Game Over by Kaz 2010-04-28 11:40:28

Jak wiadomo z nowinek na AtariOnline.pl, kolega Tytus organizował we Wrocławiu retroimprezkę. A teraz podesłał z niej raport, który można poczytać niżej. Okazało się, że wyszło świetnie, przewinęło się około 150 osób, można było sobie pograć i pooglądać Atari i Amigę, w fajnej atmosferze spotkać i pogadać z maniakami starych komputerów. Więc koniec i bomba, kto nie był ten trąba, oddaję głos Tytusowi:



"Można powiedzieć, że amigowcy nas załatwili :). Ale może po kolei. Ludzie zaczęli gromadzić się w Galerii „U” od 19.30. Szczęśliwcy, którzy dotarli wcześniej zajęli lepsze miejsca na „demosali”, spóźnialscy nie mogli się już pomieścić. Dema puszczane były na moim przerobionym Atari (1MB, stereo, Q-meg i oczywiście SIO2SD) oraz na Amidze Teddy'egoBoara (twardy dysk, CD, obudowa tower). Całość podłączona była pod mikser muzyczny, kolumny, no i rzutnik.



Zaczęliśmy parę minut po dwudziestej - krótkim powitaniem i wstępem, aby potem obejrzeć znany i lubiany film onemoreprod „Pixels”. Później były już tylko dema. Zaczęliśmy od małego Atari, pierwszy set trwał około godziny. Zobaczyć było można "Pierestroykę", "Bitter Reality", "Asskicker'a", "Drunken Chessboard", "Numen", moje ulubione demo "Pure", "Base 33", "Unfused", "Mr.6502" (które widać na zdjęciu), "Unplugged", "Recall", "Unexpected", "Ilusię" no i "Komary", które dedykowałem dziewczynom, właścicielkom Galerii „U”.



Następnie była krótka przerwa techniczna i za puszczanie dem wzięli się licznie zgromadzeni amigowcy. 1200-tkę obsługiwał Altcomputing, Tomek – dzięki wielkie za pomoc i komentowanie dem przez mikrofon. Niestety nie znam się na tyle na Waszej scenie, by opisać jakie dema były puszczane... Cieszy bardzo nawiązanie licznych kontaktów z bracią amigową, na imprezie dominował pogląd, że warto robić imprezy multiplatformowe, raczej współpracować niż się dzielić.



Po secie dem amigowych znów uruchomiliśmy Atari, leciały kolejne dema m.in. "Too Hard"-y, zaczęliśmy zmieniać komputery co kilka dem, tworząc coś w rodzaju bitwy między tymi dwoma platformami. Szkoda, że na wystawie nie pojawiło się więcej ludzi związanych ze sceną Atari, ja sam nie jestem żadnym scenowym wyjadaczem i przydałoby się wsparcie. Nic to, może następnym razem.



Oprócz dużej salki „demoscenowej” w galerii są jeszcze trzy pomieszczenia, które tego wieczoru wypełnione były retrosprzętem. Wiem, że arkanoid na Atari ST nie ukazuje możliwości tego komputera, ale poprzez mała liczbę telewizorów zmuszeni byliśmy do użycia monitora hi-res. A gierek na taką konfigurację jak na lekarstwo. Znaleźli się jednak fani i tej gry. W kolejnym pomieszczeniu były: Commodore 64 (na którym królował "Pacman" z oryginalnego cartridge'a firmy Atari z 1983 roku ;) i Amiga 500, na której można było pograć w "Zoola", "Lotusa II" i "Dyna Blaster". Nie spodziewałem się, że Sega Master System II będzie tak oblegana – grano na niej nawet w golfa.



Piętro niżej działał Pacman-bar, gdzie można było zaopatrzyć się w piwo, drinki, a także wegetariańską strawę. Atmosferę imprezy podbijał fakt, że przez wystawę przewinęło się co najmniej 150 osób, można więc to chyba uznać za sukces. Dało się zauważyć ogromne zainteresowanie starymi komputerami, nie tylko wśród starych scenowców, ale co najważniejsze wśród „zwykłych” oglądaczy wystawy. Wielu pytało, kiedy odbędą się podobne imprezy, zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania. Wystawa zakończyła się około drugiej w nocy, kiedy to z Galonem stwierdziliśmy, że za cholerę nie przejdziemy 14 planszy w "Yoomp".



Ta skromna impreza okazała się dobrym wstępem do tego, co planujemy w październiku 2010 roku – dwudniową imprezę w podobnej, lecz większej przestrzeni we Wrocławiu – CRK. Na imprezę chcielibyśmy zaprosić też artystów, muzyków w różny sposób powiązanych z retrogamingiem czy starymi kompami. Mamy już kilka typów, ale o tym na razie sza... Dziękuję wszystkim za przybycie i do następnego razu!"
Kaz 2010-04-28 12:36:13

Gratuluje Tytus, widze ze sie rozkrecasz z organizacja :). Wiecej zdjec i relacje ZiQ znajdziecie na RetroAge.net:

http://retroage.net/index.php?option=com_content&task=view&id=20
84&Itemid=156

PS. A juz za chwile, w ten weekend - Grzybsoniada.

tytus 2010-04-28 12:54:42

niestety nie dam rady byc na grzybsoniadzie, mamy festival tekno... Zaluje ale mam nadzieje na nastepny zlot

nosty 2010-04-28 14:42:16

Gratuluje sukcesu! Bardzo mnie ciesza takie imprezy.

A ten termin "październik 2010" to juz pewne i ustalone? Bo jest spora szansa (mam przynajmniej taka nadzieje) na ponowny udzial komputerow retro w PGA w Poznaniu, ktore bedzie pewnie tez z w pazdzierniku. Kiepsko by bylo gdyby te dwie imprezy sie pokryly. A i osoby, ktore moglyby pomoc organizacyjnie musialyby sie podzielic miedzy dwie imprezy...

tytus 2010-04-28 15:31:01

wlasnie termin, nie jest jeszcze ustalony, mozemy to zrobic w listopadzie zeby nie kolidowalo z PGA

drs_lmnw 2010-04-28 16:00:28

BTW: czy ktos wie, gdzie mozna znalezc archiwalne numery czasopima "Gry komputerowe" z lat 90 (tak do 2000 wlacznie)? wyszukiwanie w google jest utrudnione ze wzgledu na tytul. Przepraszam za offtopic, ale tak mnie naszla ta mysl, ze nie moglem sie powstrzymac...

Tdc 2010-04-28 17:02:44

O mały włos nie pojechałem... :/

Kaz 2010-04-28 19:39:47

TDC - powinienes pogadac z Tytusem, zaloze sie, ze Twoja prelekcja o historii gier komputerowych swietnie by sie wpasowala w potrzeby takiej imprezy.

Drd_Lmnw - a sprawdzales w RetroReaders?

Yosh 2010-04-28 19:39:54

Tutaj jest ciut mniej pochlebna opinia:

http://gamesworld.blox.pl/2010/04/Game-Over-mr-PacMan-Really-Raport.html

Warto przejrzeć... mi pewnie by się podobało... ale umęczony byłem w innym mieście...

Gratuluje. Miłe, że ktoś widzi w tym kawał historii...

SirLEO/IFT 2010-04-28 19:57:32

Aż się łezka w oku kręci i wierzyć się nie chce, że jeszcze puszczają gdzieś Drunk Chessboard. :D

Tytus, chyba Ty byłeś 'drunken' jak to pisałeś. ;)

Pozdrawiam całą brać!!

MaW 2010-04-28 21:25:09

Hmmm... mam dojście do Muzeum Śląskiego, może do nas byście też kiedyś przyjechali z "wystawą" ?

tytus 2010-04-28 23:33:06

SirLEO/IFT : no chyba bylem ;)

tytus 2010-04-28 23:52:41

Maw: Ale chyba w liczniejszym gronie... Chcialbym znalezc czas na Glucholazy...

Kaz 2010-04-29 13:18:44

Przeczytalem te niepochlebne recenzje. Zarzuty sprowadzaja sie do dwoch elementow: 1) to nie byla galeria tylko mieszkanie oraz 2) nie bylo wykladow.

Podejrzewam, ze slowo "galeria" kojarzy sie obecnie z blichtrem i przepychem wspolczesnych supermarketow, a co najwyzej z jakimis nowoczesnymi budynkami muzealnymi. To jednak tez byla galeria i zupelnie niezasadne jest skarzenie sie, ze nie byla. Co wiecej - jak napisal Tytus - jest to galeria prywatna, niedotowana - co samo w sobie jest godne wsparcia i innego spojrzenia w stosunku do tych wszystkich galerii, ktore zdzieraja kase z podatnikow.

Faktycznie przydaloby sie jednak dodac na plakacie, ze to klimaty surowe, undergroundowe - dla spokoju sumienia organizatorow. To samo zreszta bedzie w CRK, gdzie mialem przyjemnosc goscic.

Druga sprawa to wyklady. Szukam na plakacie i w opisie Tytusa informacji, ze mialy byc jakies wyklady, ale nie widze o tym mowy. Wiec tego typu zarzuty sa moim zdaniem bezpodstawne.

A ze mozna bylo calosc zorganizowac lepiej - oczywiscie, ze tak. Ale nie od razu Krakow zbudowano.

walezy 2010-04-29 13:41:43

ja tam z tekstu wywnioskowałem, że najbardziej mu giercowania brakowało.

Jacques 2010-04-29 13:49:01

Ja też mam takie wrażenie czytając tekst, choć niestety nie mogłem dotrzeć. Recenzent wydaje się zawiedziony oglądaniem kilkunastu tuneli na bigscreenie. W sumie... Tytuł imprezy sugerowałby jakieś prezentacje i referaty o historii gier, itp. Oraz więcej stanowisk do grania oraz przede wszystkim gier na big screenie.

urborg 2010-04-29 14:45:42

Stanowisk do grania, jak można wyczytać z opisu, faktycznie zbyt wiele nie było. Ktoś mógł się poczuć rozczarowany gdy nastawiał sie na retrogranie, a tymczasem na bigscreenie leciały same dema. Oczywiście fajnie jest zobaczyć kilka demek, ale w nadmiarze mogą nużyć. Proponowałbym przygotować kilka filmików z urywkami gier . Coś takiego jak mieliśmy na PGA. Rewelacyjnie się to sprawdza, przyciąga widzów i pozwala poczuć klimat retro. Skoro były tam różne platformy to najlepiej byłoby zmontować kilka filmików, osobno z grami z różnych platform. po 10-15 minut na platformę. To już daje dosyć dużo materiału do oglądania. Potem się to tylko puszcza i można się zając innymi sprawami.

Potem możnaby robić szybkie turnieje na na dwóch graczy, na bigscreenie. Ogłaszasz tytuł gry w który będzie się teraz grać, szukasz chętnych spośród zwiedzających, gdy jest ich dużo to możesz zrobić losowanie. Siada dwóch gości i grają. Potem kolejna gra, kolejnych dwóch zawodników itd. Oglądanie takich zmagań też może ludzi przyciągnąć. Proponuję szybko zmieniać gry, żeby sie ludzie nie znużyli. Pomidzy zaś tym i eventami można też puścić kilka demek, ale z umiarem.

Jacques 2010-04-29 15:12:12

A tytułowy Pac-Man powinien choć na chwilę zagościć na bigscreenie ;-) Ale inicjatywa przednia i na pewno zebrane doświadczenia pozwolą na przygotowanie rewelacyjnej imprezy w przyszłosci!

Kaz 2010-04-29 15:22:08

Mozna skorzystac z naszego filmiku z grami z PGA.

tytus 2010-04-29 16:52:59

najdziwniejsze jest to, ze gralismy na big screenie, w boulder dasha, w Yoompa, River Raid, tylko nieco pozniej. Niektorzy byli na imprezie przez chwile i chcieliby zeby bylo wszystko na raz... Zreszta na samej wystawie nie uslyszalem wprost takich sugestii, ze ludzie nie chca dem ogladac, tylko grac. Co do kompow, no coz bylo ich tyle ile bylo, nikt nie wspomogl sprzetem, na plakacie chyba nie bylo napisane wiecej. mysle, ze po prostu niektorzy mieli zbyt wygorowane oczekiwania, a impreza byla raczej skromna. Co do wrazen estetycznych i miejsca- tu nikogo nie bede przekonywal, bo nie o to przeciez chodzi. Dziewczyny z galerii "U" i tak ciesza sie, ze miejsce wzbudza emocje i dyskusje. Ja chyba zakoncze tym postem wszelkie komentowanie tej imprezy z mojej strony, bo wszystko juz chyba napisalem co mialem w tym temacie do powiedzenia. Oczywiscie, ze wszystko mozna bylo zrobic lepiej, postaram sie wziac Wasze konstruktywne uwagi pod uwage (ale to zabrzmialo :) i nastepna imrpeze zorganizowac lepiej. Zaluje, ze nie pojawie sie na Grzybsonadzie, no ale jak pisalem moze uda mi sie przyjechac do Glucholazow.

miś 2010-04-29 17:29:21

Witam kolegów Atarowców, ja może nie na temat ale mam takie małe pytanko: czy jest coś takiego jak sio2sd tyle że do Atari ST ?
Posiadam już Atari 65 XE z sio2sd, teraz mam zamiar kupić Atari ST z uwagi na to że już kiedyś miałem ten komputer i miał naprawde sporo ciekawych gier, tyle że jak nie ma do niego odpowiednika sio2sd to kupno ST-eka troche mija sie z celem , bo naprawde nie chce mi sie kupować kupy dyskietek i przechodzić żmudnego procesu nagrywania każdej po kolei.
Prosze o pomoc !

urborg 2010-04-29 18:32:29

Tytus: chętnie wspomógł bym sprzętem, jak również pomógł organizacyjnie na miejscu na ile bym mógł, bo uważam że taka wystawa to świetna sprawa. Szkoda że do Wrocławia mam tak daleko :(.

larek 2010-04-29 19:24:04

@miś - to chyba będzie odpowiednie: http://tiny.pl/hg3cl

RYSIEK_M 2010-04-29 22:18:28

@miś - lub to http://cgi.ebay.pl/seltene-ATARI-Festplatte-SH204-20MB-Megafile
-fur-ST-/220597617546?cmd=ViewItem&pt=Klassische_Comp
uter&hash=item335ca4838a

MaW 2010-04-29 22:47:30

Urborg, a gdzie miał byś blisko ?

Przypomnę się przy tej nowince, że może nie w takiej skali, ale jako otwarte spotkanie retrofanów chcemy zorganizować kolejną Ssawkę http://atarionline.pl/forum/comments.php?DiscussionID=749b - zapraszam do współudziału i współtworzenia.

Kaz 2010-04-30 01:12:36

Jeszcze w gre wchodzi Satan i UltraSatan:

http://atarionline.pl/forum/comments.php?DiscussionID=648&page=1#Comment
_11453

Miś 2010-04-30 02:49:57

Panowie , ale ja nie pytam gdzie kupić bo z tym sobie dam rade. Problem polega na tym czy jest coś dokładnie takie same jak sio2sd czyli że nie wymaga drugiego kompa (PC-eta) tylko wkłada sie karte SD zapisaną grami i jazda. Jeśli jest to jak to działa? czy wystarczy skopiować obraz dyskietki st na karte sd i już ?

Kaz 2010-04-30 11:43:55

UltraSatan i Satan dzialaja po prostu jak twardy dysk dla ST/STE. Wiec akurat te urzadzenia maja wszystkie zalety i wady twardych dyskow: teoretycznie da sie korzystac z wszystkich programow, ale w praktyce moze byc problem z grami dyskietkowymi, niektore nie beda sie uruchamiac, chyba ze znajdziesz ich odpowiedniki spatchowane dla twardziela. US i S NIE DZIALAJA jako emulatory stacji, a tym bardziej nie czytaja same z siebie obrazow dyskietek ST/STe.

miś 2010-05-04 00:14:47

dziękuje Kaz , o taką odpowiedź mi chodziło Pozdrawiam !!!

Miś 2010-05-04 00:17:08

PS. jednak szkoda że nikt nie zrobił czegoś w rodzaju sio2sd dla ATARI ST :(