Nachodzi nowa gra by Kaz 2018-05-15 19:25:34

Mam przyjemność poinformować, że nasz kolega Jurek "Duddie" Dudek, prowadzący własne, małe wydawnictwo Retronics, wyda wkrótce drugą po "07 zgłoś się", nową grę dla 8-bitowego Atari. Będzie to gra samodzielnie napisana przez Kamila "Gorgha" Trzaskę, żadna konwersja. Tytuł tej nadciągającej produkcji to The Rescue Expedition.



Grę nazwałbym postmodernistyczną mieszanką różnych inspiracji. Historia w niej przedstawiona toczy się w epoce wiktoriańskiej, gdy imperium brytyjskie było u szczytu swej potęgi. Wówczas to słynny szkocki podróżnik, badacz, naukowiec, misjonarz, lekarz, odkrywca, przeciwnik niewolnictwa David Livingstone zaginął w czasie podróży po Afryce. Wyruszył w głąb kontynentu w 1865 roku, a po pięciu latach, z braku wiadomości od niego, został uznany za zaginionego. Na szczęście ówczesna cywilizacja nie pozostawiła samemu sobie tak sławnego i bohaterskiego człowieka, zagadka musiała być rozwiązana. Na wieść o tym, że stary, schorowany biały człowiek był widziany w okolicach jeziora Tanganika, w 1871 roku wyruszyła wyprawa poszukiwawcza walijskiego dziennikarza i podróżnika Henry'ego Stanleya, którego sponsorowało amerykańskie pismo "New York Herald". Słynne stało się powitanie, którym Stanley zagaił rozmowę z Livingstone'm, po jego odnalezieniu w zapomnianej murzyńskiej wiosce: "Dr Livingstone, jak sądzę? (ang. "Dr. Livingstone, I presume?"), które było oznaką zachowywania dżentelmeńskich konwenansów w każdej sytuacji, czy to na pustyni czy w dżungli czy w sytuacji, gdy w promieniu wieluset kilometrów i tak nie było żadnego innego białego człowieka niż doktor.

Ta historia jest w grze odwrócona, ponieważ mamy do czynienia z alternatywną rzeczywistością. Tutaj to Henry Stanley, w swoich kolejnych wyprawach po Afryce, popadał w kolejne problemy z tubylcami, aż w końcu wieści o nim przestały dochodzić do cywilizowanego świata. Z kolei doktor Livingstone, wiedziony chęcią pomocy, a może pamiętający o uratowaniu go przez Stanleya w innej rzeczywistości, postanowił wyruszyć na pomoc poddanemu brytyjskiej królowej. Wcielamy się w rolę Davida, który poszukuje Henry'ego. Krótki oficjalny trailer (filmik zrobił Kaz, muzykę MotionRide) pokazuje o co chodzi w grze:



Kolejną inspiracją, która jest widoczna w grze, to postać Indiany Jones'a. Ten fikcyjny poszukiwacz skarbów i awanturnik urodził się pod sam koniec epoki wiktoriańskiej, ale prezentuje te same walory co kilkadziesiąt i kilkanaście lat wcześniej Livingstone czy Stanley - odwagę, zdecydowanie, siłę i inteligencję. Nie dziwi więc, że w grze mamy Livingstone o aparycji Harrisona Forda - charakterystycznego pana w kapeluszu i z lassem w ręku. To lasso jest podstawowym wyposażeniem naszego bohatera w grze. Używa się go przede wszystkim do zabijania wrogów, ale również do otwierania drzwi za pomocą dźwigni, a także zbierania bonusów rozlokowanych w kolejnych pomieszczeniach. Te bonusy to dodatkowe życie, eliksir uzdrawiający, laski dynamitu oraz naboje do pistoletu. Oczywiście, podobnie jak Indiana Jones, nasz bohater jest wyposażony w pistolet, i w sytuacjach kryzysowych może go użyć, aby zabijać wrogów na odległość.

Jak sam autor wspomina, przy wyborze tematu gry inspirował się dobrze znaną na Atari platformówką "Aztec". Widać to choćby po monochromatycznej grafice, która pozwala pokazać sporo szczegółów obiektów, jak i po głównym bohaterze, panu w kapeluszu, który przemierza pomieszczenia pełne zabójczych przeszkadzajek. Na szczęście gra Gorgha w pozostałych elementach różni się znacząco od "Azteca", poczynając od znacznie lepszego sterowania. W grze naszym wrogiem oprócz przeciwników są spadające krople, które zabierają nam energię, skok z wysokości, który również energię odbiera oraz szpikulce wystające ze ścian. I to co jest rzadkością w grach 8-bitowych, nie tylko na Atari - dużą rolę gra możliwość poruszania się na linie! Pozwala to na dojście nawet w ciężko dostępne rejony. Dodatkowo, dostęp do niektórych miejsc jest niemożliwy bez dynamitu, którym wysadzamy zbędny teren. Bardzo urozmaicone działania, które może podejmować bohater.

The Rescue Expedition będzie zawierać kilkadziesiąt plansz, działać na standardowym Atari, a dostępna będzie w formie cartridge'a, najprawdopodobniej po wakacjach. Dopiero wtedy ujawni się zmiana fabularna w trakcie gry, która na razie jest tajemnicą. Nie będę jej tu ujawniać, aby gracze będą mogli zaznać tej przyjemności. Ponadto warto wspomnieć, że testerem gry jest inny autor gier na Atari, Rafał "mgr inż" Chabowski, a i ja dołożyłem swoje "3 grosze" do historii i tytułu.

Na koniec ciekawostki techniczne od Gorgha:

"Animacja wszystkich postaci oraz przeszkadzajek robiona jest za pomocą szybkiej metody EOR-owania (czy też funkcji XOR). Ułatwia to znacząco i przyspiesza rysowanie ekranu. Po wybuchu bomby stałe elementy ekranu są odrysowywane ponownie. Gra jest zrobiona w trybie bitmapy, a nie jak zazwyczaj się robi gry – w trybie tekstowym. Rozdzielczość pola gry to 256x200 pikseli (wąski ekran)".

A tak wyglądała inspiracja przy tworzeniu bitmapy głównego bohatera:

I wersja monochromatyczna na Atari:
pin 2018-05-15 19:39:37

Dobra muzyka jak na Atari :)

Jesionen_JagNESFest 2018-05-15 19:55:36

@pin: faktycznie niezła :)

GRooBY 2018-05-15 19:56:11

Wczeniej sprawdzalem i nie byle tego wpisu. Jak juz mowilem gra wyglada ciekawie i wpisuje sie na liste kupujacych ;) pozdrawiam

piter_JagNESFest 2018-05-15 20:01:35

można już zamawiać ? ;)

gorgh 2018-05-15 20:13:23

chciałem dodać, że muzykę zrobi do gry Caruso (jak zwykle :) )

Nitro 2018-05-15 20:40:52

Zapowiedź wygląda smakowicie, szczególnie rzuca się w oczy możliwość destrukcji otoczenia.

Z drugiej strony jest trochę rzeczy do szlifu IMHO: przede wszystkim fizyka, atm nienaturalnie to wygląda i popracowałbym nad modelem poruszania się dającym jak najwięcej radochy. To najważniejsza rzecz w platformówkach. Jedna rzecz jest super - lina.

Uwaga nr. 2: mało klatek animacji, rozumiem pewnie ze względu na ograniczenia pamięciowe, jeśli nie, to również warto byłoby nad tym popracować.

Tak czy owak, gratki.

atarka 2018-05-15 20:46:34

Tego nam trzeba! Super!!!!!
Ekstra i gratulacje!

larek 2018-05-15 21:00:45

Super.
Tylko cart, czy wersja plikowa też?

gorgh 2018-05-15 21:10:04

Dziękuję! @piter, @larek te pytania to już do Duddiego, on zarządza grą :)

Anon 2018-05-15 21:37:23

Muzyka zaebioza

xxl 2018-05-15 22:26:11

eleganckie

wieczór 2018-05-15 23:29:13

Nie zgadzam się z opinią, że mało klatek animacji. Najbardziej grywalne platformówki animują postać na raptem kilku (dla wszystkich możliwych póz :) ), a chodzenie to często dwie :) Często większa ilość faz zabija grywalność albo ogólny odbiór (są wyjątki naturalnie, ale to wymaga wyczucia).

Anon 2018-05-16 07:13:13

Ech, Cavernia...

xxl 2018-05-16 09:11:04

wydaje mi sie, ze obslua liny tak jak to jest w Tales of Dragon bylaby wygodniejsza

Duddie 2018-05-16 09:29:40

@piter: jeszcze nie, będzie informacja na pewno, jak będzie można.
@larek: na razie tylko cart, może będzie limitowana edycja dyskietkowa.

gorgh 2018-05-16 12:03:39

Aha oczywiście czekam na uwagi co by można ulepszyć. Xxl- ta wersja liny nie sprawdzi się w tej grze. Nitro: dziękuję za uwagi, poprawi3 to

_n 2018-05-16 12:20:32

Popracujcie trochę nad level deignem,rozumiem, że skoro jest lina, to potrzeba otwartych przestrzeni aby sobie polatać ;) ale wydaje mi się, że jednak da się z klocków które tam są wyciągnać znacznie bardziej klimatyczne przestrzenie, jak choćby to jest w Montezumie

stRing 2018-05-16 12:33:20

A ja ostatnio katuję Livingstone'a na Amstradzie i tak sobie myślę, że fajnie byłoby zagrać sobie w coś podobnego na Atari 8-bit, a tu proszę, taka niespodzianka.
Gra tak czy inaczej wymaga dopracowania imho względem tego co widać na trailerze.

vdl 2018-05-16 14:52:06

Ogolnie niezle, ale pare rzeczy bym poprawil
- skasowac biale obwodki wokol nog - wyglada to troche dziwnie.
- poprawic niedokladnosc nakladania sprajtow na niektorych klatkach.

MKM 2018-05-16 15:39:34

wygląda obiecująco!

CharlieChaplin 2018-05-16 18:52:25

Where can I order ?!? One cart for me please.

And it does not matter to me that the cart. does not work with harddisk or 3x SIO ;-) ;-) ;-)

Arti 2018-05-16 20:32:10

Fajna. Jakby co to zamawiam carta najlepiej z odbiorem na SV2k18.

bob_er 2018-05-16 21:53:01

Zgadzam się z VDL-em.
Kolorowanie duchem powinno być możliwie dokładne. Teraz wygląda to trochę niechlujnie.

Nitro 2018-05-16 22:35:38

wieczór: słowo klucz - wyczucie. Przy jednym modeli fizyki dwie klatki i jest spoko, przy innym trzecia robi różnicę. Kolejny wymaga pięciu.
Może zamiast większej ilości klatek po prostu trzeba popracować nad timingami, na linie postać płynnie i zwinnie się buja a na ziemi chodzi wolno, tak samo ze skokami[update w 25fps zamiast 50]?

Ogólnie to ja tu widzę taką Castlevanię pod ziemią, proponuje iść w kierunku modelu fizyki z tej gry[wersje na 8'mio bitowego nesa] sprawdzonym i pokochanym przez miliony graczy.

Finalnie małe video które może trochę natchnie:
youtube.com/watch?v=yuRRPT-Isp4

Kaz 2018-05-17 05:09:26

Dużo ciekawych pomysłów podrzucił, ale na fejsbuku, Jacek Specjalski. Może Gorgh zechce tu przekleić je i skomentować.

Irata4 2018-05-17 09:47:40

Kamil ,super sie zapowiada,zaklepuje sztuke.

solo/ng 2018-05-17 17:25:37

zajebista gierka, przypomina mi klimatem Aztec; na FB mozna bylo widziec etapy produkcji:)