Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

• Zapomniane hasło?
• Poproś o członkostwo

1. • 1:
      
     CommentAuthorlarek
   • CommentTime15 May 2014 zmieniony

    
   Kaz, teraz to również i mnie obrażasz.
   
   Przeprosiłem TDC nie dlatego, że "sobie chciałem to sobie przeprosiłem", tylko dlatego, że Kaz zwrócił mi uwagę, że żart został odebrany jako wieszanie psów, wieloletnie gnojenie, żale i pretensje. I tak, masz z tymi przeprosinami coś wspólnego. A dokładnie - wszystko.
   
   Przypomnijmy sobie ten okrutny żart:
   
   

   nosty:

   No i TDC, jak mogło Cię nie być?! Toż ja jeszcze w pociągu pisałem grę, która miała być parodią Twoich dokonań w Action :)

   
   

   tdc:

   Kończ ją, chętnie zobaczę Twoją grę!

   
   
   Cały dowcip polega na tym, że to nie może być skończona gra!
   

   
   
   No straszny! A ile tu wieszania psów, gnojenia, żalów i pretensji!
   
   Kaz, przyjąłem na klatę Twoją (Twoją, nie TDC!) argumentację, że tym kompletnie nietrafionym i kiepskim żartem TDC został śmiertelnie obrażony i go przeprosiłem. W tej chwili ja czuję się przez Ciebie obrażony i liczę na to, że mnie przeprosisz.
   
   Nadal uważam, że cały problem został stworzony przez Ciebie. TDC wcale tu nie był człowiekiem leżącym na ulicy, który jest lany przez grupę wyrostków i trzeba mu pomóc, gdyż sam napisał:
   

   tdc:

   Część z tej listy jest skończona część nie

   
   
   
   - Pomóc ci?
   - Nie, nie trzeba.
   - Noooo... ale i tak ci pomogę!
2. • 2: CommentAuthorwieczor
   • CommentTime15 May 2014

    
   Uspokojcie sie zaraz, bo pobrazam tu wszystkich razem i kazdego indywidualnie i sie skonczy dzien dziecka :)
3. • 3: CommentAuthormono
   • CommentTime15 May 2014

    
   ...a ja mam dzisiaj święto lasu ha ha :D
4. • 4:
      
     CommentAuthoradv
   • CommentTime15 May 2014

    
   @Iron Myślę, że możesz założyć sobie na forum wątek o jednej z tych gier, które zacząłeś. Tej, która najbardziej Ci leży. Pokaż ją światu ;) Zobaczysz, czy i jak innym się spodoba. W tedy dostaniesz przysłowiowych skrzydeł. Skończysz ją. Potem następną, następną. Fajnie jest mieć kreatywne hobby.
   
   Tdc ma duży zapał. Potrafi wciągnąć inne osoby. Potrafi to realizować. Czy doprowadzi swoje projekty do tego, co wcześniej założył to jego sprawa. Na jego miejscu bym je kończył i nie zaczynał nowych, a jeśli nie dałbym rady może wziął kumpla do pomocy. Nie śmiem się wtrącać.
   
   Co sobie pomyślałem to i napisałem. Tdc wie, że nie chciałbym go urazić. To jest gość, którego nie da się nie lubić.
5. • 5:
      
     CommentAuthoradv
   • CommentTime15 May 2014

    
   Ps. Ja nie myślę, że ktokolwiek umyślnie, a nawet nieumyślnie obraził Tdc. Fajnie, że Kaz stanął w jego obronie, ale mam wrażenie, że chyba by nie chciał, żeby z jego powodu zrobił się kwas. Co najwyżej KWAS.
6. • 6: CommentAuthoras...
   • CommentTime15 May 2014

    
   Panowie, wyluzujcie!
7. • 7:
      
     CommentAuthortdc
   • CommentTime15 May 2014 zmieniony

    
   Sorry, nie mam za bardzo czasu uczestniczyć w tej rozmowie.
   
   
   

   adv:

   Tdc wie, że nie chciałbym go urazić. To jest gość, którego nie da się nie lubić.

   
   Nie da?? To chyba nigdy nie byłeś na AtariArea, czyli teraz www.atari.org.pl :P
   Na Atariki też by się znalazło nieco wylewu jadu...
8. • 8: CommentAuthorfalcon030
   • CommentTime15 May 2014

    
   @tdc: np. ja nigdy TAM nie zaglądałem i - po tym co przeczytałem w tym wątku - nie zamierzam tam zaglądać ;-)
   
   Nie wiem, czy to jakiekolwiek pocieszenie, ale w moich oczach masz nadal tłustą Atarową 10 (na 10 możliwych).
9. • 9:
      
     CommentAuthortdc
   • CommentTime15 May 2014 zmieniony

    
   Dziękuję bardzo za tłustą;):)
   Widać że rozsądny z Ciebie człowiek bo niby po co się taplać tam gdzie można utonąć;)
   
   
   I jeszcze do wszystkich pozostałych, np.
   

   adv:

   Tdc ma duży zapał. (...) Na jego miejscu bym je kończył i nie zaczynał nowych, a jeśli nie dałbym rady może wziął kumpla do pomocy. Nie śmiem się wtrącać.

   
   Myślę, że wiele piszących tu osób nie zdaje sobie sprawy z tego że moim celem nie jest np. publikowanie super, extra, hiper wypaśnych gier, które wszyscy docenią, polubią czy też będą w nie z przyjemnością grali.
   
   Ja miałem zamiar wrócić do Atari nie do końca wiedząc z czym się to będzie wiązało (a tym bardziej z szelmostwami Delyego, Draco i innych), jednak pewnego dnia dogadałem się z Kazem aby publikować to co jest na dyskietkach (a nie chodzi tutaj wyłącznie o moje programy i w ogóle o programy bo publikowaliśmy już tutaj wielokrotnie np. grafiki, ale to może akurat zostało niezauważone/zapomniane. Chodzi ogólnie o zawartość dyskietek).
   
   Ja jeszcze nie przebrnąłem przez zawartość moich dyskietek, nawet ostatnio o tym z Kazem rozmawiałem (bo jest tego masa). Dlatego proszę sobie to zapamiętać:
   
   

   ja jedynie jestem na etapie przeglądania moich dyskietek

   
   Znajduje się tam jeszcze parę projektów, niektórych w fazie bardzo wczesnej, a niektórych w fazie bardzo zaawansowanej (są też programy, źródła oraz inne materiały których nie jestem autorem). Z czasem je zobaczycie.
   
   Zwróćcie uwagę na to, że opublikowaliśmy wiele moich i nie moich programów, ale żadnego nie wydaliśmy. Gdyby moim celem było wydawanie to pewnie zacząłbym od tych najbardziej zaawansowanych programów i już w poprzednim dziesięcioleciu zaczęlibyśmy od tego że wydaliśmy jakiś stary program z moich dyskietek. Może kiedyś do tego dojdzie, ja tego jeszcze nie wiem, ale może kogoś spotkam, porozmawiam i coś ustalimy.
   
   Na razie jest jeszcze masa pracy z dyskietkami, ale może pewnego dnia przejdę do etapu w którym będę realizował jakieś gry w stopniu, który Was zadowoli, ale na razie zakończmy ten etap (który i tak jest przerywany różnymi wydarzeniami, które trudno było zaplanować bo w naszym świecie wiele się dzieje).
   
   Dlatego w skrócie, wszystko przed nami - oby nam było dane;)
   
   Mogę jedynie dodać że do czasu gdy ja skończę ten etap, to właśnie Wy zrobicie wiele fajnych gier i innych programów, bardzo jestem ich ciekawy.
10. • 10:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime16 May 2014

     

    Larek:

    Kaz, teraz to również i mnie obrażasz.

    
    
    Arku, no coz, skoro uznanie Twojego zartu za malo trafiony Cie obraza, to trudno, musze z tym zyc. Watpie jednak, ze to Cie naprawde obraza, bo znam Cie troche :). Sadze, ze podpalasz sie tekstami, ktore nie byly skierowane do Ciebie.
    
    Proponuje jednak, jesli emocje Ci opadna, przejrzec moje posty od poczatku. I zobaczyc komu odpowiadalem i na jakie stwierdzenia. Moje opinie w wiekszosci nie dotyczyly Twojego zartu, a wypowiedzi Tenchiego, Sonara, Wieczora, Nostego.
    
    Twoj zart interesowal mnie tylko przy ustaleniu, czy faktem jest, ze TDC gier nie konczy. Wyszlo, ze jest to twierdzenie co najmniej dyskusyjne i dlatego moim zdaniem Twoj zart nie bardzo jest trafiony :).
    
    

    Larek:

    Przeprosiłem TDC nie dlatego, że "sobie chciałem to sobie przeprosiłem", tylko dlatego, że Kaz zwrócił mi uwagę, że żart został odebrany jako wieszanie psów, wieloletnie gnojenie, żale i pretensje. I tak, masz z tymi przeprosinami coś wspólnego. A dokładnie - wszystko.

    
    
    Czy mozesz mi precyzyjnie pokazac miejsce, w ktorym napisalem, ze Twoj zart to wieszanie psow, wieloletnie gnojenie, zale i pretensje? Bo moim zdaniem pisze do zupelnie innych osob o zupelnie innych sytuacjach.
    
    

    Larek:

    Kaz, przyjąłem na klatę Twoją (Twoją, nie TDC!) argumentację, że tym kompletnie nietrafionym i kiepskim żartem TDC został śmiertelnie obrażony i go przeprosiłem. W tej chwili ja czuję się przez Ciebie obrażony i liczę na to, że mnie przeprosisz.
    
    Nadal uważam, że cały problem został stworzony przez Ciebie. TDC wcale tu nie był człowiekiem leżącym na ulicy, który jest lany przez grupę wyrostków i trzeba mu pomóc, gdyż sam napisał:

    
    
    Problem czepiania sie TDC wymyslilem ja? To ja Ci napisze, co sam napisal TDC, zebys nie musial szukac:
    
    

    TDC:

    Tyle lat plugastw, świństw, poniżania mnie, prześladowań, trudno zliczyć choć można podlinkować

    
    
    I to niestety jest prawda. Oczywiscie, wygodniej jest zajac neutralny stosunek do takich postepowan, bo nikomu sie wtedy nie narazasz. Warto jednak pamietac, jak mowi stare powiedzenie, ze zlo wygrywa, gdy porzadni ludzie z nim nie walcza. Znam Cie na tyle, ze wiem, ze jestes porzadnym czlowiekiem. I bardzo fajnie by bylo, zebys nie byl obojetny wobec takich spraw.
11. • 11: CommentAuthoras...
    • CommentTime17 May 2014 zmieniony

     
    TeDeC robi fajne gry!
    Jedna z nich jest szybka i ma niezłą nutę!
    
    I nie jest to Zybex przechodzony w lewo po pijaku do góry nogami! :)
12. • 12:
       
      CommentAuthortdc
    • CommentTime17 May 2014 zmieniony

     
    he he;)
    Po pijaku do góry nogami jest trudno grać:P
13. • 13:
       
      CommentAuthorCOR/ira4
    • CommentTime21 May 2014

     
    ... e tam ,czasami tylko nie wiem na który ekran ptarzeć ;-)
14. • 14: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime21 May 2014

     
    @grzybson: zostały Ci jakieś naszywki? Ja wiem, że rezerwowałem, ale na zlocie mnie nie było, potem też się nie odzywałem, więc nie wiem czy nie poszły :) Daj znać.