Gry na Atari w IPN by Kaz 2017-09-26 08:18:12
Jeżeli ktoś przypadkiem albo celowo będzie w środę rano w Lublinie
(to już jutro!) to zapraszam na niepowtarzalną okazję, kiedy
instytucja państwowa, jaką jest lubelski oddział Instytutu Pamięci
Narodowej po pierwszy raz w historii urzędów państwowych pozwoli
zaprezentować dwie gry na retrokomputery. Pierwsza z nich to gra
dla Atari ST Janek - historia małego powstańca, druga to
07 zgłoś się na Atari XL/XE.
Tutaj oficjalny program tej instytucji w ramach Lubelskiego
Festiwalu Nauki, także na pozostałe dni festiwalu nauki, gdyby ktoś
chciał dłuższej interakcji z festiwalem albo IPN-em.
Ta pierwsza gra, jak pisałem przedwczoraj, jest konwersją gry pecetowej, która jest tworzona przez IPN w ramach swoich zadań edukacyjnych. Historia o dzielnym chłopcu Janku, który wspiera jako listonosz powstańców pozwala zapoznać się z wydarzeniami dotyczącymi najmłodszej grupy Szarych Szeregów, Zawiszaków (dzieci w wieku 12-14 lat), które pełniły służbę pomocniczą, między innymi roznosząc meldunki czy pocztę wśród ruin Warszawy. Nie będzie tu happy endu, bo celem gry nie jest zmiana historii, ale zapoznanie gracza z wojenną rzeczywistością powstania, którą w czasach pokojowego dobrobytu czasem trudno nam sobie wyobrazić. Przeznaczona jest dla uczniów starszych klas szkoły podstawowej i gimnazjum, ale sądzę, że ta historia powinna być nauką i źródłem przemyśleń również dla dorosłych. Przyda się przeniesienie się wyobraźnią z wygodnego fotela przed komputerem w czasy Powstania Warszawskiego i przypomnienie sobie jaką cenę za błędy polityczne płacą cywile, a w szczególności dzieci.
Drugą prezentowaną grą opisywana była przeze mnie kilka dni temu. Jest to lekka satyra na Milicję Obywatelską i czasy PRL-u, zawierająca delikatne nawiązania do serialu o poruczniku Borewiczu. W grze są też nieśmiałe odniesienia do Solidarności (znak pokazywany na drodze przy zatrzymywaniu auta), więc można uznać ją za pokazującą pewne realia historyczne w krzywym zwierciadle. Naszym zadaniem jest złapać tajemniczego Aferzystę Gospodarczego, a formą w której to mamy wykonać jest gra tekstowa, chociaż bliżej jej do zwykłej paragrafówki, gdzie wybieramy działanie z dostępnych opcji niż do klasycznej tekstówki, gdzie sami wpisujemy polecenia w grze.
Obie prezentacje będą miały miejsce tu: Instytut Pamięci Narodowej, ul. Wodopojna 2, Lublin. Data: 27 września 2017 roku, rozpoczęcie o godzinie 10.00. Teoretycznie wszystkie informacje są na stronie festiwalu, ale niestety, nastąpiły zmiany, których nikt tam nie zaktualizował. Po pierwsze, prezentacji nie poprowadzi wymieniona tam pani, ale trójka muszkieterów: współautor historii o Janku, pan Beniamin Tytus Tuszyński, a także Grzegorz Gałęzowski ze strony IPN oraz niżej podpisany, Krzysztof A. Ziembik z portalu AtariOnline.pl. Po drugie, równocześnie będzie trwała naukowa konferencja historyczna, przez co wejście do budynku będzie nieco utrudnione. Po trzecie, oprócz historii o Janku będzie prezentacja o Topornym. Po czwarte, teoretycznie na stronie festiwalu są zapisy na uczestnictwo w prezentacji, ale proszę się tym nie przejmować, miejsca wystarczy również dla niezapisanych.
Miło mi ponadto poinformować, że gra o poruczniku MO znalazła swoich patronów medialnych. Grę docenili ludzie z pasją retrokomputerową z następujących mediów (dziękuję!):
Ta pierwsza gra, jak pisałem przedwczoraj, jest konwersją gry pecetowej, która jest tworzona przez IPN w ramach swoich zadań edukacyjnych. Historia o dzielnym chłopcu Janku, który wspiera jako listonosz powstańców pozwala zapoznać się z wydarzeniami dotyczącymi najmłodszej grupy Szarych Szeregów, Zawiszaków (dzieci w wieku 12-14 lat), które pełniły służbę pomocniczą, między innymi roznosząc meldunki czy pocztę wśród ruin Warszawy. Nie będzie tu happy endu, bo celem gry nie jest zmiana historii, ale zapoznanie gracza z wojenną rzeczywistością powstania, którą w czasach pokojowego dobrobytu czasem trudno nam sobie wyobrazić. Przeznaczona jest dla uczniów starszych klas szkoły podstawowej i gimnazjum, ale sądzę, że ta historia powinna być nauką i źródłem przemyśleń również dla dorosłych. Przyda się przeniesienie się wyobraźnią z wygodnego fotela przed komputerem w czasy Powstania Warszawskiego i przypomnienie sobie jaką cenę za błędy polityczne płacą cywile, a w szczególności dzieci.
Drugą prezentowaną grą opisywana była przeze mnie kilka dni temu. Jest to lekka satyra na Milicję Obywatelską i czasy PRL-u, zawierająca delikatne nawiązania do serialu o poruczniku Borewiczu. W grze są też nieśmiałe odniesienia do Solidarności (znak pokazywany na drodze przy zatrzymywaniu auta), więc można uznać ją za pokazującą pewne realia historyczne w krzywym zwierciadle. Naszym zadaniem jest złapać tajemniczego Aferzystę Gospodarczego, a formą w której to mamy wykonać jest gra tekstowa, chociaż bliżej jej do zwykłej paragrafówki, gdzie wybieramy działanie z dostępnych opcji niż do klasycznej tekstówki, gdzie sami wpisujemy polecenia w grze.
Obie prezentacje będą miały miejsce tu: Instytut Pamięci Narodowej, ul. Wodopojna 2, Lublin. Data: 27 września 2017 roku, rozpoczęcie o godzinie 10.00. Teoretycznie wszystkie informacje są na stronie festiwalu, ale niestety, nastąpiły zmiany, których nikt tam nie zaktualizował. Po pierwsze, prezentacji nie poprowadzi wymieniona tam pani, ale trójka muszkieterów: współautor historii o Janku, pan Beniamin Tytus Tuszyński, a także Grzegorz Gałęzowski ze strony IPN oraz niżej podpisany, Krzysztof A. Ziembik z portalu AtariOnline.pl. Po drugie, równocześnie będzie trwała naukowa konferencja historyczna, przez co wejście do budynku będzie nieco utrudnione. Po trzecie, oprócz historii o Janku będzie prezentacja o Topornym. Po czwarte, teoretycznie na stronie festiwalu są zapisy na uczestnictwo w prezentacji, ale proszę się tym nie przejmować, miejsca wystarczy również dla niezapisanych.
Miło mi ponadto poinformować, że gra o poruczniku MO znalazła swoich patronów medialnych. Grę docenili ludzie z pasją retrokomputerową z następujących mediów (dziękuję!):
- Konstanty Młynarczyk z czasopisma "Chip"
- Sebastian Stecewicz z portalu Save the Floopy
- Robert Łapiński z czasopisma "Pixel"
- Adam Zalepa z czasopisma "Retrokomp"
Jakby ktoś jeszcze czuł potrzebę patronowania inicjatywom przybliżającym historię Polski, albo w inny sposób je wesprzeć to zapraszamy do współpracy.
firestorm 2017-09-27 07:50:11
Wspaniale
p 2017-09-27 11:53:10
będzie relacja filmowa ?
blasph 2017-09-27 21:04:53
ślicznie :)
Wspaniale
p 2017-09-27 11:53:10
będzie relacja filmowa ?
blasph 2017-09-27 21:04:53
ślicznie :)