Colleen - bardzo dobra rzecz. Nie wszystkie gry na tym chodzą, ale sporo. Gra się średnio wygodnie z uwagi na brak joya i dotykowy ekran, ale do tramwaju się nadaje i całkiem sporo na tym pograłem stojąc w korkach :). Nawet przeszedłem na tym Misję, parę krótszych gierek i pół Lode Runnera. Emulacja bardzo dobra, nie ma na co narzekać.
GAD ZombiE, na Collenie grałem ostatnio jakieś pół roku temu, joy świetnie się spisywał, łączy się go z tabletem czy srajfonem oczywiście przez USB, jak pisze Shanti77.
Całkiem możliwe, nawet nie próbowałem. To tym lepiej. Ale jak gram w tramwaju, to raczej nie mam ze sobą joya :) Jakbym miał podpinać joya, to już wolę do peceta.
Hehe, dobre, ale jak to nosić w kieszeni i wyciągać w tramwaju? :] Trochę za duże. Ale gdyby dało się dołączyć mały joystick do telefonu i nie zwiększać za bardzo jego rozmiaru, to bym się może skusił :)