atarionline.pl Najstarsze polskie gry - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorcyberpunkSHE
    • CommentTime17 Dec 2012 zmieniony
     
    wlasciwie TAk
    • 2: CommentAuthorbolo
    • CommentTime18 Dec 2012
     
    Tekla?
  1.  
    I hate to burst your bubble but I had Web Master many, many years ago as a file and it clearly isn't a Polish game. What you have is just a rare North American program with a pirate message...

    Come on, H & H International Trading? Disk trading probably... Not just that but there are too many inconsistencies as well: perfect English, use of "rookie" on the options screen, none of the presumed authors found, no reference for the "company" anywhere...
    • 4: CommentAuthors2325
    • CommentTime19 Dec 2012
     
    I think (sometimes) we can use perfect english ;) You're right - only 2 links with references to Jerzy Dybski and Atari and these links are to youtube videos ->link<-
    • 5: CommentAuthorRamos
    • CommentTime1 Mar 2013
     
    Czy Robert Zdybel lub Rob Zdybel tworzący gry na Atari to rzeczywiście Polak? Czy dziecko emigrantów z Polski i urodzony już zagranicą? A może wyjechał z naszego kraju w czasach komuny? Wie ktoś coś więcej na ten temat?
    • 6: CommentAuthors2325
    • CommentTime15 Jul 2013 zmieniony
     
    Wspomniany wcześniej Robal - moim zdaniem świetna dynamika, mechanika, prędkość i dobre dźwięki jak na taki mały i darmowy program. Powinno być w ROMie do testowania dźwięku i joysticka ;) Tytuł mi sugerował zjadacza kropek zamiast Centipede.

    • 7: CommentAuthorKornik4
    • CommentTime18 Jul 2013
     
    Jednymi z najstarszych polskich gier z pewnością były NEXUSS i Phantasie.
    • 8: CommentAuthors2325
    • CommentTime25 Oct 2013 zmieniony
     
    1983, być może tylko polsko brzmiące nazwisko - Pelczarski. Ciekawy gameplay jak na tak starą grę. Spy Strikes Back:

    • 9: CommentAuthors2325
    • CommentTime21 Jan 2014 zmieniony
     
    wspomniane Bitwa o Anglię i Rozbitek:


    • 10:
       
      CommentAuthorMaW
    • CommentTime21 Jan 2014 zmieniony
     
    Ten rozbitek to wypisz-wymaluj graficzna wersja Wyspy (tej od Blukiego) :o

    //EDIT: Tej drugiej "Wyspy" to już normalnie jak brat-bliźniak :-)

    //EDIT2: nie "Tajemnicza", a "Dzika Wyspa" i nie od TBXXa, ale od Blukiego - nowinka: ->link<- , forum: ->link<- (sorki, Bluki i TBXX :D )
    • 11: CommentAuthors2325
    • CommentTime31 Jan 2014 zmieniony
     
    Wspomniana tu wcześniej Kariera Atapolu. Wszystko obsługujemy joystickiem, ciekawy gameplay i trochę grafiki tu i tam. Kasyno to tylko ruletka.

    • 12: CommentAuthors2325
    • CommentTime31 Jan 2014 zmieniony
     
    I także Atapolu Hammurabi z trochę koślawą stroną tytułową rysowaną joystickiem w Koali lub czymś podobnym, ale i tak dobrze, że te dwie gry je mają. Mniej grafiki, ale mamy polskie znaki i czcionkę inną niż systemowa - nieco mało czytelna, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę rozmiary starszych monitorów i telewizorów. Dźwięków tutaj nie dodano nowych - basicowe chrupnięcie i brzdęk.

    • 13:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime1 Feb 2014 zmieniony
     
    Kariera to piekielnie genialna w swojej prostocie gierka. Dwa lata temu na jednej z posiadów w miłym gronie do dyspozycji mieliśmy PS3, PS2, Wii, GC-ka, oba Xboxy plus oczywiście całą gamę rozmaitych emulatorów do wyboru, a mimo to przez całe popołudnie oraz spory fragment wieczoru towarzystwo z wypiekami na twarzy okupowało emulowane Atari usiłując zbudować dom, spłodzić syna i posadzić drzewo.
    Popraw mnie proszę jeżeli się mylę, ale czy ta gra aby nie została w oryginale wydana po niemiecku, zaś wersja polska to tylko fanowskie tłumaczenie? W tej sytuacji nie jestem pewien, czy wrzucanie jej jako polskiej gry nie jest aby odrobinkę na wyrost...
    • 14: CommentAuthors2325
    • CommentTime1 Feb 2014 zmieniony
     
    Grając w gry napisane w Basicu mam zbyt często wrażenie, że gra zaraz się wysypie gdy zrobię coś czego autor nie przewidział. Czasem wystarczy tylko podać cyfry przy pytaniu o imię lub litery w pytaniu o ilość czegoś. W czasach Atari nie słyszałem nigdy o Karierze albo gra mnie w ogóle nie zainteresowała i nie zachowałem jej w pamięci. Tak też było z podobnymi grami w czasach 16 bitowych komputerów. Czy tego rodzaju gry mają jakieś zakończenie? Na początku tego tematu była rozmowa na temat jej polskości, ale raczej nie było jasnej odpowiedzi.
    • 15:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime1 Feb 2014 zmieniony
     
    Istotnie - w pewnym momencie całe towarzystwo zawyło z rozpaczy, kiedy gra potraktowana zerem na pytanie za ile mają pójść zakupione wcześniej akcje pokazała nam divide by zero error, co dziwnym absolutnie nie jest. Zakończenie jak najbardziej posiada. Zaś odnośnie niemieckiej wersji, to pamiętam tylko że występowała ona w oryginalnym dwupaku wraz z inną grą na tej samej dyskietce. Znajdę ją wcześniej czy później.
    Edit: no proszę - było też zupełnie osobne wydanie. To jakiś parszywy komodorowiec ma podsuwać odpowiedzi na pytania o atarowskie gry? Wstyd i hańba! :P A ja oczywiście żartuję - absolutnie nie uważam się za parszywego. :D
    • 16: CommentAuthors2325
    • CommentTime1 Feb 2014 zmieniony
     
    Niemiecka wersja ma czarny druk na czerwonym papierze - sprytny sposób na piratów.
    • 17: CommentAuthorJarkeczek
    • CommentTime2 Feb 2014
     
    Pewnie nie najstarsza, i nie jestem pewien czy tłumaczenie czy nie, udostępniona dzisiaj na grupie newsowej atari.

    • 18: CommentAuthors2325
    • CommentTime31 Dec 2014
     
    Wspomniana tu Wetlina '89:
    • 19:
       
      CommentAuthorGAD ZombiE
    • CommentTime31 Dec 2014
     
    A czy kojarzy ktoś BASICową wersję gry Galaxian, która zapewne była w którejś gazecie jako listing? Miałem ją na Atari i częściowo na niej uczyłem się BASICa przerabiając ją na wszelkie możliwe sposoby ;). Była chyba w grafice 1, czyli kolorowe znaki o podwójnej szerokości. Chyba nie było nawet przedefiniowanych znaków, tylko zwykłe nawiasy itp jako wrogowie. Grało się normalnie joyem. Jak gracz strzelał, to leciał w górę promień złożony ze znaków <> i dopiero jak w coś trafił, albo doleciał do samej góry, to zaczynał powoli znikać. Tyle pamiętam :). Ktoś kojarzy tytuł tej gry i ew. może jest gdzieś do ściągnięcia? Zdaje się była po polsku, ale też możliwe, że sam ją spolszczyłem, co mi się zdarzało w tamtych czasach...
    • 20: CommentAuthors2325
    • CommentTime8 Jan 2015
     
    Wspomniane tu Życie Maklera:

    • 21: CommentAuthors2325
    • CommentTime28 Mar 2015
     
    Jedną ze starszych, ale nie najstarszą jest Bounce Ball z 1989 Jerzego Kasenberga. Pong z 4 paletkami dla urozmaicenia. W 2013 ktoś tę grę dostrzegł i przerobiono ją na 4 graczy. Tego typu gry bywały wprawkami przed czymś bardziej skomplikowanym, ale to jak na razie jedyny tytuł podpisany tym nazwiskiem.
    • 22: CommentAuthors2325
    • CommentTime1 Apr 2015
     
    Mini Firma z 1988 Artura Gnata to symulacja pracy w fabryce podzespołów na stanowisku dyrektora. Sam tekst i brak polskich znaków.
    • 23: CommentAuthors2325
    • CommentTime7 May 2015
     

    • 24: CommentAuthors2325
    • CommentTime20 Jul 2015
     
    Dash z 1984 Jana Koprowskiego ->link<- Na stronie tytułowej pisownia nazwiska może budzić wątpliwości przez fantazyjną czcionkę.

    • 25:
       
      CommentAuthorlarek
    • CommentTime21 Jul 2015 zmieniony
     
    Tego Dash-a to raczej trudno nazwać polską grą. Ja bym raczej typował na niemiecką - w kodzie gry są teksty komentarzy w tym właśnie języku. Polsko brzmiące nazwisko to inna sprawa.
    • 26: CommentAuthors2325
    • CommentTime21 Jul 2015 zmieniony
     
    Informację wziąłem z forum pisma Pixel.
    • 27:
       
      CommentAuthorlarek
    • CommentTime21 Jul 2015
     
    Tutaj ->link<- CharlieChaplin coś już wspominał o tej grze. Atarimania: ->link<- = niemiecka flaga przy grze.
    • 28: CommentAuthors2325
    • CommentTime21 Jul 2015
     
    Czyli V w nazwisku to jednak prawda, a nie nieczytelna czcionka.
  2.  
    Errrm,

    yes, my old remarks were wrong, the game was indeed a type-in listing from german Happy-Computer magazine, issue 2/85 (february 1985), page 58-67.

    The game was originally written in Atari Basic and consisted of two files, thanks to lots of Data lines one had to wait quite some time for initialisation. Luckily there are various versions of the game available that initialize faster (e.g. a version with data lines converted into .OBJ code or a single-fileversion by Homesoft)...

    Originally the game had only four levels (and no level-editor), but someone enhanced the program and created a version with level-editor. And me, I changed the original four levels somewhat (made them easier) and created six more levels, for a total of ten levels...
    • 30: CommentAuthorAdamK
    • CommentTime22 Jul 2015
     
    Wcześniej wsopmniany Add-Sub napisał (jeśli sie nie mylę) Van Eijk.

    Na ST była też oczywiście Ortografia.
    • 31: CommentAuthors2325
    • CommentTime10 Aug 2015
     
    • 32: CommentAuthornosty
    • CommentTime10 Aug 2015
     
    @s2325 - skąd to?
    • 33: CommentAuthors2325
    • CommentTime10 Aug 2015 zmieniony
     
    Video Games Around the World
    Autorzy Mark J. P. Wolf, Toru Iwatani ->link<-
    Klikasz "następna" by trafić na podany fragment bo słowo Mózgprocesor tam się powtarza.
    • 34:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Sep 2016
     

    www.atarimania.com:

    I hate to burst your bubble but I had Web Master many, many years ago as a file and it clearly isn't a Polish game. What you have is just a rare North American program with a pirate message...

    Come on, H & H International Trading? Disk trading probably... Not just that but there are too many inconsistencies as well: perfect English, use of "rookie" on the options screen, none of the presumed authors found, no reference for the "company" anywhere...


    Your suspicious and conclusions are invalid. It is Polish game for sure! It was clear for us due to the music track taken from the Polish cartoon "Koziolek Matolek", very popular in Poland at the time, and other signs. Read more about this fantastic story here:
    ->link<-

    Please put the game into the Atarimania database back :)
    • 35:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Sep 2016
     
    Video Games Around the World
    Autorzy Mark J. P. Wolf, Toru Iwatani ->link<-


    s2325 - ta ksiazka to ciekawe znalezisko. Oczywiscie artykul w niej o przemysle softwareowym w Polsce napisał nie Mark Wolf czy Toru Iwatani, ale Polak - Konrad Budziszewski. U niego historia zaczyna się od prostych gierek na ZX81 i jako pierwsze polskie produkcje są wymienione gry na Spectrum z 1984 roku, a "przelom" w polskich grach to "Puszka Pandory" z 1986 roku.

    Jako, że najstarszą znaną polską grą na Atari jest "Web Master" (1983 rok) i to znacznie przebijającą jakoscią ówczesne proste amatorskie gry na ZXS, mozemy byc dumni :). A także od nowa pisać historię gier w Polsce, bo "WM" nie tylko był profesjonalnie napisaną grą, ale także całkowicie oryginalną.
    • 36:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Sep 2016
     
    Acha, s2325 - a mozesz podac namiary na ten artykul o grze "Wyspa"? Chcialbym ustalic autora, numer magazynu, etc.
  3.  
    Well,

    some games with "polish roots" (not written in Poland):

    - Safryland, 1982 by P.N.: ->link<-

    - Alien Egg, 1981 by Robert Zdybel: ->link<-
    (there is also a german version of this game available from Atari Deutschland named "Abenteuer im Weltraum")

    - Castle, 1981 by Robert Zdybel: ->link<-

    - K-razy Shootout, 1981 by James Zalewski: ->link<-

    - K-Razy Kritters, 1982 by James Zalewski: ->link<-

    and other games by Rob Zdybel and James Zalewski...
    • 38: CommentAuthoruser removed
    • CommentTime3 Sep 2016 zmieniony
     
    Robert Zdybel-Probably this is traditional American Name as well as even more traditional american Surname :-)
    • 39:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime3 Sep 2016
     
    Charlie Chaplin - thank you my friend for this addition. I think that we can't treat it as Polish games when they were written and published by American citizens. In my opinion, even they have Polish roots, it is still not enough to count these games in :).

    However, it would be interesting to make interview with them and resolve doubts.
  4.  
    Kaz pozwól mi sie nie zgodzic z toba :-) to ze ktos jest na emigracji nie znaczy e przestal byc Polakiem :-).
    Idac tym torem myslenia Iphone jest chinski :-) Z tylu obudowy ma napisane made in china :-)
    • 41:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime3 Sep 2016 zmieniony
     
    Mozesz sie nie zgadzac, bana nie bedzie :P

    Ja sie odnosze do "polskosci" gry, a nie "polskosci" autorow :).

    To drugie jest trudne do ustalenia - gdy w gre wchodzi USA, ktore nie jest tradycyjnym panstwem narodowym - mamy sprawdzic, kim sie czuja autorzy? Masz pewnosc ze wymienieni panowie to emigranci polscy? Bo ja bym obstawial, ze to ktores tam pokolenie emigrantow, wiec po prostu Amerykanie. W koncu tam sami emigranci, wiec gdyby przypisywac osiagniecia Amerykanow krajom pochodzenia ich przodkow to tez doszlo by do absurdow.

    To pierwsze - polskosc gry - tez jest trudne do zdefiniowania, dlatego zaznaczylem, ze to moje zdanie :). Jest ono intuicyjne - jesli gra powstala poza Polską, faceci nie mają żadnych związków z Polską poza pochodzeniem dziadka, to dla mnie trudno nazwać ich Polakami, a juz zupelnie nietrafione nazwac produkty ich rąk - polskimi.

    Przyklad z Iphone nie wydaje mi sie dobry. Przeciez gdyby Ci autorzy "Web mastera" wyjechali z Polski na wakacje do USA i w czasie wakacji napisali tam gre - to tez bylaby ona polska. Nie samo miejsce wytworzenia ma znaczenie, ale miejsce plus inne wazne czynniki.
    • 42: CommentAuthorAdam
    • CommentTime3 Sep 2016
     
    Kosa0: Nazwisko nie decyduje o narodowości, szczególnie w krajach, które mają długą, liczoną wieloma pokoleniami historię migracji. Idąc Twoim uproszczonym, fałszywym tokiem rozumowania Jakub Husak jest Czechem, a Liebich Niemcem i na pewno są emigrantami...
    • 43: CommentAuthoruser removed
    • CommentTime3 Sep 2016 zmieniony
     
    Idc Adama torem rozumowania Apple jest firma chinska :-) .Polski przemysl chemiczny jest najwiekszy w europie ( fabryki niemieckie ale stoja na ziemi Polskiejl - wlasciciel HENKEL :-) I)

    @Adam idac twoim prostym rozumowaniem kazdy Polak ktory wyjcha do UK jes BRYTYJCZYKIEM :-), A kazdy chlop z widlami to Posejdon .( sory nie moglem sie oprzec)

    @Kaz Zgodze sie z toba w kwestii pana Jamesa Zalewskiego - to prawdopodobnie osoba ktora nosi tylko nazwisko Polskie

    Moje zastrzezenia budzi Robert Zdybel - na 90% jest to polak ktory wyemigorwal w tamtych latach i zasilil Tak zwana Polonie .
    W kwestii USA Polacy w 2 pokoleniu zazwyczaj maja nazwiska polskie ale imiona juz Anglosaskie

    Ciezko mowic w jego wypadku ze to gra nie Polska .


    Proponuje troche zdrowego rozsadaku :-) Bo inaczej przyznamy racje Francuza w kwesti Chopena
    • 44: CommentAuthorAdam
    • CommentTime3 Sep 2016
     
    @Kosa0:
    Przepraszam, a z kim teraz dyskutujesz? Z jakimś wyobrażonym w swojej głowie "Adamem"? Bo ja nic nie pisałem o Apple'u ani Chopinie.

    Cała Twoja wyobraźnia obraca się wokół emigrantów i ich dzieci - domyślam się, że w takim środowisku przebywasz i tylko takie masz doświadczenia. Tymczasem istnieją w Stanach osoby, które noszą polskie nazwisko, ale to ich pradziadkowie urodzili się w Polsce, a oni sami nie mają żadnych istotnych związków z polską kulturą. Tak jak Kuba Husak niewiele ma wspólnego z Czechami, chociaż nazwisko nosi czeskie.

    Imiona takie jak Robert czy Adam są obecne w obu kulturach, więc nie znając konkretnej osoby nie można stwierdzić, czy ta osoba czuje się Amerykaninem czy Polakiem. I czy jest pierwszym pokoleniem emigrantów, trzecim pokoleniem emigrantów, czy piątym. Ani z ilu krajów pochodzą jego przodkowie. Taki James Kowalski może być w rzeczywistości "bardziej polski" niż Robert Kowalski.
    • 45: CommentAuthoruser removed
    • CommentTime4 Sep 2016 zmieniony
     
    @Adam w sumie masz racje z kim ja dyskutuje......

    Zalorzyles od poczatku ze masz racje - bo jagze moze byc inaczej :-) I ze Robert Zdybel NAPEWNO jest HAMERYKANINEM conajmniej od 30 pokolenia .
    Moge spytać skąd masz taką wiedze ?

    Aby udowodnic swoja racje mieszasz do tego osoby 3 z tego forum -brzydko .

    Tak obracam siew towarzystwie osob przebywajacych na emigracji - i wiem iz osoby W USA noszace Polskie IMIE I NAZWISKO to 90 % ludzie ktorzy uciekali z owczesnego systemu do USA
    • 46: CommentAuthorlhuven
    • CommentTime4 Sep 2016
     
    To ja wejdę "między wódkę a zagrychę". Mam wrażenie, szukanie na siłę polskich korzeni (lub tzw. "polskich akcentów") to nasza narodowa specjalność. Nie spotkałem tego u żadnej innej nacji.

    To że nazwisko brzmi polsko/francusko/niemiecko nie jest żadną, ale to żadną podstawą ku temu aby stwierdzić, że ktoś jest Polakiem/Francuzem/Niemcem itd. Pewnie stoi za nim historia losów rodziny (która może sięgać wielu pokoleń wstecz), ale jakie to ma znaczenie?

    Moja prywatna opinia jest taka, że przypisywanie komuś polskości bez pytania tej osoby o zdanie jest nadużyciem. Te osoby niekoniecznie muszą czuć więzi z Polską, czy przykładać wagę do swoich korzeni.

    Czy Bruce Willis to Amerykanin, czy Niemiec?
    Czy Stanislas Wawrinka (tenisista) to Szwajcar, czy może Czech/Niemiec/Polak ?
    • 47:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime4 Sep 2016
     
    Zgadzam sie z Lhuvenem :) (no, poza jednym zdaniem, ze "to nasza narodowa specjalnosc, nie spotkalem tego u zadnej innej nacji" - to sie zdarza u wielu nacji, lacznie z wszystkimi naszymi sąsiadami.

    Wszystkie nasze rozwazania sa teoretyczne i spór nie ma wiekszego sensu. Rozwiązaniem jest rozmowa ze wspomianymi autorami i potwierdzenie/zaprzeczenie wszystkich teorii, ktore tu sie pojawily. Do tego czasu - poki nie ma potwierdzenia - na "polskosc" tych gier bym nie liczyl :)
    • 48: CommentAuthoruser removed
    • CommentTime4 Sep 2016 zmieniony
     
    @Ihuven
    Odpowiedz mi prosze dlaczego zatem uważasz ze Robert Zbydel nie jest Poakiem ? Ciekawy jestem :-) Bo mieszkł w Ameryce ? Ty piszesz ze szukamy Polskich korzeni ja twierdze ze czesc Polakow ma kompleks mniejszosci.

    W przypadku Roberta jego zarowno Imie Jak i nazwisko nie brzmi Polsko jest Polskie.

    Moja prywatna opinia jest zaprzeczeniem twojej :-) Odmawianie na siłę Polskosci komus kto opuscil kraj jest tyleż glupie co niemądre .

    Czy osoba ne posiadajaca OBYWATELSTWA amerykanskiego a mieszkajaca w ameryce to amerykanin ? Czy milion polakow na wyspach bez obywatelstwa GB to Brytyjczycy ?

    Czy jesli popelnie jakies dzielo przebywajac czasowo w chinach to bedzie to wymysl mysli technicznej chinskiej ?
    • 49:
       
      CommentAuthorCOR/ira4
    • CommentTime4 Sep 2016
     
    ... może chodzi o to iż przebywanie na obczyźnie wywiera wpływ na danego osobnika który jak gąbka wodę chłonie kulturę obcą a potem taka np gra już nie jest czystą spuścizną polskości .
    Najlepiej zapytać Roberta czy jest Polakiem czy polskim Amerykaninem czy jak tam się czuje ,a tak w ogóle to nie wiem w czym do końca tkwi problem ,może po prostu uchodźców jakaś tajna organizacja poprzez Aol wypatruje;-)
    • 50: CommentAuthorAdam
    • CommentTime4 Sep 2016
     
    Kosa0: Żeby uprościć przekaz, bo widzę, że występują jakieś problemy ze zrozumieniem - moje zdanie jest takie: ZA MAŁO MAMY DANYCH, aby coś wiarygodnie twierdzić na temat narodowości tego pana. Być może pan Zdybel jest Amerykaninem, może jest Polakiem na emigracji, a może Eskimosem, którego pradziad pochodził z Polski.

    Przepraszam, że używam przykładu Kuby, ale uznałem, że może ten przykład zapali jakieś światełko w Twojej głowie.

    A imię Robert nie jest "polskie", tylko uniwersalne - przypadkiem tak się składa, że forma graficzna w angielskim tego imienia jest identyczna z polską. Robert Redford, Robert De Niro, Robert Zemeckis, Robert Downey Jr. i inni bardzo by się zdziwili, gdyby usłyszeli, że noszą "polskie imię".