Mam takie pytanie a propos tych dwóch gier. Czy mi się wydaje, czy w Alchemii nie ma kolizji sprita z przeszkadzajkami? Te latające badziewia nie odbierają energii?
Czy w Trix nie ma możliwości przerzucania klocków? Wydaje mi się, że nie. Bez przerzucania nie mamy na nasze Atari porządnego klona "Columns" :/
Jeżeli chodzi o Alchemię, to zdecydowana większość wersji krążąca po necie, faktycznie ma tego buga (czy jak to nazwać) którego opisujesz. Dam sobie jednak rękę uciąć że gdzieś znalazłem i mam wersję z działającymi kolizjami. Jak znajdę - zapodam na forum.
Dzisiaj to ładuję na taśme, mam za dużą chcicę. To w końcu tylko 10 minut wczytywania, nie wiem jakim cudem w dzieciństwie mi się to tak strasznie dłużyło :)