Mam 1040 STE z pamięcią poszerzoną do 2 MB (tyle mi wyświetla się podczas uruchamiania) i niestety Lethal Xcess mi nie chce działać. Szkoda bo to najbardziej wypasiona produkcja na STE :(. Próbowałem wszystkie wersje plikowe jakie są dostępne i kicha, co więcej na wszystkich objawy są identyczne. Kaszani się podczas wczytywania. Na początku wczytuje mi się obrazek tytułowy, a na nim jest kilka migających pikseli. Po wciśnięciu wciśnięciu fire w joyu wczytuje się dalej. Pojawia się logo Eclipse ale sa widoczne pionowe pasy, potem są napisy po których gra wczytuje się chwilę dalej i zawiesza, zanim wyskoczy prośba o włożenie drugiej dyskietki. Na pewno nie jest to wina dyskietki, tylko czego? Uszkodzenie pamięci? Jakaś niekompatybilna wersja TOSu? Co do pamięci to test po uruchomieniu przechodzą. Otwierałem obudowę i próbowałem podociskać kości ale nic to nie zmieniło. Mam obsadzone cztery sloty, czy przy 2 MB tak powinno być?
Jak dla mnie problem z ramem ja mialem STE 4MB i nie miałem problemów z tą grą .Co do slotów generalnie musisz sprawdzić jakie kostki masz włożone z tego co kojarzę w atari powinny być obsadzone wszystkie banki pytanie tylko co ty masz za kości bo coś mi się tu nie zgadza i generalnie tu bym szukał przyczyny.
Podejrzewam, ze masz TOS 1.62, bo wiekszosc STE go miala (poznac go po teczy na znaczku Atari w Desktop Info). NA PEWNO nie jest on przyczyna niedzialania gry. Zreszta na innych TOS-ach tez gra dziala poprawnie, na przyklad na 2.0x (ja mam przelacznik TOS 1.62/2.06).
Jezeli na pewno kopia na dyskietce jest poprawna to rzeczywiscie problemem moze byc pamiec. Nie, nie musza byc obsadzone wszystkie sloty. W drugim STE, ktore mam - sa 2MB z dwoch SIMM-ow po 1MB. Z opisu wynika, ze albo masz SIMM-y po 512MB albo jezeli 1MB to ktores nie dzialaja :). Powinno byc latwo to sprawdzic. Po prostu po kolei przetestuj je odpalajac tylko jeden na raz (nie pamietam bez otwierania STE, ktore gniazdo jest to pierwsze, ale pewnie ktos podpowie). Powinno sie wyjasnic, ktory SIMM (o ile ktorykolwiek) jest przyczyna niestabilnosci.
A jak rozpoznać jakie mam simmy? Mają jakieś oznaczenia? no i jak to jest z tymi slotami - ile slotów musi być obsadzonych? No i właśnie które gniazdo simm jest to pierwsze?
Generalnie wszystkie 4 muszą być obsadzone tylko się właśnie zastanawiam jakie ty masz kości bo logicznie gdybyś miał 256kb x 4 to dawało by 1mb a tu by wychodziło ze masz 4x 512kb lub jakoś dziwnie pomieszane a w tedy mogą być właśnie błędy. Co do sprawdzenia wielkości pamięci powinno dać się to odczytać z samych simów niestety nie mam w tej chwili takich kości żeby podejrzeć jak jest to tam opisane. Spróbuj dorwać gdzieś stara płytę od PC taka 386 tam tez są podobne simy ważne aby były 1mb bo większych Atari nie zobaczy tzn może i się odpali ale tez możesz liczyć na błędy to jedyny sposób aby być pewnym.
SIMMy obsadzało się parzyście bankami w PCu ale jak było w ST nie pamiętam :) ale na pewno nie było kości po 512MB ^^ "..albo masz SIMM-y po 512MB albo jezeli 1MB.." ale żeś się Kaz rozpędził :D
He he - no tak, pietno wspolczesnych pecetow odcisnelo mi sie w mozgu. Oczywiscie chodzi o 512kB, a nie 512MB :)
Urborg - tak jak Ci pisalem: nie wszystkie sloty musza byc obsadzone. Moze byc tylko pierwszy, albo pierwszy i trzeci (tak mam w moim 520 STE, zdjecie ponizej troche niewyrazne, ale kiedy robilem zdjecie, interesowalo mnie co innego niz SIMM-y):
Najlepszym sposobem przetestowania SIMM-ow bylo wlozenie ich pojedynczo po kolei, sprawdzenie co za kazdym razem raportuje komputer i podzialanie na kazdym SIMM-ie, zeby sprawdzic stabilnosc. Teoretycznie wystarczal do tego program testujacy pamiec, ale w praktyce roznie to bywalo... :)
Dzięki za pomoc. Rozkręciłem STE i zacząłem kombinować. Kości pamięci są wszystkie identyczne bez żadnych oznaczeń. Spróbowałem najpierw wyjąć wszystkie oprócz jednej, ale po takim zabiegu Atari nie wstało. Po długich kombinacjach doszedłem do następujących wniosków:
- Jedna kość pamięci jest ewidentnie uwalona bo gdy wsadzam ją w pierwszy slot (przy obsadzonych wszystkich czterech) to Atari nie wstaje.
- Wszystkie sloty pamięci nie muszą być obsadzone, ale przy obsadzonym tylko jednym Atari też nie pójdzie, muszą być obsadzone conajmniej dwa sloty i w dodatku musi to być slot 1 i 3. Przynajmniej tak to działa u mnie.
- Po wyjęciu 2 i 4 kości pamięci (w tym wadliwej) TOS po uruchomieniu zgłasza 2048 KB pamięci. Wygląda więc na to, że STE miał 4 kości po 1 MB, ale z powodu uszkodzenia jednej z nich TOS widział tylko 2 MB.
- Ostatecznie zrobiłem tak, że obsadziłem 3 pierwsze sloty 3 sprawnymi kośćmi a czwarty zostawiłem pusty. Tos po starcie zgłasza tak jak poprzednio 2048 KB Ramu. Co do gier - Lethal Xcess działa aż miło, a także kilka innych gier które wcześniej nie chciały działać, teraz działają, np Rainbow Island.
Wygląda więc na to, że STE miał 4 kości po 1 MB, ale z powodu uszkodzenia jednej z nich TOS widział tylko 2 MB.
Czyli jest tak jak podejrzewalem w pierwszym poscie: "Z opisu wynika, ze albo masz SIMM-y po 512MB albo jezeli 1MB to ktores nie dzialaja :)". Nie powinien to byc dla Ciebie jednak problem. 2MB to do wiekszosci zastosowan wystarczy. Chyba, ze chcialbys korzystac z Calamusa, Notatora albo innych bardzo pamieciozernych programow, ale nie sadze. Gier wymagajacych nawet 2MB tez sobie nie przypominam, standard to 1MB.
Mam gdzies zachomikowane jeszcze 4 sztuki SIMM-ow, ale nie pamietam czy 4x512kb czy 4x1MB.
PS. Korzystasz z dwoch SIMM-ow, wiec teraz masz jeden zapasowy, proponuje go z STE wyciagnac i przechowac. Albo mozesz dokupic brakujacy na jakims Allegro. W ktorychs starszych pecetowskich kartach graficznych (Gravis? SoundBlaster?) tez byly takie.
No niestety nie jest tak różowo jak początkowo sądziłem :(. Z trzema simami komp coś nie do końca dobrze działa :(. Pojawiają mi się na ekranie artefakty - pojedyncze piksele w innym kolorze. Tak jakby przekłamania pamięci. Komp pracuje tez mniej stabilnie. Próbowałem zostawić tylko dwie kości w różnych konfiguracjach, ale jest to samo. Podejrzewałbym, że uszkodziłem kości gdy nimi manipulowałem, ale jak włożę wszystkie cztery kości (wadliwą do ostatniego slotu) to wszystko wraca do normy - nie ma artefaktów. Tyle że wtedy nie uruchomię Lethal Xcess i Rainbow Islands :(. Chyba muszę poszukać jakichś kości na wymianę na Allegro.
Dokupiłem sobie kilka kości na Allegro - mam teraz zapas na długie lata :). Wymieniłem tą jedną uszkodzoną na nową i wszystko teraz działa idealnie. Komp widzi 4 MB ramu, zero artefaktów, przekłamań i problemów :).
