Relacja z Krakowa by Urborg 2010-04-22 14:21:12


Krakowski zlot na którym miałem ostatnio przyjemność być, zorganizował Pinokio. Zlocik miał miejsce w zacnym mieście Krakowie, w dniach 9-11 kwietnia. Niestety na party przybyliśmy dopiero w sobotę, tak więc atrakcje dnia pierwszego nas ominęły. Nasz atarowóz wyruszył z Rzeszowa tuż po godzinie 9:00. Oprócz trzyosobowej ekipy atarowców: Mono, Jada i mnie czyli Urborga, wieźliśmy kolekcję rozmaitych atarowskich sprzętów. Ja zabrałem 130XE, pudło kartridży, joysticki oraz SIO2SD. Mono zaś wiózł swoje wypasione małe Atari, 520STE, sprzęt nagłaśniający, a także interfejsy myszki do ST i Amigi. Na pokładzie Atarowozu mieliśmy też zainstalowany supernowoczesny komputer pokładowy w postaci Atari 130XE (o instalacji Atarki w samochodzie pisałem w tym watku na forum). Tak więc już w drodze nasłuchaliśmy się atarowskiej muzyki, jak również udało nam się pomęczyć trochę atarynkę za pomocą dem czy gier. Sprzęt przez całą drogę spisywał się bez zarzutu, jedynie raz zdarzyło się, iż Jad narzekał że jak biorę za ostro zakręty to mu kamienie w Bulderdashu spadają, czy jakoś tak ;). Po drodze zrobiliśmy sobie jeszcze przerwę na obiad, więc na partyplace pojawiliśmy się po godzinie 13:00. Na samym początku przywitał nas Pinokio i wprowadził do… nory zwanej partyplace ;).

partyplace :)

Party zlokalizowano bowiem w lokalu w piwnicy domu czy też starej kamienicy. Oryginalny wystrój lokalu sugerował, że kiedyś musiał tam być bar lub knajpa. Lokal składał się z większej sali, w której można było się rozłożyć ze sprzętem, przedpokoju, drugiego pomieszczenia które miało służyć mi.n. do spania czy wypoczynku, oraz mini ubikacji z prysznicem i umywalką. Na miejscu zastaliśmy pobojowisko z dnia poprzedniego.

ciekawe czy tą plątaninę kabli udało się potem po party rozplątać?

Z relacji z drugiej reki dowiedzieliśmy się, że w piątek leciały na bigscreenie dema z małego Atari oraz że standard lokalu uległ obniżeniu bo Kroll rozwalił w dniu porzednim umywalkę w łazience. Główna sala miała też bar, lecz niestety piwo beczkowe już „wyszło” dnia poprzedniego. Koło baru był także zlewozmywak, który mógł służyć jako awaryjna umywalka.

wystrój lokalu tworzył ciekawy klimat

Na stołach porozstawiano masę sprzętów komputerowych i konsolowych. Były Atari małe, duże jak i bardzo duże (Falcony). Było też Spectrum, konsolki Lynx oraz Pegasus (czyli prawie NES), oraz oczywiście bigscreen z rzutnikiem. Na miejscu zastaliśmy grupkę atarowców, jednak większość zaczęła się schodzić dopiero po południu.

a tutaj mamy Falcona

Miałem okazję poznać trochę ludzi, których do tej pory znałem tylko z ksyw na forach, bądź wcale m.in.: Zilq, Yerzmey, Ilmenit, Mazi, Kroll, Bartosz P, Wawrzon, Dracon_, a także spotkać kilku dobrych znajomych, jak np. Nosty, czy MWK. Trochę żałuję, że nie miałem okazji poznać i porozmawiać z XXL-em, który ponoć opuścił party wkrótce po naszym przybyciu. Udało nam się wspólnie z Mono wywalczyć jeden stolik na rozłożenie sprzętu, choć niestety nie wszystko się dało zmieścić.

Akurat w momencie przybycia na bigscreenie trwał pokaz demek na Falcona. Muszę zaznaczyć, że na zlocie były obecne aż dwa takie komputery. Jeden będący własnością Yerzmeya – ponoć niedopalony, i drugi mega-dopalony (z CT60 na pokładzie) będący własnością Krolla. Ten drugi właśnie egzemplarz służył do demonstracji demek na bigscreenie. Dema oczywiście robiły wrażenie, lecz niestety z żalem muszę stwierdzić, że pokaz ten był również pokazem jak niestabilnie potrafią pracować Falcony po dopaleniu. Mało które demko udawało się oglądnąć bez problemów od początku do końca. Pokaz trwał dosyć długo i w trakcie wszyscy męczyli Krolla, żeby puścił Quake’a, ale ten się nie ugiął i Quake’a niestety nie zobaczyliśmy :(.

Dumny posiadacz Falcona - Kroll :)

W międzyczasie ja zająłem się testowaniem interfejsu myszki do ST oraz trzech nowych kartridży z prototypowymi, nigdy oficjalnie nie wydanymi grami: Commando, Xenophobe i Midi Maze, które otrzymałem tuż przed zlotem i jeszcze nie miałem okazji w nie pograć. Mono zaś walczył ze swoim 520STE , które przywiózł na party w celu przetestowania.
Późnym popołudniem udaliśmy się na miasto w poszukiwaniu jakiejś kanjpki w celu spożycia posiłku. Po powrocie była jeszcze okazja obejrzeć kilka ostatnich dem na Falcona, a także demo na ST, oraz taką egzotykę jak demo na konsolkę Pegasus :).

Pinokio za "konsoletą"

Pod wieczór zapowiedziano konkurs muzyczny na ST. Wszyscy dostali wotki, po czym wysłuchaliśmy trzech konkursowych utworów. Po zakończeniu głosowania przyszła kolej na muzykę na małe Atari. Tutaj głosowania nie było, gdyż był tylko jeden utwór skomponowany przez Zilq – i chwała Mu za to :). Następnie przyszła kolej na prezentację nowej gry tworzonej przez Ilmenita – „His Dark Majesty”. Przyznam szczerze, że warto było przyjechać do Krakowa, aby zobaczyć, chociaż tylko tą jedną prezentację. Ilmenit zaprezentował wersję zbliżoną już do wersji finalnej. Grę poprzedza świetnie wykonane intro z obrazkami rysowanymi przez Ooza i muzyką Jakuba Husaka. Potem jest czołówka w postaci płonącego napisu „His Dark Majesty”.

Ilmenit prowadzi prezentację

Dalej Ilmenit zaprezentował samą grę. W prezentowanej przez niego wersji, zmieniono wygląd postaci, których rysowaniem zajął się znany dobrze grafik Ooz. Pojawiły się też rysunki poprzedzające każdą kolejną misję stworzone przez Kaza. Grafika w grze jest bardzo kolorowa i szczegółowa zarazem. Przypomina to bardziej grę na ST niż na małe Atari. Przyznaję też, że złożoność gry jak i dbałość o detale zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Jeśli ktoś nie słyszał o tej produkcji to nadmienię, że jest to turowa gra strategiczna osadzona w świecie fantasy. Do przejścia jest szereg misji połączonych wątkiem fabularnym – coś jak kampania w Heroes of Might and Magic. W grze występuje ponad dwadzieścia rodzajów różnych jednostek, które różnią się parametrami, a także posiadają swoje własne unikalne cechy czy umiejętności. Są jednostki, które walczą wręcz, strzelają, jak i czarują. Plansze są ładne i kolorowe. Rzeki, wzgórza, czy lasy nie służą jednak tylko ubarwieniu planszy, ale mają wpływ na poruszanie się jednostek i walkę. Prezentacja została nagrodzona w pełni zasłużonymi brawami, na pewno jest to tytuł, na którego premierę warto poczekać.

screen z "His Dark Majesty"

Po prezentacji Ilmenita przyszedł jeszcze czas na prezentację drugiej gry, stworzonej specjalnie na party przez Koalę. Gra pod tytułem „Olewka” jest jedynym w swoim rodzaju symulatorem pisuaru ;). Zaletą gry jest prawie fotorealistyczna grafika, wadami zaś małe zróżnicowanie misji i niestety niekompatybilność z Pinokiową atarką. Gra podczas prezentacji miała nieco skaszanioną grafikę i się zawieszała, ale mimo tego udało się (mniej więcej) grę zaprezentować.

a to wnętrze słynnej pinokiopwej atarki

Po prezentacjach udało mi się porozmawiać trochę z Ilmenitem, który pokazał tez kilka innych swoich projektów. Duże wrażenie zrobił tez na mnie „demko” z bardzo kolorowym i płynnie działającym labiryntem, żywcem wziętym z Wolfensteina.

Był potem też czas, aby trochę pogiercować na małym atari w wyniku czego pękła mi sprężynka w jednym z joysticków. Tymczasem party trwało dalej, choć część atarowców (ci miejscowi) zaczęło się już rozchodzić do domów, bądź (przyjezdni) rozkładać się ze śpiworami w pokoju na zapleczu. Najwytrwalsza grupka skupiła się wokół Yerzmeya, który do późna pokazywał dema na ZX Spectrum i barwnie o nich opowiadał.

impreza trwa...

Ja wymiękłem gdzieś po godzinie pierwszej, gdyż powieki zaczęły mi już zanadto ciążyć. Niestety w pokoju wypoczynkowym miejsc już nie było, co więcej korytarz prowadzący do ubikacji też był zajęty. Rozłożyłem się, więc ze śpiworem w przedpokoju koło drzwi wejściowych i pomimo masakrycznie twardej podłogi udało mi się przy dźwiękach pokeyowej muzyki dobiegającej z sali głównej przekimać do rana. Wstałem rano, tuż przed godziną 9:00. Kilku imprezowiczów było już na nogach, w tym także przypominający zombie Yerzmey, który podobno nie spał przez całą noc. Wpadłem na pomysł, aby puścić na bigscreenie jakieś demka na małe atari, bo tak się złożyło, że przez całe party jeszcze nie widziałem ani jednego. Do bigscreena podpięta jednak była Pinokiowa atarka, którą niestety tylko wtajemniczeni potrafią obsługiwać, a ja się do nich nie zaliczam. Tak, więc kilka demek udało się puścić dopiero po pojawieniu się (przebudzeniu) Pina. W międzyczasie skonsumowałem jakieś śniadanie. Potem przyszedł czas na pobieżną toaletę, po czym zaczęliśmy powoli zbierać sprzęt, żegnać się i szykować do powrotu. W drogę powrotną do Rzeszowa wyruszyliśmy około południa.

Nosty w fimowych gaciach :)

Chciałbym pogratulować organizatorowi – Pinokiowi udanej imprezy i życzyć kolejnych udanych imprez w przyszłości. Napiszę jeszcze o jednej rzeczy, która mi się nie spodobała. Akurat w trakcie trwania zlotu miała miejsce katastrofa prezydenckiego samolotu i śmierć prawie 100 osób. Przyznam, że wiadomość ta mnie mocno zszokowała. Tym bardziej, więc byłem zniesmaczony widząc, jak niektóre osoby obecne na party robiły sobie z tego żarty.

Tym kończę moją subiektywną relację z Krakowskiego zlotu. Do następnego razu. Na koniec jeszcze podaję wyniki kompo muzycznego:

1. YerzmYeY
2. Factor6
3. Dracon__

Gra zlotowa pt. "Olewka" jest do pobrania stąd, zaś instrukcja do gry leży tutaj. Dodam jeszcze, że autor obiecał udostępnić wkrótce wersję poprawioną, jako że wersja zlotowa, była tworzona na szybko na zlocie i po ukończeniu gry, aby zagrać ponownie trzeba po prostu grę załadować od nowa. Zdjęcia użyte w tekście są autorstwa Zilq'a.
xeen 2010-04-22 14:28:52

super relacja - klimat rodem maga z lat 90. dzięki:)
aż sie chce tam być......

jell 2010-04-22 15:52:45

dobra, rzeczowa relacja, dzieki!

co do reakcji wiekszosci "partyzantow" na katastrofe - coz, najwyrazniej owa wiekszosc (w tym ja) jest bardziej gruboskorna... wspolna pasja do atarek widocznie nie przyczynia sie (lub wlasnie - dzieki tej wiekszosci moze jednak) do "zrownania" poziomu wrazliwosci...

larek 2010-04-22 16:02:31

dobre, dobre!

mam nadzieję, że najbliższa Grzybsoniada będzie co najmniej równie udana.

zilq 2010-04-22 16:04:05

Całkiem zgrabnie napisana relacja, nawet piątkowe braki ładnie "załatałeś" hihi....
Co do prezentacji muzyki, nie mogłem się doprosić Pina, coby zapodał więcej mojej muzy, więc stąd tylko jeden kawałek, ale i tak dobrze, że chociaż jeden ;P
Party-gra "Olewka" podobnież już ma zaimplementowaną obsługę przycisku START :D więc, oszczędzicie RESET ;)

Kaz 2010-04-22 16:08:42

Dobra relacja, cieszy ze chociaz Urborg podtrzymuje tradycje raportow ze spotkanek.

Poprawilem w tekscie "Dracon" na "Dracon_". Ale to nie byl blad, bo to sie wpisuje w dluuuuuga tradycje mylenia tych ksyw :D

urborg 2010-04-22 16:17:19

A jak się w języku Polskim wymawia "_" ;). Czy może trzeba użyć odpowiedniego akcentu? Przedstawiano mi człowieka jako Dracon, o podkreśleniu na końcu nikt nie wspomniał wiec stąd pomyłka :)

mono 2010-04-22 16:26:20

Bardzo fajna relacja! Nic dodać nic ująć :)

Axi0maT 2010-04-22 17:09:36

Swietna relacja. Az czlowieka sciska w dolku ze takie imprezki go omijaja. Co do katastrofy to jak wspomnial jell niekazdego to rusza. Mi np. bardziej zrobilo sie zal tej umywalki, ktora rozpieprzyliscie na zlocie ;)

miska1 2010-04-22 18:28:09

A mi bardziej ciebie Axi0maT

tytus 2010-04-22 19:11:39

fajna relacja no i rewelacyjna impreze mieliscie

lenxy 2010-04-22 19:50:39

Jak miło poczytać sobie o takich zlotach .... Oby więcej takich relacji.
Pozdrawiam wszystkich miłośników Atari.

miska1 2010-04-22 21:57:49

acha i jeszcze jedno kolega(?) Axi0maT nadaje sie na umywalke bo widac ze lubi żeczy martwe.Dobranoc.

zilq 2010-04-22 22:19:18

@Axi0maT (qrde, śse machnął "pokemona" ;) miska1 chyba niezrozumiała Twego ciętego dowcipu. Jedzie po Tobie, że aż "miło". Też mi jej brakowało ]:-> nie mogłem się spokojnie umyć w sobotę rano ;)
@miska1: Ochłoń, może trochę złe porównanie podał "kontrowersyjny" przedmówca, ale... w gruncie rzeczy to żart (zinterpretuj emotikonę)

Osobiście, też mnie "te katastrofa" nie rusza, a im dalej od "dnia zero" tym bardziej olewam to ciepłym moczem (za przeproszeniem). Cała ta popiep* szopka, wydobywanie samych superlatyw, świętowanie, a w końcu "KORONOWANIE"... noszkur*a (przepraszam) funta kłaków nie wart(e)

jhusak 2010-04-22 22:22:08

Znaczek "_" służy do zaakcentowania zaznaczonego słowa cedzeniem przez zęby. W przypadku Dracon_, nie my znyczky ytwieryjy,cegy, więc wszystky, cy się pywie dylej, jest przyz zęby, yż dy nystępnegy Drycyn_.

Aż żałuję, że mnie tam nie było, ale dedlajny dedlajny.

CharlieChaplin 2010-04-23 00:47:47

Well,

the game "His dark majesty" looks fantastic !!
Hope to see it finished this year... -Andreas Koch.

xeen 2010-04-23 09:27:52

a może by tak umieścić w newsie muzyczki w formie mp3, jak to wcześniej w newsach bywało, celem odłśuchania ich przez społeczeństwo?

booker 2010-04-23 10:22:00

Wuaśnie :) Albo sap'y plz.

mazi 2010-04-23 11:05:08

MSX-compo odbylo sie tylko dla ST. Stuff: http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?pid=108758#p108758

Axi0maT 2010-04-23 14:22:14

@zilqu - jako wielbiciel czarnego humoru ledwo sie powstrzymalem przed wrzuceniem tuzina dowcipow na ta okazje :D

@miska1 - fajnie wygladaja te twoje komenty. Jeden na odczepnego, a potem po ponad 3 godzinach namyslu w koncu udalo ci sie napisac cos co sie kupy trzyma... szkoda ze poziom slabiutki ;)

jhusak 2010-04-23 14:53:51

@CharlieChaplin,

The game has big chance to be released till summer this year.

I hope.

Ilmenit 2010-04-23 15:32:28

Only a few touches left to make "His Dark Majesty" ready. During the final testing we still find things to fix, so we fix them, to make it the highest quality.

Lhuven 2010-04-23 15:34:28

Ruszy to cudeńko na gołym 130XE?

Ilmenit 2010-04-23 15:42:27

Ruszy na gołym 65XE/800XL

nosty 2010-04-23 16:40:35

Ilmenit - dostales moze mojego maila sprzed paru dni? Prosilem Cie w nim o lekko zmodyfikowana wersje HDM.

pin 2010-04-23 20:51:00

... miło jest mi czytać tak pozytywne opinie. Po prostu starałem się to zorganizować tak, by samemu też dobrze się bawić :)

... zastanawiam się nad nową miejscówką, problem tylko w tym, by była odpowiednio pojemna i nie droga :). Badam temat schronów przeciw - lotniczych w dzielnicy /Nowa Huta/ :)

Dracon 2010-04-23 21:03:38

Wedle moich wiadomości, to Dracon__ wymawia sie jako "Drakon podkreślnik". Sam się tak przedstawia(ł). ;P
Wizualnie jednak nie musicie jego (nas) mylić:
http://ujeb.pl?QsOkBj23NH
(on z Południa, ja z Północy)
Zadanie jest prostsze jako, że Dracon__ to ten, co wciąż na zloty różnorakie jeździ, a ja dawno dałem sobie z tym siana (inaczej: nie potrzebne mi to już do szczęścia)... ;D

xxl 2010-04-23 21:37:43

ooo, blizniacy, jak Was odroznic?

Ilmenit 2010-04-23 23:08:55

@nosty - tak, dostalem. Odpisze szerzej w wolniejszej chwili. W skrocie bedzie niestety konieczna znaczna przerobka kodu, bo wersja z obrazkami bedzie miala ok. 200KB.

zilq 2010-04-23 23:28:11

@pin: jakiś ty skromny ;) a co do miejscówek w Nowej Hucie - może pogadać z goścmi w Łaźni. Mogę spróbować uczynić jakiś krok w tym kierunku, bo mieszkam ok. 250-350m od w/w. A miejscówka naprawdę klimatyczna (stare warsztaty przy szkole Elektrycznej - oj, działo się tam, działo ;) Pytania ślij na maila :D

xoen. 2010-04-25 16:28:09

świetnie się czyta, super fotki, a His Dark Majesty mnie powaliło na kolana, dokładnie takie gry lubię a nie jest ich wiele...ciekawe co z tego wyjdzie.

pin 2010-04-26 11:54:44

Zilq - wow :) - jestem zainteresowany.