Ostatnio jest moda na ujawnianie taśm prawdy, to i my takie
ujawniamy - dotyczące firmy Atar System. Cudem odnalezione po 24
latach no i nie nagrane przez kelnerów, więc niestety znacznie
niższej jakości. Ale są!
Firma Atar System była w latach 90-tych znana praktycznie każdemu
Atarowcowi, który posiadał ST/STE/TT/Falcona. W pewnym okresie
czasu ta maleńka firma spod Wrocławia, a potem z Wrocławia, stała
się oficjalnym dystrybutorem sprzętu Atari w Polsce, wydawcą
magazynu "Desktop Info" dla innych dystrybutorów i sprzedawców. To
jednak nie była zwykła firma handlowa, która zajmowała się
wyłącznie sprzedażą urządzeń. Pracowali w niej, albo współpracowali
z nią, prawdziwi pasjonaci Atari. Dzięki pasji jej właścicieli i
pracowników powstała wokół firmy społeczność - miłośników Atari,
stworzono sporo oprogramowania dla "dużego" Atari, a nawet wydawano
pismo "STEfan", pełniące rolę edukacyjną dla 16/32-bitowych
posiadaczy produktów firmy Atari. Są takie firmy, dla których zysk
nie jest jedyną wytyczną, które starają się wykonywać pewną misję.
Atar System należał do takich firm i dlatego pozostawił po sobie
trwały ślad w historii Atari w Polsce. Firma już nie istnieje,
perturbacje właścicielskie spowodowały powstanie Consumer
Electronics Trade, która dalej sprzedawała Atari, ale potem zaczęła
działać w branży pecetowej, jeszcze później w internetowej.
Mimo, że historia Atar Systemu i ludzi wokół tej firmy się
kręcących jest ciekawa, to nie jest usystematyzowana, wymaga
jeszcze mnóstwa pracy odkrywczej i analitycznej. Malutkim
przyczynkiem do opracowania takiej zbiorczej historii Atar Systemu
jest film, który przygotowaliśmy z Krollem. Pierwszy raz został
pokazany dnia 29 września 2018 roku na K.W.A.S.-ie. Film został, z
niemałymi problemami, zgrany z dwóch taśm VHS-C, które razem z
kamerą odnalazłem po latach. Większość krótkich nagrań na taśmach
to zapis prywatnych wydarzeń ludzi Atar Systemu, ale są też takie,
które można nazwać "firmowymi". Mamy tam przede wszystkim migawki z
siedziby firmy przy ulicy Wieczystej oraz podróż do magazynów Atari
w Holandii. Te drobne fragmenty pochodzą z lat 1994-1995. Gdyby
ktoś rozpoznawał na nich jakieś sytuacje, miejsca, osoby,
wydarzenia - to proszę o info, wspólnie łatwiej dochodzić faktów.
Cały film ma ponad 37 minut:
piter_AF 2018-10-07 11:32:12
kurde KAZ!! zajebiste ! skąd Ty to wyciągasz? aż boję się czy nie masz jakieś taśmy na mnie, jakiś nagrań kompromitujących z czasów studenckich ;) _rocky 2018-10-07 13:47:29
Sorry Kaz, ale kijowa jakość tych zgranych materiałów.. Nie został wyeliminowany efekt grzebienia oraz słaba płynność animacji.. Z VHSu można wyciągnąć całkiem niezłą jakość bez efektu grzebienia w płynnym 50FPS... dzięki super programowi autorstwa autora Altirry :) Kaz 2018-10-07 14:57:51
Można. Wszystko można, tylko czemu nikt tego nie robi? :) Kaz 2018-10-07 15:03:02
Piter, jakoś materiały na Cichego Ci nie przeszkadzają :P golem14 2018-10-07 16:15:16
_rocky "można wyciągnąć całkiem niezłą jakość bez efektu grzebienia w płynnym 50FPS... dzięki super programowi autorstwa autora Altirry" Pokaż, może innym też się przyda. tebe 2018-10-07 19:03:51
Avery Lee popełnił Virtual Dub, a tam były jakieś dodatkowe wtyczki Jesionen_JagNESFest 2018-10-07 22:28:18
Elegancko voy 2018-10-08 11:02:59
O ile dobrze pamiętam, to firma miała siedzibę w Domanicach pod numerem 13. :) Mijałem go niezliczoną ilość razy, gdy z rodzinką jechaliśmy do babci, która też mieszkała w tej miejscowości. Budynek został jakiś czas temu wyremontowany i prezentuje się lepiej niż na starych zdjęciach Google'a.
Skrócony link, bo CN zrobiło z niego sieczkę: https://tiny.pl/gzxf4 Jozek 2018-10-08 18:41:03
Właśnie takie materiały powinny byc takie jakie są. Bez żadnego upiększania "grzebieniem" czy czymkolwiek. To jest historia, retro. Dzięki Kaz. _rocky 2018-10-08 20:08:09
na VHSie nie było żadnego grzebienia.. chodzi o to, że PAL to tak naprawdę 50fps (dwa półobrazy z liniami parzystymi i nieparzystymi), a nie 25.. Każdy półobraz pełni dwie role.. podnosi rozdzielczość w pionie do 576 linii, a jednocześnie robi za kolejną klatkę.. Żeby oddać w pełni możliwości VHSa trzeba zrobić materiał w 50fps, gdzie każdy półobraz siedzi w osobnej klatce.. i to nie jest upiększanie tylko odwzorowanie.
Pozdr. Kaz 2018-10-09 00:15:15
Niestety, nie mam takiego sprzętu, który potrafi to zrobić. Sprzęt, który mieliśmy - został w wideo wymieniony. I nie jest to 25 klatek, a 30. YouTube dołożył oczywiście swoje efekty :) _rocky 2018-10-09 00:28:54
Jak jak zgrywam z VHS to w 25 klatkach (więcej sprzęt nie pozwala - stara karta tv winfasta), dopiero potem robię z tego płynne 50 klatek na sek Kaz 2018-10-09 02:23:19
Potem czyli jak? _rocky 2018-10-09 23:00:30
virtualdub ma taką funkcję.. :) Kaz 2018-10-11 19:37:51
Niestety, to za mało, że jakiś program ma taką funkcję. Seban spróbował zrobić coś z naszym materiałem źródłowym właśnie w virtualdub, nie wyszło to dobrze. Grabber gubił klatki, pozostaje więc ponownie kwestia sprzętu.
Przy okazji - bardzo dziękuję Sebanowi. Nie teoretyzował, tylko zgłosił się do pomocy i poświęcił czas na pobawienie się plikami. Umówieni jesteśmy, że spróbuje zgrać materiał z VHS-C jeszcze raz na swoim sprzęcie. Widget 2019-01-15 01:39:38
Rewelacja materiał! Dzięki za wkład pracy i czasu na przetworzenie tego. Czy ktoś wie co się obecnie dzieje z ludźmi z Atar Systemu? Kiedyś sporo do nich wydzwaniałem, przede wszystkim rozmawiałem z Robertem Kowalem.