atarionline.pl Personal Partyreport Silly Venture 2013 in the Abbuc Magazine - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorSlator
    • CommentTime28 Feb 2014
     
    Last year I was visiting my first real Atari party, the SV in Gdansk, that was a very very nice experience, we had a great time there. When I came back home I wrote two articles for the Abbuc member papermagazine, a partyreport and one about the compo-highlights. As they are written in German I asked Marcin^Montezuma/Abbuc if he could translate the partyreport for me, so here it is, thank you Marcin. I hope you will have a nice read, thanks for all of you for doing such a great party:

    Urlop z przygodami w Gdańsku – Silly Venture 2013

    Przed kilkoma miesiącami skontaktowałem się z organizatorem imprezy Silly Venture, Grey/MSB. Wymieniliśmy się informacjami o Atari i o scenie, o tym jak bawiliśmy się na imprezach scenowych, ale też i o tym jak dużo wysiłku wymaga ich organizacja.
    Szybko zaprzyjaźniliśmy się i Grey zaprosił mnie, żebym wpadł do Gdańska. Nie namyślając się długo, przyjąłem zaproszenie...

    Po ponad 25 latach na scenie Commodore przyszlo mi i koledze „Graham/Oxyron”, którego udało mi spontanicznie zwerbować, udać się 8.11.2013 do Gdańska, prosto do jaskini (Atari) lwa. Dla nas obojga była to pierwsza typowo atarowska impreza. Co będzie tam na nas czekało?

    Zaczęło się nieźle już w Lubece, podczas kontroli na lotnisku. Ochrona lotniska postanowiła bliżej przyjrzeć się mojemu bagażowi, ponieważ wydał im się on podejrzany podczas skanowania. Otworzyłem torbę i oczom wszystkich ukazała się konsola Atari 2600.
    Ochroniarz pogratulował mi serdecznie i podekscytowany opowiedział parę wspomnień z dzieciństwa o swoim 800XL, a następnie życzył nam udanego pobytu w Gdańsku.
    Lot trwał około godziny. Na lotnisku w Gdańsku spotkaliśmy znanego scenowego muzyka „gwEm“, z którym zabraliśmy się taksówką na miejsce imprezy.
    Party miało się odbyć w budynku szkoły znajdującej się w pobliżu centrum miasta.

    Chociaż było dopiero po 18-tej i właśnie rozkładano stoły, na miejscu kręciło się już wiele osób. Jedno było już pewne, organizator nie będzie mógł narzekać na brak zainteresowania.
    Wmieszaliśmy się więc w tłum i zajęliśmy się degustacją zimnych napoi.
    Stało się jasne, że nasz plan kończenia kodu na party spali na panewce, ponieważ towarzystwo (i piwo) było zbyt dobre.

    Wieczór okazał się być mocno zakrapiany, a na party pojawiła się cała masa przyjaciół Atari. Podobno na koniec doliczono się 170 odwiedzających.
    Prawdziwy zjazd fanów Atari, przede wszystkim z Polski, ale również z Niemiec, Anglii, Francji, a także z Hiszpani. Nie jestem pewien co do Holandi, ale pamiętam zgłoszoną do konkursu świetną grę “BeGEMeD“ (Falcon), której autor stamtąd pochodzi.

    Tego wieczora poznałem w końcu osobiście Petera Della („Jac!”).
    Zlot został oficjalnie otwarty i na ekranie pojawiły się pozdrowienia, między innymi od twórcy konsoli Jaguar - Johna Mathiesona, a także od rodziny Tramielów.
    Dodatkową atrakcją dla panów był show pewnej damy, której było troszkę za ciepło.
    Pod względem muzycznym wieczór ukoronował występ Sydneya Plumeya („Ultrasyd“) z Francji. Wieczór było bardzo długi, sen bardzo krótki, a ostatnie piwo chyba niedobre, ponieważ najwidoczniej stało się powodem bólu głowy.

    W sobotę dotarli jeszcze ostatni goście, między innymi z Niemiec: Nils (505) i chłopaki z grup Paradox i Checkpoint. Wieczorem udaliśmy się limuzyną Hummer do dyskoteki, gdzie miał miejsce drugi występ „Ultrasyda“. Na miejscu byli też studenci, którzy nieźle dawali czadu. Przy nich poczułem się już trochę staro, ale przynajmniej stać mnie teraz było na kolorowe drinki, na które kiedyś zazwyczaj brakowało kasy. Wieczór zakończył się tego dnia bardzo późno, jak zwykle w sali, gdzie odbywała się impreza.

    W niedzielę dawał się odczuć nastrój oczekiwania na pokazy konkursowe. Po południu trzech twórców gry Assembloids XE (Xeen, Adam i String) przetestowało naszą 4 KB wersję na Atari 2600 i prze okazji złożyło autografy na mojej konsoli. Sympatyczni ludzie – jeszcze raz gratuluję wyrównanej walki i drugiego miejsca w konkursie Abbuc-a.

    Po kolacji w końcu się zaczęło...
    Przed pokazami rozdano jeszcze ołówki i karty do głosowania (każda praca mogła dostać od 0 do 10 punktów, im więcej tym lepiej), a następnie rozpoczęły się nie mające końca prezentacje prac konkursowych.
    Konkursy odbyły się w kategoriach dla XL, ST/E, Falcon, 2600 i Jaguar.
    Dodatkowo prace punktowane były osobno w podkategoriach: grafika, muzyka, intro i demo.
    Istna mekka dla wielbicieli Atari.
    Do godziny czwartej nad ranem udało nam się wysłuchać i obejrzeć 116 zgłoszonych do konkursu prac. Tylko dla XL/XE zgłoszono aż 60 prac.
    Za nami prawie 10 godzin podziwiania...
    Od czasu do czasu zdarzały się wprawdzie krótkie przerwy z przyczyn technicznych, których pewnie można by było uniknąć, ale dzięki nim mieliśmy czas, żeby dolać sobie piwa, udać się do toalety, czy też po prostu podyskutować na fachowe tematy. W sumie pasowało to do luźnego stylu imprezy.
    Bardzo zmęczeni, ale także bardzo zadowoleni poszliśmy w końcu do hotelu, gdzie od razu zamknęły mi się oczy.

    W południe wróciliśmy na party. W międzyczasie zdąrzono posprzątać i wszystko wyglądało znów jak pierwszego dnia. Karty do głosowania zostały już przeliczone i wszystkim udzieliła się napięta atmosfera - która praca wygrała w której kategorii? Naturalnie toczyły się na ten temat fachowe rozmowy.
    Wreszcie nastąpiło ogłoszenie zwycięzców i rozdanie nagród. Z punktu widzenia ekipy z Niemiec, w kategoriach związanych z 8-bitami wypadliśmy całkiem nieźle.
    „Jac!” ze swoim demo dla Atari 2600 i „505” z muzyką (Pokey) zajęli w swoich kategoriach drugie miejsca, a nasz Assembloids 2600 zajął 3 miejsce w kategorii mieszanej dla gier.
    Nils „505“ może pochwalić się również innymi sukcesami: zwyciestwem w kategorii muzyka na Falcona, jak rówież trzema pierwszymi miejscami innych produkcji, w których w tle słychać było jego muzykę. Do tego czwarte miejsce w kategorii demo dla ST/STE.
    Również w kategorii „Wildcompo” odnieśliśmy sukces. Dzięki niewiarygodnym 107 kompozycjom Nilsa dla Atari ST/STE, pierwsze miejce zdobyło demo „Relix” (ponad 3 godziny muzyki!).

    Jeszcze trwało wręczanie nagród, gdy my pędziliśmy już (z „Ultrasyd-em”) taksówką na lotnisko. Na lotnisku rozdzieliły się nasze drogi. Podróż powrotna była okazją do refleksji.
    Jedno jest pewne – to był wspaniały weekend, niech żyje scena Atari!

    Chciałbym szczególnie podziękować organizatorowi, Michałowi Michałowskiemu, który dzielnie na swoich barkach dźwigał cały ciężar imprezy. To aż niewiarygodne o ilu rzeczach pomyślał Michał: o niedrogich posiłkach, o transporcie, o koncertach, a nawet o zaproszeniu telewizji, która nakręciła reportaż o party. Przyszłość SillyVenture jest jednak niewiadoma, ponieważ Grey nie jest pewien, czy starczy mu sił na organizację kolejnych imprez. Fani życzą w każdym razie Michałowi, żeby nie odpuszczał, bo liczba prac nadesłanych na SillyVenture najlepiej odzwierciedla prestiż imprezy na scenie Atari.

    Slator of Onslaught and Arsenic
    • 2:
       
      CommentAuthorxeen
    • CommentTime28 Feb 2014
     
    Nice report! Thanks! Long live SV :)
    • 3: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime28 Feb 2014
     

    Slator:

    Wieczór okazał się być mocno zakrapiany


    Stanowczo zaprzeczam! To było po prostu zmęcznie :)
    • 4: CommentAuthorJarkeczek
    • CommentTime28 Feb 2014
     
    Dziękuje za tłumaczenie ... ja z niemieckiego niewiele więcej wiem od posła Protasiewicza :P
    • 5:
       
      CommentAuthoradv
    • CommentTime28 Feb 2014
     
    @Slator Commodore fans are always welcome. Specially when make such a good contribution to Atari party.
    • 6:
       
      CommentAuthorgreymsb
    • CommentTime1 Mar 2014
     
    Thank you Slator for this nice report! Makes me want to organise another SV event sometime. Who knows.
    • 7:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime1 Mar 2014
     
    Thank You very much for Yours contribution and Partyreport!;)