Gry z Atariady 2015 by Adam Wachowski 2015-05-23 23:19:14

W kwietniu w Ołomuńcu odbyła się kolejna edycja czeskiego zlotu Atariáda, podczas którego m.in. premierę miały dwie nowe gry na 8-bitowe Atari.



Tak jak i poprzednio, w Curse of the Lost Miner celem jest przejście przez 13 niebezpiecznych jaskiń i zebranie wszystkich diamentów. Natomiast nowe plansze są trudniejsze do pokonania, poprawione zostało sterowanie i oprawa dźwiękowa oraz dodana jaskinia treningowa. Autor tradycyjnie udostępnił źródła gry (C + asembler).


Sterowanie
Używamy dżojstika: lewo-prawo do przesuwania się na boki oraz góra-dół do poruszania się po drabinie.
Kluczowe jest opanowanie skoków (z wciśniętym FIRE):
- FIRE + góra: wysoki skok,
- FIRE + lewo lub prawo: długi skok w bok.
Zarówno podczas skoku, jak i spadania można zmieniać kierunek prawo-lewo.

- OPTION – samobójstwo
- START – powrót do głównego menu

Autor udostępnił też edytor plansz do gry napisany w Javie:


Plik z grą jest do pobrania stąd.

Więcej na stronie projektu i w wątku na AtariAge.




Na dwóch dyskach znajdują się: informacje o grze, edytor pytań i sama gra. Podobnie jak w programie telewizyjnym, aby się zakwalifikować do właściwej rozgrywki dostajemy najpierw pierwsze zadanie polegające na wskazaniu odpowiedniej kolejności (np. mamy ułożyć alfabetycznie nazwy państw), a potem już odpowiadamy na kolejne pytania. Nie trzeba chyba dodawać, że znajomość czeszczyzny i ogólnie czeskiej kultury bardzo pomaga przy wielu pytaniach...


Klawiszologia podczas gry:
- A, B, C, D – udzielenie odpowiedzi
- ESC – wyjście
Trzy koła ratunkowe:
- 1 – podpowiedź publiczności
- 2 – pół na pół (znikają dwa błędne warianty)
- 3 – telefon do przyjaciela

Grę można pobrać stąd.
gorgh 2015-05-24 11:19:46

czeszczyzna- ładne słowo. Dzięki za artek Adam.
Obie gry wydają się ciekawe, pierwsza na taki odlskulowy klimat.

xeen 2015-05-24 20:18:24

Wciągający ten Miner.
Gra jest prosta ale nie jest "krapowa."

IRATA4 2015-05-25 11:27:16

przypomniał mi się "ROCKMAN" ,jak pierwszy raz odpaliłem gierę to normalnie nie mogłem uwierzyć iż gram na maluszku (cały dzień i noc grałem ), na pierwsze lekcje zaspałem :-)