atarionline.pl SV2014 - GTIA Music Compo - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorxxl
    • CommentTime30 Nov 2014 zmieniony
     
    ostatni dzwonek na podeslanie utworkow na kompo - do !!! SRODY !!! - pozniej juz nie bedzie czasu na przygotowanie/konwersje/przetestowanie

    ->link<-

    obslugiwane silniki dzwiekowe:

    OCTODE, OCTODE 3, Phaser1, TRITONE, QChan, LyndonSharp, HUBY, ZX-10, ZX-7, Music Synth T.E.
    • 2: CommentAuthorpin
    • CommentTime30 Nov 2014
     
    jeśli będziesz miał prace w wystarczającej ilości, to przygotuj to proszę tak, by w najgorszym przypadku można było z hdd odpalić *.atr, lub prace w postaci plików wykonywalnych minimum od MemLo $095A.

    Jest też sprawa taka, że ogólnie nie ma znaczenia ze względu na finalne brzmienie muzyczek, czy są one grane z GTIA, czy z POKEYa. Brzmią tak samo. Teraz pytanie, czy możesz prace wywalić na Pokeya? - chodzi o ogólną ciasnotę w sprzęcie audio (mixer, bo nie wiem czy będę miał coś ponad to, co zwykle) i o to, by w czasie kompotów ograniczyć przepinanie kabli do niezbędnego minimum. Daj znać tu, albo na maila.
    • 3: CommentAuthorxxl
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    juz jest wystarczajaca ilosc prac na GTIA Music Compo. prace beda zgrupowane w .atr, przed kazda praca bedzie wyswietlana nazwa utworu, info o uzytym silniku i czasie trwania utworu.

    propozycja prezentacji prac muzycznych GTIA odtwarzanych na POKEY jest niemoralna. nie bedziemy oszukiwac sluchacza - to beda utwory odtwarzane na ukladzie graficznym GTIA.

    mam nadzieje kompo machine jest wystarczajaco kompatybilne z 8-bit atari xl/xe aby konkurs odbyl sie bez przeszkod :D
    • 4: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    To jest muzyka na waveform a nie na żadne GTIA. Zagra tak samo na GTIA, beeperze w spectrumie, pececie, albo pizoelektryku z zegarka. Tudzież na POKEY'u lub czym innym co umie odpowiednio szybko sample odtwarzać. Ale to tak na marginesie. To że w Atari można to zrobić kontrolerem telewizyjnym to ciekawostka, a upieranie się że musi być tym to tylko fetysz, bez większego znaczenia :)

    A Pin nawiązał tylko to wejść sprzętu audio, a nie komputerowego.
    • 5:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    Fetysz is good. Yeah.

    Nie umniejszaj możliwości małego atari.
    • 6: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    A kto umniejsza? :) Układem telewizyjnym gra :) Chodzi mi tylko o to, że... zresztą nieważne. Ciekaw jestem jakby te enginy zabrzmiały na 4-bitowych przetwornikach bez softwareowego mixowania w dodatku (te 3-kanałowe można, resztę można domiksować i powinno zostać więcej CPU)
    • 7: CommentAuthorxxl
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    @wieczor: tak na marginesie to glupoty piszesz. nie widzisz roznicy miedzy generowaniem fali a odtwarzaniem sampla. nie wiesz o tym, ze poziom sygnalu i jego charakterystyka zalezy od zrodla - czy to PIA, GTIA czy POKEY maja inne.

    juz raz udowadniales ze 4 kanalowa muzyka odtwarzana na 8 kanalach pokey stereo brzmi tak samo...
    • 8: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    Po pierwsze nic nie udowadniałem, na pewno nie to o czym piszesz. Jakbym był złośliwy poprosiłbym o linka do tych słów w brzmieniu jakie sugerujesz.

    Po drugie oczywiście że poziom i charakterystyka sygnału zależy od źródła. Mając na myśli to, że zagra tak samo miałem na myśli to, że jak długo nie zmieniasz algorytmu, efekt będziesz miał zbliżony. Oczywiście jeśli zaczniesz odtwarzać 4-bitowe różnica będzie duża. Ale na POKEYu możesz również odtwarzać 1-bitowo, a w zasadzie dwupoziomowo. Charakterystyka w tym wypadku będzie zależeć przedewszystkim od wzmacniacza, który będzie akurat ten sam. Głośnik też.

    Generowanie fali o określonym kształcie co do zasady robi się tak samo jak odtwarzanie sampla. Różnicą jest kształt tej fali, do sampla masz zgromadzone odpowiednio wcześniej dane, przy falach regularnych możesz je generować algorytmicznie.
    • 9: CommentAuthorxxl
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    jedyne prawdziwe (na granicy dyskusyjne) zdanie w wypowiedzi to: "efekt będziesz miał zbliżony". reszty szkoda komentowc.
    • 10:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime1 Dec 2014 zmieniony
     
    IMHO różnica pomiędzy odtwarzaniem sampli a'la tracker a silnikiem jednobitowym jest taka:
    - mamy logiczne on/off do dyspozycji, więc robimy "sampel" 0/1 dwupróbkowy.
    - mając taki uproszczony na maksa sampel nie używamy go, a generujemy taki przebieg.
    - generując taki przebieg otrzymujemy nowe możliwości, np. nie ma możliwości przesteru, bo mamy limiter defaultowo ustawiony.
    - wychodzi taki syntezator, gdzie przebiegi mamy tylko prostokątne i się sumują do 0 lub 1.
    - nie ma możliwości powrotu.

    To jest inna idea, a wrzucanie tego do jednego kosza z trackerami (samplami) jest programistycznym nadużyciem. Są to 2 zupełnie różne kosze. Mimo, że oba mogą być różowe.

    Co do GTIA 1-bit i emulacji tego na POKEY to tak, jak mówić komuś: nie jeździj na monocyklu, bo możesz jeździć samochodem na jednym kółku!
    Jeżdżenie na monocyklu jest frajdą i można to "masterować", ale samochodem tak jeździć nie ma sensu.

    Ale to jest moje zdanie.
    • 11: CommentAuthorwieczor
    • CommentTime1 Dec 2014 zmieniony
     
    No to też to właśnie miałem na myśli. Mówiłem nie o samplach jak odtwarzają to trackery na przetwornikach wielobitowych a właśnie o 1-bitowym odtwarzaniu sampla. Technika jest dokładnie ta sama, z tym że mamy tu regularny kształt fali który można wygenerować i tyle.

    Zresztą na peceta były trakery pod DOSa które umiały używać beepera, właśnie odtwarzając sample 1 bitowo, w wypadku gdy użytkownik nie miał nic innego.

    Przejście z enginem 1-bitowym na POKEY faktycznie wiele sensu nie ma - poza przypadkiem o którym pisał Pin - tzn jemu chodzi o minimalizację ilości wyjść dźwięku które musi podłączyć do miksera i tyle :) Faktem jest że taka operacja brzmienia dźwięku w zasadzie nie zmienia (ew. w zakresie wyłącznie widzialnym na oscyloskopie, bo raczej nie słyszalnie).

    Pomysł o przejściu z takim enginem z 1 bitu na 4 jest zupełnie czymś innym, nie odnosi się do tego o czym mówił Pin i to na pewno zmieni jakość dźwięku. Osobny wątek.
    • 12: CommentAuthorpin
    • CommentTime1 Dec 2014
     
    @XXL - widzę, że nie rozumiesz. Ok - wpinam osobno GTIA bez korekcji dźwięku (nieskazitelnie czysty i oryginalny dźwięk z GTIA :) ), na R, lub L, lub z korekcją wejście stereo i tu też masz L, lub R - tylko tu dźwięk skażony 3 pasmowym eq. Czyli jeden sygnał po audio = "jeden głośnik". Zrób też tak, by całość uruchomiła się z dysku twardego, nie ma czasu na pitu, pitu. Domniemam, że dla muzyczek to nie jest "problem".

    Wejście z full panoramą będzie podłączone pod pokeye, bo muszę mieć możliwość zrzucenia jednego kanału na dwa głośniki a korekcję ustawiam dużo przed kompotami. Taki jest na razie plan, bo wiem co będę miał na miejscu, jest mało czasu i ograniczam ewentualne przepinanie kabli do minimum.
    • 13: CommentAuthorxxl
    • CommentTime2 Dec 2014
     
    gdyby kompo bylo prezentowane na 8 bitowym Atari XL/XE to nie byloby problema (ma zmiksowane wyjscie dzwieku z POKEYA i GTIA miedzy innymi). szkoda, ale moze uda sie przelamac ograniczenia kompomachine jakims kabelkiem?
    • 14: CommentAuthorpin
    • CommentTime2 Dec 2014
     
    @XXL - daruj sobie żałosne wywody o Atari i o liczbie bitów ;). Zrobiłeś raz w bodaj Beep'em All opcję o którą zapytałem i nie było problemu - grało TAK SAMO na GTIA jak i na POKEY'u. Teraz trollujesz i właśnie tak to odbieram.

    Pamiętaj o dedlajnie.
    • 15:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime3 Dec 2014
     
    Do dziś do której?
    • 16: CommentAuthorxxl
    • CommentTime3 Dec 2014
     
    Dzis w nocy bede kompilowal
    • 17:
       
      CommentAuthorjhusak
    • CommentTime3 Dec 2014
     
    Miłego kompilowania :)