś pod EED, czy GHE, następnie proponuję uruchomić LW i uczynić to samo :). Nie piszę do autora w temacie, bo niestety mój eng. jest na etapie kamienia łupanego ;) Może da się coś zmienić, a może i dodać opcję dla VBXE i trybu 80 kolumn poprzez kartę?