Nie każdy wie, że na naszym 8-bitowcu już w 1995 roku mieliśmy do
czynienia ze spersonalizowanymi grami. Jest na to dowód w postaci
gry
Rose Gardens, którą mam podwójną przyjemność
przedstawić. Podwójną, bo nie tylko jest spersonalizowana, ale
także spersonalizowana specjalnie dla mnie :D.
Otóż autor gry,
John Foskett z Wielkiej Brytanii (a
konkretniej z Kingston-upon-Thames, małej miejscowości pod
Londynem, właściwie wchłoniętej przez to megamiasto), na swojej
stronie
domowej oferuje każdemu chętnemu podesłanie swojej gry właśnie
w wersji spersonalizowanej. Oczywiście, szału nie ma, bo całe
dostosowanie do osoby gracza polega na osobistej dedykacji
widocznej na ekranie tytułowym, a także komunikowaniu się imieniem
gracza, ale co za radość dla odbiorcy - można poczuć osobistą więź
z grą i jej autorem... Przy okazji dostałem miłego maila, bo
okazało się, że John również jest czytelnikiem AtariOnline.pl:
"
(...) I have already been to your website a number of times, it is
a very good informative site and I will put a link to it on my
Atari page (...)".
Kingston-upon-Thames
Po opadnięciu emocjonalnego kurzu możemy się przyjrzeć grze. Jak
informuje autor, wszystkie jego gry, w tym "Rose Gardens", powstały
na prawdziwym, niemodyfikowanym sprzęcie: Atari 800XL z dwoma
stacjami dysków 1050. "Rose Gardens" jest czwartą i jak na razie
ostatnią grą tekstową Johna, napisaną w Turbo Basicu ze wstawkami w
asemblerze. Jest to tekstówka, której motywem przewodnim są rzeczy
nadprzyrodzone... Legenda gry mówi, że nasze wyjście do ogrodu,
które miało być przyjemnym spacerkiem, zamieniło się w koszmar.
Trafiliśmy do... Nie będę zdradzał tajemnicy, ale pytanie brzmi:
czy uda nam się wrócić do naszego świata? Brzmi ciekawie, trzeba
będzie w to kiedyś pograć i ukończyć, tym bardziej, że uwielbiam
takie proste tekstowe gry przygodowe. Pozwalają rozwinąć skrzydła
wyobraźni, szczególnie te bez żadnej grafiki, jak tutaj. No i nie
zajmują dziesiątek godzin, żeby je przejść.
Na stronie Johna znajdziemy także inne
ciekawe
programy:
- pozostałe trzy tekstówki: The Cave - pierwsza gra tego
typu w dorobku Johna, Ye Olde House - druga w karierze,
Where Dinosaurs Rule - trzecia i przez autora uważana za
najlepszą, najciekawszą z jego tekstówek;
- Auto CAD, który ma nieco zwodniczą nazwę, bo w
rzeczywistości może służyć nawet jako zwykły program graficzny. Ale
pierwotnie specjalizowany do rysowania układów elektronicznych;
- użytkowy Turbo Assembler IV - program do konwersji
procedur napisanym w asemblerze do postaci zrozumiałej dla Basica.
Narzędzie ułatwiające wstawianie procedurek w kodzie maszynowym do
swoich programów, z tego powodu konwertuje maksymalnie 3840
bajtów;
- Crazy Ball - gra zręcznościowa, prosta odbijanka w
trzech kolejnych odsłonach;
- Space Fighter - strzelanina z wrogimi statkami
kosmicznymi, gra umieszczona swego czasu w magazynie "New Atari
User";
- Anagrams - czyli gra w zgadywanie słów z
poprzestawianymi literami. Dostępny jest też edytor, więc można grę
przystosować do własnych potrzeb;
- Battle Ships - znana gra zeszytowa przeniesiona na
komputer;
- Four Card Blind Hookey - gra karciana, trzeba w ciemno
odkryć karty, które będą miały większą wartość niż karty wybrane
przez komputer;
- The Atari Electronic Organ - komputer jako proste
organki;
- Disk Sector Editor - edytor dyskowy;
- The Sound Selector - program pozwalający przetestować
dźwięki na Atari, wybrać z nich taki, który nas interesuje, na
przykład do tworzonej gry...;
- użytkowe, do ułatwienia sobie życia z Basiciem: Basic
Listing Searcher, Constant to Variable Converter.
Wszystkie programy powędrowały oczywiście także do naszych
katalogów: gier i użytków. A na koniec ciekawostka, John jest też
autorem jednego intra, o znamiennej nazwie John Foskett's First
Demo :).
Linki poniżej, a jeszcze niżej trochę obrazków:
Rose Garden
John
Foskett's First Demo
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)




.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
Kaz 2012-04-21 12:30:52
Kto siega pamiecia glebiej i poda przyklady gier spersonalizowanych na Atari przed 1995 rokiem? Bo wydaje mi sie, ze takie sa.
jury 2012-04-21 12:35:26
Zero 5 na STE. Tyle że nie pamiętam czy to było przed 95 czy właśnie 95
s2325 2012-04-21 12:44:31
Te proste syntezatory to ciekawa zabawka, nie brzmi jak PC Speaker.
QTZ 2012-04-21 13:40:06
Personalizacja to coś w stylu "kopia zarejestrowana dla ... " było by fajnie gdyby było to coś więcej np. specjalnie zaprojektowana postać, specjalne sterowanie, lub inne elementy na życzenie gracza :) - Najlepiej gdyby on sam mógł je zprojektować i przesłać do autora, który przygotowałby taką specjalną wersję, bo inaczej autor miałby urwanie głowy z takimi zamówieniami :)
Pamiętam spersonalizowane dema... niekoniecznie ku uciesze osób których dotyczyła personalizacja ;)
Na marginesie: są demka, które całkiem nieźle grają na PC Speakerze :)
jury 2012-04-21 17:11:19
quote (QTZ):
fajnie gdyby było to coś więcej np. specjalnie zaprojektowana postać
Jeśli dobrze pamiętam, to właśnie w przypadku wspomnianego Zero 5 samemu można było być pilotem statku którym się grało. Nie pamiętam już jak to się odbywało, ale coś tam + np swoje zdjęcie ( pewnie w jakimś wymaganym formacie ) wysyłało się autorowi i dostawałeś wersję gdzie w miejscu pilota była twoja mordka :)
jury 2012-04-21 17:12:33
Nie mówiąc o tym że pilot mógł się nazywać QTZ :)
Kaz 2012-04-21 19:36:06
Ach, zapomnialem dodac, ze John podeslal tez wersje niespersonalizowana, wszystkie dodane do katalogu gier. Gdyby ktos nie chcial grac jako Kaz... he he.