Zakończyło się coroczne walne zgromadzenie niemieckiego klubu ABBUC. Poniżej przedstawiamy ostateczną klasyfikację zorganizowanych przez klub konkursów software'owych.
W miarę pojawiania się kolejnych programów będziemy podawać linki do nich. W niektórych przypadkach może to już być wersja nowsza niż konkursowa (oddawana z początkiem sierpnia). Przypomnę jeszcze tylko, że decyzja o publikacji należy do autorów, nie do klubu ABBUC.
Konkurs programistyczny, kategoria gier (10 zgłoszeń):
1. Dimo's Dungeon(587 pkt) - 8BitJunkie, Mario130XE i inni 2. Dye(572 pkt) - Irgendwer 3. The Monk(429 pkt) - Popmilo, Miker 4. Skyscraper(427 pkt) - MatoSimi, José Pereira, stRing 5. Name This Game(407 pkt) - Bob The Bug, Miker 6. Space Fortress Omega (397 pkt) - TheRealBountyBob 7. 1K ATASCII Blaster (392 pkt) - Freetz 8. Rain of Terror(372 pkt) - Eric Henneke, Rob Schlortt 9. Big Mess(320 pkt) - Rockford 10. Get Up!(313 pkt) - 8BitJunkie, VD TONIC
Konkurs programistyczny, kategoria programów użytkowych (łącznie 5 zgłoszeń):
Głosowało 73 członków klubu. Część osób była niezadowolona z późnego przesłania przez klub dysków z grami, niektórzy nie doczytali w regułach, że można też głosować mailowo, a nie tylko na specjalnym formularzu (który musiał być wysłany z tygodniowym wyprzedzeniem). Czasu nie było zbyt dużo, aby rzetelnie ocenić wszystkie zgłoszenia (ja sam z tego powodu nie oddałem głosu).
Konkurs hardware'owy - gotowe urządzenia (3 zgłoszenia):
Konkurs hardware'owy w kategorii "w produkcji" (1 zgłoszenie):
3. JoyRec - Frederik Holst Urządzenie do rejestrowania akcji dżojstika na karcie SD, umożliwiające późniejsze ich odtworzenie. Bazuje na mikroprocesorze ATMega.
W konkursie hardware'owym zasady były nieco inne, ze względu na to, że nie było możliwe zapoznanie się zdalne ze zgłoszeniami: oceny urządzeniom wystawiło najpierw jury, a podczas zjazdu ABBUC ocena została zweryfikowana przez jego uczestników. Od miejsca zależała wysokość przyznanej nagrody (dla ukończonych urządzeń od 500€ za pierwsze miejsce do 75€ za piąte). Szczegółowy opis zgłoszeń w języku niemieckim znajdziecie tu.
A teraz napiszmy trochę więcej o uczestniczących w rywalizacji programach:
1. Dimo's Dungeon
Thomas „8BitJunkie” Schulz – pomysł, kod, grafika wewnątrz gry Mario „Mario130XE” Henning – grafika tytułowa, muzyka, animacja stworów Twórcy poziomów: Thomas „8BitJunkie” Schulz, Dirk „Yellowman” Troeger, Mario „Mario130XE” Henning, Marc „Sleepy" Brings, Holger „Wizard” Hinterschitt, Milan Hinterschitt, Erhard „Floppydoc” Puetz, Fabian Puetz, Gunnar „Bunsen” Kanold, Ingo „1NG” Boller.
Dwa lata temu gra Dimo's Quest wygrała konkurs ABBUC, główny bohater powrócił w platformówce i zgarnął po raz kolejny pierwsze miejsce. Zadaniem gracza jest tutaj zebranie wszystkich żołędzi i słodyczy w śmiercionośnym lochu Kayem, co pozwoli naszemu Dimo zdobyć rękę księżniczki Dori.
Gratulacje dla autorów, natomiast kilka elementów w grze jest irytujących – np. to, że idąc po platformie można w dowolnym momencie spaść, jeśli przypadkiem skierujemy się w dół. Nieco też brakowało grafika, który zapanowałby nad pojawiającym się tu i ówdzie chaosem kolorystycznym.
Trochę niespodziewane drugie miejsce, ale wyraźnie pomysł na rozgrywkę bardzo spodobał się głosującym. Dye to zabawa logiczna zainspirowana grą Coloruid, zadaniem gracza jest odpowiednie przemalowywanie kolorowych obszarów obrazka – w taki sposób, aby uzyskać jednobarwną powierzchnię. Nie możemy przy tym przekroczyć zadanego limitu ruchów. Na każdym z 35 poziomów mamy do czynienia z obrazkiem nawiązującym do jednego ze znanych dzieł sztuki.
Każdy level ma przypisany kod ujawniany po jego ukończeniu, dzięki czemu możemy wrócić do interesującego nas poziomu bezpośrednio z menu głównego, bez konieczności powtarzania całej ścieżki.
Poza zwykłym sterowaniem za pomocą dżojstika można grać za pomocą klawiatury lub tabletu dotykowego (CX77 / CMI08). Aby przyspieszyć zmianę koloru można używać klawiszy 1-5.
Plik z wersją minimalnie poprawioną w stosunku do konkursowej można pobrać stąd.
3. The Monk
Kod, grafika: Vladimir „Popmilo” Janković Muzyka: Michał „Miker” Szpilowski
Gra wzorowana na Minicrafcie, w pewnym sensie uproszczonej wersji głośnego Minecrafta. W grze wcielamy się w bezimiennego mnicha, który budzi się na bezludnej wyspie (losowo generowanej), nie wiedząc kim jest, gdzie jest i jak się tam dostał. Celem gracza jest przeżyć we wrogim otoczeniu.
Technicznie The Monk robi wrażenie, ale autor nie dokończył pracy nad rozgrywką i gracze nie do końca wiedzieli, co powinni robić. Zobaczymy, jak będzie w wersji finalnej, w której ma być m.in. dodany rozwój postaci i potyczka z „bossem”.
Paczkę z grą i instrukcją można pobrać stąd. Akcje wykonujemy za pomocą FIRE na obiekcie, do którego jesteśmy zwróceni twarzą, a spacją zmieniamy przedmiot / narzędzie.
4. Skyscraper
Martin „MatoSimi” Simeček – kod, José Pereira – opracowanie grafiki, Michał „stRing” Radecki – muzyka.
Gra zręcznościowa na jeden przycisk, w której budujemy drapacz chmur. Trzeba w odpowiednich momentach upuszczać przesuwające się elementy.
Autor: Frederik „Freetz” Holst Strzelanka zajmująca tylko 1 kilobajt kodu, poruszamy się wśród przeszkód ułożonych w znaki znanego nam dobrze zestawu ATASCII.
Tutaj znajdziecie informacje o grze i o możliwości jej zamówienia na kasecie (wraz z Flappy Bird jako bonus).
8. Rain of Terror
Autorzy: Eric Henneke, Rob Schlortt.
Dynamiczna strzelanka, w której bronimy się przed wrogimi spadochroniarzami i samolotami. Mam wrażenie, że zasługiwała na wyższe miejsce w klasyfikacji. O grze pisaliśmy szerzej tutaj.
UWAGA: Twórcy ogłosili konkurs dla graczy: wygrywa osoba, która osiągnie najlepszy wynik (na fizycznej maszynie lub na emulatorze, używając myszki zamiast paddles). Zamknięcie konkursu odbędzie się 6 listopada (koniec dnia). Na zwycięzcę czeka egzemplarz nr 0001 pudełkowego wydania gry na dysku 5¼ oraz dodatkowo zestaw "wiosełek", czyli paddles.
Założyłem odpowiedni wątek na naszym forum, w którym można będzie publikować swoje wyniki.
2016-10-22 22:26 by "Adam"
komentarzy: 44
Adam @2016-10-22 23:06:02
Uzupełniłem punktację.
Adam @2016-10-22 23:35:22
Podpiąłem link do Skyscrapera, zaczynam uzupełniać opisy.
Adam @2016-10-23 00:56:41
Udostępniona została gra Dye, uzupełniłem link.
xeen @2016-10-23 09:09:49
Fajnie się gra w to Dye
Adam @2016-10-23 11:14:54
Podpiąłem na liście wyników linki do The Monk i Rain of Terror.
Skyscraper dopiero na 4 miejscu? Trzeba chyba powtórzyć głosowanie ;p
larek @2016-10-23 17:52:52
Łomatko... Dimo's Dungeon nie doczytuje leveli z SIO2SD, gdy używamy Qmega.
IRATA4 @2016-10-23 18:07:05
Fajne grywalne produkcje .
Adam @2016-10-23 21:44:42
Podmieniłem link do Name This Game, autor przygotował poprawioną wersję. Dodałem też link do GR3 Plannera autorstwa Sikora.
Adam @2016-10-23 22:05:23
@Larek: Skyscraperowi zabrakło dwóch punktów, aby dostać się na podium... Tyle co nic.
Adam @2016-10-23 22:39:32
UWAGA: Dodałem informację o ogłoszonym konkursie na najlepszy wynik w grze "Rain of Terror", założyłem też wątek na forum, w którym można prezentować swoje wyniki: http://atarionline.pl/forum/comments.php...
Adam @2016-10-24 00:11:35
Dodałem w artykule wyniki konkursu hardware'owego.
Zaskakująco mało komentarzy na temat wrażeń - od dawna czekaliśmy na te gry, a teraz tylko trzy osoby na krzyż w nie zagrały? :)
mgr_inz_rafal @2016-10-24 22:15:16
Jak to mało komentarzy? Sam Adam wygenerował chyba z piętnaście sztuk :)
Ale żeby nie było, że marnuję miejsce... Wg mnie tylko "The Monk" niesie jakikolwiek powiew świeżości do atarowego światka.
Na uwagę zasługuje też ATASCII Blaster ze względu na rozmiar kodu. Świetnie wygląda ta krótka tasiemka :)
Nie chodzi o to, że reszta jest "zła", ale już raczej to wszystko było... Zresztą wygrał Dimo. Tyle dobrego, że nie nazywa się "TRE Dimo" albo "Dimo Lutry" :-)
Shanti77 @2016-10-24 22:34:12
Mnie trochę męczy ta kolorowa grafika w Dimo, trochę mało to jest przejrzyste. (napewno przejdę ja sobie na PSP ) ATASCII Blaster - uważam,że gre należy ocenić jako całośc, a jest jej po prostu mało, nikt w konkursie nie ograniczał rozmiaru pamięci.
Adam @2016-10-24 23:15:51
@mgr_inz_rafal: częściowo rozumiem Twoją uwagę o braku świeżości, ale nie popadajmy w skrajność i nie porównujmy Dimo's Dungeon do setnej części Robbo, bo jednak rozgrywka została tutaj wystarczająco zmieniona, aby traktować ją jako samodzielną, niezależną grę. Co nie znaczy, że nie może pojawić się za jakiś czas przesyt tym bohaterem - 8BitJunkie szykuje chyba całą sagę o Dimo ;)
No i jeszcze pytanie: czy na małym Atari kojarzysz grę podobnego typu co "Dye"? Mi się ta rozgrywka kojarzy wyłącznie z grą Flood-It, o której pisałem w 2014 roku jako grze w produkcji - niestety nie została jeszcze z tego co wiem ukończona.
"nie popadajmy w skrajność i nie porównujmy Dimo's Dungeon do setnej części Robbo, bo jednak rozgrywka została tutaj wystarczająco zmieniona, aby traktować ją jako samodzielną, niezależną grę. " - to coś jak z LAURĄ, która mimo wszystko jest (jakaś daleką) krewną ROBBO, ale ma bardziej dopieszczoną oprawę graficzno-dźwiękową, prawda? ;)))
Adam @2016-10-25 09:51:20
Jak zagram w Laurę, to się wypowiem... A Ty już grałeś? :)
@Adam: Rozmawiałem na forum z autorem, poświęciłem trochę czasu na obejrzenie zapowiedzi itp., wyprowadzam logiczne wnioski. :) Bynajmniej nie deprecjonuję wartości tej gry. :) Tu masz więcej: http://atarionline.pl/forum/comments.php...
Ja grałem. Ba, ja to przeszedłem. Z punktu widzenia gracza - różnica jest znaczniejsza od oprawy. Bo poza w sumie podobnym ogólnie definiowanym celem - zbierz przedmioty i znajdź wyjście - sposób grania różni się znacząco :) Przede wszystkim nie jest wprost oczywiste jak cel osiągnąć - już od pierwszego levelu :) Za każdym razem trzeba to rozgryźć. Z kolei w 99% przypadków zręczność ma znaczenie znikome - w przeciwieństwie do robbo gdzie często trzeba wbić się w timing strzelających działek czy ścigać z potworem.
Monk jest super. Rafał ma rację. Nie ogarniają go Ci co nie doświadczyli genialnych światów żadnego z Final Fantasy. Bardzo fajna koncepcja i realizacja. Drażni jednak po śmierci ciągłe generowanie intro. To by pasowało zmienić.
Ze swojej strony dodam, że szykują się pozytywne zmiany w regulaminie konkursu (więcej swobody). Prowadzeniem konkursu w przyszłym roku zajmie się Frederik „Freetz” Holst (autor gry "1K ATASCII Blaster").
Adam @2016-10-27 11:49:31
Ciekawe. W jakim sensie "więcej swobody"? :)
W tej chwili jako największe ograniczenia można chyba wskazać takie sprawy: - kwestia konieczności posiadania zgody autorów w przypadku konwersji, - niemożność publikowania gry do czasu ogłoszenia wyników konkursu, - program musi działać na małym Atari (temat istotny w przypadku programów narzędziowych działających na innych platformach, a generujących coś na XL/XE)
Punkt 1 można obejść, jeśli oryginalny pomysł opracujemy na swój sposób i użyjemy innego tytułu, patrz The Monk i Minicraft. Ale pewne głośne gry, np. porty Mariusza Wojcieszka, nie mogą w tej chwili startować.
Montezuma @2016-10-27 14:57:08
Nie chodzi o stronę prawną - tutaj raczej nie będzie zmian (za naruszenie praw autorskich odpowiadają swoim majątkiem członkowie zarządu ABBUC-a). Software działający na innych platformach też nie będzie (niestety) dopuszczony do konkursu (proponowałem to rok temu). Zmiany obejmować będą dopuszczenie korzystania z dodatkowych rozszerzeń sprzętowych. Jeśli gra nie działa bez danego rozszerzenia, będzie musiała o tym poinformować użytkownika. Autor gry ryzykuje też, że dostanie mniej punktów od oceniających, którzy nie mając danego rozszerzenia w swoim Atari, będą mogli przetestować ją tylko w emulatorze (nie będzie dodatkowej kategorii w konkursie). Regulamin nie został jednak jeszcze zmieniony, więc potraktujcie to tylko jako nieoficjalną zapowiedź. Może zachęci to jednak kogoś do pracy nad nową grą wykorzystującą VBXE, Veronikę, Multijoy-a, itp.
mgr_inz_rafal @2016-10-27 20:03:41
Adam, Gry podobnej do Dye nie widziałem wcześniej. Odpaliłem, chwilę pograłem i może trochę pochopnie zaszufladkowałem jako "kolejna gra logiczna" jak np. "Xirius Defect", "5-dots", czy tam Panie inne takie :)
@Miker - możesz zapytać autora The Monk czy jest w stanie ogarnąć temat: dlaczego na dopale proca znika możliwość "strzelania"? Pytam, bo gra na Rapidusie śmiga, że aż miło się gra tyle, że bez wspomnianej funkcjonalności nie ma to większego sensu.