Opisy gier lotniczych by Kaz 2018-06-16 18:21:06

Kolega Paweł "nowy80" Nowak kolekcjonuje oryginały gier symulacyjnych, do jakich w latach 90-tych nie miał dostępu. Teraz, korzystając z wiedzy z tamtych lat i korzystając z oryginalnych instrukcji, przygotowuje filmiki z rozgrywki. Prezentujemy najnowszy, z "Infiltratora", którego pełny opis pojawi się w nadchodzącym "Atari Fan" numer 6, jak i dwa starsze, z "Tomahowka" i "F-15 Strike Eagle".



1. Tomahawk

Pierwszy symulator śmigłowca z prawdziwego zdarzenia z bardzo dobrze odwzorowanym systemem lotu to nieśmiertelny "Tomahawk", wydany w 1986 roku. Symulator zajmuje dokładnie 61KB i działa na Atari wyposażonym w 64KB pamięci RAM. Gra posiada w pełni trójwymiarową grafikę, możliwość atakowania celów naziemnych czy powietrznych, zróżnicowaną pogodę, boczny wiatr, turbulencje i inne efekty specjalne. Zachowanie śmigłowca jest bardziej realistyczne niż w późniejszych tytułach, dostępnych na maszynach 16-bitowych. We wczesnych latach 90-tych tytuł omawiany był na falach rozgłośni harcerskiej, gdzie również był nadawany sygnał programu do rejestracji na własnej kasecie magnetofonowej. Bardzo prosty sposób na stanie się posiadaczem najlepszego symulatora śmigłowca na 8-bitowe Atari. Poniżej udostępniam szczegółowy materiał, z instruktażem jak grać w Tomahawka w 2018 roku.







2. F-15 Strike Eagle

Gra Microprose, wydana w 1984 roku jest moim pierwszym tytułem z tego gatunku, z jakim miałem styczność. Mój pierwszy kontakt z F-15 na 8-bitowym Atari miał miejsce prawdopodobnie w 1990 roku. Niesamowicie grywalny tytuł, mocno skomplikowany jak na połowę lat 80-tych. Wszystko działało na Atari wyposażonym w 48KB pamięci RAM. Do tego niesamowitego tytuły nie było wymagane nawet 64KB, które już w tym czasach było standardem. Jaką pracę wykonali twórcy, jak mocno jest skomplikowany program, zawarty w tych kilkudziesięciu kilobajtach, można zobaczyć w poniższym materiale do którego zapraszam.







3. Infiltrator

Zauważyłem że wiele osób ma problem z tym tytułem i rezygnuje z rozgrywki już na samym początku. Warto sobie odświeżyć ten tytuł, ponieważ miałem o niego sporo pytań na forum Atarionline.pl. Tytuł jest wciągający, bardzo rozbudowany i mocno niedoceniany.



Kaz 2018-06-16 18:23:30

Mnie się podoba ta rozkładówka z Atari Fana. To mi przypomina opis tej gry ze "Świata Atari", ze "złotych czasów" :)

Enjo 2018-06-16 21:23:23

Bardzo miło wspominam Tomahawka ale nie zdawałem sobie wtedy sprawy z tej dokładności fizyki.

Enjo 2018-06-17 10:17:57

Teraz przypominam sobie ze tez poddalem sie przy Infiltratorze. Szkoda, bo gra wyglada na bardzo rozbudowaną.

s 2018-06-17 11:04:10

pany. tytuł totalnie lipa jest. powinno być: opisy symulatorów lotu.

Trophy 2018-06-17 11:55:31

Na Atari ST zagrywałem się w Gunship. Wciągnął mnie bardziej niż Tomahawk na XL/XE.

the fender 2018-06-17 12:53:46

Mnie do symulatorów przekonały dwie gry na Przyjaciółkę - Mig-29 Fulcrum (Domark) i Gunship 2000 (Microprose). Obydwie oceniałem wtedy jako realistyczne, dodatkowe plusy pierwsza dostaje za klimat samotnego łowcy+ zadania do wykonania, druga za miodność i udaną konwersję. No i ta muzyka z Miga w klimatach Top Gun :)

Kaz 2018-06-17 19:41:16

s - Infiltrator nie jest symulatorem lotu, ale przygodówką lotnika-komandosa :P

question is 2018-06-17 20:10:46

Sorki za off,ale czy ktos wie czy coś się dzieje w temacie projektu Contiki na A8? Pytam bo właśnie komodziarstwo dostało nową wersje tego oprogramowania :(

RetroBorsuk 2018-06-17 22:30:23

Tradycyjnie nowy80retro dostarcza rewelacyjny materiał. Świetne wykonanie, profeska głos, super zdjęcia. Wciąga, mimo, że gatunek nie mój, a to największa zaleta. Naczytałam się o tych grach za młodu. Szczególnie Ifiltrator pasjonował screenami intrygiwał. Good work!

s 2018-06-18 10:35:07

@Kaz.

Widocznie nie znam się jak Ty, ale będąc fanem symulacji od dzieciaka się wypowiem, bo aż mnie oczy parzą. Tytuł bawi a terminologia leży i kwiczy. Nie jest to trolowanie, ale zwykły szczerość. Lotnika-komandosa? Yyy? Jak już coś: to agenta specjalnego z umiejętnościami pilotowania :). Infiltrator nie jest symulatorem lotu? Owszem jest, choć połączonym z arcade.
Film (wspomnienie) 2:08 i (akcja) od 5:00. Jest tam ewidentna symulacja lotu, więc tytuł grzecznie mówiąc jest biegły jak woda w sedesie. Tak w ogóle to przecież tylko Atari ale się ócz na buendach jak Cię pouczono a nie się mondruj bo nie czeba jusz ;) Kwestia została wyjaśniona.

Pozdrówki wszystkim i miłego dnia.

jsr * 2018-06-18 10:42:51

To jakaś ściema, włączyłem video, rzekomo o F-15 na Atari, a tam tylko gra jakaś muzyczka i pokazują Amigę. To nie solucja, to robbo-solucja.

nowy80Retro 2018-06-18 14:34:33

F-15 było pierwszą recenzją na 8bitowe Atari którą wykonałem. Nie posiadałem gotowej czołówki z Atari 800XL, stąd inny wstęp. Sama solucja została przygotowana w podobny sposób jak pozostałe. Zachęcam do zapoznania się z całością materiału. Pozdrawiam

the fender 2018-06-18 14:52:13

Zabrakło legendarnego Fighter Pilot (Tomahawk jest zdaje się na jego enginie) :)

Jacques 2018-06-18 15:37:02

A ja na 130XE zagrywałem się w Tomahawka, później na Amidze 500 w Gunshipa 2000 - naturalna ewolucja :-)

Kaz 2018-06-18 16:30:27

s - he he, doszukiwanie się w tym tytule błędów czy w określeniu "lotnik-komandos", to jakby się doszukiwać błędów ortograficznych w haśle "przypadeg? nie sondze!", raczej świadczy o niezrozumieniu niż o błędach :D. I rozumiem, że trzeba się pochwalić, jakim to się jest znawcą symulatorów lotu (pochwalam! :D), ale Infiltrator nie jest symulatorem lotu - ani wyłącznie, ani przede wszystkim. Proponuję więcej dystansu do własnych ocen i również pozdrawiam, życząc miłego dnia :D

The Fender - z tego co wiem, autor recenzji przyjął metodę recenzowania tylko tych tytułów, które udało mu się zakupić. Pewnie jak kupi Fighter Pilot to się recenzja pojawi.

the fender 2018-06-18 18:18:40

@Kaz: oki doki :)

pin 2018-06-18 23:08:04

polecam Tomahawk i nieopisywany tutaj Flight Simulator - ale na Rapidusie. Nowe oblicze i 100% lepsza grywalność ;) Szczególnie Flight Simulator, który w oryginale jest niegrywalny, ale na turbo całkiem odwrotnie :)

IRATa 2018-06-19 16:21:53

Ja lubiłem Solo flight i Speedfire 40

Pet 2018-06-22 23:05:33

Bez przesady. Dla mnie Flight Simulator 2 na A8 to była genialna gra. Zagrywałem się w nią bardzo długo bez żadnych dopałek. Najlepszy symulator lotu.

pin 2018-06-25 21:28:13

to pograj w nią dziś w oryginale, następnie (jeśli nie masz real HW) włącz dopał na 20MHz w emu. W tej sytuacji odkryjesz grę na nowo ;)

baton 2018-06-26 08:58:13

nie zapominajcie o Fighter Pilot z DI - fajny jak Tomahawk i o niebo lepszy od F15 Strike Eagle. Zagrywałem się w to na ZX i Atari :)