'Odyseja Armorii' – relacja z pola bitwy by sOnar 2013-11-30 21:58:45

Na prośbę xeena postanowiłem napisać słów kilka na temat tworzonej przez sOnara i Wieczora gry tekstowo-przygodowej 'Odyseja Armorii'.


Jak to było...

Może na początek napiszę jak wpadłem na ten zwariowany pomysł. Otóż od małego wykazywałem sentyment do wszystkiego co związane z morzem. Czytałem sporo książek na te tematy ale zawsze czegoś mi brakowało. Chciałem sam wymyślić jakąś zwariowaną korsarską przygodę i podzielić się nią z ludźmi. Spoglądałem na moje Atari i wiedziałem, że jestem zbyt cienki by napisać swoją własną grę o 'piratach'. Pomysł ten prawie zdechł śmiercią naturalną. Musiało minąć sporo lat bym poznał kogoś, kto mógłby to zakodować na małe Atari.

Produkt testowany na ludziach...

Zacząłem od napisania w html-u kilkunastu stron na test. Dorobiłem do tego szczątkową grafikę ale pomysł się spodobał moim znajomym i to bardzo. Wypytywali mnie: - Co dalej? Te reakcje sprawiły, że zacząłem szukać programisty. Sam to sobie mogłem pomarzyć o tworzeniu gry.

Potrzebny był i muzyk. Jako koder zgłosił się Sikor. Jako muzyk zgłosił się Miker. Niestety ze względu na chwilowy brak czasu musiałem znaleźć kogoś innego na ich miejsce. Wtedy to nawinął się Wieczór. Reszta historii jest chyba oczywista ;)

O samej grze...

Gra 'Odyseja Armorii' to tekstowa przygodówka z wstawkami graficznymi zależnymi od sytuacji i lokacji w grze. Jest tworzona w assemblerze. Jako tryb graficzny wybraliśmy 'ósmy'. Dlaczego? Nie ma sensu tego tłumaczyć. Przecież i tak wszyscy wiedzą.

Nieco o grafice...

Niestety nie stać mnie na takie cudo jak tablet graficzny i będę musiał długo czekać, aż to marzenie się ziści - także do tworzenia grafiki do gry używam... gładkiego kawałka papieru, zwykłego ołówka i pisaka zwanego 'markerem'...



Najpierw szkicuję na papierze ołówkiem. Potem poprawiam linie markerem. Nie mając skanera – fotografuję grafikę, którą narysowałem i konwertuję do dwu-kolorowego GIF czyli 1 BPP. Co dalej z tym - nie wiem. To już działka kodera by to pojawiło na ekranie Atari...


Co z fabułą?

Teksty są pisane na PC (po nocach) ; ). Następnie są o wstępnie obrabiane w MemoPad. Kolejnym edytorem jest już atarowski Panther gdzie aplikuję polskie czcionki oraz finalny wygląd opisów i dialogów. Mamy obecnie 10kB tekstu na Atari co równa się 420 liniom atarowskiego tekstu. Mieści się w tym 41 scenek. Lokacje na razie są cztery. Wszystko jest w tworzeniu.

Prosimy o jedno. Trzymajcie kciuki i wspierajcie dobrym słowem projekt.
xeen 2013-11-30 22:25:28

ręcznie rysowane graficzki + piraci - to jest klimat! :)

_muffy 2013-11-30 22:46:12

Czekam niecierpliwie ale do świąt (wielkanocnych) to chyba się wyrobicie? ;)

Bluki 2013-11-30 22:48:36

Ja trzymam kciuki, zwłaszcza, że wreszcie powstaje gra z intrygującą tematyką z myślą o polskim odbiorcy, czyli w języku polskim.

Oby tylko nie doszło do starcia z piratami z Karaibów :)

wieczór 2013-11-30 23:40:48

Postaramy się ;) A co do języka to ja osobiście stoję na stanowisku, że należy to zrobić tak, aby dodanie języka było w miarę bezproblemowe (oczywiście nie jest na razie w planach, ale opcja powinna być ;) )

Konop 2013-11-30 23:46:28

Herr Zonar... Te rękawiczki - sehr BDSM - mniam, mniam...

Ulriś 2013-12-01 00:01:02

O ja, gut, gut. Bierzemy Sonara do SMBD. :)

Jesionen 2013-12-01 00:38:39

Będę czekał z niecierpliwością, zapowiada się ciekawie a w szczególności że po Polsku. Pozdrawiam

vdl 2013-12-01 10:24:24

fajne te obrazki na papierze ale po konwersji duzo traca.
Przydalby sie jeszcze retusz grafy na atari, albo konwersja z opcja diterigu.

wieczór 2013-12-01 10:28:47

Dithering w tej rozdzielczości zabije tę grafikę :) Poza tym tam ma nie być odcieni a czysta czerń i biel, same linie - właśnie taki styl, więc dithering nie jest tu potrzebny. Z tego co wiem s0nar jakiś retusz robi.

mgr_inz_rafal 2013-12-01 10:48:35

Będzie Kraken? :)

larek 2013-12-01 11:06:30

Czy w grze będziemy wpisywać polecenia, czy tylko ograniczymy się do wyboru jednej z podanych opcji?

Trzymam mocno kciuki!

the fender 2013-12-01 11:21:06

Pirat świetny tym razem :-D

the fender 2013-12-01 11:22:04

... a papuga też będzie? :)

sOnar 2013-12-01 11:22:39

W grze będzie wybór opcji larek.

duncan 2013-12-01 12:13:54

chcemy papugę

wieczór 2013-12-01 12:25:38

Papuga będzie. Lepsza niż się spodziewacie :)

grey / mystic bytes 2013-12-01 21:04:55

Powodzenia sOnar :) Szykuje się ciekawy tytuł. Fajnie, że Xeen namówił Ciebie na napisanie tego artka i mogliśmy zobaczyć kawałek Twojego "warsztatu". Pozdr!

adv 2013-12-01 23:45:57

sOnar pisze "nie mając skanera" W niemal każdym cafe internet jest skaner więc można by skany zrobić hurtowo. Być może wówczas dawałoby to lepszy efekt od fotografii (np. lepsze doświetlenie, więcej detali). Przy konwersji do czerni i bieli w rozdzielczości A8 to chyba nie ma znaczenia, nie znam się.

Ps. Teraz rozumiem, dla czego sOnar jest sOnar ;)

Powodzenia Piraci!

tdc 2013-12-03 00:37:34

O! fajnie, jestem bardzo zainteresowany rozwojem sytuacji. Dlatego czekam choć na wersję demo ;)

Wieczorowi tego tłumaczyć nie trzeba, ale takie grafiki się dobrze pakują więc można tutaj pomyśleć nad czymś ciekawym, może te obrazki będą się składać z jakiś powtarzających się elementów (słownik) czy czegoś innego? może geometrycznego?

as... 2013-12-03 13:48:31

Pięknie sOnar rysujesz.
Czekamy na grę!

Będzie to ciekawa pozycja...

_muffy 2013-12-03 21:28:04

@tdc
z obserwacji: im większy obiekt tym lepiej się pakuje dane (polecam np inflate)
Grafa w 2 kolorach powinna się spakować zajefajnie.
Jeśli by było kilkanaście skompresowanych, powtarzających się elementów to wychodzi (zazwyczaj) więcej bajtów dla poszczególnych obrazków niż spakowane obrazki osobno. (albo można też inaczej: jak mamy np wolne miejsce w pamięci to spakować 2 obrazki i wypakowywać 2 naraz obok siebie wyświetlając właściwy)
Ale i tak zawsze wychodzi w praniu jaką metodę się wybierze. ;)

wieczór 2013-12-04 11:42:11

Jeden większy obiekt faktycznie lepiej się pakuje, głównie z tego powodu, że nie mamy osobnych słowników, nagłówków itp. oraz statystyczne właściwości zbioru się poprawiają (o ile nie jest wredny, a monochromatyczne bitmapy są wyjątkowo przyjazne ;) ). Ale oprócz klasycznego pakowania czy to RLE, LZW itp są jeszcze inne metody którymi można zdekomponować obraz przed pakowaniem, zwłaszcza jeśli nie są to zdjęcia a grafika. Warto sprawdzić powtarzające się patterny ale nie w sposób jak robi to G2F - tzn. niezależnie od ich położenia i rozmiaru i wtedy je spakować - nawet wszystkie razem. Podejście "zfiksowane" co do rozmiaru i położenia (tak jak to się odbywa przy konwersji przez G2F na znaki) łatwo rozłożyć na łopatki czymś co powinno się dekomponować ładnie , np. patternem powtarzalnym o rozmiarze 10x10 z przesunięciem o 1 piksel przy powtórzeniu.

W grze różnych obrazów będzie kilkadziesiąt, więc warto eksplorować różne metody, samo spakowanie to pójście na skróty :)

cierpliwus 2014-01-16 11:03:16

I co...

sOnar 2014-03-03 08:40:07

No i to, że pisze się dalej ale nie jest to takie łatwe jakby się wydawało... może Gwiazdka 2014...