Dzisiejszą nowinkę poświęcimy nowym grom na Atari, o których z różnych powodów dotychczas nie pisaliśmy.
Saboteur (w produkcji)
Zacznijmy od najświeższej informacji: tydzień temu Mariusz Wojcieszek w rozmowie z nami przyznał, która gra będzie jego najbliższą konwersją, a już teraz udostępnił roboczą wersję głośnej gry Saboteur! powstałej w 1985 roku. Nasz bohater – wojownik ninja – ma za zadanie wykraść z pewnego magazynu dyskietkę z listą nazwisk przywódców rebeliantów, a następnie uciec helikopterem z budynku. Przeszkadzają mu uzbrojeni strażnicy, psy obronne i automatyczne działka, a czasu jest niewiele.
Na razie jeszcze w grze nie ma dźwięku ani muzyki i szwankują pewne drobiazgi. W planach jest dodanie kolorów poprzez podświetlenie panelu i pola gry sprajtami.
Ostatnią wersję (2015-11-16) można pobrać stąd, a tym, którzy są zainteresowani postępami, proponujemy śledzenie odpowiedniego wątku na AtariAge.
The Adventure / Das Abenteuer
The Adventure jest przygodówką tekstową napisaną w Basicu ze wstawkami asemblerowymi i występuje w dwóch wariantach językowych: niemieckiej i angielskiej. To dwudyskowa, w miarę rozbudowana propozycja dla miłośników tego gatunku gier, a jej ukończenie może zająć wiele godzin – na szczęście można nagrać stan gry.
Jej autor Thorsten Brauer stworzył większość kodu w 1988 roku, a gdy trzy lata temu przeniósł dane ze starych dysków na swego iMaca, uświadomił sobie, że ciągle brakuje zakończenia. W następnym roku dokończył programowanie, a w na początku roku 2014 ostateczna wersja została udostępniona publicznie.
Autor przygotował filmik prezentujący początkową rozgrywkę z części pierwszej i drugiej:
O co chodzi w grze? Zawiązaniem intrygi jest list od przyjaciela, który twierdzi, że jest śledzony i prosi o spotkanie. Wkrótce okazuje się, że zostaje porwany... Podstawowe komendy przydatne w rozgrywce uzyskujemy w wersji angielskiej poprzez wpisanie HELP (rozpoznawanych jest więcej poleceń w zależności od pomieszczenia), zawartość kieszeni sprawdzamy komendą I, operacje na stanie gry to NEW GAME, SAVE GAME, LOAD GAME.
W dniach 23-25 stycznia na na terenie Politechniki Warszawskiej odbył się PolyJam 2015 w ramach ogólnoświatowego wydarzenia Global Game Jam, na którym spotykają się twórcy gier, by w krótkim czasie coś stworzyć na zadany temat (ogłaszany tuż przed rozpoczęciem). W tamtych dniach w 78 krajach startowało ponad 28 tysięcy uczestników i łącznie stworzono prawie 5,5 tys. różnego typu gier!
W Warszawie małe Atari reprezentowali Tomasz „TDC” Cieślewicz i Paweł „Sikor” Sikorski, a wspomógł ich muzycznie Bartek „V0yager” Dramczyk. Zadanym uczestnikom tematem wiodącym okazała się być fraza What do we do now? („Co teraz zrobimy?”).
SWAY
TDC zgodnie z tradycją napisał swą grę SWAY w języku Action!, a jej pełna nazwa to „Scooby-Doo! Where Are You!”. Nasz bohater Scooby musi unikać duchów i czaszek, a łapać spadające jedzenie (takie jak kość, piętrowy hamburger, kiełbasa oraz najwyżej punktowane „scooby chrupki”).
Szalony scrolling tła (z shiftem jest nieco wolniejszy) TDC dodał, jak twierdzi, żeby się nie nudzić, bo gra jest bardzo prosta... Liczby na górnym panelu oznaczają po kolei: wynik, liczbę żyć, poziom gry.
Sikor z kolei napisał grę w Turbo Basicu XL. WDYDN wg ekranu tytułowego rozwija się jako pisane nieco łamaną angielszczyzną zdanie „What do you do it NOW?”.
Fabuła inspirowana jest dziełami magistra inżyniera Rafała – gracz wciela się w chińskiego właściciela restauracji, którego dopada ból brzucha i musi dobiec do toalety w drugim końcu lokalu zanim zwymiotuje.
Sterowanie celowo jest nieintuicyjne i utrudnione (jeśli spojrzy się na ułożenie na klawiaturze): U (up - góra), D (down - dół), L (left - lewo), R (right - prawo). Na szczęście w porównaniu z pierwotną wersją stworzoną podczas jamu Sikor zmniejszył szybkość gry, dzięki czemu da się w to teraz w ogóle grać.
Saboteur -słyszałem że dość dobra gra,ale z tego co widziałem na Spectrum to animacja skoku w przód jak i uderzenia z wyskoku to komedia
the fender @2015-11-17 09:05:05
@irata4: oceniasz przez pryzmat produkcji z lat 80 ubiegłego stulecia czy z lat 15 aktualnie panującego :)
larek @2015-11-17 09:20:51
Czekam na tego Saboteura! Wygląda świetnie. Duża postać, przyzwoita animacja. Super. Ja bym uprościł tylko ten dolny panel, bo jest niepotrzebnie przeładowany grafiką, która nic nie wnosi do gry. Ale to tylko moje zdanie :)
SWAY - wrażenia z gry zaskakujące, bo patrząc na statyczny obrazek ma się całkiem inne wyobrażenie o grze ;)
Takie Saboteury to ja robiłem w podstawówce w 80-tych, nie ta epoka. Ta przygodówka mnie zaciekawiła. Już kilka tu pokazywali fajnych. Chciałbym mieć czas, żeby sobie pograć. Uwielbiam przygodówki. Bardzo ciekawa, nietypowa, inna, pewnie niemiecka, jak zwykle z nietypowością. :)
Fajnie będzie zagrać po angielsku. Lubię to.
Jakby w Saboteur ktoś czegoś nie mógł zrobić, to można pisać, zrobię, w podstawówce się uczyłem sam. Teraz mi zostało wiele poziomów wyżej niż w podstawówce. Drobiazgi. Polecam się, jeśli mogę pomóc w czymś. :) Ale musi mnie zaciekawić najpierw.
the fender @2015-11-17 18:52:30
I to musi być jedna rzecz.
Fajnie piszesz Smaku, serio. Czyta się to jak prozę :)
Lhuven @2015-11-17 19:08:26
tylko "co autor miał na myśli" ? :)
Ready[] @2015-11-17 20:37:31
albo apteka była zamknięta albo z premedytacją nie bierze przypisanych leków
atarka @2015-11-17 20:46:10
sądzę, że smaku spwcjalnie beke robi tu i ktoś tworzy nową osobowość. bo to nie może byc na prawdę :)
Co to jest 'beka'? Mogę dorobić do Saboteura. Na razie nic nie robię, bo nikt nie powiedział co mam zrobić. To, co piszę zawsze czyta się jak prozę, a niby jak co? U mnie wiersze, dokumentacje techniczne, dokumenty urzędowe, programy, fiszki, świstki, gry, muzyka, komentarze, wszystko i cokolwiek - czyta się jak prozę... nie dziwne, że fajnie się czyta. kto czytał, ten wie. Zależy kto rozumie, co czyta. :)
Miłej lektury. :)
Z tego, co pamiętam dla the fendera i pina nic już nie mogę mieć (z jakichś innych komentarzy wynikło), więc obojętne czy jedno, czy nic, czy nieskończona ilość => razy zero. Oczywiste. :)
A jakie niby leki miałbym mieć 'przypisane'. Do nazwiska, czy peselu? Jak się przypisuje leki? Kto to finansuje i jakie to leki? Chętnie bym skorzystał, nie łatwo o refundowane rzeczy przypisane. Można by zarobić. Nikt mi nic nie przypisał, nie wiem nic o tym i rzeczywiście nie biorę, nie wiem, czy z premedytacją. jak to się określa i gdzie to się sprawdza? Mogą mnie pozwać za nie branie, a nie wiem nic o przypisaniu. To w ZIP-ie jest czy w NFZ gdzieś? Bo się wystraszyłem, że czegoś nie wypełniam jako obywatel ustawowo. Nie lubię nie wypełniać obowiązków nałożonych, bałbym się. Apteka to mniejszy problem, do 24h pójdę po odbiór, tylko gdzie to sprawdzić? Jak mnie zweryfikują to nie wiem. Nie zostałem poinformowany.
Ktoś wie gdzie to się sprawdza?
xeen @2015-11-17 22:17:31
w aktualnej wersji pociąg się nie zawiesza. Nawet fajnie się w to gra - chociaż walka jest zaskakująco pomijalna przy odnawiającej się energii. Głównym przeciwnikiem jest czas.
Dopiero na tej mapie skojarzyłem co to jest Saboteur. Świetna gra chyba była, ale na Atari nie było. jak będzie zrobiona to chętnie zagram sobie. Niezły czad. Lubię to. :) A może ktoś Hobbita zrobić i Lord of the Rings i Lord of Midinghts i School Daze?
GOTO 0 ENTER FIRE @2015-11-18 07:32:39
Filtr Smaka zrobić.
wawrzyn @2015-11-18 08:33:35
Potrzebowałem "Saboteur" z kumplem na przełomie lat 80/90. Ale lepiej późno niż wcale. Super! :D Wielkie uszanowanie dla Mariusza Wojcieszka.
as... @2015-11-18 13:23:47
Saboteur -Kolejna genialna gra się szykuje. Brawo!!!
as... @2015-11-18 13:24:35
Co to jest filtr smaka??
sun @2015-11-18 15:41:24
Może Smaku to prototypowa wersja boota, jeszcze mało rozgarnięty, ale słownik się buduje. Kiedyś, w dawnych czasach, kiedy w piecu miałem kartę tv, był taki polski soft BorgTV. Był o tyle lepszy od innych, że potrafił metodą układania loga z sieczki zdekodować canal+ :) Tenże sam osobnik, od BorgTV napisał wtedy boot'a, który na jego forum (nie wiem czy jeszcze na innym, nie pamiętam, skleroza) zabierał głos w dyskusji. Oczywiście wychwalając BorgTV :) Ale całkiem całkiem to wyglądało. Dużo lepiej od wypowiedzi Smaku, wiec... to jednak chyba nie boot. Może test Turinga ?
sun @2015-11-18 15:42:57
A Saboteur... ileż to wieczorów spectrusiowa ULA ogrzewała moje i kolegi (posiadacza spectrum) palce przy Saboteur :)
s2325 @2015-11-18 15:51:05
Przez nieciekawe czasy atarionline z pewnością jest pod lupą co to za sabotaż tu się kroi.
Jacques @2015-11-18 16:43:55
@Sun Oj, czyli Smaku jeszcze nie jest gotowe (Not Ready[])? Szkoda... Nie lubię to. Oczywiste.
Osoba powyżej najtrafniej ujęła wszystko jednym komentarzem. Checked => True. READY[].
Z testów Boola implikacji wynika, że z prawdy nie można zrobić fałszu. IF (if 1 then 0 is always false) THEN true ready[].
Ale nie mogę pokazać, bo nadal żarty sobie robią, jakby z innej planety przylecieli. Nie czas. Przyjdzie czas. IF time proper => show filter (machine1=>machine2).
Jeszcze nie czas...
Ready[] @2015-11-18 19:43:38
Może zanim zawitasz w Tworkach, opublikuj choć jedną z gier o których tu od pewnego czasu opowiadasz bajki. Nie musi być z 1000 lokacji na jednej dyskietce, jak snułeś. Jedną działającą grę wokół których robisz tyle szumu a póki co jest kamieni kupa i sterta recept.
sun @2015-11-18 20:21:31
Może tego klona Saboteur z "podstawówki" na początek. @Jacques - dokładnie tak jak to ująłeś.
..,.w tej grze Tedeca, to telewizor się zepsuł? ;)- czy o co chodzi?
Czy to na pewno skończone (gra, lub naprawa telewizora?) ;)
s2325 @2015-11-18 23:13:16
W Swayu i kodek i YouTube nie wyrabiało przez tę "uszkodzoną synchronizację poziomą", ale bywało gorzej.
Micza @2015-11-19 17:07:13
Grałem w "Saboteur" w l. 80-tych na Amstrad'zie 6128 na zielonym ekranie, nie kojarzył mi się wtedy z Ninja. To chyba bardziej "Sabotażysta", bo jak wyglądałby Ninja w akwalungu i z płetwami...
s2325 @2015-11-19 17:26:49
Dzieci widziały tam ninja, jak widać nie każde.
A @2015-11-19 18:52:48
@Micza: tytułowy sabotażysta jest ninją, to się zdarza :) Jak poszukasz sobie informacji o grze w sieci, to zobaczysz np. jak wyglądała jej okładka
atarka @2015-11-19 19:38:43
ninja srindza. normalny kolo w kominiarze.
blasph @2015-11-19 20:37:26
ninja w chooy .pikne..mariush rzondzi malo pisania dużooo prod. smaku please zrób coś człeku atarowy..bo słabo to wygląda i męczy troche..
the fender @2015-11-20 10:25:32
Gość w kominiarce i z kosą kojarzy się bardziej z islamistą z ISIS :p
s2325 @2015-11-20 11:01:05
Może dobrze jest oddzielać ninja filmowe od ninja historyczne. Tutaj być może dlatego wygląda jak wygląda bo łatwiej jest animować postać bez detali składającą się głównie z czarnej plamy. Tak powstał Dizzy, chcieli coś łatwego do animacji, nie konkretnie jajo z oczami.
Ninja nie chodzą w kominiarkach :) Nie każdy zamaskowany sabotażysta to ninja :) Z drugiej strony używanie "gwiazdek" do ciskania w przeciwników i katany może to sugerować.
Całość 2817 MB
0-9
