Pewnie spotkaliście się już z Twórczością KATOD-a, gdzie "T" nie jest przypadkowe! Szczęściarze być może brali już udział w koncertach tego niezwykłego artysty np. na Decrunch 2016, którego również był organizatorem lub Livecrunch 2016. Miło nam, że KATOD udzielił małego wywiadu dla Atarionline.pl.
Tdc: Znalazłem Twoją twórczość w necie i bardzo mnie zaskoczyłeś świeżością podejścia do muzyki elektronicznej. Z jednej strony czerpiesz z chiptune, a z drugiej z rocka progresywnego, połączenie ambitne i ciekawe. Możesz powiedzieć kilka słów o sobie, swoim warsztacie, co zrobiłeś, gdzie można tego posłuchać/kupić oraz jakie masz plany?
KATOD: Nazywam się Mariusz Wasilewski (pseudo Katod). Jestem rocznik 1976, więc w przeszłości miałem trochę czasu, aby pograć w różnych zespołach muzycznych (była to m.in muzyka metalowa, rock progresywny itd). Grałem na gitarze i gitarze basowej. Bawiłem się też w tamtych czasach w trackerach. Do największych sukcesów tamtych czasów mogę zaliczyć wygraną naszego zespołu "Freeport" w konkursie na festiwalu "Castle Party" w Grodźcu (1996 rok). Później ten festiwal odbywał się już na zamku w Bolkowie. Wtedy też zainteresowałem się elektronicznymi brzmieniami :)
Piątkowy koncert na Decrunch 2016 (Zdjęcie by borg z RetroGralni)
Później miałem długą przerwę w graniu (praca, dom i takie klimaty). Jakieś 5 lat temu wróciłem hobbystycznie do muzyki. Komponuję instrumentalną muzykę elektroniczną z dodatkiem żywych gitar i "żywo" brzmiących bębnów nagrywanych z padów lub pisanych. W 2013 roku nagrałem materiał na płytę "KATOD - 7CATS", która doczekała się wydania w roku 2015. Ukazała się na płytach CD, kasetach i w postaci cyfrowej.
Instrumenty, które użyłem na płycie "7CATS": - mini moog - zmodyfikowane Commodore C64 (SID 8580) - gitara basowa - gitara elektryczna - bębny syntetyczne (grane na padach oraz pisane)
inne instrumenty, których używam w mojej muzyce: - Yamaha DX7 - Waldorf Blofeld - Kog R3
Cubase na Atari ST po uruchomieniu - LiveCrunch 2016 (Zdjęcie by Czerwienny)
Podczas komponowania dużo korzystam również z Atari 1040 STE. Mam 2 sztuki w wersjach UK + 4Mb RAM, nowe TOSy. Atari używam jako genialny sekwenser MIDI (Cubase 3.01). Posiadam oryginalny dongiel Steinberga. Przydaje się również MIDEX Steinberga (4 dodatkowe wyjścia i 2 wejścia MIDI). Do nowoczesnego DAWa siadam jak już muszę zarejestrować ślady Audio :), ale zdecydowanie bardziej wolę pracę z Atari.
Gram i nagrywam również z innymi muzykami. Na YouTube dostępny jest duet z Blindmachine (niewidomym muzykiem elektronicznym) pt. "Alien Inside Me":
Oprócz tego nagrałem dwa utwory do niezależnego filmu o Kolumbie, premiera miała odbyć się pod koniec zeszłego roku...
Tdc: ...i do premiery do dziś nie doszło?
KATOD: Niestety nie... przykra sytuacja, bo człowiek, który to kręcił trzymał wszystko na dysku bez kopii i wirus randsomware uszkodził mu te dane, a zdjęcia już miał ukończone... także na razie temat wisi... ale utwory moje są i są myślę dość ciekawe. Dlatego warto, aby ukazały się na kolejnej płycie ;)
KATOD: Obecnie zakończyłem prace nad albumem "Fusion64". Na płycie znalazło się 9 utworów skomponowanych i zagranych przeze mnie. Dodatkowo linie basu zostały skomponowane i zagrane na gitarze basowej przez mojego dobrego kolegę Tomalyo (Tomasza Dworczyka), który mieszka w Anglii. Płyta jest mocno przesiąknięta dźwiękami SIDa. Większość partii grane było "na żywo" na C64 i zgrywane bezpośrednio w audio. Niektóre sekwencje zgrywane w MIDI na Atari STE i później odgrywane na C64 za pośrednictwem wejścia MIDI w kartridge'u Mssiah na C64.
Tematyka album nawiązuje mocno do 8bitowo-demoscenowych klimatów. Ciekawostką jest utwór "End of War" poświęcony odwiecznej "wojnie" Atari vs Commodore ;)
Tdc: To miłe ;)
Michael Kaiss i KATOD - Mogilno 2016 (Zdjęcie by Wacław_Kobielski)
KATOD: W tym miejscu jest cała płyta "Fusion64" można jej odsłuchać i nabyć (Tdc: kilka razy można odsłuchać wszystkich utworów, potem namawiają do zakupu - mi wystarczyło, aby się zakochać i natychmiast zamówić krążek).
Płyta "Fusion64" to czyste jednogeneratorowe barwy z SIDa (Commodore 64) połączone z żywymi gitarami, Yamahą DX7, Korg R3 i Waldorf Blofeld - wszystkie hardwarowe syntezatory. Jest to muzycznie ciekawe.
Tdc: Ja tego zbyt wylewnie komentować może nie będę, bo i tak wiesz że uważam to za wspaniałą muzykę, odkrywczą i porywającą ;)
Widzę, że używasz Cubase na Atari ST, jednak nie wiem czy wiesz (mało kto o tym wie), że na Atari jest jeszcze lepszy program nazywa się Notator?
KATOD: Znam, używałem, bardzo dobry, nawet miałem do niego dongla. Jednak Cubase 3.01 spełnia 100% moich potrzeb i mam pod nim trochę projektów, więc tak mi wygodniej.
Tdc: Świetnie, widzę że jesteś świadomym użytkownikiem Atari ST;)
Piątkowy koncert na Decrunch 2016 (Zdjęcie by borg z RetroGralni)
Mógłbyś rozwinąć kwestię tego koncertu, który miał miejsce na Decrunch 2016? Tak aby czytelnicy, którzy nie byli mogli się coś o nim dowiedzieć?
KATOD: Grałem w konfiguracji: - Atari 1040 STE 4Mb Ram - splitter MIDI - dodatkowe wyjście midi z UARTa z tyłu - bębny, bas z modułu Dreamblaster - brzmienia syntezatorowe z wirtualnego analoga Waldorf Blofeld - jeden C64 sterowany przez MIDI (cartridge Mssiah) - na jednym C64 grałem na żywo (głównie fala prostokątna z przestrajanym gałką PWM) - klawiatura sterująca MIDI Commodore MK-10 - gitara elektryczna Jackson DK2S + efekt z symulatorem głośnikowym, aby wpiąć w linię
Na LiveCrunch 2016 dodatkowo grałem na syntezatorze Korg R3 oraz drugiej gitarze (Cort solo series).
Karkołomny pomysł podłączyć Atari ST do klawiatury MIDI MK-10 firmy Commodore ;) (Decrunch 2016; Zdjęcie by borg z RetroGralni)
Grałem utwory: - Action Replay (Fusion64) - End of War (Fusion64) - Fusion64 (Fusion64) - Cat in San Francisco (7CATS) - Butterfly Shadow (7CATS) - Last Ninja 2 cover oraz puściłem moje 2 klipy z VHSa :) (Video Games i Labirynth)
Piątkowy koncert na Decrunch 2016 (Zdjęcie by borg z RetroGralni)
Na koncercie oprócz mnie grali (DJowali: AceMan i DJMario) oraz grał na wielu syntezatorach, drummaszynie i sekwenserach Skipp (Przemek). Może uda mi się jakieś fotki z koncertu jeszcze załatwić, ale sporo fotek jest na Retrogralni.
Tdc: My jako Atarionlne.pl od 2009 roku (a ja nawet wcześniej) organizujemy różnorodne imprezy w klimatach retro (można poczytać gigantyczne relacje na naszej stronce np. Polcon), dlatego myślę, że w przyszłości jak będę miał taką możliwość to z wielką chęcią Ciebie zaproszę abyś koncertowo koncertował ;)
KATOD: Nie ma problemu - dawaj znać, jak tylko czas pozwoli chętnie się zjawię. (mam tylko nadzieję, że moje Commodorki też będą mile widziane :) he he
Tdc: Sam doskonale to wdrażasz w życie i jakoś się u Ciebie na koncertach i w muzyce Atari z Commodore nie gryzie. Więc skoro dałeś sobie radę to może i my damy radę ;)
...a właśnie, wiele osób poznało Ciebie poprzez bardzo udane covery z Commodore 64, na które najłatwiej trafić w necie.
KATOD: Tak, są udostępnione utwory o tematyce growej:
Tdc: Mimo, że jestem Atarowcem, to dla mnie rewelacja;)
KATOD: Dziękuję bardzo ;)
Szczególnie bliskie są mi komputery 8-bitowe, ale w swoich koncertach wykorzystuje również Atari ST, które świetnie się sprawuje w swojej roli.
Piątkowy koncert na Decrunch 2016 (Zdjęcie by borg z RetroGralni)
Tdc: Jakie plany na przyszłość?
KATOD: Cały czas tworzę coś nowego i za jakiś czas będzie pewnie kolejna płyta. Mam nadzieję, że będą dwie płyty w 2017 roku ;) W najbliższej przyszłości planuję również trochę pokoncertować, solowo oraz w 2 i 3 osobowym składzie - ja, bas i bębny elektroniczne.
Tdc: Trzymam kciuki! Dobrze się nam rozmawia, czuję w Tobie tego 8-bitowego ducha.
KATOD: Poza tworzeniem muzyki jestem ogromnym fanem starych komputerów, elektroniki i instrumentów muzycznych. Kolekcjonuję, naprawiam i przede wszystkim z wielką przyjemnością ich używam. Miłym dla Was akcentem z pewnością jest fakt, że przy tworzeniu i nagrywaniu wszystkich utworów z płyty "Fusion64" towarzyszył mi mój Atari STE jako sekwenser MIDI, koniecznie zabieram go też ze sobą na koncerty.
Tdc: Ba! Atari ST w ostatnich latach odżywa w Polsce i pokazało już swój pazur.
Świetnie spotkać takiego ciekawego, otwartego człowieka jak Ty, wspaniale jest Ciebie słuchać! Dziękuję, że zechciałeś poświęcić nam swój czas, trzymamy kciuki i czekamy na kolejne przedsięwzięcia i odsłony Twojej twórczości.
KATOD: Pozdrawiam serdecznie użytkowników portalu Atarionline. Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku oraz aby Wasze sprzęty zawsze Wam bezproblemowo służyły.
Swego czasu na czacie EL-Stacji, podczas słuchania którejś z audycji wieczornych rozmowa zeszła na tematykę starych komputerów. No i tak od słowa do słowa okazało się, że jest na czacie ktoś taki jak Katod i nie tylko wie co to jest Amiga i C=64 ale sam tworzy ciekawe retro kompozycje. Kompozycje, w których brzmienia SID-a przeplatają się z solówkami gitarowymi i świetną perkusją. A nad całością przedsięwzięcia czuwa magiczny kot Katoda ;)
Jeśli to czytasz Katod, pozdrawiam Ciebie serdecznie :) (kota też!)