atarionline.pl Co z tym pinballem/flipperem? - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorBluki
    • CommentTime1 Jun 2012 zmieniony
     
    Właśnie, lubię pinballe/filippery, niestety nie widziałem na nasz komputer żadnego naprawdę dobrego, chyba nawet na A2600 można znaleźć coś, jeśli nie lepszego to podobnego. A szkoda. Dla mnie to zbyt trudne przedsięwzięcie. Może ktoś kiedyś znajdzie czas...

    Niby jest Advanced Pinball Simulator, ale i on, prawdę powiedziawszy, jest do... no nieważne :) W każdym razie odstaje nieco od możliwości graficznych Atari i na dobitkę sterowanie jest tylko przy pomocy klawiatury!



    Właściwie to ciekawe dlaczego takiego porządnego nie ma. Jest to takie trudne? Nie ma zapotrzebowania na taką grę? Jedno i drugie? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

    Chociaż był pewien projekt, ale niedokończony:


    Rocky Pinball
    • 2:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime1 Jun 2012
     
    Bluki, zamiast marudzić, zrób. Może być i w BXE; przeżyję jakoś tego carta.

    :;
    • 3: CommentAuthorBluki
    • CommentTime1 Jun 2012
     
    Nie rozumiem. Nikt tu nie marudzi. Po prostu pytam. O ile mi wiadomo to nie jest zabronione na Atarionline, chyba, że Kaz wprowadził nowe zasady o których nie wiem.
    • 4:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime1 Jun 2012
     
    Ależ czy jak coś komuś tutaj zabraniam? Po prostu kieruję się zasadą "Wymyśliłeś coś - zrób to". Względnie, jeżeli nie jesteś w stanie zrobić, pomyśl, ile możesz przeznaczyć dla ewentualnego autora projektu, aby zmotywować go do dalszej pracy nad nim.
    • 5: CommentAuthors2325
    • CommentTime1 Jun 2012 zmieniony
     
    O ile joypady nadają się do grania we flipery o tyle joysticki już nie bardzo. Złota era pinballi to te amigowe które obsługiwane były tylko z klawiatury, chyba że trafiło się na wersję z konsoli CD32. C64 ma takie dziwactwo jak Slamball, chciałem to ugryźć i pod emulatorem i na prawdziwym sprzęcie, ale gra niestety mi zupełnie nie podchodzi.



    Dobrego pinballa łatwo zepsuć, czego przykładem może być Slam Tilt Resurrection.
    • 6:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime1 Jun 2012
     
    Byla jeszcze na Atari zajawka takiego pinballa z przesuwaniem w pionie, ale nie pamietam teraz nazwy, ani gdzie jest plik. Autorow tez nie pomne... Pentagram?
    • 7: CommentAuthorBluki
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Oj, chyba nie „Pentagram”. Atarimania nic o tym nie wie, i Atarionline też :) Ewentualnie jeśli był, to nie został ukończony :(
    Slamball, rzeczywiście niezbyt sensowny.
    Dżojstik może nie jest najlepszy do tego celu, ale klawiatura Atari jeszcze mniej się do tego nadaje. Tak sądzę.

    miker, proszę przeczytaj uważnie mój post. Aby nie było nieporozumień: od nikogo nie wymagam, aby mi napisał grę.

    Zadałem kilka pytań, bo zastanawiam się dlaczego jest tak jak jest, czyli cienko w materii flipperów. A przecież możliwości techniczne Atari pozwalają na stworzenie pięknego graficznie, z doskonałymi efektami dźwiękowymi i sensownego pinballa.
    A może się mylę?
    • 8:
       
      CommentAuthorgreymsb
    • CommentTime2 Jun 2012 zmieniony
     
    @kaz: a nie było to Flipper Demo? Autorstwa Darth'a/High Voltage we współpracy z Draconem?

    ->link<-

    • 9: CommentAuthors2325
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Jeśli ktoś ciekaw to grafika pochodzi z dobrego pecetowego Silverball.
    • 10:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime2 Jun 2012 zmieniony
     

    Bluki:

    i na dobitkę sterowanie jest tylko przy pomocy klawiatury!

    Wybacz, tak z czystej ciekawości: czym jeszcze chciałbyś sterować pinball? Ze wszystkich sposobów sterowania tego typu grami które znam klawiatura wydaje się być najlepsza i najwygodniejsza do ich obsługi, chyba najłatwiej nią poudawać przyciski prawdziwego flipera. Pad, joystick, wiosełko czy myszka to już nie to samo, choć przyznam że myszka najlepiej nadaje się do tego celu w drugiej kolejności. Tak ma kilka pinballi z PC-98, szybko się do tego przekonałem - lepsze niż przedzierać się przez całą klawiaturę w poszukiwaniu klawiszy które to tym razem do sterowania fliperem postanowili zdefiniować na stałe pomysłowi Japończycy (niektóre natywne klawisze tego komputera nie są nawet emulowane przez windowsową klawiaturę bo po prostu u "nas" nie istnieją i trzeba je sobie niekiedy samemu tymczasowo mapować z poziomu emulatora wykluczając tym chwilowo podstawową funkcjonalność użytych do tego celu klawiszy)... :) Ale wracając do tematu, za standard przyjęły się shifty, rzadziej alty lub controle, do tego spacja, enter, ewentualnie kursor (ale rzadko) i obowiązkowo klawisze funkcyjne. Tak jest po prostu najwygodniej. Nawet przykładowy poniższy Mechanicus z C=64 to honorował, co znacznie uprzyjemniało obcowanie z nim.

    s2325:

    C64 ma takie dziwactwo jak Slamball

    Nie zapominajmy że C=64 ma też taką perełkę jak np. Mechanicus. Biorąc pod uwagę rok w którym powstał - absolutny state of the art.



    Dobrego pinballa łatwo zepsuć, czego przykładem może być Slam Tilt Resurrection.

    Z tym się w pełni zgadzam.
    • 11:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime2 Jun 2012 zmieniony
     
    Tutaj grafa Dracona w nieco bardziej ludzkich proporcjach:



    Może kto wrzuci na g2f jako VSC, Gonzo? (w załączniku 3xg2f tego w 4 kolorach).

    Bluki, wyluzuj, po prostu opatrznie zrozumiałem Twoje roszczenia.
    • 12: CommentAuthors2325
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Mechanicus na telewizorze kineskopowym sprawia wrażenie gry w 256 kolorach. Stylowo kojarzy mi się z amigowymi Reflexity: Pinball Challenge i Pinball Wizard:


    • 13: CommentAuthorBluki
    • CommentTime2 Jun 2012 zmieniony
     
    No proszę. Na C-64 jest „ładne cacko”. Czegoś takiego u nas brakuje.
    Nie neguję, że klawiatura może najlepiej udawać przyciski flippera. Chodzi mi o klawiaturę w Atari. W PC jak coś, to wywalasz starą i podłączasz nową. W czasach świetności Atari też można było łatwo wymienić klawiaturę na nową, ale teraz nie jest to takie proste. Mam obiekcje, czy należy „katować” klawiaturę (te same klawisze cały czas) ryzykując, że zdechnie, nawet jeśli używanie dżojstika jest mniej wygodne.
    Może to też kwestia przyzwyczajenia, na A2600 sporo grałem dżojstikiem. Nie jest zbyt wygodne, ale przyzwyczaić się można :)
    Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby dać wybór graczowi jakiego manipulatora chce używać. A właśnie co z dżojstikiem/padem trzy przyciskowym? Tak, tak, wiem. To nie jest urządzenie standardowe, ale... może by się sprawdziło?
    Paletka (paddle to nie wiosełko), pomimo swoich zalet, byłaby jeszcze mniej praktyczna.
    • 14:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Zdecydowanie klawiatura. Ale przydalaby sie opcja mapowania klawiszy, zeby nie zuzyc tylko dwa klawisze, wybrane przez autora gry ;)
    • 15:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Nie widzę problemu w obejściu klawiatury. Po prostu trzeba zrobić wersję na 2 joysticki. Stawiamy je obok siebie i: fire w lewym aktywuje lewy bumper, fire w prawym - prawy. Wychylenie joysticka lewego w prawo - kopniak z lewej strony w stół, analogicznie prawego w lewo - kopniak z prawego kolana :) Wychylenie obu drążków do przodu - strzał centralny w automat (brzuchem? ;) ). Klawiatura nietknięta.
    • 16: CommentAuthors2325
    • CommentTime2 Jun 2012 zmieniony
     
    Grając na joypadach w pinballe używam: d-pad lewo - lewa łapka, skrajny przycisk po prawej - prawa łapka, d-pad dół - plunger/sprężyna, pozostałe łatwo dostępne przyciski - trzęsienie stołem. Niektóre joypady przez swoje wyprofilowanie powodują u mnie po pewnym czasie grania zmęczenie dłoni, wtedy łapki obsługuję shoulder buttonami. Wtedy ręce mi się w ogóle nie męczą, ale trzeba się trochę przyzwyczaić do grania palcami wskazującymi.
    • 17:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime2 Jun 2012 zmieniony
     

    Bluki:

    Nie neguję, że klawiatura może najlepiej udawać przyciski flippera. Chodzi mi o klawiaturę w Atari. W PC jak coś, to wywalasz starą i podłączasz nową. W czasach świetności Atari też można było łatwo wymienić klawiaturę na nową, ale teraz nie jest to takie proste. Mam obiekcje, czy należy „katować” klawiaturę (te same klawisze cały czas) ryzykując, że zdechnie, nawet jeśli używanie dżojstika jest mniej wygodne.

    Obawy jak najbardziej zrozumiałe, ale przecież wystarczy po prostu grać delikatnie. Mechanicusa przez lata katowałem regularnie raz na tydzień, a mimo to shifty w moim C=64 nie zostały naruszone. Podobnie mam z obecną klawiaturą pecetową: Z jest już tak wytarte od strzelanin wszelakich że nie widać na nim literki, a mimo to nadal spisuje się doskonale.

    Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby dać wybór graczowi jakiego manipulatora chce używać.

    O, to już jest bardzo dobry pomysł.

    Paletka (paddle to nie wiosełko)

    Zgadza się, ale nie wiedzieć dlaczego tak to właśnie spolszczono w slangu graczy i ja sam też trzymam się tej wersji. Może faktycznie pora ją zmienić na prawidłową.

    Kaz:

    Zdecydowanie klawiatura. Ale przydalaby sie opcja mapowania klawiszy, zeby nie zuzyc tylko dwa klawisze, wybrane przez autora gry ;)

    W połączeniu z wyborem sterowania które zaproponował Bluki to byłaby pełna opcja. Wspomniany tutaj Advanced Pinball Simulator na szczęście ma całą klawiszologię podaną w grze, ale to wyjątkowy przypadek - zazwyczaj trzeba samemu dochodzić czym się gra (no chyba że się ma oryginał i instrukcję do niego albo uda się coś znaleźć w sieci na ten temat). Poza tym predefiniowane klawisze nie zawsze są wygodne do używania, dlatego jestem jak najbardziej za możliwością ich rekonfiguracji.
    Sposób sterowania który proponuje TheFender też wydaje mi się ciekawy, chętnie bym go przetestował. Byle tylko nie był narzucony jako jedynie słuszny, bo a nuż się nie sprawdzi...

    s2325:

    Niektóre joypady przez swoje wyprofilowanie powodują u mnie po pewnym czasie grania zmęczenie dłoni, wtedy łapki obsługuję shoulder buttonami. Wtedy ręce mi się w ogóle nie męczą, ale trzeba się trochę przyzwyczaić do grania palcami wskazującymi.

    W sumie shouldery to chyba jedyny sposób który wydaje mi się wygodny przy sterowaniu pinballa padem, tak już grywałem nieraz i było spoko.
    • 18: CommentAuthors2325
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Obadałem 3 mniej znane pinballe z Amstrada CPC. Ich mała popularność miała swoje powody.

    Microball

    Płynna animacja dużej kulki i całkiem w porządku jej zachowanie. Łapki ładnie, płynnie animowane, kulka na nich nie skacze i można oddać w miarę czysty strzał. Minusem są według mnie trochę zbyt proste dźwięki i grafika.



    Cobra Pin-ball

    Kulka rozłazi się i miga, ale co dziwne nie przeszkadza to mocno w jej śledzeniu. Fizyka gry słabsza niż w Microball, ale lepsza niż w Score 3020. Podoba mi się grafika całego ekranu stylizowana na prawdziwy stół.



    Score 3020

    Duży plus za przeskakiwanie między stołami niczym w Battle Pinball z Super Nintendo. To czyste arcade więc na stołach pojawiają się przedmioty które nigdy nie pojawiły by się w elektronicznym fliperze, jak np. czołgi które mamy zbić kulką. Animacja kulki i łapek jest maksymalnie skokowa i powolna co zupełnie odbiera zabawę. Do tego łapki działają z dużym, czasami nawet około 2 skundowym opóźnieniem, co w grach tego typu jest niedopuszczalne. Fizyka jest mocno niedopracowana, nie ma sensu próbować przewidywać gdzie poleci kulka. Łapki mają tylko 2 klatki animacji. Na plus gry zaliczyć można kolorową grafikę i całkiem niezłą muzykę na czołówce, w grze słyszymy tylko dźwięki - niezbyt skomplikowane.

    • 19: CommentAuthorgorgh
    • CommentTime2 Jun 2012 zmieniony
     

    miker:

    Względnie, jeżeli nie jesteś w stanie zrobić, pomyśl, ile możesz przeznaczyć dla ewentualnego autora projektu, aby zmotywować go do dalszej pracy nad nim.

    pomysł mi się podoba, jakby co to jestem chętny do zaprogramowania :D , a grafika też by się pewnie znalazła :)
    • 20: CommentAuthorzyga64
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Jeśli chodzi o C64 to od 2006 roku mamy Pinball Dreams (niestety ciągle preview).

    ->link<-
    • 21:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Jun 2012
     
    Grey - tak, wlasnie o to mi chodzilo. Dobrze pamietalem, ze mialo to cos wspolnego z pentragramem, choc nie chodzilo o autorow, tylko o to, ze tam pelno diabelskiej symboliki (jak w dzialalnosci scenowej Pentagramowcow) :).
    • 22:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime3 Jun 2012 zmieniony
     
    @zyga64
    No owszem - niby jest ten preview, ale w zasadzie nie ma w nim gameplayu, o czym zresztą lojalnie informują sami autorzy. Jak na razie to tylko dwa ładnie wyglądające stoły, zatem nic zbytnio reprezentatywnego.

    • 23: CommentAuthorurborg
    • CommentTime4 Jun 2012
     
    Atari 2600 ma niezły Midnight Magic. Mam to nawet na kartridżu i gra się w to całkiem fajnie. Piłka jest kwadratowa, ale fizyka jej ruchu jest całkiem sensowna i gra się w to naprawdę przyjemnie. Graficznie gra tez wypada nieźle jak na możliwości tej konsolki. Jak dla mnie ta gierka przebija wszystko co powstało dla małego Atari.


    Dla porównania Midnight Magic na Atari XE:

    Jak dla mnie tytuł niegrywalny :(
    • 24: CommentAuthors2325
    • CommentTime4 Jun 2012 zmieniony
     
    kolejne 2 pinballe z Amstrada CPC

    Macadam Bumper

    Łapki reagują bez opóźnień, a kulka porusza się płynnie, co nie jest tak oczywiste w grach z tego komputera. Gra ma też wersję nude i wbudowany edytor stołów.



    Time Scanner

    Gra zawiera 4 stoły (wulkan, Egipt, ruiny, specjalny), ale wybrać samemu można je tylko wtedy gdy gra ma wbudowany trainer, w innym przypadku należy przechodzić jeden po drugim. Najciekawszy zdaje się być stół Special na którym jednym z elementów jest uproszczony Arkanoid. Każdy stół podzielony jest na 2 ekrany. Płynność kulki jest raczej mała, ale akceptowalna.




    • 25: CommentAuthorurborg
    • CommentTime4 Jun 2012 zmieniony
     
    Midnight Magic z Atari 2600 moim zdaniem przebija te tytuły z Amstrada grywalnością. W Macadam Bumper kulka się ninaturalnie odbija, w time scannerze też kulka momentami dziwnie się zachowuje i do tego trochę wolno to działa.

    Ja pamiętam ze mi kopara opadła gdy kiedyś zobaczyłem pinballa na pegazusie. Kolorowy, dynamiczny, grywalny z dwoma poziomami i do tego jakimiś bonusami. Taki Pinball byłby w zasięgu Atarynki. Bardzo zazdrościłem posiadaczom Pegazusów takiego pinballa. Szkoda że atari nie ma podobnej gry.

    • 26:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime4 Jun 2012 zmieniony
     
    Time Scanner chyba w każdej wersji 8-bitowej cierpi na chroniczny brak klatek. Dzieje się tak dlatego, że jako podstawa do konwersji posłużyła wersja spectrumowa (na C=64 widać to nawet po grafice). Stoły rzeczywiście trzeba przechodzić po kolei, a raczej przenosząc się do woli po trzech pierwszych należy wykonać na nich odpowiednie zadanie aby odblokować sobie czwarty (ten z arkanoidem) i tam sfinalizować dzieło zniszczenia. Swego czasu zagrywałem się w to na C=64, zobaczymy jak będzie dziś z innymi wersjami po konfrontacji z automatówką...



    Bardzo podoba mi się aranżacja muzyki w wersji na C=64, niestety nigdzie nie znalazłem z niej filmiku. :(
    • 27: CommentAuthors2325
    • CommentTime4 Jun 2012
     
    Time Scanner zraził mnie do siebie na Amidze poziomem trudności i niechętnie podchodziłem do tego z Amstrada, ale okazał się trochę łatwiejszy.
    • 28:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime4 Jun 2012
     
    W amigowym, choć najbardziej przypomina oryginalny, też coś do końca nie trybi, ale nigdy nie potrafiłem jednoznacznie określić co to takiego. Zagraj sobie na automatach, to jest ultimate experience.
    • 29:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime4 Jun 2012
     
    Przyznam szczerze, że pierwsze słyszę o takim pinballu - tym bardziej na Amigę. Z 2 strony na Amigę było sporo naprawdę świetnych pinballi, których nie będę nawet wymieniał bo wszyscy je znamy i kochamy :)

    Jestem pod wrażeniem preview Pinball Dreams z C64. Oczywiście do pełnej gry zostało jeszcze trochę do oprogramowania i nie wiadomo z jaką prędkością sumarycznie to będzie chodziło. A jeśli ma skakać, w szczególności scrollowany ekran to chyba lepiej sobie odpuścić tego "ficzersa". Przy tego typy grze całość musi wyrabiać się płynnie i ładnie, choćby kosztem braku scrollowanego tła tudzież innych bajerów.
    • 30:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime4 Jun 2012
     
    Myślę że jeszcze nieraz czymś się zaskoczysz czytając AOL, świat gier pełen jest niespodzianek - ja właśnie gram sobie w Cannon Foddera na 3DO o którego istnieniu do wczoraj nie miałem pojęcia. A odnośnie tego previewsa, szczerze mówiąc nie wierzę że gra kiedykolwiek zostanie ukończona - on jest z 2006... :(
    • 31:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime5 Jun 2012
     
    Pragnący zachować anomimowość użytkownik tego forum podesłał mi do publikacji dwie wersje stołu "Pandemonium", tego z "Flipper demo", tyle że we właściwej dla niego rodzielczości.
    W załączonym zipie wersja z oryginalnymi kolorami oraz z alternatywną paletą. Miłego oglądania! A może ktoś się skusi? ;)
    • 32: CommentAuthors2325
    • CommentTime6 Jun 2012 zmieniony
     
    I ostatnie dwa przebadane amstradowe pinballe.

    Soccer Pinball

    Mam wrażenie, że jest na tym samym silniku co Advanced Pinball Simulator. Kulka jest bardzo mała, a łapki to chude patyki. Na Amidze ktoś to sobie musiał wziąć do serca i tam łapki są gigantyczne ->link<- Grywalność całkiem dobra, choć wydaje mi się, że mniejsza niż we wspomnianym Advanced Pinball Simulator.



    Enchanted

    Z głównego stołu przenosimy się na mniejsze trafiając kulką w odpowiednie miejsca bez konieczności osiągania określonej punktacji. Ruch kulki jest wyjątkowo powolny więc gra może być wprawką przed podobnymi, ale szybszymi grami. Grę moim zdaniem lepiej omijać, to tylko ciekawostka.

    • 33:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime6 Jun 2012 zmieniony
     
    Wysoce prawdopodobne z tym silnikiem w Soccer Pinballu, jako że on też jest Codemastersów - wyszedł trzy lata później. Niestety jak słusznie zauważyłeś nie spożytkowano tego czasu na wyeliminowanie jego niedociągnięć, a szkoda.
    • 34:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime6 Jun 2012
     
    Soccer Pinball z Amstrada wygląda jak brzydka konwersja z ZX:

    • 35:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime6 Jun 2012
     
    Wersja na C=64 wygląda bardzo podobnie. Zapewne znowu poszli po najmniejszej linii oporu i podobnie jak w przypadku Time Scannera wszystkie wersje 8-bitowe zostały zrobione na podstawie kodu i grafiki ze Spectruma.
    • 36: CommentAuthorurborg
    • CommentTime7 Jun 2012
     
    Ten soccer pinball wygląda na całkiem porządny i grywalny pinball. Wersja na Spectrum wygląda lepiej niż ta z Amstrada. Obie wydają się działać bardzo płynnie.

    A co do pinballi atarowskich to kiedyć grałem sporo w Night Mission
    ->link<-

    W sumie całkiem fajny pinball, choć graficznie wiadomo jaki. Mimo tego da się w ta gierkę z przyjemnościa pograć. Z innych pinballi na małe atari kojarzę jeszcze "Topless Tina", który oprócz tego że miał koszmarnie narysowaną panienkę w topless był bardzo słaby. I wspomniany już przeze mnie "David's Midnight Magic", który jest niestety niegrywalny :(.
    • 37:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime8 Jun 2012
     
    Phaeron właśnie sportował Midnight Magic z Atari 2600: ->link<-
    • 38: CommentAuthors2325
    • CommentTime8 Jun 2012
     
    Dzięki za link, całkiem dobrze się grało. Łapki czasem reagują za wolno i przy szybszej kulce nie ma szans na jej wybicie. Jej kształt - kwadrat - faktycznie nie przeszkadza, a fizyka jest moim zdaniem bardzo w porządku jak na grę z Atari 2600. Muzyka to tylko 2 krótkie, ale sympatyczne dżingle. Sterowanie do przeżycia - joystick lewo/prawo łapki, joystick dół + fire - wystrzelenie kulki

    • 39:
       
      CommentAuthormiker
    • CommentTime8 Jun 2012
     
    + joy w dół - uruchamiasz obie łapki na raz.
    • 40: CommentAuthorGonzo
    • CommentTime8 Jun 2012 zmieniony
     
    piekna sprawa, zdolnych ludzi nie brakuje jak widać

    phaeron - great work!
    • 41: CommentAuthornosty
    • CommentTime10 Jun 2012
     
    Preview Pinball Dreams z C64 miazdzy.
    Ale jesliby zrobic na Atari stoł wielkosci ekranu (jak w Mechanicusie), to cala trudnosc zaprogramowania Pinballa na Atari miesci sie w mechanice ruchu kulki: odbicia, moment obrotowy itp. Cala reszta jest prosta i moze byc bardzo kolorowa i plastyczna. Tylko dobry grafik bylby konieczny.

    Ja nie napisze bo za prawdziwymi pinballami nigdy nie przepadalem ;) Gralem na 16 bitach w Dreams albo Fantasies i to chyba jedyne, ktore mnie wciagnely na dluzej.
    • 42: CommentAuthors2325
    • CommentTime10 Jun 2012 zmieniony
     
    Wspomniane wcześniej Rocky Pinball:



    oraz Classy Chassy:

    • 43:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime10 Jun 2012
     
    @Nosty nie mów, że nie grałeś w Slam Tilt ! (fakt, to A1200 tak więc 32 bity) - ciekawostką jest to, że rozkład światła na kulce się zmieniał w zależności od położenia na stole. No i ten wyświetlacz ... :)

    Zrobiono ogólnie coś lepszego od czasów Slam Tilta ?

    A wracając do Atari - dziwi mnie naprawdę mała ilość pinbalii i do tego kiepskiej jakości. Maszyna dysponuje dosyć szybkim prockiem, ciekawymi trybami graficznymi a generator dźwięku bardziej przypomina odgłosy salonowe od syntezatorowych (czytaj sidowskich).
    Czyli teoretycznie platforma do pinbali lepsza od komody.
    Tak więc, dlaczego Zeppelin Games nie wypluł przynajmniej ze 3 pinballi do dzisiaj mnie dziwi. Tym bardziej, że wypluł, wydawało by się niepopularne, choć bardzo grywalne Jocky Wilson's Darts Challenge oraz nie mniej Arcade Fruit Machine.
    ----- - - -
    P.S. Preview Rocky Pinball miażdzy :)
  1.  
    Pinball FX 2 / Zen Pinball 2.
    Najlepsze flipery ever. Pod kazdym wzgledem.
    • 45:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime10 Jun 2012
     
    Szacun że potrafisz w to grać. Jak dla mnie za duży kociokwik na stole, momentami nie widzę gdzie jest kulka - jakieś tunele, poukrywane przed oczami gracza rampy i inne badziewia. Kurde, nawet flippery przenoszą dziś w trzeci wymiar, co za bieda... Trzeba przyznać że pod względem wykonania wygląda to naprawdę świetnie, bardzo realistycznie, ale właśnie zbyt realistycznie jak dla mnie, przez co traci absolutnie cały klimat - jakbym chciał zagrać sobie na prawdziwej maszynie, to bym poszedł do salonu a nie zasiadał przed konsolą.
    • 46:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime10 Jun 2012 zmieniony
     
    @michalmarek77: z tego co widzę to na konsole, a na pieca?

    EDIT
    W tzw. międzyczasie wbił posta Tenchi i nie sposób się z nim niezgodzić. Faktycznie, na filmikach Youtube niezłe zamieszanie panuje na stole :D Jakoś tak też ciężko wyobrazić dobre wyczucie kulki w tym nachylonym rzucie.

    I jeszcze jedno - Tenchi znasz adres fajnego salonu ze sprawnymi pinballami. Bo te, które można było kiedyś czasami jeszcze spotkać w knajpkach po zadupiach, ze wzglęlu na stan techniczny raczej wołały o pomstę do nieba. A piszę w czasie przeszłym, bo na ostatnim pinballu miałem przyjemność jakieś 16 lat temu.
    • 47:
       
      CommentAuthorTenchi
    • CommentTime10 Jun 2012 zmieniony
     
    Mam nadzieję że michalmarek77 nie obrazi się gdy przy okazji odpowiem za niego: Zen Pinball 2 jest tylko na PS3, natomiast Pinball FX 2 jest na X-360 i pod windę (grałem w tę wersję u kumpla, żeby nie było że oceniam wyłącznie po obrazkach czy filmikach). Nie sprawdzałem czy czasem nie można zmieniać kamery na bardziej klasyczny widok (np. z góry), ale nawet jeżeli można to pojawia się pytanie czy przez obecność tych wszystkich detali (czasem po kilka "pięter") gra nie stanie się jeszcze mniej czytelna...

    Niestety, nie znam żadnego miejsca gdzie dałoby się pograć na prawdziwym stole, napisałem niejako z rozpędu że wolałbym pójść i zagrać w realu, w domyśle "gdybym miał gdzie".

    Poprawka: to nie był Pinball FX 2, jako że pod windę go jeszcze nie ma. To był jakiś inny "współczesny" pinball, łudząco podobny wyglądem do tego, stąd moja pomyłka. Przypuszczam jednak że wrażenia są bliźniaczo podobne.
    • 48:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime10 Jun 2012
     
    Pinball FX 2 pod windę niby jest, ale:

    BarbieBobomb (Community Manager zen Studios) na pytanie o Windows 7 i XP:

    Unfortunately, right now we're just focusing on Windows 8.

    ->link<-

    W listopadzie zakupiłem Windowsa 7 i póki co M$ nie wydusi ode mnie ani centa na nowy system.
    • 49:
       
      CommentAuthorTheFender
    • CommentTime10 Jun 2012 zmieniony
     
    A wracając do tematyki Atari - jaki pinball jest najlepszy na Atari ST?

    A może to, znany również z Amigi (bo sporo grałem) - Pinball Obsession.

  2.  
    Filmy na youtube nie mowia nic o grywalnosci.
    Gry Zen studios kipia grywalnoscia. I co niezmierie wazne - fizyka w grze daje niesamowite wrazenie kontroli nad rozgrywka. Podejrzewam, że ktos kto zagra w ktaras z gier zgodzi się że mna. Inna fenomenalna sprawa jest rywalizacja w highscore- jeśli ktos z kumpli z xbla/psn pobil nasz wynik- dostajemy natychmiast info na taki temat. A grajac na bbierzaco (w rozgrywce) dostajemy info ile punktow nam brakuuje by pobic najblizszego w rankingu kumpla. O rankigach swiatowych nie ma co pisac :) w grze takiej jak pinball powyzsze wplywa niesamowicie na motywacje. Na konsolach jest jeszcze kilka fajnych pinbali, choc żaden z nich nie gra w lidze gier Zen Studios.
    Jeśli chodzi o pc - nie mam pojecia. Choc podejrzewam , że gdyby jakis pinball warty zagrania się pojawil, cos o nim bym wiedzial.

    P. S. Na iOS'ile jest także kilka calkiem fajnych flipperow :)