atarionline.pl Gra "Borek in ASCII World" - Forum Atarum

Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

  • :
  • :

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • 1: CommentAuthorAdam
    • CommentTime31 Dec 2019 zmieniony
     
    W ramach remanentu gier z roku 2019: w trzeci weekend maja 2019 odbyła się kolejna edycja Pixel Heaven. Jednym z drobnych elementów imprezy był pierwszy "Pixel Crunch!" w postaci 8-bitowego game jamu. Pieczę nad konkursem sprawował redaktor Marcin Borkowski (kiedyś m.in. Bajtek i Top Secret, obecnie Pixel), znany powszechnie jako "Borek". Jak podsumował potem na Facebooku:
    ->link<-

    Borek:

    Wystartowało koniec końców osiem drużyn (...) Temat jamu: Na początku było ASCII. Z delikatną sugestią, żeby w miarę możliwości posługiwać się trybem tekstowym (NES, Spectrum i Arduboy technicznie rzecz biorąc trybu tekstowego nie mają).
    Zaczęliśmy w sobotę koło 9 rano, skończyliśmy w niedzielę 14:40, z przerwą nocną, na Pixel Heaven'owe afterparty. Dowiozły wszystkie drużyny. Głosowali zawodnicy i zaskakująco (jak na fakt, że Pixel Heaven już się kończył) duży tłum widzów.


    Udział wzięły dwa "nasze" zespoły (zespół TDC-a i zespół Koali), trzymały się estetyki ASCII (a dokładniej ATASCII), a ich gry na małe Atari zajęły ex aequo 5. miejsce. Borek przy okazji stał się niespodziewanie bohaterem obu powstałych prostych gierek.

    Żadna z nich do dzisiejszego dnia nie została opublikowana, udało mi się zdobyć plik od Koali i niniejszym prezentuję drobiazg zatytułowany Borek in ASCII World, na który Koala poświęcił kilka godzin:




    Borek jest uwięziony w świecie ASCII. Wszystkie znaki ASCII (poza spacją w inwersie) to śmiertelne przeszkody. Sterujemy dżojstikiem, FIRE to skok. Gra składa się tylko z jednego poziomu i nie ma "prawdziwego" zakończenia.

    Autorzy:
    Marek "Koala" Ogłodek - kod, level design
    Krzysztof "Kris3D" Kuc - grafika (ekran tytułowy, postać Borka)
    Piotr "LiSU" Lis - muzyka

    Plik można pobrać z naszej bazy gier:

    ->link<-

    • 2: CommentAuthorgorgh
    • CommentTime31 Dec 2019
     
    wow, fajna giera! w jeden dzień zrobić coś takiego, Koala to zdolny koder, muzyczka i grafika też fajne
    • 3: CommentAuthorXaVeR
    • CommentTime31 Dec 2019
     
    Całkiem fajna pozycja. Podoba mi się. Choć łato nie jest.
    • 4:
       
      CommentAuthorzbylu
    • CommentTime31 Dec 2019
     
    Nieco gameplaya:
    • 5:
       
      CommentAuthorPhilsan
    • CommentTime31 Dec 2019
     
    Very nice game!
    Thanks Adam.
    • 6:
       
      CommentAuthorkris3d
    • CommentTime1 Jan 2020
     
    :) Ta gra to był totalny spontan, już trochę o niej zapomniałem ;) Koala robi cuda, a tak naprawdę ma „jeden endżin” do wszystkich gier ;) ;) ;)

    @koala, kończymy tę grę?;)
    • 7:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime1 Jan 2020
     
    Dzięki Adam za zdobycie plików i podsumowanie.

    Adam:

    Udział wzięły dwa "nasze" zespoły (zespół TDC-a i zespół Koali), trzymały się estetyki ASCII (a dokładniej ATASCII), a ich gry na małe Atari zajęły ex aequo 5. miejsce.


    Obie prace moim zdaniem zasługują na szczególne wyróżnienie (tak jak też praca Mantisa na innej platformie), ze względu na okoliczności tego game jamu. Po pierwsze, to były gry pisane na game jamie, podczas gdy zwycięska praca na ZX Spectrum była tworzona już tygodnie przed game jamem, a silnik jeszcze wcześniej, tak zdradził mi w rozmowie jeden z jej autorów. Publiczność oceniająca prace tego nie wiedziała, oceniała tylko efekt końcowy. Regulamin mówił o pisaniu na party, a nie przed. Nagrody za pierwsze miejsce zgarnęli ci, którzy nie trzymali się regulaminu, więc chociaż niech taka skromna nagroda (opis okoliczności) spotka tych, którzy się regulaminu trzymali.

    Dodatkowo TDC kodował jako jedyny na natywnym sprzęcie czyli prawdziwym Atari, a nie na pececie. Takie przyjął założenie, żeby pokazać, że też się da jak w starych czasach. To też warte podkreślenia, bo to nie jest współcześnie popularne. Ludzie rysują na pececie, muzykują na pececie, kodują na pececie ze względu na znacznie szybszy development (i słusznie). Ale warto wiedzieć, skąd wzięła się maksymalna prostota gry TDC-a i jej "nieskompilowana" wersja.

    Adam:

    Borek przy okazji stał się niespodziewanie bohaterem obu powstałych prostych gierek.


    I nie tylko dwóch gierek na Atari, bo jeszcze jednej (nie na Atari), przez co w pewnym momencie Borek musiał prostować, że tematem konkursu nie był on :D

    Adam:

    Żadna z nich do dzisiejszego dnia nie została opublikowana,


    Charakter tego game jamu temu nie sprzyjał. Liczyło się to co się pokaże w czasie prezentacji i co się opowie o grze, a nie było wymogu dostarczania plików do organizatora. A szkoda, że pliki nie były przez organizatora zebrane i udostępnione, bo programy były fajne, ciekawe.
    • 8: CommentAuthorV0yager
    • CommentTime2 Jan 2020
     
    "Nagrody za pierwsze miejsce zgarnęli ci, którzy nie trzymali się regulaminu, więc chociaż niech taka skromna nagroda (opis okoliczności) spotka tych, którzy się regulaminu trzymali."

    Zarzucasz mi bezpośrednio nieuczciwość podczas udziału w konkursie Pixel Crunch. Proszę więc o wskazanie punktów regulaminu konkursu, które zostały przeze mnie załamane bądź niedopełnione. Oczywiście ładniej byłoby napisać prywatnie i powiedzieć o wszelakich żalach bezpośrednio, zdaję sobie jednak sprawę, że lepiej to wszystko wywlekać na własnym forum.
    • 9:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Jan 2020
     
    Bartku, ale ja nie mam żadnego żalu, a jedynie chcę pochwalić tych, którzy przegrali, bo przegrali moim zdaniem w nierównej walce :). Mam ich chwalić w prywatnej wiadomości do Ciebie? Dla mnie bez sensu, wolę publicznie.

    Namawiano ludzi do udziału w Pixel Crunch pod hasłem "robimy grę na miejscu", wiem, bo też brałem udział w tych dyskusjach, i takiż był punkt 10 regulaminu:

    ->link<-

    10. W trakcie Jamu Uczestnicy mają za zadanie stworzenie gry komputerowej na zadany przez organizatorów temat.


    Rozumiem, że niektórzy korzystają z gotowych procedur, ale zaczynają prace na gamie jamie, a nie przed. Byli też tacy jak Mantis czy TDC, którzy pisali praktycznie od zera, bo potraktowali zapowiedzi i regulamin poważnie.

    Wygrała gra, której spora część była robiona przed Pixel Crunchem, co przyznał mi Tooloud. Jakoś tej gry naturalnie była lepsza niż innych, ale to trzeba było też innych uczestników poinformować, że tak można.

    Nie zarzucam Ci też żadnej nieuczciwości, bo nawet nie wiem, jaki jest Twój udział w projekcie (muzyka?), czy pisałeś ją w trakcie game jamu czy wcześniej, a także nie wiem czy nie dopasowałeś się do regulaminu świadomie czy nie :)

    Zresztą od pilnowania regulaminu jest chyba organizator, a nie uczestnicy. Z tym, że to nie jest dla mnie jakiś big deal, bo to po prostu zabawa, więc ja bym się organizatora nie czepiał. Co nie znaczy, że nie można wyeksponować osiągnięć tych, którzy na to zasługują :)
    • 10: CommentAuthorV0yager
    • CommentTime2 Jan 2020
     
    Określenie "nietrzymanie się regulaminu" to wskazanie na nieuczciwą konkurencję. Pełne brzmienie punktu 10. regulaminu konkursu Pixel Crunch jest następujące:

    "10. W trakcie Jamu Uczestnicy mają za zadanie stworzenie gry komputerowej na zadany przez organizatorów temat. Gry muszą być tworzone na dowolne oryginalne komputery ośmiobitowe i na nich prezentowane. Dopuszczalne są przeróbki sprzętowe ułatwiające korzystanie z pamięci masowych. Docelowy komputer musi być cały czas obecny na stanowisku, ale dopuszczalne jest wykorzystanie w trakcie pracy dowolnych innych narzędzi."

    Nie wnikam w to kto i jaką drogę obiera podczas własnego procesu twórczego - czy to w obrębie jednego/wielu środowisk programistycznych, niemniej zarzut nieuczciwej konkurencji i deprecjonowanie w ten sposób rywali nie jest zachowaniem fair w moim pojmowaniu rzeczywistości. Dalej pozostaję przy stanowisku, że Twoje stwierdzenie oznacza moją nieuczciwość w realizacji projektu konkursowego.
    • 11:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Jan 2020 zmieniony
     

    Voyager:

    Nie wnikam w to kto i jaką drogę obiera podczas własnego procesu twórczego


    A szkoda. Bo idea game jamów, w tym Pixel Cruncha, polega na tym, że ma to znaczenie, jaką drogę się obrało. Jeśli się obrało drogę przygotowywania projektu przed game jamem - to nie jest to zbytnio zgodne z regulaminem. Ergo: nie jest całkiem uczciwe.

    Voyager:

    zarzut nieuczciwej konkurencji i deprecjonowanie w ten sposób rywali nie jest zachowaniem fair w moim pojmowaniu rzeczywistości


    Ten zarzut nie byłby fair, gdyby był nieprawdziwy. Dopuszczam taką możliwość, że jeden ze współautorów - Tooloud - wprowadził mnie w błąd i się mylę. Ale skoro się mylę, to łatwo sprostować:
    - kiedy rozpoczęły się prace nad silnikiem gry?
    - kiedy rozpoczęły się prace nad materiałem wideo?
    - kiedy rozpoczęły się prace nad pozostałymi elementami projektu?

    "Rywale" zdeprecjonowali się sami, skoro nie powiedzieli publicznie, że projekt rozpoczęli na długo przed game jamem. Zresztą nie "rywale", tylko jeden zespół. Reszta jakoś zrozumiała, na czym polega game jam ;)

    PS. A samej pracy nie deprecjonuję - bardzo mi się podobała. Autorów też szanuję, a niektórych też lubię :D. Ale udziału projektu tej gry w game jamie - nie.
    • 12: CommentAuthorV0yager
    • CommentTime2 Jan 2020
     
    Sprawa jest jasna - jeśli podtrzymujesz wymienione zarzuty - zapraszam do skontaktowania się z organizatorem konkursu i wskazania elementów "nie całkiem uczciwych" w projekcie. Tylko w ten sposób możesz podważyć wyniki konkursu.
  1.  
    Ja nie mam zamiaru dyskutować z Kazem, nie po to go zablokowałem na fejsie, żeby prowadzić z nim jakieś rozmowy tutaj.



    to jest moja odpowiedź na kłamstwa jakie pojawiają się w wypowiedzi Kaza. Nie mieliśmy gotowej gry, nie mieliśmy gotowego silnika. Kaz jak to zwykle ma w zwyczaju - przekręcił, naciągnął - albo ujmując to ostrzej - nakłamał. To, że zażartowałem że idziemy z gotową grą (bo tak, mieliśmy pomysł w głowie co konkretnie będziemy robić) urosło do zrobienia ileś tygodni wcześniej gry i jeszcze wcześniej silnika. Jeżeli mielibyśmy gotowy silnik to jakim cudem ta wywrotka na prezentacji? Jakim cudem glicze na streamie wideo? Przecież wszystko było gotowe tygodnie wcześniej.

    Mógł spytać się nas (nie spytał), mógł spytać Borka albo Łapusza - rozmawiałem przed chwilą - i cytując dokładnie Borka:

    korzystanie z silników, bibliotek, gotowych assetów - potwierdzam, regulamin nie zabrania
    to jest generalnie system honorowy - nie ma fizycznej możliwości kontrolowania, czy to co powstało w czasie jamu rzeczywiście powstało w trakcie, jak ktoś będzie chciał oszukać, zawsze da sobie radę
    a na podstawie tego, co widziałem w trakcie, nie mam powodów podejrzewać nikogo z uczestników o nadużycie zaufania

    Tyle Borek. Nota bene - jak się ma do regulaminu brak osób na gamejamie, brak komputera/platformy przez cały gamejam? Nie mówię o Koali - Marek siedział co najmniej tyle co my (a siedzieliśmy 9-18 w sobotę i od 10tej w niedzielę) i klepał kod. Nie twierdzę, że większość uczestników gamejamu znikała i wracała z gotowym kodem - ale mało kto poza Koalą siedział na dupie na miejscu. TDC pojawił się dopiero w niedzielę - jak dla mnie też ok. Każdy dokonał wyboru czy robi to sam, czy siedzi nad tym na maksa czy robi cokolwiek w 2h. To, że byliśmy w stanie pokazać więcej jest kwestią organizacji pracy. To, że zrobiliśmy coś, co nie wygląda jak gra w BASICu do wklepania z Bajtka jest zarzutem?

    - silnik/kod zawierający grę powstał w trakcie gamejamu
    - cały materiał graficzny i wideo powstał w trakcie gamejamu - zdjęcia i filmiki były zrobione telefonem w sobotę i w niedzielę, łatwo to udowodnić po datach utworzenia plików - zresztą osoby występujące na filmikach są łatwe do złapania i potwierdzenia.

    Kaz temat jest prosty - albo nas przeprosisz tutaj na forum, albo temat wędruje dalej publicznie i nie będziesz miał już okazji tego odkręcić. Nie będziemy tolerować rozpowszechniania takich kłamstw na temat naszych osób. Skoro wolno Ci wprowadzać ludzi w błąd to z uporem będziemy prostować te kłamstwa wskazując, że celowo wprowadzasz ludzi w błąd. Na to nota bene jest paragraf.
    • 14:
       
      CommentAuthorKaz
    • CommentTime2 Jan 2020
     
    Uderz w stół, a nożyce się odezwą! :D
    Odpiszę później, bo widzę, że grubo lecicie :D
    • 15: CommentAuthorgorgh
    • CommentTime2 Jan 2020
     
    • 16:
       
      CommentAuthorccwrc
    • CommentTime2 Jan 2020
     
    @gorgh

    • 17: CommentAuthorzbyti
    • CommentTime2 Jan 2020 zmieniony
     

    tooloudtoowide:

    Kaz temat jest prosty - albo nas przeprosisz tutaj na forum, albo temat wędruje dalej publicznie i nie będziesz miał już okazji tego odkręcić.

    To forum jest publiczne i Twój film też. Coś przegapiłem? Jaką publikę można zainteresować czymś takim po za tą która już to czyta?

    To takie moje filozoficzne refleksje :] Bo nie mam pomysłu na zapowiedzianą eskalację :>

    Ale pożyję to pewnie zobaczę. Przechodzę tutaj w standbay :]
    • 18: CommentAuthorAdam
    • CommentTime2 Jan 2020 zmieniony
     
    Wracając na chwilę do właściwego tematu wątku - Zbylu nagrał praktycznie cały gameplay Borka. Jeśli ktoś chce samodzielnie odkryć treść napisów, które się pojawiają w którymś momencie, to niech nie ogląda:

    • 19: CommentAuthorurborg
    • CommentTime3 Jan 2020
     
    Oglądnąłem ten filmik i powiem tyle. Abstrahując kto tu ma racje. To forma tej "dyskusji" jest chyba mocno nieadekwatna do sytuacji. Stawianie ultimatum i groźby podjęcia dalszych "nieodwaracalnych" działań w wypadku braku przeprosin. Do tego przy okazji odnoszenie tego do wszystkich atarowców że niby tacy są i dlatego nikt ich nie lubi. No i na koniec straszenie paragrafami. Ludzie opamiętajcie się.
    • 20:
       
      CommentAuthormgr_inz_rafal
    • CommentTime3 Jan 2020 zmieniony
     
    Be like...
    • 21:
       
      CommentAuthorpabloz1974
    • CommentTime3 Jan 2020
     
    @uborg ludzie trzeba zamienić na człowieku
    • 22:
       
      CommentAuthorDracon
    • CommentTime3 Jan 2020 zmieniony
     
    Kiedyś różne "wojenki" opisywano w magazynach dyskowych, dziś do tego służą fora internetowe i Facebook. I do tego jeszcze "czai się" zarobek dla mecenasów. Znak czasu jakiś. ;)
  2.  
    Myślę Uborg jak będzie coś Ciebie dotyczyć i ktoś będzie kłamał na Twój temat, to będziesz miał mniej liberalne podejście do tego. Szczególnie jak usłyszysz, że oszukiwałeś i dlatego wygrałeś.

    Serio dziwi Cię, że oczekujemy zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, sprostowania i przeproszenia? Wiesz jak to wygląda dla niektórych?

    Kaz pisząc sobie lekką ręką, że jeden zespół napisał grę wcześniej sugeruje m.in. że Borek zdradził wcześniej temat - czyli to są też zarzuty do organizatora. To zaczyna być grube.

    Takie rzeczy, zastrzeżenia co do przebiegu gamejamu, finału, przyznania nagród to się zgłasza właśnie do organizatora i najpierw wyjaśnia a dopiero potem publikuje jeśli w ogóle takie teksty. I mnie ktoś poucza, że takie rzeczy to na priw?

    Mamy się świetnie z tym czuć, że Kaz jedzie po nas publicznie, że wygraliśmy nieuczciwie gamejam? Tłumaczenie się Kaza, że niby ja mu powiedziałem że mamy gotową grę i silnik jest tak absurdalne, że już o logice nie wspomnę - jeżeli mielibyśmy oszukiwać, to jaka miała by być logika w mówieniu komuś (kogo raz na oczy widziałem) o tym, że zrobiliśmy wcześniej grę niż to przewiduje regulamin?

    Z naszej strony padło wyjaśnienie, co więcej - potwierdziliśmy u organizatora, że nawet jeżeli byśmy użyli jakichkolwiek gotowych elementów (bo muzyka pomimo, że jej nie było na prezentacji nie była robiona tego dnia) to nie złamaliśmy tym regulaminu. Co więcej - mając na uwadze gotowe silniki do robienia gier i to, że ktoś może z tego korzystać pytałem o to Borka... w marcu, przed gamejamem, zaraz po ogłoszeniu że takie coś jak gamejam będzie. Czegoś jeszcze komuś na tym forum brakuje do oglądu sprawy?

    C'mon, serio dziwicie się, że nazywam Kaza kłamcą skoro kłamie? A jak mam go nazwać? Dziwicie się, że mówię o tym, że Kaz kształtuje spojrzenie na Wasze środowisko? Dla wielu ludzi tak - chyba, że twierdzicie, że jest to tak niszowe forum, że szkodliwość tego co tutaj napiszemy jest znikoma. W takim wypadku nie ma też znaczenia co ja nagrałem - link do nagrania jest tylko tutaj w wątku, nagranie nie widnieje na kanale, żeby je zobaczyć trzeba znać link prowadzący do nagrania - czyli wracamy tutaj. Dlaczego wolałem nagrać niż napisać? Ludzie mają problemy z czytaniem (vide Kaz i cały ten temat), a z tego co widzę po statystykach to jest 98% oglądalności całego filmu, czyli mało kto nie dotrwał do końca.

    Tylko nie rozmawiamy o konkursie na forum, tylko o czymś, co odbyło się publicznie, był organizator, był regulamin. Kaz nawet nie zwrócił się do organizatora w tej sprawie, nie próbował nawet czegokolwiek wyjaśniać etc.

    Sprawa jest bardzo prosta - na tym etapie jest to na tym forum, w tym wątku. Kaz może przyznać się do błędu, przeprosić i po temacie. Jesteśmy dorośli, każdy może popełnić błąd. Jeżeli uważacie, że jest to normalne, żeby wygłaszać w internecie nieprawdę na czyjś temat to nikt nie będzie się dziwił, jeżeli cały ten temat pójdzie już na grubo w świat, tak abyśmy to sobie mogli wyjaśnić na forum bardzo publicznym, z PH włącznie. My nie mamy nic do ukrycia. I to mam na myśli o nieodwracalności - publikując to dalej nie mam wpływu jakie zatoczy to koło.

    Zostałem feedback, że szkoda, że nie użyłeś naszych nazwisk - w sumie tak, to była by bardzo prosta sprawa - wtedy nie nagrywał bym filmu co o tym myślę, tylko byśmy Cię pozwali i widzieli byśmy się w sądzie.

    PS. przepraszam Kaz, że nazwałem Cię ubekiem - sens tego co chciałem powiedzieć jest taki jak pierwsze użycie określenia tego co zrobiłeś w filmie i mojej wypowiedzi - to co zrobiłeś to są ubeckie metody dezinformacji, kłamania i dyskredytowania kogoś. Jesteś za młody rocznikowo, żeby być ubekiem, to nawet nielogiczne - nie mogłeś nim być, mea culpa (ot emocje). Po prostu jesteś tak fałszywym i zakłamanym człowiekiem uciekającym się do takich metod dezinformacji publicznie.
    • 24: CommentAuthorzbyti
    • CommentTime3 Jan 2020 zmieniony
     
    @tooloudtoowide ale co tu jest do rozkminiania? @Kaz powołał się na rozmowę z Tobą, skoro się wypierasz, że powiedziałeś coś co miało taki sens by mógł napisać to co napisał to powinien przeprosić za insynuacje pod Waszym adresem.

    Chyba, że @Kaz pamięta to inaczej to nikt między wami tego nie rozsądzi bo będzie słowo przeciw słowu.

    Po co tyle o tym pisać?

    EDIT: osobiście uważam Waszą relację za wiarygodną ale przy Twojej rozmowie z @Kaz nie byłem a to był przyczynek wpisu. Za to Twoją formę odpowiedzi (film obejrzałem, wpisy przeczytałem) uważam za dziecinną.
    • 25:
       
      CommentAuthorpabloz1974
    • CommentTime3 Jan 2020
     
    @tooloudtoowide gwiazdorzysz i tyle.
    • 26: CommentAuthorurborg
    • CommentTime4 Jan 2020
     
    @tooloudtoowide
    Ja w tej sytuacji nie nazywałbym od razu kogoś kłamcą i nie zakładał że złośliwie z premedytacją kłamie. Nie dopuściłeś że być może źle zrozumiał twoje słowa, albo że być może inaczej zrozumiał zasady konkursu. Tymczasem nie każdy kto mówi nieprawdę jest kłamcą i robi to z premedytacją. Ja raczej w tej sytuacji wyłożyłbym swoje argumenty zakładając że osoba do której je kieruję jest inteligentna i jak uzna, że faktycznie nie ma racji to nie będzie miała problemów z przyznaniem tego i przeproszeniem. Grozić, zastraszać, żeby wymusić przeprosiny - no nie, nie zrobiłbym tak.