Czy pamiętacie grę Zmierzch? Dawno temu, na łamach Tajemnic Atari, mogliśmy przeczytać krótkie opowiadanie na temat celu tej gry. Produkt, z powodów technicznych, nigdy nie ujrzał światła dziennego. Kilka osób ze środowiska atarowskiego postanowiło dotrzeć do źródła i odkopać, wskrzesić do życia ten projekt. Mogę napisać już teraz - w pewnym sensie UDAŁO SIĘ! Co wiemy "na teraz":
będzie to gra RPG, osadzona w surowym świecie zbliżonym do bardzo wczesnego średniowiecza.
zespół postanowił wykorzystać najlepsze pomysły z oryginału (unikatowy system walki), ale przy diametralnie zmienionym scenariuszu - można powiedzieć, że ostał się jedynie tytuł i pewne nawiązanie z wprowadzenia/opowiadania z Tajemnic Atari. Mechanika gry została zachowana, ale jest implementowana w asemblerze (oryginał w języku wysokiego poziomu).
Grafika: Adam
Ponieważ bardzo istotnym elementem gry będzie wprowadzenie, nie było problemu z ujawnieniem części specyfiki świata już TERAZ! Jeden z autorów gry zgodził się na ujawnienie paru szczegółów, które (jak twierdzi) i tak będą częścią wprowadzenia do gry. Rzecz dzieje się w tajemniczej krainie ARATI. Kraina podzielona jest na obszary wpływów Arati No Lnei i Arati Raea. Na moment rozpoczęcia rozgrywki obie krainy przenikają się, nie ma waśni i sporów, konfliktów. Strefę No Lnei, która charakteryzuje się skłonnością do anarchii, kontroluje Lord Kza. Strefę Raea, bardziej ułożoną, z dokładnie określonym prawem kontroluje Lord Dley. Ludność zamieszkująca krainę swobodnie przemieszcza się pomiędzy strefami wpływów w miarę potrzeb. Świat jest surowy. Bardzo surowy. Ludność zamieszkująca tereny Arati poświęca się przede wszystkim na przetrwaniu, zdobywaniu pożywienia. Jedyną rozrywką i oderwaniem od rzeczywistości są turnieje walk wojowników. Tak naprawdę dominują 3 główne profesje:
wojownicy - walczą, polują, biorą udział w turniejach
szamani - leczą, znają się na zielarstwie, wspomagają wojowników miksturami podczas walki
bardowie - istotna część kultury Arati, ich muzyka to często jedyna pociecha w smutnej rzeczywistości, zagrzewa wojowników do treningów i walki.
Na moment wprowadzenie będzie wiadomo też trochę o faunie i florze (podstawą przetrwania jest walka z groźnymi zwierzętami zamieszkującymi krainę). W krainie można napotkać na:
wilki
jakieś duże koty, gigantyczne rysie - to też owiane jest tajemnicą
orły
szczury (w jaskiniach) mają to do siebie, że ich ugryzienie zatruwa
jaguary - Aratianie czczą koty, ten gatunek jest poważany najbardziej, polowanie na to zwierzę to zaszczyt i inicjacja młodzieńców, zabicie jaguara bez walki to hańba!
Nie zdradzę jaki jest cel gry, owiane jest to tajemnicą, którą gracz będzie rozpracowywał podczas rozgrywki. Poza znaczącym tytułem wiemy natomiast, że w miarę spokojną krainę Arati zaczęli najeżdżać modorcore'owcy pod przewodnictwem tajemniczego Selaboza. Sieje on strach i zniszczenie, z krainy giną dziewice (przy czym na razie nie wiadomo, czy rzeczywiście giną, czy przestają być dziewicami). Po okolicy nawiedzanej przez modorcore'owców pozostają jedynie zgliszcza i hasło "mantra" na ustach tych, co przeżyli - "jesteśmy Lepsi".
Jedyną prawdziwą rozrywką w tym świecie są turnieje, w którym wojownicy zrzeszeni w tzw. kastach walczą między sobą o prestiż. Dla wielu jest to cel w życiu i oderwanie od szarej rzeczywistości. Najsłynniejszym turniejem jest Yvill Senture, organizowane przez niejakiego Gereya. Turniej odbywa się raz do roku i sprawia, że zjeżdżają się na niego prawie wszyscy mieszkańcy Arati. W grze będzie sporo przygód, walki i interakcji z otoczeniem. Mogę zdradzić też sporo informacji o NPC, które pojawią się w grze (i we wprowadzeniu):
Sirokko - żołnierz, banita, mieszka w granicach Arati Raea, nigdy nie zapuszcza się na Arati No Lnei, gdyż nienawidzi Lorda Kza (powodu tego sporu nikt już właściwie nie pamięta). Nie ma żadnych prawnych przeciwskazań, aby swobodnie zapuszczać się na teren Arati No Lnei - jest to dla niego kwestia honoru.
Pyn Oko - wesoły, sławny bard-wodzirej, podstawa turniejów gdzie przygrywa wesołe nutki i zapowiada kolejnych śmiałków. Należy do kasty Spartan.
La Erk - mieszka w dolinie Arfostu, przyjazna postać. Na jego pomoc mogą liczyć mieszkańcy Arati No Lnei i Arati Raea. Kiedyś był kronikarzem, ale teraz zajmuje się głównie wojaczką - jak większość mieszkańców. Razem z Czewiorem i Kepirem więzi tajemniczą, piękną Laurę
Eliksiks - dobry wojownik, jednakże sprzeciwia się Spartanom. Zwolennik luźnego podejścia do turniejów - jego zdaniem jak ktoś ma broń, nawet nielegalną, może brać udział w igrzyskach. O jego rymowanych utarczkach słownych z Pyn Oko krążą legendy.
Loharket - znany kowal. Produkuje świetną broń, aczkolwiek trzeba się ustawiać w kolejce, lub wygrać ją w turniejach. Mecenas.
Cendal - projektant broni o dużej wiedzy, bezpośredni człowiek; jak coś jest nie po jego myśli, nie boi się wyrazić swojej opinii narażając życie. Zna się na artefakcie Vexb produkowanym przez Loharketa, który to zwiększa skuteczność w walce.
Gerey - organizator największego turnieju w krainach - Yvill Senture. Jest to turniej o ogromnym rozmachu, na który zjeżdżają sie wszystkie kasty z całego świata, nie tylko Aratianie.
Nomo - wybitny wojownik, obecnie skupionych jedynie na niektórych konkurencjach w turniejach
Fosk - sprytny lis, legendarny wojownik, wsławił się techniką walki MUNEN, niepokonaną do dziś.
Selaboz - rozbójnik, prowokator, barbarzyńca, modorcore'owiec - napada na Aratian wraz ze swoją zgrają. Nie przeszkadza mu to jednak jeździć na turnieje - niczego się nie boi.
Ertins - niezależny, dobry szaman, można liczyć na jego pomoc. Pojawia się to tu, to tam
Kimer - słynny bard, trzyma sztamę z Sirokko.
Vyo - kronikarz, robi dobrze swoją robotę niezależnie od krainy. Ugodowy człowiek
Chi Ten - mędrzec, z dużą znajomością historii, odpowie na każde pytanie, brzydzi się walką
Teced - mieszkający głównie w rejonach No Lnei. Społecznik, gaduła. Czasem urządza wyprawy na Raea, co sztucznie zaognia historyczne antagonizmy. Przy czym walczy głównie słowem, a nie mieczem.
Brzygson - organizator nieco mniejszego, ale lubianego turnieju.
A Dam - niezależny szaman i wojownik, niezwykle rzadkie połączenie.
Bujak Hukas - wojownik, bard, człowiek legenda, jego udział w turnieju to prestiż.
I wiele innych postaci ;)
KASTY
Ludzie łączą się w kasty, bo tak łatwiej o przetrwanie. Nie da się ukryć, że grupa zwiększa też szanse na dobry wynik w turniejach (jeżeli komuś na tym zależy w świecie Arati). W chwili obecnej wiadomo o następujących kastach w grze:
Spartanie: Zwolennicy postępu. Dążą do unifikacji (stąd formalna kasta) prawa turniejów, niekoniecznie do formalnego zjednoczenia krain. Są zaborczy, nie znoszą odstępstw - turnieje muszą odbywać się wg określonego porządku. Złamanie regulaminu prowadzonych przesz nich utarczek jest karane, w najlepszym przypadku, upodleniem i wykluczeniem. Najwybitniejszy przedstawiciel: Pyn Oko. Spartanem jest Lord Dley co rzutuje na krainę Arati Raea - wielu Spartan osiedliło się właśnie w tamtych okolicach.
Geanda: Luźna kasta wolnościowców oparta na szamaństwie, w której skład wchodzą: wojownicy: neex, borpe, grogh, bard: grinst, szamani: Ozo, Kepir, Siepiu, Inwir Przynależność do tej kasty jest dożywotnia. Aczkolwiek aby się dostać trzeba przejść szereg testów. Wojownik neex dostał się do kasty przez przypadek. Do kasty należy też szaman Inwir, który zna się na nietypowym zielarstwie jak nikt inny - aczkolwiek słuch po nim zaginął. Wielu zarzuca Geandzie dominację szamaństwa w turniejach kosztem prawdziwej walki. Zioła wspomagające i dopalacze to najsilniejsza broń tej kasty.
Laremsi: Mocna, kasta, od jakiegoś czasu faworyt turniejów za sprawą wybitnego wojownika Kajcka, barda Czewiora i Szamana Cedynio. Kasta liczna, rosnąca w siłę. Obecna wszędzie i budząca ogólny zachwyt dziewic i poważanie wśród wojowników. Celebryci w świecie Arati.
Dam Meat - wojownicy: Bete, Jarepo. Szaman Korcki. Wojownik Bete (wybitna postać) jest twórcą obecnie obowiazującej szkoły wojowników SMAD.
Rtistsees - mało aktywna w turniejach kasta, ale bardzo towarzyska: Pyn Oko, Nomo, Eip, Vacso. Do bitki i do wypitki (z naciskiem na to drugie)
Taruaqt - kasta legenda, wojownicy: Fosk, Lord Dley, Szaman Dranoc. Udział w turnieju przeciwko nim to zaszczyt.
BeDeEsEm - Nartas, Pokon - dziwna kasta, która okalecza się rytualnie przed walką na igrzyskach. Walczy wyłącznie w skórzanych czarnych spodniach i czarnych skórzanych rękawiczkach. Okrzyk rytualny po wygranej walce: "Sehr BDSM".
Co do technikaliów: Gra na pewno będzie dyskowa - ze względu na rozbudowany świat będzie doczytywała dane. Z założenia ma działać na 64KB. Graficznie będzie to połączenie trybów hires i lowres.
Tyle wiemy na ten moment o świecie. Wiadomo, że walka będzie turowa i będzie posiadała nowatorski system prowadzenia potyczek. Wiadomo, że w grze nie będzie magii - w świecie Arati dominuje broń (będzie dużo różnych rodzajów broni) i zioła (leczenie, dopalacze, odtruwanie). Gra będzie miała wiele cech RPG, gracz będzie rozwijał postać, zdobywał doświadczenie, pożywienie, wypełniał misje aby przybliżyć się do ostatecznego celu, który nadal jest niejasny - aczkolwiek z tego co udało się wywnioskować skupiony wokół tajemniczej postaci Selaboza. O postępach i potencjalnym scenariuszu będziemy informować w miarę wycieków - to ostatnie, zresztą, często pisze samo życie. Autorzy twierdzą, że pierwszy trailer i zapowiedź powinny zawierać już pełne wprowadzenie. Czekamy z niecierpliwością na kolejne informacje i tradycyjnie trzymamy kciuki!
Czytając już pierwsze linijki tekstu opadła mi szczena... Przypomniałem sobie reklamę z TA :) Zamiast zamówionego Zmierzchu dostałem grę SAPER... :D Oj pracowała wtedy wyobraźnia... :) Candle popsuł całą zabawę... jak mogłeś :|
Nieeeeee powinno sie tego zabronic i karac!!!!! Studiowalem jak swiezo wykopane starozytne texty,emocje jak przy polowaniu na pazdziernik,a na koniec brutalny powrot do matrixa,bo wszystko to gigantyczne jajca,no jakby oberwac z konskiego kopyta :(
Ale,ale to jednak gotowa podstawa pod gre,moze ktos kiedys wcieli w czyn. W kazdym razie genialne.
Fantastycznie przygotowane - pierwsza rzecz jaką zrobiłem to wczytanie screenu do Fireworksa i liczenie kolorów - prześliczne to jest! Na głównym ekranie jest 7 wliczając tło i fioletową kamizelkę jednej postaci, więc pomyślałem sobie, że sprytnie to jest zrobione, ale powinno się dać i myślałem nad enginem :) Dopiero podczas czytania coś mi zaczęło nie kontaktować :) Ale rewelacja - jak nie jestem fanem strategii - w to bym zagrał :)
xxl @2014-04-01 08:05:44
tower defense... tak bym to widzial ;-)
atarowiec @2014-04-01 08:12:56
nareszcie gra pod xbiosa ;)
Ender @2014-04-01 09:34:22
A ruszy to na nierozbudowanym Atari? Ciekawy pomysł nie ma to tamto.
@hejka: nie ma magii. Chociaż ten artefakt Vexb w świetle tego wygląda podejrzanie. Starsi mawiają, że to jakoweś czary.
"Za drobną opłatą bard umili Państwu podróż, nie wykonując już przeboju" :)
Rastan @2014-04-01 10:30:14
Zapowiada się świetna gra. ;)
onom @2014-04-01 10:50:08
Klimat jak w Druidzie (grafika). Bardzo fajne i sympatyczne wprowadzenie. Mam mieszane uczucia, gdyż to primaaprilisowe jajco w dwóch wariantach: 1. Jajco polega na tym, że nie ma żadnej gry. 2. Jajco polega na tym, że gra powstaje i będzie. Ech dlaczego to robicie... Każdy czekał na Zmierzch. P.S. Zaszczyconem wielce.
nomo @2014-04-01 10:51:30
Z wrażenia zapomniałem jak się podpisać.
ble @2014-04-01 11:00:13
Xeen. zapomniałeś dodać że to będzie multiplayer sieciowy ;)
charliecherry @2014-04-01 11:06:14
Tyle się naszukałem tej gry, a tu takie... jajco. Nie daruję :)
xoen. @2014-04-01 11:16:27
WOW, niesamowite!...by to było.
jhusak @2014-04-01 12:01:59
Jedno mnie zastanawia. Jean Reno (po polsku Jan, podobizna na graficzce) ma 94% wiedzy. A co będzie, jak dobije do 100%? Może będzie jak ten licznik w pandzie? http://www.autokrata.pl/wideo/tego-konst...
xeen @2014-04-01 12:33:11
Mam odpowiedź zza kulis. 100% wiedzy ma tylko jeden z NPC - Chi Ten - wyjątek o tyle, że Chi Ten nie jest Szamanem. Wiedzę na poziomie 90-100 mogą mieć tylko Szamani. Więcej się nie da - wtedy jest poziom mędrca - cokolwiek to znaczy. Zobaczymy .... Brzmi tajemniczo
@Adam: zdaję sobie z tego sprawę, gość w fioletach nic tu nie zmienia ("przypadkiem" jest szerokości sprite'a, więc ok ;) ), ale pomijając go zostaje 6 kolorów: 1. tło - czarny 2. niebieski 3. kremowy 4. jasnozielony 5. ciemnozielony 6. brąz
Nie sprawdzałem w konkretnym przypadku czy w linii jest więcej niż 4 kolory (5 bo przecież mówimy pewnie o trybie znakowym) i wiem jak działa DLI, ale opieranie się na DLI w przypadku pola gry jest niewygodne, trzeba mieć jakąś elastyczność używania atrybutów :)
Wiem że jako obrazek da się to wyświetlić na Atari, ale jaki mechanizm użyć aby takie pole sobie dowolnie przesuwać? No i żeby nie było to zbyt skomplikowane.
@Adam: czemu nie, to jest jak najbardziej do wykorzystania, grafika swietna a pomysl na dodatkowy kolor na wode prosty i skuteczny. Ja bym tak to widzial. Tylko moze by tak RTS... Strategii turowych jest od groma, sa nudne :) (no chyba, ze Heroes ;) )
Adam @2014-04-02 08:21:47
@wieczór: jeszcze nie wiem, co się z tego wykluje :)
Fosk @2014-04-02 11:30:59
11/10
tatqoo @2014-04-02 13:04:21
Świetny tekst! Rewelacja!
the fender @2014-04-02 13:57:19
No dobra, mamy 2 kwietnia i nikt oficjalnie nie napisał, że to żart. Czyżby .... ? ;)
adv @2014-04-02 14:21:49
@the fender A co, chciałbyś zagrać Ethem Darfenem ? ;)
xeen @2014-04-02 14:21:56
".... Czyżby to żart, czyżby Czy w żarcie prawda gwiżdzy ..."
Ze śpiewnika barda fhe tendera
Adam @2014-04-02 16:44:08
raczej Teda Hefnera
the fender @2014-04-02 20:52:11
"Czyż nie jest rzeczą piękną stąpać twardo, a nie - miękko ? Czyż oczyma duszy własnej widzieć prawdę, a nie fraszkę?"
z cyklu "Złote myśli na każdą okazję", napisał adv'adamer neex
Całość 2817 MB
0-9
