Dodane czasopisma by Kaz 2011-01-05 04:12:19

Po cichu, ale skutecznie Maciej "Scalak" Mendela uzupełnia materiały w Bibliotece Atarowca. Po pierwsze trafiły tam kolejne numery pisma "Video and Computer Games", z lat od 1982 do 1986 włącznie, podesłane na serwer przez Adama "uicr0Bee" Mownego. Kilka przykładowych okładek:















Za tą nowinką przypomnę, że magazyn zaczął się ukazywać w 1981 roku w Wielkiej Brytanii, był jednym z pierwszych pism powstałych na fali narastającej popularności gier wideo i rynku komputerów domowych. Przez wiele lat trwania na posterunku pismo przechodziło różne zmiany. Najpoważniejsze: skupienie się redakcji na grach konsolowych w połowie lat 90-tych oraz zmiana wydawcy w 2004 roku. Nowy właściciel wydawał już konkurencyjne pismo "GamesMaster", więc zawiesił wydawanie "Computer and Video Games", przeniósł magazyn do sieci, prenumeratorom wysłał egzemplarze "GamesMaster" i pismo z informacją, że pracownicy redakcji dostali wolne, ale w ciągu kilku miesięcy pismo wróci. Ostatecznie przerwa trwała 4 lata, dopiero w 2008 roku pismo ponownie pojawiło się na półkach księgarń i kiosków, ale już w kompletnie zmienionej formule, jako dwumiesięcznik.

W drugiej kolejności do archiwum trafiło pismo dla miłośników dużego Atari pod tytułem "ST Fan" - skany i przetworzenie wykonał Erd, a do Biblioteki Atarowca podesłał Rekk. Brakuje jeszcze dwóch numerów, ale i to się z czasem uzupełni.











Pismo było wydawane od 1992 roku w Szczecinie przez firmę Andrzeja Sobieraja zajmującą się sprzedażą 16-bitowych komputerów Atari, peryferiów i akcesoriów komputerowych, tenże pan figuruje w stopce redakcyjnej jako redaktor naczelny. W tamtym okresie w Polsce było wiele podobnych inicjatyw wydawniczych małych firemek, bo wydawanie i dystrybucja gazety czy pisemka było jeszcze stosunkowo tanie (to jeszcze okres przed wprowadzeniem VAT-u i stałego podwyższania obciążeń podatkowo-ubezpieczeniowych). Nic dziwnego, że na rynku pojawiły się dwa podobne pisma - o Atari ST/STE/TT/Falconie - i do tego o podobnej nazwie. Jedno z nich to właśnie szczeciński "ST Fan", a drugie to wrocławski "STE Fan". Zbieżność nazw zupełnie przypadkowa, ale gdy obie redakcje dowiedziały się o sobie - nastąpiła mała konsternacja :). Skróconą relację z tego wydarzenia mamy w drugim numerze "STE Fana" (poniżej). Z relacji członka redakcji "STE Fana" Roberta Kowala pamiętam, że w rzeczywistości rozmowa była bardzo nieprzyjemna, wydawca "ST Fana" straszył pozwaniem do sądu, ponieważ tylko on miał swój tytuł zarejestrowany, także w systemie ISSN. Jednak do dalszych działań nie doszło i sprawa rozeszła się po kościach.



Miłej lektury i zapraszam do Biblioteki Atarowca także po wiele innych materiałów:

GZP 2011-01-05 22:20:41

Bardzo fajnie wygląda ta gazeta. Lubczasopismo.

gorgh 2011-01-05 22:31:00

okładka z kosmonautą poszła na pulpit

immolator 2011-01-06 00:29:55

Ależ miodne były okładki pism w tamtych czasach (po naszej stronie żelaznej kurtyny przykładem niech będzie Fantastyka i Mała Fantastyka). Gry wyglądały o niebo lepiej na papierze niż na ekranie:-)

psz 2011-01-06 00:41:01

Orłoś rulz

simon86 2011-01-06 01:42:44

Nie wiem skąd to masz ale ogromny szacun dla Ciebie człowieku :)

"ATARI CIĄGLE ŻYJE"

Tdc 2011-01-06 02:25:49

Gremliny to znam, ale ten Doktor Who to mnie zaskoczył)

Kaz 2011-01-06 04:30:58

To prosta przygodowka (12 pomieszczen do zwiedzenia), ktorej listing, a nawet dwa listingi sa wewnatrz numeru. Trzy strony do przepisania i gra bedzie Twoja :). Jest wiele takich gierek w starych pismach, ktorych jeszcze nie ma w zasobach online.

Tdc 2011-01-06 08:16:11

Hę w sumie to można napisać taką zupełnie od nowa, może np. Insert jak się już upora z tymi POKE i POKEC ;)

Bluki 2011-01-06 14:30:10

Dlaczego nie mogę ściągnąć "Video and Computer Games"? Przeglądarka wywala tylko napis "oczekiwanie na atarionline.pl" i na tym koniec.

Kaz 2011-01-06 14:37:37

Pewnie dlatego, ze sporo osob sciaga - dzisiaj poszlo juz ponad 4GB transferu.

uicr0Bee 2011-02-02 19:11:08

simon86 <-- jeżeli Twój wpis był do mnie, to komplet C&VG ściągnąłem kiedyś z torrenta. Uznanie należy się Scalakowi i Kazowi, którzy to tu umieszczają. Oprócz tego wynajduję i kupuję sporo pism angielskojęzycznych na ebayu i kiedyś je na pewno zeskanuję. Do emerytury jeszcze jakieś 25 lat :) ale może uda się powoli wcześniej, żeby żyli jeszcze chętni do czytania tegoż :-D