Wesele za pasem, a ja wydałem kupę kasy na niedziałającego Amstrada. Obiecywałem zbierać pieniążki, ale to było ode mnie silniejsze. Amstrad z Włoch - 100 PLN Przesyłka - 100 PLN Okablowanie - 100 PLN Książki - 50 PLN --------------- Całość (aaargh) 350 PLN
Czy ktoś ma może jakiegoś Amstrada do odsprzedania w rozsądnej cenie? Pokocham jak własne!
za rzadko było u nas plus już za dużo lat pękło by coś takiego jak piszesz istniało, na hasło Amstrad ludzie reagują "miałem taką automatyczną sekretarkę, to to?", bardzo lubię ten komputer ale znam tylko 2 osoby z którymi można zamienić o nim sensowne słowo
Kaz, można by się pokusić o coś takiego. Jakby co to mam już dwa podręczniki... Nawet bym coś potłumaczył jakbym miał zachodnie książki, ale strasznie o nie ciężko. Szukam jakiejś mapy pamięci właśnie ale nie mogę nic znaleźć.
A propos Twojego spojrzenia na VBXE, nie uważasz, że to troszkę jak z Amstardem Plus? Gdyby Electron zdobył jakieś zaświadczenie od Atari i władował na płytkę logo to wszyscy purytanie by zamilki...