atarionline.pl Jaki spray? - Forum Atarum

    Jeśli chcesz wziąć udział w dyskusjach na forum - zaloguj się. Jeżeli nie masz loginu - poproś o członkostwo.

    • :
    • :

    Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

      • 1:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime21 Oct 2010 01:10
       
      Chcialem prysnac sprayem po jednym z moich Atari, zeby obudowa zmienila kolor. Mam pytanie o farbe - jaka? Ktos cos juz pryskal i ma doswiadczenia? Na co uwazac, czego unikac, a co wrecz przeciwnie - polecacie? Ktos malowal sobie jakies plastiki i mu farba nie schodzi po roku, dwoch latach? Albo wlasnie schodzi?
      • 2: CommentAuthortEDDYbOAR
      • CommentTime21 Oct 2010 01:10
       
      najpierw podkład, potem lakier
      • 3:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime21 Oct 2010 08:10 zmieniony
       
      Malowałem obudowę po SF-354 (dla SIO2IDE, teraz już SIO2SD). Spray to zwykły szary lakier, mat(!). Bez podkładu, nie schodzi już chyba od 5 albo więcej lat i nie zamierza schodzić :-) Na co zwrócić uwagę? By lakier nakładać cienkimi warstwami, nawet kilkoma jeśli tyle potrzeba do pełnego i równomiernego pokrycia. Nie wolno dopuścić by w którym miejscu się zbyt wiele "wylało", bo będzie się to błyszczeć i wyglądać niedobrze. Poza tym luz i efekt bardzo dobry.
      • 4:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime21 Oct 2010 11:10 zmieniony
       
      tEDDYbOAR, Jacques - dzieki. A zdjecia jakies macie?

      Jacques - mi w sklepie gosciu polecal do porowatego plastiku spray gloss (blyszczacy) zamiast mat (matowy)...
      A udalo Ci sie dobrac szary kolor zgodny z seria XE?

      Wczesniej wyczyscic powierchnie w specyficzny sposob?
      • 5:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime21 Oct 2010 11:10 zmieniony
       
      Kaz, oryginalnego plastiku SF-ki niczym nie obrabiałem (jedynie zaklejony poxipolem otwór po FDD szlifowałem papierem ściernym), w sumie kilka cienkich warstw zapewnia, że po malowaniu masz dalej oryginalną fakturę plastiku. I mimo wszystko nie ryzykowałbym z błyszczącym, mat jest ok. Mój kolor nie jest idealnie dobrany, ale też nie wygląda jakoś bardzo inaczej, wieczorem po pracy wrzucę zdjęcie.
      • 6: CommentAuthorzaxon
      • CommentTime21 Oct 2010 12:10 zmieniony
       
      • 7:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime21 Oct 2010 14:10
       
      Zaxon - wybielanie jest okey, ale akurat mam pomysl na pomalowanie na bialo i chcialem to zrealizowac mozliwie jak najlepiej.
      • 8:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime21 Oct 2010 14:10
       
      Właśnie, czasem trzeba pomalować a nie robić retro-brite, zwłaszcza jak np, robi się wstawkę z poxipolu łatającą dziurę :-)
      • 9: CommentAuthorodislaw
      • CommentTime21 Oct 2010 19:10
       
      to moze ja też przy okazji zapytam, a nóż widelec może ktoś ma w rodzinie lakiernika :) otoż chciałbym polakierować jakoś moje narciarskie kijaszki bo są w strasznym stanie, jakaś dobra rada bo to musi wytrzymać i zmiany temperatur i naprężenia, będę baaardzo wdzięczny...
      • 10:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime21 Oct 2010 20:10 zmieniony
       
      Tak wygląda ex SF-354 pomalowana przeze mnie. A obok niepożółknięta Atarka ;-) Szary po malowaniu ma w sobie trochę więcej niebieskiego odcienia, ale na żywo komponuje się i tak bardzo dobrze. W samej SF-ce mieści się SIO2SD, z tyłu przyciski, dodatkowe gniazdko SIO (przelotowe urządzenie) i wyprowadzona karta SD:





      @ odislaw:
      Czy ja wiem... Pewnie jakaś farba wytrzymująca niskie temperatury, no i wcześniej przed sprayowaniem koniecznie zmatowić stary lakier na kijkach np. drobnoziarnistym papierem ściernym.
      • 11:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime22 Oct 2010 00:10
       

      Jacques:

      Tak wygląda ex SF-354 pomalowana przeze mnie.


      Bardzo ladnie. A podasz jaki dokladnie spray uzyles - jaki producent, jaki model, jakis link moze?
      • 12:
         
        CommentAuthorJacques
      • CommentTime22 Oct 2010 00:10 zmieniony
       
      To było już wieki temu (chyba nawet więcej niż 5 lat) i niestety po tamtym sprayu raczej już śladu nie ma :-( A kupowałem w mieście z którego pochodzę, w przypadkowym sklepie i zupełnie na oko: "szary mat jak najbardziej podobny do obudowy Atarki". Najlepiej użyj jeszcze wcześniej na jakiejś brzydkiej, zniszczonej i pożółkniętej obudowie, którą możesz spisać na straty, wtedy się przekonasz czy lakier po wyschnięciu będzie Ci odpowiadał na docelowej obudowie. Ja tak robiłem zanim pomalowałem SF-kę. Bo trzeba pamiętać, że to ma być kilka cienkich warstw i nie można przemalowywać w nieskończoność w razie czego, żeby nie stracić delikatnie porowatej faktury plastiku JIL.
      • 13:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime25 Dec 2010 10:12 zmieniony
       

      Jacques:

      żeby nie stracić delikatnie porowatej faktury plastiku JIL.


      A czy ta porowata faktura plastiku ma jakies inne funkcje poza estetycznymi?
      • 14: CommentAuthorQTZ
      • CommentTime2 Jan 2011 01:01 zmieniony
       
      Commodore ma gładką powierzchnię i się elektryzuje...
      • 15: CommentAuthorBluki
      • CommentTime2 Jan 2011 01:01
       
      Właściwości elektrostatyczne zależą od użytych materiałów. Gładki plastik bywa śliski, czasami nieprzyjemny w dotyku ("piszczy" przy pocieraniu), widać najmniejszą ryskę i... brud. Tych wad nie ma (w znacznym stopniu) plastik szorstki.
      • 16:
         
        CommentAuthorKaz
      • CommentTime2 Jan 2011 10:01
       
      Bluki - jest to dziwne. Na zdrowy rozum brud powinien bardziej zbierac sie na porowatej powierzchni niz sliskiej.
      • 17: CommentAuthorBluki
      • CommentTime2 Jan 2011 13:01
       
      Kaz, nie napisałem, że szorstki plastik mniej się brudzi, tylko, że mniej to widać.
      1) Przyciśnij palec do błyszczącej obudowy monitora LCD (lub ekranu komórki) i przyjrzyj się. Ładny odcisk palca - prawda? To samo zrób na obudowie Atari - i co?
      2) Jeśli monitor nie jest nowy (lub laptop), to pomimo używania specjalnego czyściwa nie sposób uniknąć drobnych rysek. Patrzę teraz na moje ponad 20. letnie Atari 800XL i nie mogę dostrzec jakiejkolwiek rysy.
      3) Dostałem kilka lat temu monitor, który był tak zapuszczony, że nie dało się obudowy ("porowatej") niczym doczyścić. Pomogło dopiero szorowanie (dosłownie) gąbką i proszkiem "Ajax". Myślisz, że taki numer by przeszedł z błyszczącą obudową?