Po KWAS-ie #18 by Kaz 2020-01-17 00:01:09

Jakoś tak wyszło, że każde dotychczasowe spotkanie KWAS-owe jest inne, niepowtarzalne, bo jak dotąd za każdym razem w innym miejscu, w innym składzie, w innej sytuacji, o różnym klimacie. O tym zresztą można podyskutować w tym wątku, gdzie znajdują się też najnowsze informacje na temat KWAS-ów. Numer osiemnasty odbył się 11 stycznia 2020 roku, po raz kolejny w Warszawie, ale tym razem w Warszawskim Muzeum Komputerów i Gier (założonym i prowadzonym przez Przemka Wronę i jego ekipę). A właściwie to w pomieszczeniach obok muzeum, bo samo muzeum okazało się zbyt małe na ekipę, która się pojawiła. A łącznie pojawiło się około 30 osób.



Tym razem motywem przewodnim spotkania była obecność niektórych osób, które były opisywane w książce Maro i TDC-a "Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny", a także oczywiście obecność samych autorów książki. Pojawił się Paweł "Pirx" Kalinowski - autor dem i gier na małe Atari, Tomasz Mazur - założyciel Atari Studio, szef wydawnictwa Mirage, Piotr "Maro" Marecki - profesor badający polską demoscenę i rodzimy gamedev, Wojciech Zientara - szef klanu Atari w "Bajtku" i naczelny "Mojego Atari", Jakub Husak - autor muzyki, dem, gier dla Atari, Robert "Łapusz" Łapiński - wydawca magazynów komputerowych "Pixel" i "PSX Extreme", organizator Pixel Heaven, Tomasz "TDC" Cieślewicz, Krzysztof "Kaz" Ziembik. Nie sposób wymienić wszystkich przybyłych, ale była część składu atarowskich grup demoscenowych - Bit Busters (Alex, Pet), Sword (Zajc, As), a także połowa składu Loadingu (Hubert, Pancho), a także Jury, Pgru, Carrion, Xorcerer, Pecuś. Kogo nie wymieniłem, niech mi wybaczy, ale pamięć już nie ta.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się czy warto wyznawać dziewczynie miłość za pomocą dema, jak zrobił to kiedyś Pirx, posłuchać wspomnień Łapusza o jego komputerowych początkach, czy Wojtka Zientara o pracy w "Bajtku", albo opowieści Tomasza Mazura o pisaniu opisów gier do "44 gry na Atari" bez znajomości instrukcji do nich, to zapraszam do obejrzenia niniejszego filmu. Nagranie tego prawie 3,5-godzinnego filmu i jego montażu dokonał Jakub "jakubd" Danecki (bardzo dziękuję!):

jakubd 2020-01-17 00:34:46

Ej no jaka wiocha, nie ma 5 minutowego tl;dr'a? Miał być montaż :)
Do tego ciemno jakoś...

Kaz 2020-01-17 00:48:18

Kuba, a tobie co, że krytykujesz własną pracę? :D
Ciemno czy nie ciemno, to nie ma znaczenia, bo się liczy, co mówią, a nie w jakim świetle. A co to jest "5minutowy tl;dr'a"? Bo nie wiem :)

jhusak 2020-01-17 02:13:42

Albo światło - albo dźwięk. Tym razem dźwięk.

zbyti 2020-01-17 02:42:08

Miałem się wyspać a jestem dopiero w połowie filmu! Świetna sprawa! :]

Kaz 2020-01-17 02:55:28

Spać trzeba. Wujek Dobra Rada, do usług :D

mono 2020-01-17 07:30:53

A czy można by prosić o jakiś mikrofon zwrócony w stronę publiczności? Kompletnie nie słychać ich komentarzy i pytań. A poza tym bardzo fajne, dzięki!

jakubd 2020-01-17 09:09:09

@mono: chętnie bym teraz dołożył, ale ten tutorial:
youtube watch?v=KEkrWRHCDQU
mi nie działa. HHM widac nie opanowałem (Hardcore Hacking Mode).

I tak jest dobrze, że mikrofony były :)
Następnym razem będzie:
1. Zwrotna (głośnik) dla mówiących i widowni, żeby każdy samodzielnie regulował, jak trzymać mikrofon.
2. Mikrofony dla publiczności.

Staraliśmy się cały czas pilnować, żeby każdy mówił do mikrofonów, łącznie z publicznością, ale to jest po prostu trudno ogarnąć, bo na miejscu po prostu wszystko było dobrze słychać bez nagłośnienia i każdemu się wydaje, ze to wystarczy. Jak się wsłuchasz to będzie sporo powtórzeń "mikrofon!!!" w tle :) Mikrofony efektowne dla publiczności to porażka jest zwykle i po prostu musi być mikrofon dla każdego mówiącego.

PS: operator do dupy, bo przez połowę filmu KAZ poza kadrem. No ale z brakiem miejsca przed kamerą trudno walczyć :D To się nazywa parcie na plastik (bo szklane soczewki coraz rzadsze, zwłaszcza w napędach CD).

Kaz 2020-01-17 12:30:27

Kuba, nie deprecjonuj swojej pracy i zaangażowania :). Akurat moja obecność nie była tam zbyt ważna, więc bycie poza kadrem w niczym nie przeszkadza. A jeżeli chodzi o dźwięk, to moim zdaniem jest ok. Przypomnijmy, że tam nie było zawodowych dźwiękowców, nie było masy profesjonalnego sprzętu, bo to spotkanie robione wolontaryjnie i do tego wręcz spontanicznie. Jakbyś się nie zgłosił z kamerą i mikrofonami, to mielibyśmy nagranie z telefonu, albo w ogóle by żadnego nie było, bo mi bateria w telefonie padła w trakcie spotkania :D

Poza tym - jak ktoś chce mieć idealne wrażenia słuchowe i wizualne to powinien przyjść na KWAS-a i usiąść w pierwszym rzędzie. Jakieś zalety przychodzenia muszą być, a jakieś wady oglądania na kompie też :)

zbyti 2020-01-17 14:32:07

Dokończyłem oglądania :]

@jhusak zgadzam się z tym co mówiłeś o ZX Spectrum 2+ na tą maszynę robią dziś cuda!

jhusak 2020-01-17 17:25:16

No... jak odciążyć cpu od tworzenia dźwięku, to i na grafikę sporo zostaje :D

as... 2020-01-17 20:46:33

Dobrze było!!
Fajne rozmowy o tym jak działały piraty na giełdzie czyli nie piracim Polskich gier, o opisach 44 gier na Atari itd.
Naprawdę ciekawe rozmowy.

-Tylko trochę za krótko...
Ostatni sztab Warszawski, na jakim byłem skończył się o już o 6 rano :)
A tu cyk 23cie i już grzecznie w domu.

p.s.
Kaz naprawdę fajna idea i pomysł takich spotkań. Nawet wyjadacze Atari mogą się dowiedzieć czegoś nowego.
p.s.2.
kiedy next time ?

Kaz 2020-01-17 21:47:58

Asior - dzięki. A co do lokalu - to załatw darmową miejscówkę dla około 15-30 osób dostępną do 6 rano, to będziemy siedzieć do 6 rano :). Nie wiem, kiedy następny raz, to zależy od tego, czy będą warszawiacy chętni się spotkać, pogadać. Najlepiej, jak będzie ciepło, żeby nikt nie zmarzł :)

jakubd 2020-01-17 22:34:08

Kaz, ja sobie jaja robię przecież :) Poza tym jak ja ponarzekam, to wtedy inni nie będą już musieli :) Pomoc niesę :)

A na KWASie zabrakło nam tylko sprzętu - był we właściwej części Muzeum, które nas gościło, ale przynajmniej TdC mógł wziąć choćby tę Atarkę (chyba niesprawną), którą tak chętnie pokazywał na innych imprezach.

Kaz 2020-01-18 00:15:05

Sprawna, sprawna. Drygol naprawił i hula. Aczkolwiek oczywiście to stary sprzęt (i dodatkowo po masakrycznych przejściach), od czasu naprawy mógł się zepsuć ponownie, ale ja o tym nic nie wiem :)

Tutaj historia tej Atarki:
http://atarionline.pl/forum/comments.php?DiscussionID=4566

as... 2020-01-18 00:30:31

Kaz-ie,
Totalnie nie znam się na non profit.

MDW2 2020-01-18 11:30:07

Bardzo lubię te wszystkie atarowe wspominkową rozmowy. Ale podczas słuchania tej gadki miałem jeszcze więcej radochy. Bardzo przyjemna rozmowa.
Dzięki za organizowanie takich spotkań, rejestrowanie i udostępnianie ich takim wygłodniałym nostalgikom jak ja. 😃

jakubd 2020-01-18 22:32:25

@MDW2 to tak jak ja. Przede wszystkim niesamowite jest to, że można uścisnąć rękę legendarnych osób, które tak przyczyniły się do rozwoju rynku Atari po koniec lat 80tych i na początku 90. Na tym spotkaniu przede wszystkim mi chodziło o Wojtka Zientarę. Jak się składa to co zostało w pamięci z czytania Bajtków i Mojego Atari z tym, co opowiada Wojtek, to jest po prostu niesamowita sprawa.
A spotkanie osób znanych z demek czy gier...
Szkoda, że nie da się dotrzeć do wszystkich ludzi, ale to co mamy jest super.
A jak można w tym jeszcze pomóc w ten czy inny sposób to już w ogóle przyjemność.

Maciej 2020-01-18 23:08:27

Witam,
poszukuję do letniej wystawy pierwszej polskiej gry Web Master na kartridżu. Trudno ją namierzyć, czy w ogóle została wydana na tym nośniku?
Mam większość wyprodukowanych 8-bitowych Atari i na każdym chciałbym uruchomić coś ciekawego.
Pozdrawiam Maciej

Kaz 2020-01-19 00:26:40

Cześć Maciej. Tej gry nie tylko nie było wydanej oficjalnie na cartridge'u, ale w ogóle nigdy nie została oficjalnie wydana. Wyciekła od jednego z autorów i dlatego zachował się plik. Można samemu sobie stworzyć cartridge'a z taką grą.

jakubd 2020-01-19 00:29:08

atarionline.pl/v01/index.php?subaction=showfull&id=1377201629&ucat=1&ct=nowinki

gadzetomania.pl/2902,web-master-pierwsza-polska-gra-komputerowa-bajty-z-broda

Nigdy nie powstała więc wersja na kartridż. Można ją zrobić (mamy zdolnych speców, który to potrafią) o ile jest to bardzo niezbędne, nie powinno to być też zbyt drogie.

jakubd 2020-01-19 00:30:43

Kaz, przy okazji popraw link do artykułu na gadżetomanii w powyższej notce, bo się zmieniła im konwencja. I warto jakiś zrzut, choćby ekranu, zrobić, jakby mieli to znowu zmienić albo co gorsza wywalić, bo to cenna wiedza i fajna historia.