Dźwięki Atari dla szerokich mas by Kaz 2012-02-23 15:16:46

Marek 'MarX' Hać podesłał następującego newsa o napisanej przez siebie nakładce:

"Atari Sounds For The Masses" to interfejs GUI dla programu "ASAPConv" Piotra Fusika. Program działa pod kontrolą systemu operacyjnego OS X (więc wszelkiej maści Mac`i z procesorami PPC oraz Intel dadzą radę). "ASFTM" służy do konwersji modułów muzycznych z małego Atari między wieloma różnymi formatami. Oprócz standardowej konwersji (np. do pliku WAV), program umożliwia wyciszanie konkretnych kanałów POKEY, wydłubanie subsongów i resztę przyjemnych rzeczy znanych z "ASAPConv". Utilitek jest oczywiście darmowy, udostępniany wraz z kodem źródłowym w Objective-C. Więcej informacji o programie na oficjalnej stronie internetowej.

jhusak 2012-02-23 21:48:25

Nawet nie wiecie, jaka to niespodzianka dla Osixowców.

nodez 2012-02-23 22:20:23

koncertowo :)

MDW (bis) 2012-02-24 07:30:52

To faktycznie jest świetna wiadomość. W dodatku na normalny system operacyjny, a nie jakiś niszowy Windows. :)

miker 2012-02-25 08:37:49

Projekt na pewno ciekawy, ale o co chodzi z tym nazywanie systemu Windows niszowym? Ja chętnie pobawiłbym się "normalnym systemem", gdyby ceny Maców były mniej hmm... niszowe. :P
Pozdro!

wieczór 2012-02-25 14:18:19

Ceny maców juz od jakiegos czasu nie sa takie niszowe. Jasne ze trzeba zaplacic wiecej niz za skladaka, ale to caly czas pecet i w cenach markowych pecetów sie trzyma. Zawsze mozesz na allegro kupic jakies starszego iMaca np. Core 2 Duo - takie biale. Ja akurat dostalem z pracy za darmo bo byla przesiadka na nowe :)

the fender 2012-02-25 16:37:30

Z całym moim szacunkiem dla systemów operacyjnych wszelakich ale co Wy chcecie od Windows? Windows XP to chyba najbardziej bezproblemowy i stabilny system "do wszystkiego" z jakim miałem doczynienia. Przez kilka lat zero reinstalli systemu, a instalowane/deinstalowane na nim było naprawdę wiele ciężkich aplikacji i gier.
Też chętnie pobawiłbym się Mac'iem, tyle że chyba tylko jak dostałbym go na zasadach takich jak kolega wyżej :) Bo kupować do domu 2 komputer za ileśtam zł, z którym nie łączą mnie żadne sentymenty z przeszłości to chyba przesada. Sorry za offtop.

kade 2012-02-25 17:07:16

Nawet bankomaty na Xp chodzą ;)

wieczór 2012-02-25 19:00:38

Co do zabawy Maciem to za dużo tu nie ma :) Ot po prostu wygodny (kwestia gustu) komputer do pracy. Chodzi sprawnie, nie wiesza, nie sypie, nie przymula. Taki linux w wydaniu komercyjnym, tzn że jest soft np. Adobe - tego linuxowi brakuje. Nota bene OsX to tylko GUI - sam system to Darwin - darmowa wersja unixa.

http://tablica.pl/oferta/apple-imac-5-1-intel-core-2-duo-2-16-ghz-IDFraR.html

O taki dostałem. Czapki nie zrywa, ale Core 2 Duo 2.16 to cały czas jest nie najgorszy. Tylko 2-gie giga dołożyłem - pamięć ot notebooka , ładuje się od dołu. I niedrogo.

jhusak 2012-02-25 20:48:37

Banomaty na xp chodzą i nie chodzą. Np blue screen mają podmieniony na" Bankomat nieczynny, przepraszamy"

Biletownice, kioski informacyjne - ile to razy się widziało "Program wykonał niedozwoloną operację i zostanie zamknięty" - nawet na bilbordach :P

A @wieczór dość dobrze uchwycił idee maca. ja bym do tego dodał bebechy unixowe i związana z tym filozofia i oprogramowanie open source. Idealne do pracy. Tylko mi nie mówcie, że na Windows to też jest, bo wiem, ale trzeba coś tam instalować i nie jest natywne. To taka łata.

jhusak 2012-02-25 20:49:32

Maca nienagorszego można za tysia kupić. Gdzie tu cena niszowa?

jury 2012-02-26 08:00:44

quote (the fender):


Z całym moim szacunkiem dla systemów operacyjnych wszelakich ale co Wy chcecie od Windows? Windows XP to chyba najbardziej bezproblemowy i stabilny system "do wszystkiego" z jakim miałem doczynienia. Przez kilka lat zero reinstalli systemu, a instalowane/deinstalowane na nim było naprawdę wiele ciężkich aplikacji i gier.


Cóż, wierzę Tobie, ale uwierz też że nie u wszystkich tak jest. Właśnie piszę z potajemnie wczoraj doinstalowanego obok XP na notebooku firmowym Ubuntu. Miałem już kurna dosyć czekania 10 minut przy każdym restarcie systemu który ostatnio już musiałem robić 2 razy w tygodniu ( rok temu wystarczało raz na 2 miesiące ). Do tego przy zamykaniu systemu zybelion aplikacji musiało być już "popchnięte" ręcznie, do tego każdego dnia rano po obudzeniu się systemu przez pierwsze 15 minut wszystko tak masakrycznie muliło ( bo się budziło :) ). Powiedziałem w końcu dość tego i wczoraj doinstalowałem sobie Ubuntu do testów a po miesiącu jak wszystko będzie OK to wypierdzielam to XP całkowicie. Ciekawe tylko co mi grozi jak się dowiedzą o tym, ale mam to gdzieś, na XP NIE dało się już pracować w cywilizowany sposób :)

the fender 2012-02-26 10:34:40

@jury
Hmm pewnie to kwestia aplikacji, które startowały razem z Windows. U mnie tylko ESET i jakieś tam rzeczy od NVIDII. Pracowałem i grałem na kilku konfigach XP, na różnych generacjach sprzętu pod XP (od Durona 700 po Intela 4-core) i zawsze było jak najbardziej OK. Oczywiście zdarzały się aplikacje, które potrafiły zamulić totalnie ten system i zamienić pracę na nim w udrękę (vide antywiry dziwne z heurestyką włączoną, nie będę pisał jakie -nie ESET). Do czasu XP zawsze z rozrzewnieniem wspomiałem amigowski Workbench 3.1 z dodatkami jako całość chodzącą stabilnie itd. Ale gdy nastał XP zapomniałem naprawdę co to są konfigi sprzętu, czary mary ze sterownikami itd (uwsteczniłem się? ;).
Kuba wspomniał o zastosowaniach XP w urządzeniach publicznych, no tutaj to mnie akurat dziwi trochę bo w końcu XP było nie było do czegoś takiego jak bezpieczeństwo nie jest najlepszy :D - no ale zapewne zaniedługo bankomaty będą chodziły na androidzie hehe. Do dzisiaj natomiast pamiętam jedną akcję ze stanowiskiem informacyjnym w PKO (stało sobie na środku z dotykowym ekranem). To było w czasach Windowsa 95 (pewnie koło 97 roku). Bawiliśmy się z kolegą "palcowaniem" i poznawaniem kredytów itp gdy nagle któryś z nas nacisnął lewy dolny róg ekranu. Wyjechało menu START :D, oczywiście można było za pośrednictwem managera programów zacząć sobie chodzić po sieci banku, zwiedzać poszczególne komputery :D Po kilku dniach stanowisko zniknęło z banku :D

secon 2012-02-26 11:17:53

U mnie w domu nie ma już windowsa prawie 9 lat. Żona ma na lapku Ubuntu. U mnie w pracy pracuję tez na Ubuntu tyle że starszym niż mamy w domu.