Silly Venture 2k13 - invitka grupy LAMERS na małe Atari ! by Grey 2013-08-01 20:23:27

Za nami pierwsza invitka na ostatnią konsolę firmy Atari - 64-bitowego Jaguara, czas na kolejną odsłonę ! Tradycją stało się już, że invitki na Silly Venture ukazują się na niemal całą linię platform Atari. Nie inaczej mogło być i tym razem ! Dzisiaj ukazała się invitka na małe Atari grupy LAMERS. Jak wszystkim wiadomo tegoroczne SV dedykowane jest 20-leciu Jaguara, stąd w invitce znajduje się sporo akcentów nawiązujących do tego wydarzenia.

Invitka do ściągnięcia pod tym linkiem, lub za pośrednictwem serwisu POUET.



Jak zapewnia organizator to nie ostatnia niespodzianka przed party - kolejne jeszcze w tym miesiącu !

Oficjalna strona eventu: www.sillyventure.eu
stRing 2013-08-01 20:30:58

Wiecz0r to człek orkiestra! Utwór bardzo mi się podoba, chociaż czuć małe podobieństwa do "Robotype" jak i instrumenty, jednak mimo wszystko to kawałek solidnej muzyki. Brawo!

the fender 2013-08-01 20:36:03

Świetne invitro :) Kapitalny design i świetna muzyka.
Jeśli ma zwiastować również poziom produkcji z party -> będzie na co patrzeć! :)

xeen 2013-08-01 20:45:14

bardzo fajna prodka.

as... 2013-08-01 20:53:08

Brawo wieczór! Extra invitka!!!!

wieczor 2013-08-01 20:54:45

Dziękuję za miłe słowa. Chociaż jestem programistą, to na Atari nie kodowałem już ho, ho albo i dłużej :) Ze 20 lat (a i wtedy nie było się czym chwalić ;) ) więc potraktowałem to jako środek przeciw zwapnieniu mózgu i sklerozie ;) Co do muzy: podobieństwo do RoboType jest jak najbardziej nieprzypadkowe (chociaż niekoniecznie zamierzone ;) ). Akurat muza do invitra powstawała w tymże okresie gdy TDC się do mnie zgłosił 10 dni przed Fortification i siłą rzeczy instrumentarium jest mocno zbliżone - u mnie muza ma swoje sezony :)

insert 2013-08-01 21:01:31

invitro zajebiste! Gratuluje Wieczór chęci ;P

wieczor 2013-08-01 21:13:07

Pojawiły się jakoweś sygnały, że ktoś ma problemy na real hardware - także kto tylko ma możliwość proszony jest o sprawdzenie - w wypadku nie działania o przysłanie objawów i dokładnej konfiguracji. Jest to o tyle dziwne, że używany jest tylko standard, nie ma żadnych specjalnych sztuczek ale może uda się znaleźć regułę i naprawić.

stRing 2013-08-01 21:28:17

Sprawdzone na realu 800XL + Ulti + xex ładowany z side 2. Wszystko działa poprawnie. BTW jak wpasowałeś tę digitkę? Muza stop, potem "jagy" i nowa muzyka z rmt?

xmgatz 2013-08-01 21:37:57

Invitka się pierdzieli z XEX loaderem od SIO2SD. Ale jak się ją wczyta z DOSa, to śmiga. Już dopisałem info na Pouet'cie.

wieczor 2013-08-01 21:47:54

O to ciekawe. Gdzie można znaleźć info na temat zajętości pamięci przez SIO2SD? Przypuszczam że tu jest problem. Memlo jest $2000 więc chodzi nawet pod Spartą, ale powyżej biorę wszystko i jeszcze trochę na stronie zerowej, może o to chodzi.

@string: moduł jest jeden, w pierwszej części tempo 0A, kończy się perkusją. Program czeka na ten moment, wstrzymuje odtwarzanie, puszcza digitkę a następnie muza jest wznawiana. Zrobię tradycyjnie SAPa (choć niestety raczej bez digitki bo mi się nie chce grzebać w środku ;) jest tam ok. sekundy pauzy )

adv 2013-08-01 22:29:13

Wieczor gratulacje!

anonymus 2013-08-01 22:30:13

Nie znam się, ale jak na invitkę, wygląda to zwyczajnie na kawałek porządnej roboty. Oglądada s . Lubię to!

stRing 2013-08-01 22:33:50

To ja się wkrótce odezwę w sprawie robienia digitek i ich wykorzystania na Atari, mi nie szło. Rozumiem że u Ciebie to bułka z masłem? Tę robiłeś sam czy masz ją skądś?

anonymus 2013-08-01 22:34:39

Zarąbiste, brawo, riplej proszę!!

bac_csa 2013-08-01 22:55:38

Wieczór,

Świetna muza - jak dla mnie najlepsza muza od wielu lat na XE. Łamiesz w niej wszystkie stereotypy muzyczne panujące na malucha. Pełen szacun.

wieczor 2013-08-01 23:06:08

Taka bułka to nie jest - samo odtwarzanie i owszem ale przygotowanie sampla żeby brzmiał dobrze w 4 bitach nie jest takie proste - mocno zależy od tego co ten sampel zawiera.

wieczor 2013-08-01 23:17:11

UWAGA: Dzięki nieocenionej pomocy Ajcka, który spędził ze mną prawie godzinę na pracach śledczo-debugowych, udało się namierzyć i wyeliminować źródło potencjalnych problemów z SIO2SD. Wszyscy, którzy mieli problem proszeni są uprzejmie o ponowne pobranie invitra (link bez zmian) i sprawdzenie czy problem ustąpił.

xeen 2013-08-01 23:22:03

a co było?

candle 2013-08-01 23:29:50

bede modnym: muza zrypana z ody do radosci betowena... ;)
duzy minus panie wieczor... wiesz pan za co ;P

Felice 2013-08-01 23:34:24

Great first invitro to Sillyventure 2k13 :) I like it, a lot - hopefully soon I'll be able to get it running on my 65XE, once Lotharek has worked his wonder skills with it :)

wieczor 2013-08-02 00:40:12

@candle: dzięki za komentarz, już się martwiłem, że nikt tego nie napisze. Co do minusa - zasłużyłem, wiem, odrobię w polu. Na każdego przyjdzie jego kolej...

@Felice: Thank you, but it's second. First was for Jaguar :)

wieczor 2013-08-02 00:43:18

@xeen: parę niewybaczalnych rzeczy popełnionych przez niedoświadczonego kodera ;) Ale głównie - wyłączenie przerwań IRQ w pierwszej ładowanej części danych bez ponownego włączenia. SIO2SD korzysta z nich, a np. IDE+ - nie.

seban 2013-08-02 01:08:21

Kawał dobrej roboty Wieczór! :) no i muza super! :D

wieczor 2013-08-02 01:36:05

@seban: dziękuję, dziękuję. no nie mogę sobie darować: a teraz pomyśl jaka mogłaby być super jakby zabrzmiała na tandemie pokey + slightsid ;)))

@xeen: byłem nie precyzyjny - nie tylko SIO2SD korzysta z IRQ co jego loader XEXów.

xmgatz 2013-08-02 10:45:17

Wytestuję wieczorem i dam znać.

xxl 2013-08-02 12:29:15

> byłem nie precyzyjny - nie tylko SIO2SD korzysta z IRQ co jego loader XEXów

a nie jest tak, ze w wiekszosci przypadkow (z OS na czele) program obslugi komunikacja po SIO wykorzystuje IRQ?

ajcek 2013-08-02 12:34:21

Generalnie to ja byłem mało precyzyjny gdy rozmawiałem z Wieczorem w trakcie rozwiązywania tego problemu.
XXL: oczywiście masz racje

wieczor 2013-08-02 13:24:46

Ok, to dlaczego ładowanie pod DOSem działało przy wyłączonych IRQ? :) Sam widziałeś kod :)

seban 2013-08-02 14:45:25

A pod jakim DOS-em? :)

wieczor 2013-08-02 15:09:40

Wyjaśniło się - DOS też używa przerwań, tylko prawdopodobnie loader DOSa sam je włącza za każdym razem, dlatego działało. A co do DOSa - powinno działać pod większością, Ajcek sprawdzał pod Spartą.

José Pereira 2013-08-02 15:18:23

WOW!...
Really f... amazing!...
i am always amazed by what the demo coders can do, always new ideas using the A8 capabilities.
And that music is just superb, amazing, great,...
Thanks for one more nice production.
Greetings.
José Pereira.

seban 2013-08-02 18:26:18

Jeżeli sparta miała załadowane własne procedury do obsługi SIO to jej wyłącznie IRQ (SEI czy $D20E) nie przeszkadzało bo sama sobie wszystko włączała :) Ale taki DOS który korzysta za SIO systemowego (np. MyDos, Dos 2.5) zapewne nie poradził by sobie z wyłączonymi IRQ. Ale już np. taki BiBo DOS który ma własne procedury do obsługi SIO doskonale by sobie poradził :)

Wolfen 2013-08-02 18:29:31

Kapitalna Invitka!!! Dawno czegos tak miodnego nie widzialem! :)

ooz/agenda 2013-08-02 19:52:41

LAMERS RESPECT!
Wieczór, świetna invitka - przede wszystkim spełniająca spełniająca zadanie. A ta muzyka............ KAPITALNA !

mgr_inz_rafal 2013-08-02 20:16:31

Wchodzi z kasety! Trochę ponad 16 minut i jest :)

Pojawia się tylko problem z kolorami - prawdopodobnie invitka nie radzi sobie z ATRACT powstającym podczas ładowania. Góra ekranu (ta z Jaguarami) zmienia kolor, mniej czytelne staje się "okno" z tekstami... Również widać, że prawa część literki "Y" w napisie "Silly" (ta część, która jest przecinana przez niewidzialny pazur) jest innego koloru.

Artefakty kasetowe widać tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=1OB0ytrydCY

Gdyby autorzy byli zainteresowani to chętnie udostępnię jakiś XC12 :)

PS. Świetna robota, wieczor! Fajnie, że po 20 latach bez programowania Atari wychodzą Ci takie rzeczy :) Na pewno nie grozi Ci ani zwapnienie mózgu ani nerek :)

wieczor 2013-08-02 20:36:07

Dzięki za sygnał. Objaw istotnie ciekawy. Z attract raczej nie związany, bo kolory są ustawiane przed startem, a systemowa procedura zastępowana inną. Oczywiście dopiero po starcie, ale efekty jej działania powinny być zniwelowane. Magnetofon i to w naturalnej prędkości mogę sobie zaemulować :)

wieczor 2013-08-02 21:00:14

To ciekawe ale wygląda na to, że miałeś rację - pozostał mi jeden artefakt, powodujący że co prawda w czasie działania attractu nie ma ale jeśli włączył się przed startem to mógł mieć wpływ na kolory w górnej części. W przeciwnym wypadku wpływu nie było. A ponieważ lubię doszlifowywanie, to poprawiłem (link do downloadu jest cały czas ten sam), więc jeśli chce Ci się znowu zmarnować pół godziny życia, to możesz przetestować :)

PS. 20 lat temu wiedziałem o programowaniu znacznie mniej i te lata miały istotny wpływ na podejście do pewnych spraw, więc teraz jest jakby łatwiej ;) Wiem że się znasz na organach, nerki płuczę regularnie więc jestem pewien, że masz rację ;)

mgr_inz_rafal 2013-08-03 10:19:06

Zmarnowałem pół godziny i niestety efekt przebarwienia dalej występuje :(

Może jednak XC12? ;-)

wieczor 2013-08-03 13:45:48

Hm hm hm. Poprawiłem kod w ciemno, więc może jednak sprawdzę sam zanim kogoś to tego zmuszę? :))) A może browser zcache'ował Ci zipa i pobierasz starszą wersję? Jaki ma dokładnie rozmiar w bajtach xex?

mgr_inz_rafal 2013-08-03 13:57:12

xex ma 48733 bajtów.

wieczor 2013-08-03 14:12:47

Zgadza się. Jednak nie poprawiłem do końca. Poprawiłem za to teraz - obiecuję! - już dokładnie :) Dziękuję autorom xex2cas i Altirry - dzięki tym narzędziom i trybie warp, można cały efekt zasymulować w 1.5 minuty zamiast 16 - wszystko w dalszym ciągu się zachowuje jak w real time.

Artefakt wyeliminowany. Na wszelki wypadek - teraz xex ma 48731. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za przychylne opinie, a przede wszystkim za zgłaszanie błędów i poświęcony czas.

xmgatz 2013-08-03 14:32:05

Z SIO2SD już działa ładnie. Sprawdzone w trybie Hi-Speed OS z 1MB Ultimate.

wieczor 2013-08-03 21:06:15

Z tym już działało po poprzedniej poprawce, ale dzięki za potwierdzenie - nigdy za wiele testów.

Robienie ręczne SAPów okazało się prostsze niż myślałem, więc poniżej link do SAP z invitki, włącznie z ryczącym jagularem we właściwym miejscu :)

http://wieczorkowski.eu/SV2k13_Invitro.sap

mgr_inz_rafal 2013-08-03 21:23:48

Z kasetki też już działa :)

wieczor 2013-08-04 00:38:55

...maniak.... :)))

secon 2013-08-04 09:48:06

Boska muzyka zupełnie inna niz to co do tej pory słyszałem. Na początku myślałem że to gra ST na Yamasze. Wieczór, to sa 2 pokeye?

wieczor 2013-08-04 09:58:59

Tak, to są zwykłe dwa Pokeye, muza na RMT (pomijając sampla), 2 razy na ramkę, chociaż i 1 raz by nie było źle, 100Hz daje mi możliwość budowania ciekawszych arpeggio. Same obwiednie są gładkie jak asfalt w Niemczech. Żadnych niestandardowych technik nie używam (np. tych eksplorowanych przez emkaya - muszę się w końcu za to zabrać), to zwykłe instrumenty. W RoboType, do którego podobieństwo zauważył stRing, jest raz na ramkę (i tak TDC narzekał, że mu proca zjadam :). Jak ktoś jest chętny to opublikuję i RMT (z sapa nie da się zapisać z playera bo to już inny typ sapa jest - przez sampla, można ew. ręcznie wyciąć).

secon 2013-08-04 12:57:53

Własnie uruchomiłem to na zwykłym 65XE z jednym pokeyem, muzyczka jest git lecz nieco uboższa niż na dwóch pokeyach. Chyba czas na zakup stereo:)

wieczor 2013-08-04 13:25:18

No musi być uboższa :) Staram się muzykę robić tak, żeby brzmiała też i bez stereo, drugi kanał wykorzystuję aby pogłębić brzmienie/przestrzeń. Ale się już przyzwyczaiłem, jak po słuchaniu stereo robię sobie odsłuch mono, to mam wrażenie jakbym słuchał przez telefon :) Nawet 4 kanały byłyby spoko gdyby się dało im w standardzie paning ustawiać...

stRing 2013-08-04 19:05:53

@ wieczor: Ja jestem chętny. Powiedz mi czy jak tworzysz muzykę to zaczynasz od melodii i dopasowujesz potem akordy czy na odwrót? Ciekawi mnie też czy Twoje melodie powstają najpierw w głowie i potem je przenosisz na nuty (coś jak J.Husak) czy może eksperymentujesz z nutami aż wyjdzie coś, co Ci wpadnie w ucho?

wieczor 2013-08-04 22:23:03

@string: proszę bardzo:

http://wieczorkowski.eu/SV2k13_Invitro.rmt

Melodia mi z reguły powstaje w głowie i to jest bolesny proces, bo zanim ją zapiszę, często zapominam :) Potem mi się czasem przypomni :) I staram się zacząć właśnie od niej, bo wg mnie to jest element, który muzykę uczyni charakterystyczną, inną od innych. Próbuję wymyślić melodię do konkretnego klimatu, wywołać określone odczucia. Jestem wielkim fanem symfonicznej muzyki filmowej, tam mistrzowie mają to opanowane do perfekcji. Ta miała być trochę sentymentalna, pokazująca tajemniczą przeszłość ale i świetlaną przyszłość która przed nami :))) A potem aranżacje, akordy, rytmy, czasem - tak jak w tym wypadku, muzyka powstaje mi w głowie razem z obrazem który będzie jej towarzyszył. Z brzmieniami eksperymentuję niewiele - to jest mój pierwszy kawałek 2 razy na ramkę, ale dużo przeglądam innych rmt - tak naprawdę to co jest dołączone do 1.28. Co do ciekawych brzmień polecam katalog songs\examples (ciekawe ilu ludzi tam zajrzało, ja od tego zacząłem ;) ).

Co do eksperymentowania z nutami - nie mam typowego wykształcenia muzycznego i praktyki, nie słyszę muzyki jak patrzę na nuty, takie eksperymenty mi nie wychodzą. Ale często jest tak, że mam główny motyw tzw. refren, a support czyli zwrotka przychodzi mi bardzo powoli. Wtedy też czasem eksperymentuje ale raczej z klawiaturą próbując różnych pasaży układów. Pierwsza wersja wychodzi strasznie nudno trzeba ją urozmaicać - ja lubię raptowne niespodziewane zmiany itp.

Wszelkie efekty typu portamenta itp. przychodzą na końcu.

Zasady i przepisy PHP 2013-08-04 23:44:14

A pomagacie sobie czasem klawiszami (syntezator / klawiatura MIDI) żeby popróbowac różnych melodii czy akordów? Ja podpatrzyłem u Bookera i to pomaga często.

A zdarza się komuś czasem nagrywać coś na dyktafon czy telefon? Jakiś taki motyw, który przyjdzie do głowy i szybko wyjdzie?

Jak sobie radzicie z monotonią? Jak rozwijacie kawałki i skąd się to bierze? Dla mnie bardzo ładnym przykładem rozwijających się kawałków są Numen czy Ilusia i chciałbym kiedyś coś takiego napisać a nie tylko zwrotka, refren, solówka i do domu.

wieczor 2013-08-04 23:54:11

No tak jak napisałem na końcu, ja eksperymentuję z klawiaturą. Z przyczyn fizycznych, jest to klawiatura PC pod MPT, nie fizyczny syntezator. Nie zapisuję tego w realtime, bo i nie umiem grać w realtime, więc midi by mi tu nie pomogło. Ale zasada jest podobna.

Zdarza mi się gwizdać do telefonu, jak mi przyjdzie na mieście coś do głowy. Ludzie w autobusie czasem się dziwnie patrzą, ale ostatnio jakby mniej, za dużo dziwaków się pojawiło :)

Co do monotonii, to melodia dla mnie jest wszystkim. Rozwijać można to dość dowolnie, poprzez wplatanie różnych solówek na freestyle'u, ale muzyk scenowy na Atari podlega często ograniczeniom pamięciowym ze strony koderów i często nie ma gdzie się rozwinąć ;) Przykłady które podałeś są bardzo dobre. Przede wszystkim dużo zależy od długości, przy długości rzędu 2 minut jak w invitrze, nie ma czasu na monotonię, tu muzyka jest krótka, przy 4 minutach (jak na compo) ciekawym chwytem jest zmiana tonacji na wyższą i powtórzenie. Przy wielominutowych kawałkach, np. do dema trzeba się rozwinąć, tyle że tu często wchodzą powyższe ograniczenia i wtedy są powtórki :( Ta choroba dotknęła np. Boogie Nights.

stRing 2013-08-05 00:16:24

Ilusia to dobry przykład na to, jak czasem wygląda proces tworzenia się moich utworów. Zwykle (chociaż nie zawsze) powstaje melodia a właściwie jej fragment jako pierwszy - tak było w przypadku Ilusi. Krótki powiedzmy 30 sekundowy kawałek, nie rzadko razem z akordami. Potem okazuje się że pasuje akurat do danej produkcji i podoba się ekipie, więc trzeba napisać kolejne etapy i/lub rozwinąć już istniejące. Jeśli jednak nie wyciągam nic z przysłowiowej szuflady a utwór jest pisany pod konkretną produkcję to w zależności od weny i klimatu utworu zaczynam albo od sekcji rytmicznej, albo od akordów (refren+zwrotki), rzadziej od melodii, która przychodzi w późniejszej fazie, często zmienia się itd. Z kolei tworząc utwory na compo czuję się najswobodniej, tu mogę eksperymentować z brzmieniami, nie rzadko gra się 2x na ramkę co lepiej brzmi, nie ma ograniczeń czasowych i pamięciowych, można zaszaleć ze stereo i przede wszystkim nikt nie zgłasza poprawek :) Tutaj też powstaje zwykle najpierw sekcja basowo-rytmiczna a potem melodia.

Co do reszty to ja bardzo często wspomagam się klawiszami poprzez midi i to bardzo pomaga, szczególnie w kwestii melodii. Włączam wówczas ułożone już rytm+akordy w rmt i staram się wymyślić ciekawą melodię. Problemem tylko jest lekkie opóźnienie klawisz-rmt.

U mnie w głowie nigdy nie powstaje melodia więc nie wspomagam się dyktafonem, melodia tworzy się dopiero kiedy ją zagram i usłyszę, takie sprzężenie zwrotne.

Monotonia? Kiedyś często zapętlałem utwory (no teraz też to robię gdy utwór jest do gry), obecnie wolę żeby słuchacz sam chciał włączyć utwór jeszcze raz, więc często nie przedłużam i nie powtarzam fragmentów. Czasem stosuję transpozycję. Istotne są też przejścia, zmiany instrumentów wiodących itp.

Ogólnie największą moją bolączką jest to, że moje utwory często bywają niespójne. Chyba wynika to właśnie z obawy przed monotonią, często wówczas następują po sobie nie pasujące elementy i coś zgrzyta. U wieczora podoba mi się ta spójność i to jak rozwija swoje utwory.

wieczor 2013-08-05 00:33:20

Ja miewam czasem takie objawy, pojawiają się one wtedy, gdy próbuję rozszerzyć utwór napisany jakiś czas temu :) Dlatego staram się aby nie trwało to za długo, w sensie procesu tworzenia. W czasie się zmienia spojrzenie, nastrój, inspiracje - dlatego jak już wspomniałem, moja muzyka ma "sezony". W grudniu będzie pewnie jeszcze trochę inaczej

Co do warsztatu i spójności - nie boję się inspiracji (oczywiście nie mam na myśli kopiowania wprost ;) tym bardziej, że tendencje śledcze ostatnio w modzie :)) Dużo słucham muzyki na C64 - to nie jest kwestia brzmienia SIDa, oni po prostu piszą inaczej, więcej jest u nich życia, radosnego tworzenia, staram się przenosić tą tendencję na Atari. I jeszcze jedno - brzmienie Pokeya może być ciekawe, to co słychać w invitrze zawiera naprawdę standardowe instrumenty, ale atarowscy muzycy najpierw nie mogli - za czasów CMC i podobnych - a potem chyba nie bardzo chcieli - po pojawieniu się TM2 i RMT - stosować dwóch ciekawych technik, które są popularne na C64 a zmieniają brzmienie każdego chipa nie do poznania - portamento i vibrato.

Zresztą poza Atari też piszę i jest to zupełnie inna muzyka, ale o tym sza, bo może się jeszcze pojawi na Atari - niekoniecznie 8-bit bo tam już styl i instrumentarium zupełnie inne. A wśród licznych inspiracji są m.in. Skave, Purple Motion i mistrz Biliński - ten ostatni od wczesnego dzieciństwa i wiecznie niedościgniony.

stRing 2013-08-05 00:46:31

@wiecz0r: Dzięki za pliczek źródłowy! Wybacz, ale nie mogłem wytrzymać i zmieniłem nutkę w tracku 05 w linii 30 z D2 na H1 :) Wszystko tam oczywiście jest poprawnie ale moim zdaniem brzmi to lepiej, jest takie jakby zawieszenie w utworze. Nie miej mi za złe tego, że ingeruję w Twój utwór. Widzę też że nie stosujesz wise loops? Czasem skraca to znacznie ilość pamięci jaką zajmuje utwór.

wieczor 2013-08-05 01:02:28

No, ale wypada wtedy też podkład stuningować :))) Eksperymentuj na zdrowie, brzmi istotnie ciekawie, ale już zupełnie inaczej, i to nie jest rodzaj zawieszenia który chciałem uzyskać :)))) H1 daje tam mol , a w moim zamyśle to zdecydowanie miało być dur, moment w którym utwór zaczyna się "podnosić", tzn. wychodzi powoli z sentymentalnej zadumy i zaczyna spoglądać w przyszłość ;) Także to nie pomyłka a po prostu inne spojrzenie ;) Ale eksperyment ciekawy , ha mam pomysł na ciekawe compo :))) Niech każdy muzyk scenowy weźmie utwór innego i przerobi go po swojemu - mogą powstać genialne rzeczy!!! Takie scene-cover compo - chociaż może nie do końca cover.

Ja stosuję wise-loops i zawsze gdy pakuję wersję końcową, ale podczas pracy trzymam rozwinięte. Akurat to leżało u mnie w takiej wersji :)

stRing 2013-08-05 01:17:03

Nie do końca mol ;) zwróć uwagę że w tym arpeggio które wtedy gra 059C też występuje nutka H także wszystko jest w tonacji durowej, ale oczywiście zgodzę się że nie podnosi to utworu tylko lekko właśnie "zawiesza" :)

grey / mystic bytes 2013-08-05 08:39:57

Ze swojej strony BARDZO dziękuję Wieczorowi za jego upór i determinację. Przy okazji objawił nam się nowy koder w grupie LAMERS. To co, czas teraz na intro 16kb? ;)

secon 2013-08-05 08:53:42

wieczór a jak uzyskałeś to AYgregowe brzmienie na początku utworu dosłownie jak atari ST? To pokey tak miał zawsze bo jakoś nie pamiętam żeby były tego typu brzmienia kiedyś w dawnych produkcjach.
.

wieczor 2013-08-05 10:32:38

To jest typowe czyste brzmienie pokeya z filtrem, baardzo popularne. Tylko jak napisałem w większej części atarowskich muzyczek dźwięki są "płaskie". Obwiednia i konkretna częstotliwośc/nuta. Ja po pierwsze dodałem vibrato a po drugie używam portamento, czyli płynnej zmiany wysokości dźwięku. I to już :) Żadna magia - dwa proste zabiegi i już dźwięk brzmi inaczej.

Naprawdę polecam katalog songs\examples w RMT (1.28). Jest tam np. "utwór" likeac64.rmt dobrze obrazujący ten efekt. Dla czystości polecam wyłączyć pierwszy kanał i słuchać tylko drugiego - to jest właśnie to. Użyłem głębszego vibrato (poziom 3). Dodatkowy efekt pogłębienia - w stereo - dodaje ta sama melodia na prawym kanale z opóźnieniem jednej nuty.

wieczor 2013-08-05 10:51:14

Dla zobrazowania tego o czym piszę załączam fragment początku w mp3. To jest ten sam instrument, tylko usunąłem wszelkie portamento i efekty zmiany częstotliwości oraz wyłączyłem vibrato. Dla czystości tylko lewy kanał. Teraz brzmi znajomo? :)

http://wieczorkowski.eu/novibrato_noportamento.mp3

wieczor 2013-08-05 12:58:25

@grey: prędzej jakiś wild :)

secon 2013-08-05 13:47:19

wieczor, teraz brzmi "typowo" płasko, nudno :)

Generalnie genialny utwór skomponowałeś. Nareszcie powiało czymś świeżym.

mgr_inz_rafal 2013-08-05 14:26:40

A nie ma takiej możliwości, że się uszkodzi Pokey od takich portamentów? :)

wieczor 2013-08-05 14:46:27

Jak się uszkodzi sam będzie sobie winien, trzeba się było starać :)

Tu nie ma nic specjalnego ot po prostu wczesne atarowe trackery nie oferowały takich operacji - a pokey nie ma zdefiniowanych gotowych dźwięków jak niektóre syntezatory, jedziesz głośność/częstotliwość i rób z tym co chcesz. Niektórzy mówią że nie słyszeli takich brzmień - weź no posłuchaj muzyczki Kuby Husaka z "Battleships" - on nie używał trackerów... (nota bene oryginał na commodore jest po prostu biedny w porównaniu :))

bob_er 2013-08-06 17:53:55

@wieczor - to koderom bardziej marudź, że ramu na muzykę potrzebujesz ;)

mgr_inz_rafal 2013-08-06 21:01:29

Wieczor, a ile bajtów w .xex zajmuje taki sampel?

wieczor 2013-08-06 23:12:59

7424 bajty. Sampel jest przygotowany pod 15565Hz, próbki są 4-bitowe popakowane po dwie w jeden bajt.

pin 2013-08-07 21:26:55

@Wieczor - dla_czemu piszesz, że "nawet odpala pod spartą", jeśli i tak jest to dos z najniższym z możliwych MemLo? ;)

pin 2013-08-07 21:37:59

.. co do robienia muzaków, to od jakiegoś czasu "pomagam sobie" keyboardem, ciekawa sprawa i bardzo to pomaga (w moim mniemaniu). Ogólnie jednak i tak zaczynam od pomysłu "w głowie" ... a z tym zapominaniem to fakt - przez to właściwie piszę 80% muzaków mniej. Dobre pomysły zazwyczaj miewam w miejscach o których cywilizacja już dawno zapomniała. Las, sklep, sklep monopolowy, stacja benzynowa, .. i znowu las. Las Krzyży ;)

pin 2013-08-07 21:58:19

.. zgłaszam, że invitka jest PIN_READY ;)- Przykładowe MemLo: $1306, SDX 4.46 2-01-2013, 65c816, HDD IDE'a ;)

wieczor 2013-08-08 00:20:49

Piszę "nawet" bo nie wiem dlaczego, ale ostatnio jest moda na narzekanie na tego DOSa (i na DOSy w ogólności :) ). A że sparta to jedyny jakiego używam... Memlo jest dużo bardziej tolerancyjnie ustawione bo na $2000, więc właściwie nic nie powinno sprawić problemu.

pin 2013-08-08 13:33:13

... bo narzeka pięciu maruderów którzy nie wiedzą, co tracą :P :)- Dobra, bo zaraz będzie wojna. Ciiiiichooo ;)

wieczor 2013-08-08 14:16:02

hue hue hue ;)

http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?pid=42556#p42556

pin 2013-08-08 17:12:30

... nie, nie widziałem tego, nie czytałem tego :P :)