Port gry Combat by Adam Wachowski 2019-01-19 23:55:05
Avery Lee, znany jako Phaeron, poza rozwijaniem
świetnego emulatora Altirra znajduje czas m.in. na wierne
przenoszenie na 8-bitowe Atari klasycznych tytułów z Atari 2600
(wcześniej przeportował m.in. Stampede, Adventure i
Raiders of the Lost Ark). W ostatnim dniu ubiegłego roku
Phaeron opublikował swą kolejną konwersję: Combat z 1977
roku.
Zafundował tym samym nostalgiczną podróż w przeszłość atarowcom
pamiętającym czasy konsoli VCS. Dla wielu jej posiadaczy była to
wręcz pierwsza gra, bo w latach 1977-82 była bezpłatnym dodatkiem
do każdego pudełka z konsolą (potem zastąpił ją w tej roli
Pac-Man).
Combat to gra bardzo prosta, ale grywalna, przeznaczona
wyłącznie dla dwóch graczy, w której toczymy pojedynek używając
różnych pojazdów (do wyboru: czołgi, dwupłatowce lub odrzutowce).
Każde trafienie powoduje zniszczenie pojazdu i zwiększenie
punktacji. Mamy 2 minuty i 16 sekund, aby zdobyć więcej punktów niż
przeciwnik.
Czym się charakteryzuje rozgrywka dla poszczególnych pojazdów:
• Czołgi: widok z góry, poruszają się wyłącznie do przodu, stoją
nieruchomo jeśli nie wykonujemy ruchów dżojstikiem.
• Dwupłatowce: widok z boku, stale są w ruchu, możemy zwalniać
(lewo) i przyspieszać (prawo), możemy chować się za chmury. Pocisk
wychodzący z jednej strony ekranu pojawia się po przeciwległej
stronie.
• Odrzutowce: podobnie jak przy dwupłatowcach, tyle że mamy widok z
góry, a sterowanie jest nieco inne (np. zwalnianie to ruch w tył, a
przyspieszanie w przód).
Ważną zaletą gry była możliwość rozegrania pojedynku na różnorodne
sposoby. Poniższa tabelka z oryginalnej instrukcji przedstawia
różnice między wszystkimi 27 wariantami rozgrywki. Przykładowo
możemy wybrać opcje strzelania pociskami „naprowadzanymi” przez
gracza. Można grać niewidzialnymi czołgami, które stają się
widoczne tylko gdy strzelają lub zderzają się ze ścianą. Ciekawa
jest też np. rozgrywka czołgami w stylu Ponga, tzn. tylko pocisk
odbity od ściany jest groźny. Są też warianty niesymetryczne pod
względem trudności: np. 3 zsynchronizowane ze sobą dwupłatowce
kontra jeden wielki bombowiec.
Wszystko to udało się upchnąć na A2600 w zaledwie
2-kilobajtowym programie. Duża część wariantów opiera się na
prostym wykorzystaniu sprzętowych możliwości konsoli, takich jak
sprzętowa multiplikacja sprajta w linii (i ten akurat element nie
był trywialny przy przenoszeniu kodu na małe Atari). W tak małym
kodzie nie mogły się zmieścić algorytmy sztucznej inteligencji
przeciwnika na rozsądnym poziomie umiejętności, stąd brak opcji gry
jednoosobowej.
Gra była ważna historycznie dla Atari 2600 i stanowiła jeden z
elementów, które przyczyniły się do jej sukcesu rynkowego – co
ciekawe, specyfikacja techniczna tej domowej konsoli była
dopracowywana i zmieniana równolegle z kodowaniem gry, oba procesy
tworzenia nieco na siebie wpływały i w pewnym sensie to właśnie
prace nad Combat (oraz domową wersją Ponga)
ostatecznie zdefiniowały możliwości sprzętowe finalnej wersji
sprzętu. A kartridż z Combat otrzymał najniższy numer
seryjny produktu CX-2601 po konsoli, która była oznaczona numerem
CX-2600.
Sterujemy za pomocą dwóch dżojstików. Użycie klawiszy w wersji na
małe Atari:
START - rozpoczęcie gry
SELECT - wybór wariantu rozgrywki
OPTION - przełączanie pomiędzy wersją kolorową a czarno-białą
ekranu (opcja ważna w czasach, gdy kolorowy telewizor był
rzadkością)
1 i 2 - przełączniki poziomu trudności
Plik z grą pobieramy stąd, a
tu znajdziecie kod źródłowy.
Natomiast tutaj można obejrzeć oryginalną instrukcję.
gorgh 2019-01-20 11:55:48
bardzo fajna konwersja, pewnie program duszków dużo się nie zmienił, oczywiście poza tą multiplikacją o której Adam wspominał Kaz 2019-01-20 12:10:07
O, fajny opis Adam. Dzięki. hanka mostowiak 2019-01-20 13:05:06
power without the price :p Philsan 2019-01-20 17:20:54
Nice port and very good review by Adam. Paweł 2019-01-22 08:54:12
Avery Lee jest też autorem odtwarzacza filmów z SIDE.